na pomoc Talentowi

Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
23 grudnia 2009 23:08
Ascaia, I wszystko jasne. 🙇

Katja, Trzeba było pisać tak od początku, a nie poddawać się emocjom. 😉
wątek zamknięty
Katja, uspokój emocje, bo w takich sytuacjach nie są dobrym doradcą.
Twoje posty czytałam, dopiero teraz została poruszona kwestia "zwrotu pożyczki", wcześniej o tym nie wspominałaś, a myślę, że dla wielu osób jest to o tyle istotne, że świadczy o Twoim dojrzałym podejściu, budzi zaufanie, jest niejako gwarancją, że rzeczywiście podołasz finansowo całości zobowiązań.
Ponieważ tego nie napisałaś do tej pory jasno i wprost stąd moje gdybania.
Nie dziw się, że prosząc w sumie obcych ludzi o pieniądze otrzymujesz zwrotnie głosy krytyczne i weryfikujące tą sytuację. Rozsądne i opanowane odpowiedzi będą działały tylko na Twoją korzyść. Każde "nie wypowiadajcie się, bo mi się to nie podoba!" ujmie Ci liczbę chętnych do pomocy, gwarantuję.
wątek zamknięty
ascaia. Twoja wypowiedz swiadczy tylko o tym, ze nie zrozumialas najwdoczniej co wczesniej pisalam. ja juz cala sytuacje opisalam.
dziekuje z calego serca kochanym ososob za wsparcie i pomoc. bede raz dziennie podawala kwote jaka sie uzbierala. jezeli ktos jeszcze sie zainteresuje Talentem, prosze na Pw. 
pisalam, ze nie ma sensu po 10 razy pisac tego samego, ze wyjasnilam juz wszytsko, ale ludzie tego nie rozumieja, ja teraz nie moge tracic sily na jakies  nie wiem zaczepki czy dziwne komentarze,, tak wiec koncze wypoiwdanie sie w watku. jeszcze raz wszystkim cieplym serduszkom DZIEKUJĘ!!!!!!!
wątek zamknięty
dzisiaj na Talenta konto wpłyneło 150 zł!!!!! czyli w sumie 270! SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!!!!!!!!  :kwiatek:
wątek zamknięty
popieram popieram popieram Cie KATJA !!!!!!!
życzę powodzenia ! Jestem z Tobą całym sercem! na pewno się uda!  :kwiatek:
wątek zamknięty
Stan konta Talenta taki sam jak wczoraj i zapewne taki będzie do konca okresu świąt ( banki też maja przerwe swiateczna;])
wątek zamknięty
A ja sądze że takie akcje są jak najbardziej potrzebne, zwłaszcza teraz dla Katji bo sama w wakacje straciłam klacz i tydzień patrzyłam na jej męczarnie spowodowane jak sie okazało przez naszą niewiedze bo koń przy kupnie miał małe wady o których zostaliśmy poinformowani m.in o agresywności klaczy nie tylko przez jej ciężkie życie ale powolnym ślepnięciu na jedno oko ale charakter i tak miała swój🙂, ale o komplikacjach przy porodzie i problemach z miednicą już nie i na to wyszło że koń nie wstał po porodzie doszły odleżyny, rozwalony łeb przez próby wstania, masakryczny ochwat, i wszystko co możliwe chyba na raz a na koniec infekcja całego organizmu dzięki jednemu z krakowskich profesorów który dosłownie wyrwał jej łożysko razem z macicą które spadło na brudną słomę a ten chlusną tylko z góry wodą i wsadził z powrotem bo śpieszył sie na wakacje;/było to o tyle dla mnie trudne bo ten kolos bo była to potężna klacz fryzyjska akceptowała tylko mnie i tate a innych odstraszała samym zgrzytaniem zębów i stawaniem dęba w boksie ale została mi po niej mała 4 miesięczna czarna perełka która wyglądała jak owczarek niemiecki i miała krzywe nózki ale pomagała w bólu i dalej pomaga mimo kolosalnych funduszy wydanych na leczenie matki a poźniej i wykarmienie malca i późniejsze zapalenie płuc opłacało sie bo widze że jak jakaś cząstka jej jest ciagle przy mnie zwłaszcza że charakterek ma po mamusi🙂i dlatego w 100% popieram Katję bo wiem co teraz czuje gdy wkłada się w coś całe serce a to poprostu znika...i chce sie by to coś dalej chociaż w małej części było z nami🙂
wątek zamknięty
aż sie popłakałam.... to wiesz doskonale co czuje, zwlaszcza, ze leczylam Smoka z raka, kosmiczne sumy na to szly, ale ciągnełam 3 roboty na raz, zeby tylko był zdrowy. niesamowita byla jego przemiana w ogole... na poczatku TOTALNIE mnie olewal, a pozniej chodzil z nosem przy moim ramieniu , krok w krok, wszedzie.... kochałam go strasznie, nadal kocham i nie przestane. Jest moim prywatnym Aniołem Stróżem. teraz była gwiazdka, 30 grudnia mam urodziny , codziennie powatarzam sobie w kólko, ze pragne ponad wszystko wykupic Talenta i zapewnic mu dobry dom i przywrocic zdrowie. To brat Smoka.  Wiadomo, ze nic i nikt mi Smoczka nie zastąpi, on i tak zawsze będzie ze mną, zawsze w sercu i pamięci. Ale nie moge tak po prostu odpuscic z Talentem, no nie mogę. Ręce mi sie trzesa codziennie, nie spię i umieram zniecierpliwosci czy sie uda czy nie. ale MUSI się udać. a dzięki właśnie takim wypowiedziom jak ta powyższa nabieram nowej nadzieji 🙂 DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA!!!!
wątek zamknięty
Gniadoszka   Przyjaciel to mało ... to członek rodziny ...
28 grudnia 2009 12:35
Podbijam ...

Jak sprawy z Talentem?
Ile udało się uzbierać przez święta?
Wiadomo już coś konkretnego odnośnie jego ceny?


edit ... z godz. 18:36
Coś głucha cisza w przedmiotowej sprawie  🤔
Katja, co z Talentem?

i kolejny edit ...z godz. 01:31
Cały dzień przeleciał 🤔
Katja co się dzieje? Co z Talentem?
wątek zamknięty
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
29 grudnia 2009 09:05
Katja daj znać co tam ??
wątek zamknięty
ushia   It's a kind o'magic
29 grudnia 2009 11:00
wiecie, ludzie czasami robia cos innego niz siedzenie przed ekranem - ba, zdarzaja sie dziwacy nie wchodzacy na volte calymi dniami  🙄
wątek zamknięty
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
29 grudnia 2009 12:01
wiecie, ludzie czasami robia cos innego niz siedzenie przed ekranem - ba, zdarzaja sie dziwacy nie wchodzacy na volte calymi dniami  🙄


ushia :kwiatek: ja przecież nie mam pretensji do Katji..
a napisałam tylko z czystej ciekawości  -- bo z całego serca jej kibicuję w wykupieniu Talenta 🏇
wątek zamknięty
kolejne pieniazki wplynely na konto Talenta- mamy teraz 330 zl!!!!!  nadal dostaje mnostwo wiadomosci prywatych z pocieszeniami i slowami wsparcia! wredne komentarze  zniknely. serdecznie dziekuje pomocnym kochanym osobom za wsparcie dla mnie i Talenta!!!!!!!!!!!!!!!! nie odpisywalam, bo akurat nie mialam dostepu do internetu, ale bede pisac wszytskie wydrazenia zwiazane z konikiem. w najblizszych dniach sie wszystko rozegra.
wątek zamknięty
Gniadoszka   Przyjaciel to mało ... to członek rodziny ...
29 grudnia 2009 13:30
Katja, a wiadomo w końcu kiedy ostatecznie trzeba wykupić Talenta? Ile mamy jeszcze czasu?
wątek zamknięty
do 10.01 trzeba go zabrac, ale wierze ,ze damy rade!
wątek zamknięty
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
29 grudnia 2009 17:36
No to powodzenia życzę.
Jak możesz dać za Talenta 10.00 tys, skoro na rzeź pójdzie z 3.000 tys max? No wybacz, ale śmierdzi ściemą.

Nie masz pieniędzy na kupno. A co z utrzymaniem?
wątek zamknięty
Gniadoszka   Przyjaciel to mało ... to członek rodziny ...
29 grudnia 2009 18:13
Katja ... jest jeszcze trochę czasu.
A negocjowałaś cenę z właścicielem? Ewentualnie rozbicie sumy na raty?
Może udałoby się jeszcze zmniejszyć jakoś te koszta.
wątek zamknięty
jak się pracuje nie ma się od razu kasy na zakup konia a na bierzace opłaty można z wypłaty odłożyć a kolejna sprawa wiem co czuje katja też straciłam klacz , zaniemogła na nogi uspałam ja bo odleżyny zaczynały się robić miała 31lat 😕 a na 2 kolejne konie wzięłam kredyty najpierw na klacz spłaciłam go a potem kupiłam wałacha dla niej do towarzystwa tez spłaciłam:-))) także rozumie że kasy nie ma się na raz a 10tys to rozbój w biały dzień facet wykorzystuje to że katja straciła konia spokrewnionego z talentem i wie że zedrze z niej kasę powinna iść do faceta podstawiona osoba i tyle!!!obecnie nie mam kasy (od 1 stycznia wracam do pracy a na utrzymaniu mam 3,5miesiecznego bąbla ale jak bym miała poparła bym ten cel...:-)))
wątek zamknięty
[quote author=Katja]pisalam juz ze pieniadze zostana zwrocone, nie wiedzialam ze nie jest to oczywiste, [/quote]

A z ciekawości: dlaczego szukasz pożyczki u Re-voltowiczów, a nie np. w banku ?
wątek zamknięty
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
29 grudnia 2009 20:24
Tomek_J, No przecież trzeba odsetki płacić! Nie wiedziałeś? 😉
wątek zamknięty
Tomek_J, No przecież trzeba odsetki płacić! Nie wiedziałeś? 😉

To się bierze i płaci - normalna rzecz, to są koszty kredytu 😉

Nie zamierzam nikomu konia kupować, zwłaszcza, że w przeznaczenie rzeźne konia przy jednoczesnej wycenie na 10.000 złotych to oczywiste naciągactwo. Natomiast gdybym miał (odpukać !) "tyły" finansowe, to szukałbym pożyczki w banku, u najbliższej rodziny i przyjaciół. Do głowy by mi nie przyszło brać kasę od obcych ludzi w sytuacji, gdy ani mnie, ani zwierzęciu póki co krzywda żadna się nie dzieje.

wątek zamknięty
Tomku_J pożyczki "od ręki" i "dla każdego" to tylko reklama. Ja walczyłam od 15.10 o kredyt (a potrzeba mi było gotówki na szybko) i decyzji doczekałam się w połowie grudnia. Kasy do dziś nie mam na koncie. A miało być tak prosto...
wątek zamknięty
[quote author=bera7]Tomku_J pożyczki "od ręki" i "dla każdego" to tylko reklama. [/quote]

Oczywiście nie zawsze się da (o ile mówimy o bankach, a nie o rozmaitych Providentach i innych lichwiarzach). Niemniej jednak wzięcie kilku tysięcy pożyczki gotówkowej to nie to samo co wzięcie kilkuset tysięcy kredytu hipotecznego. Jestem skłonny założyć się, że da się to pierwsze załatwić w kilka(naście) dni.
wątek zamknięty
Okazuje się, że wcale nie takie proste. Znajomy chciał ok 10tyś na umeblowanie nowego mieszkania. Nie dostał, bo:
- 3 m-ce wcześniej zmienił prace na lepszą (za krótko pracował w danej firmie),
- meldunek miał od miesiąca i świeży dowód (bo kupił owe mieszkanie)

Był niewiarygodny dla banku 🙄.

Jeśli dziewczyna nie ma stałej umowy o pracę, najlepiej w budżetówce to może mieć problemy. 2 lata temu kredyty rozdawali, a dziś...

Koniec  🚫
wątek zamknięty
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
29 grudnia 2009 21:04
Tomku, jesli masz zdolnośc kredytową to w Kredyt Banku, PeKaO Sa np. dostaniesz ja tego samego dnia. Wystarczy mieć przy sobie zaświadczenie o dochodach i dowód osobisty.

Pracuję w Banku więc jestem pewna tego co piszę. W PeKaO SA sama zaciągnęłam pozyczkę na taka sumę w ciągu jednego dnia. O 10.00 byłam w banku, a umowę moja Pani doradca przygotowała na 15.00. Po podpisaniu środki pojawiły się na moim koncie.

EDIT: to co napisała bera to własnie mieści sie w szeroko pojetych ramach "zdolności kredytowej". Niestety, progi zostały podniesione przez ten zastój gospodarczy i restrykcje na kredyty wzmocnione. To fakt.
wątek zamknięty
Bera7- no właśnie..niewiarygodny dla banku.  😉 Kolega był niewiarygodny dla banku, bo nie posiadał etatu na stałe. (a że był lekarzem i miał kilka umów o pracę i wysokie dochody to się nie liczyło) Musiała wziąść dla niego kredyt jego babcia emerytka. Ona BYŁA wiarygodna dla banku.  😀
wątek zamknięty
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
29 grudnia 2009 21:09
To jest chore co sie dzieje. Macie racje dziewczyny. sama dzis odrzuciłam dwa kredyty tylko dlatego, że koleś miał za niski dochód o 10 zł!!!!! Szok
wątek zamknięty
O kredytach mogę długo... jestem na czasie. Ale to temat na towarzyskie 😉
wątek zamknięty
[quote author=dragonnia]Tomku, jesli masz zdolnośc kredytową to w Kredyt Banku, PeKaO Sa np. dostaniesz ja tego samego dnia. Wystarczy mieć przy sobie zaświadczenie o dochodach i dowód osobisty. [/quote]

Mnie o tym nie musisz przekonywać. Tym bardziej, że kilka lat temu pracowałem w ING-u przy kredytach detalicznych właśnie 🙂 Natomiast jak się nie ma dochodów, to się pożyczki nie bierze. Ani w banku, ani u ludzi. Zaś jeśli nie ma się zdolności kredytowej: to zawsze można wziąć mniejszą pożyczkę na dłuższy okres spłat. Albo poprosić o wsparcie rodzinę (w sensie udzielenia pożyczki lub wzięcia kredytu w banku). Nie rozumiem natomiast proszenia się o pieniądze u obcych ludzi - i to w sytuacji, gdy kupno konia (nb. za paranoiczną cenę) jest tylko czyimś "chciejstwem". Bo w ubój konia od samego początku nie wierzę.
wątek zamknięty
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.