Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)

Nie mierzcie wszystkich nastolatek jedna miara 😉 Sa wyjatki, ale wedlug mojej opini, normalnych dziewczyn jest duzo wiecej, od tych "specjalnych", ktore o seksie nie wiedza nic, a uprawiaja, bo chca byc dorosle 😉


To prawda, znam dziewczynę co w wieku 18-nastu lat urodziła dziecko i jest świetną mamą, z ojcem dziecka wzięli ślub i są szczęśliwi. Ona dokończyła liceum w szkole wieczorowej, zdała prawo jazdy i teraz kończy studia zaoczne. Dodatkowo przymierza się do pójścia do pracy.
Niestety znam też "cudowną" rodzinkę... z mojego bloku... ona i on mają teraz po 21 lat i 2 dzieci na karku... dodatkowo te dzieci takie biedne... zawsze brudne 🙁 płaczące 🙁
Na dodatek byłam kiedyś u nich w domu, a tam zero zabawek, bida straszna..ona i on nie pracują, obydwoje mają skończone (chyba) gimnazjum.
ale rodzice wieczorami siedzą sobie na swoim 'tarasie" czyli na schodach koło windy (mieszkają na parterze) i jarają blanty jeden, za drugim..
Kupuję czasami od nich jakieś rzeczy, by im pomóc finansowo.. ale 10min później "rodzice" jarają ziele na klatce. A co najlepsze nie zwracają uwagę na mieszkańców bloku.
Strasznie mnie to denerwuje, bo np jak wczoraj wchodziłam do klatki z Julcią to aż siwo było od palonego zielska i ona musi to wdychać dopóki nie przyjedzie winda :/ a na uwagi nic sobie z tego nie robią..

a że o antykoncepcji niewiele wiedzą... no cóż.
Niestety zadna antykoncepcja nie zapewnia 100% bezpieczenstwa, nawet tak podobno skuteczne tabletki zawodza (pewnie bylyby skuteczniejsze, gdyby lekarze porzadniej je dobierali...). I coz one maja zrobic? Aborcja w Polsce nielegalna. Zabic sie?
Pozostaje pogodzic sie z losem.

ja gdzieś kiedyś wyczytałam, że lasce zrobiła sią jakaś gula przy kolanie, i pisała właśnie do takiej gazetki z pytaniem, czy to może być ciąża pozamaciczna, też na jakiejś stronie typu kwejk chyba 😉

Becia23, jezeli jest sie malolatem, i nie chce sie zajsc w ciaze, jest troche sposobow na antykoncepcje. Chociaz tabletki + stosunek przerywany/prezerwatywa, tylko trzeba troche pomyslec 😉 Niektore nastolatki sa tak glupie, ze az mnie czasami boli, jak slysze, ze np. kumpela w wieku 15 lat, poprosila partnera, zeby sie "spuscil" w nia, bo chciala zobaczyc jakie to uczucie. Ale to naprawde jest 1/3 nastolatek, pozostale 2/3 ogarniaja temat 😉

Nie ma 100% antykoncepcji, ale jak się jest dojrzalszym jakoś ma się większe pojęcie o życiu.  Nie generalizuję, zdażają się osoby dojrzalsze jak na swój wiek, ale tych garstka.
Wiem, że w szkole kiepsko z edukacją sexualną, rodzice albo się wstydzą, albo  nie mają czasu, a tych co rozmawiają też garstka. A w int... no tu jest pole do popisu...

No jest tych sposobow troche, ale niestety czasem wszystkie naraz moga zawiesc. Moja znajoma w UK - szalenie rozsadna i dojrzala dziewczyna - niestety wpadla. A o glupote posadzic jej nie mozna. No i nie miala wyjscia i musiala dokonac aborcji.

Wiadomo, zawsze znajdzie sie troche bezmozgich lasek nie myslacych o konsekwencjach i zabierajacych sie za seks bez zandej edukacji, ale nie mozna wszystkich brzuchatych mlodych wrzucac do jednego worka.

Gdyby rzadowi chcialo sie ruszyc glowa, to nie byloby problemu. W UK co rusz w TV sa programy o edukacji seksualnej, dwie osobne stacje maja swietne strony internetowe z kupa specjalistwow, mnostwo porad, a na pytania odpowiadaja lekarze. Da sie? Da.

da się napewno. tylko trzeba działać. Ja po studiach mam zamiar zrobić kurs, żebym mogła prowadzić takie rozmowy z młodzieżą. Do dziś moje koleżanki w podobnym wieku przychodzą po rady do mnie -np dlaczego jak sie stosuje tabletki miedzy okresem jest plamienie, albo ostatnio musiałam wytłumaczyć kiedy się robi test ciążowy nie 8 dni po stosunku tylko 8 dni po zapłodnieniu. I jestem zdziwiona,że pełnoletnie dziewczyny takich rzeczy nie wiedzą - fakt ja też nie wiedziałam ale się dowiedziałam poprzez szukanie informacji na tematycznych forach

dla mnie tylko jest różnica pomiędzy wpadką a wpadką
też znam Panne, która świeciła przykładem, nienaganna postawą, zachowaniem... . Do tego sama wzbudzała wręcz niechęć bo zawsze przygotowana do wszystkich lekcji, stonowana, poważna....nawet sposób mówienia miała taki poważny, spokojny.

I pewnego dnia klops....II liceum a Panienka w ciąży, z chłopakiem którego można współczuć, ale już byli ze sobą ponad 1,5 roku. i to jest wpadka bo szkoda dziewczyny. Na domiar złego jej mamuśka zaszła jakoś w tym samy czasie....ludzie mieli materiał do gadania 😵

ale jedna Panna, którą znam-puszcza sie przy byle okazji co jej wpadnie-nieważne z kim i gdzie, albo taka co współżyje ze swoim chlopakiem od pół roku i ani razu ❗ sie nie zabezpieczyli potem mówi że wpadli.....to mi wtedy wszystkie witki opadają.

Wiesz bez zabezpieczenia to  można i 2 lata. Ja tak mam ale jak wpadniemy to najwyżej drugie i tak wkońcu planowane dziecko będzie. No ale jak się nie zabezpieczać to z głową!!
A co do testów to sama nie wiedziałam kiedy się je robi. Chuda dzięki właśnie się dowiedziałam. Ja w sumie robiłam zawsze jak mi się okres spóźniał i tyle i w tej kwestii zero wiedzy miałam. 😎

tak tylko różnica polega na tym że liczyła wiecznie na szczęście....to wszystko.  A potem był płacz i wielkie  😲
mam koleżanke która również, poza tym że wg kalendarza stara sie właściwie określić swoje dni płodne, nie stosuje innej antykoncepcji. Tylko że też wychodzi z założenia że jak w końcu zawiedzie to cóż.....rodzina sie powiększy. W sumie to jest nastawienie i podejście-bo nigdy chyba nie ma odpowiedniej pory na dziecko....poza tym tak nagle sie zacząć starać co czasem przechodzi wrecz w sex na siłe.

ale wracając do tematu, dlatego pisałam o róznicach pomiędzy wpadką a "wpadką" która jest czystą głupotą.

wiecie, ale tak najbardziej mnie to przeraża, że te nastolatki tak chwalą się tymi brzuchami w necie
jakby to było długo wyczekiwane dziecko, o które tyle się starali i mają dla niego zapewnione godne warunki

agulaj79  nie ma za co 🙂 mogę dokładniej wytłumaczyć, mam chociaż zajecie i nie myśle o wczorajszym strasznym dniu 🙁

Właśnie dlatego chce prowadzić takie zajęcia, ja się nie krępuje a z miłą chęcią przekaże nastolatka potrzebę info, żeby np właśnie wiedziały kiedy zrobić test 🙂

Cierp1enie
wiesz w obecnej dobie nie wiadomo jaki to teraz przybiera obrót, co jest "top" a co nie.
Obecnie chyba wszystkiego sie można spodziewać. W końcu jak sie zrobiła moda na to że licealne....oj, przepraszam za daleko wstecz. Gimnazjalne dziewice są faux pa i wystarczyły opowieści transmisyjne na potwierdzenie tego faktu to może teraz wyłącznie ciąża stanowi niezbity dowód.
🤔wirek:

http://www.photoblog.pl/chansanti                  😲

hej, a ja przypominam, ze to jest temat o kwiatkach z fotoblogow.

katija :kwiatek:  już już

http://www.photoblog.pl/koniarka1999/105347304/perla-and-me-9829.html
http://www.photoblog.pl/koniarka1999/105399865/karinek.html

Urocze. Nie ma to jak 4-godzinny teren na samych wodzach pelhamowych przypiętych na ciężkim karabinku i z nachrapnikiem zapiętym na wierzchu. Sama przyjemność, dla koni zwłaszcza.

+ urocza notka "PS: Komentujcie !! A jak fotka Ci się podoba to kliknij ,,Fajne''  Odpłacam się "      😁 😁 😁

Mnie się wydaje że nachrapnik jest rozpięty albo mam taką nadzieję.

http://www.photoblog.pl/chansanti                   😲

"Fajnie układa" się tam konie... i to nie jest jedyny "fajny" obrazek na tym blogu... nie ma co  🤔
Pogratulować wiedzy i podejścia...

to ja sie juz nie dziwie ze ludzie nie wierza ze u nas zajezdzanie jest na luzie jesli w niektorych miejsach wtglada to w ten sposob  😵 😵 😵 😵

Jak dla mnie trzeba się postarać, żeby koń się tak zachowywał... jeśli wszystko przebiega stopniowo, robione z głową to takie sytuację nie mają miejsca... a nie hop siup i ile fabryka dała... tylko czasem zamiast do przodu koń w górę potrafi wystrzelić jak widać...
galopada, wiem że się da, bo ja też nigdy nie miałam żadnych problemów tego typu  🤔

a pozniej sie ludzie dziwią ze trafiają na konie-swiry  🤔

Dokładnie. To właśnie dlatego kupując araba słyszałam opinie "to wariaty, niebezpieczne, groźne, etc" Szkoda słów na "nowoczesne" sposoby zajeżdżania.

http://www.photoblog.pl/chansanti/102947136/krotka-jazda.html
http://www.photoblog.pl/chansanti/102947487
matko boska - to sie nazywa zajeżdżanie!!!!!!!!???? 😲 😲

To ośrodek wyścigowy jednego z trenerów, nie wiem teraz już którego, "lonżera" znam z widzenia, o ile dobrze pamiętam to jakiś właściciel koni czy ktoś w ten deseń. Niektórzy nie dbają o zajeżdżanie, byle heja na konia i niech zapitala.
Time, to jest właśnie wyścigowe "zajeżdżanie".

nie pytam o nic więcej  🤔 😵

http://www.photoblog.pl/chansanti/105511877/yehaw.html

Mnie najbardziej przeraża to zdjęcie... Biedny koń :/

to jest dopiero średniowiecze, ciemnota i zacofanie :/

http://www.photoblog.pl/ratio/105541424

kwiatek? 😉 Dla mnie tra-ge-dia.