Dziewczyny! Właśnie też wydaje mi się, że mój plan mieszania z paszą nie powinien przy aktualnych temperaturach zrobić szkody... Zamierzam to wymieszać, więc nie ma mowy aby ściekał na dno bo konisko waży 850 kg i adekwatnie do tego sporo je 😉
A jakoś wydaje mi się, że lepiej na paszy polany w zamkniętym pudełku niż na nasłonecznionej stajni w butelce zostawiony (akurat nad moim boksem idą duże świetliki w suficie)
Bardziej chodziło mi, czy ktoś ma doświadczenia i podobnie to stosuje w praktyce bądź wie, że taki olej szybko zjełczeje czy coś - mało mam styczności z kukurydzianym na co dzień 😉
macri, lata zalewałam olej do pudełek, kukurydziany do tego 😉 Na spokojnie przygotowywałam i na 5 dni do przodu i nigdy nic się nie działo. Dobrze wymieszany z paszą i sieczką nigdy nie spływał na dno tylko właśnie wsiąkał w paszę i ją oblepiał.
kotbury, sam olej to może i się nie zepsuje, ja raczej obstawiam, że polane nim żarcie staje się wilgotne i po kilku dniach w cieple skiśnie. Moje brudne pojemniki, w których mieszają żarcie z olejem, po kilku dniach latem śmierdzą - ja podaję lniany, ale nie wiem czy to ma znaczenie jaki olej
Katasia, jak dolewasz wody- to skiśnie- sieczka skiśnie. pierwsza, ze względu na łatwo dostępny dla bakyerii cukier i białko i azot.
Ale jak lejesz olej to nie ma jak się zpesuć. Widziałaś kiedyś np. w sklepach papryczki w oleju i inne takie rarytasy.
Olej konserwuje. Olej, miód (z tego drugiego korzystano jak chciano komuś w latach danych przesłać np. obciętą głowę🙂.
Oleje roślinne rafinowane nie zostały wymyślone jako żywność. To były smary do silników okrętowych. Tam jest bardzo wysoka temperatura, a smaru się nie wymienia co dwa dni.
Całkiem niedawno dopiero realne zostały wprowadzone do żywności jako "zamiennik" tłuszczy zwierzęcych. Właśnie dlatego min., że w łańcuchu sprzedaźy są łątwiejsze do obsługi. Nie psują się, czy stoją na mrozie czy na słońcu na paletach... jak wjadą na półkę to mają z powrotem swoją "złota konsystencję".
Teraz mam rozkminę, z jakiej firmy ten olej kukurydziany.. bo np equi herbs ma nierafinowany, cała reszta "ludzkich" olejów kukurydzianych lub np koński z overhorsa są rafinowane..
Co myślicie? Z jakiś firm Wy poddajecie ? 🤔
macri, ja używałam ten z Equi Herbs 😉 Tak jak mówię, lałam do pudełek na następne dni cały rok, nigdy nic się nie stało
sweetie, o , to może niepotrzebnie panikuję, że ten equiherbs jest nierafinowany dziękuję
A ktoś takich typowo sklepowych ludzkich używał?
macri, ja używałam Pedrisolu.