ikarina-cieszę się bardzo,że w ogóle znalazł się ktos,kto zaopiekował sią maleństwami!
Nie da sie ustalić jednakowej ilości jedzonka dla każdego malucha,nie powinnaś ich przekarmiać (lepiej mniej a cząściej),ale nie powinny też byc niedojedzone.
Najlepiej byłoby gdybyś zamieniła strzykawkę na specjalną butelką ze smoczkiem lub pipetkę :
http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=4044&action=prod Przy karmieniu strzykawką łatwiej o zakrztuszenie,pokarm moze dostac sie do płucek... Pamietaj o masowaniu brzuszków po każdym posiłku! Na picie z miseczki jest jeszcze za wcześnie,sama zobaczysz-za jakis czas nie będą już nawet chciały dydać smoka/strzykawki 😉 O mięsku na razie zapomnij!To jeszcze nie ta pora,ewentualnie za kilka tygodni będziesz mogła pomyśleć o gotowanym kurzym biuście 😉.Na kuwetkę tez przyjdzie pora,póki co musisz wysadzac je "ręcznie"-poprzez pocieranie wiadomych narządów wilgotną sciereczką/wacikiem.Takie maleństwa nie umieja sie jeszcze same wyprózniac.Za jakis czas,jak juz bedą normalnie sie poruszać (nie czołgać),mozesz zacząć pokazywać im kuwetkę,wsadzisz je tam kilka razy a maluchy bardzo prędko załapią o co chodzi! 🙂
Przy odchowywaniu takich maluszków najwazniejsze jest jedzenie i ciepło (mogą piszczeć dlatego,bo im zimno...)
Przygotuj dla kociaków kartonik, na dno połóż, jeśli masz, poduszke elektryczną lub termofor, ale tak żeby nie zakrywała całego dna - zostaw kawałek miejsca z kocykiem/ręcznikiem, pod którym nie będzie poduszki - jak kociakom będzie za gorąco to wypełzną na to miejsce własnie. Jeśli nie masz poduszki to butelka z ciepłą wodą, która musisz co troche wymieniac żeby nie ostygła. Butelka zawinięta w ręcznik i włożona do pudełka. Możesz wrzucić jakiegos pluszaka, będzie im cieplej. Od góry nakryj pudełko jakimś ręcznikiem zostawiając fragment odkryty. Możesz też z góry naświetlać lampką 🙂
Jeśli będziesz miała jakieś pytania to pisz - chętnie Ci pomogę. 🙂