My juz 7 dni po przybyciu malej do nas. Dzis wyniose kuwete z sypialni i calkiem ja zlikwiduje, zostanie tylko jedna duza. Koty bez najmniejszych oporow od pierwszego dnia korzystaly z obu kuwet na zmiane, wiec jedna xxxlll im wystarczy 🙂 Miski maja oddzielne ale tez jedza razem, znaczy na zmiane. Lucy wyjada Maji kittensowe zarcie z sypialni, Maja wyzera Lucy w kuchni karme dla doroslych zwierzow ogoniastych... Co do Majuchy to pod wzgledem jedzenia mam najlepszego kota na swiecie ( odpukac!) Je wszystko! Kazde mieso, kazda mokra karme, pije mleko i smietanke tlusta, pije olej, kocia trawke wcina jak spaghetti 😀 I nie bardzo ja interesuja suche chrupensy. Jest diablem wcielonym, bo wlazi wszedzie, boi sie odkurzacza i jest mruczacym taranem... Chodzi nam po glowach, kladzie sie na twarz i mruczac zasypia, majac nas gdzies...
Co do Lucy to Lucy po 3 dniach chowania sie i fuczenia zaczela normalnie chodzic po mieszkaniu, jednak cos sie w niej zmienilo... Co prawda je karme mokra w postaci pasztetu i je wiecej, to jakos mam wrazenie, ze w ciagu kilku dni kot "stal sie dorosly". Nie chce sie bawic juz zadnymi zabawkami, ani polowac na rzucane jej smakolyki. Nie bylo w domu zadnych bijatyk, czy przepychanek, jedynie pofukiwania i mala dostala kilka razy z lapy w leb od Lucy. Nie mniej jednak Lucy nadal sie boi Majuchy. Podchodzi do malej, wacha ja, mala sie odwroci w jej strone, Lucy ucieka. Leza niedaleko siebie na podlodze, do misek przychodza razem i poki Maja nie odwroci glowy w strone Lucy jest ok, jak tylko maja odwroci glowe w strone Lucy, ta ucieka. Mam nadzieje, ze to tez sie z czasem zmieni.
W weekend bylam w sklepie stacjonarnym (6km ode mnie) bo w promocji mieli saszetki, dzielnie wzielam po 20szt. saszetek i puszeczek, kocie miski, zabawke dla kota i nieszczesna sucha karme... moja druga polowka obleciala wszystkie suche karmy w sklepie i przyniosla jedna z najwiekszym % miesnym (byle czego nie kupuje, wie, ze im wiecej miesa tym lepiej 😀), w domu dopadlam sie do skladu... i po miesie byly inne % kktore mi sie niestety juz nie podobaja ale trudno, wymieszam to z inna sucha i napewno od nastepnej potrzeby kupna karmy bede juz zamawiac przez internet, bo oba zoologi spadly na psy!
Niedawno pojawila sie u mnie nowa w zoologach nowa firma robiaca fajne miseczki i akcesoria dla kotow AniOne, fajna firma, ma fajne mmiseczki dla kotow, nie mowiac o tym, ze jedne z tanszych! fajne, mocne zabawki dla kotow, choc tu juz o taniznie nie bardzo mowic mozna i widzialam maja tez bardzo fajne lozka, spanka, budki dla kotow, tansze niz inne na polkach, a wydaja sietak samo wytrzymale, niektore tez wygladaja lepiej i sa pomyslowe ( budka dla kota w ksztalcie mega wielkiego trampka) 😉