KOTY
[size=7pt]Przepraszam.. juz lecę poprawic.. Raz jeszcze baaardzo przepraszam.. 😡 Punia to teraz będzie z Tobą 100 lat!
Zapal, koniecznie..
Moje małe zasnęło w trakcie mojego mruczenia mu kołysanek 🙂 Ale tylko tylko na chwilke , teraz znowu popiskuje, a ja nie mogę wziąć go do łózka aby ukoić, aby spokojnie zasnęło wtulone we mnie..
Notarialna, oj na pewno będą, bo obiekt się coraz bardziej rozbisurmania i dzikie wygibasy na każdym kroku, tylko, żeby nadążyć z aparatem za nim 🙂
Strucelka, :przytul: Jak tylko masz ochotę to pisz :przytul:
U mnie chyba przełom 😀 Rano TŻ wziął po prostu Gargamela na ręce, pomiział i za chwilkę mieliśmy rozmruczanego Maluszka. Nakarmiłam go dzisiaj strzykawka, zdecydowanie lepiej mu z niej idzie, chociaż jeszcze ze 2-3 dni i powinien załapać sam 🙂 Po nakarmieniu brzusio został wymasowany a potem Kocio zasnął wtulony w TŻta 🙂 Oczka są jeszcze niebeskawe, wiec pewnie ma ok 7 tygodni, może kilka dni mniej. Wczoraj jak TŻ go przyniósł, Mały miał mgiełkę na oczkach, dziś oczyska są czyste i śliczne 🙂
Tylko na mnie jeszcze posykuje, więc dzisiaj do klateczki poleciala jeszcze moja koszulka, bo wczoraj Mały spał z koszula TŻta, dzisiaj ma obie i własnie na nich drzemie 😎
No i juz wiadomo, że to mały facet 😎 😀
A widzisz...Sanna-szybciej niż się spodziewałaś!!! 😅
Maluszek jest niesamowity.Poobserwował Was,stwierdził,że zaufać mozna,bo krzywda mu się nie dzieje i maie teraz kochane futrko! 😍
I dałabym mu nie więcej jak 6 tygodni 🙂
Żaba, dzięki 😀 On jest, qrcze, naprawdę śliczny. Jest u nas 24 godziny a już zaczynam się w nim zakochiwać, chociaż nie powinnam, bo wiem, że jak tylko go odchuchamy to muszę mu znaleźć dobry Domek.. Pocieszam się, że na pewno trafi tak jak nasza poprzednia Kluseczka, która po prostu nie mogła lepiej. Eh, chce mieć duuuży dom z olbrzymim ogrodem aby móc zatrzymywać te wszystkie maluchy..
6 tygodni.. to straszny maluch z niego..myślałam, że jest troszkę starszy, a to maciupinek jeszcze.
Gargamel dostał przed chwilą kolejną porcyjkę gerberka, wciąż ze strzykawki i teraz drzemie sobie słodko 🙂
Przepraszam,ze tak Was zalewam postami o maluszku, ale chyba mam syndrom młodej mamusi 🤔 🤣
i chyba faktycznie zapalę świeczuszkę.. 😕
zapal!Koniecznie!!!
na naszym małym kocim cmentarzyku,który mamy na tyłach ogrodu,każdy kiciuś ma swojego aniołka-stróża... i świeczuzki też im palimy...
Eh, chce mieć duuuży dom z olbrzymim ogrodem aby móc zatrzymywać te wszystkie maluchy..
To jest choroba,ale cieszy mnie,że coraz wiecej ludzi na nią "zapada"... 🤔wirek:
Dokładnie tak robi moja Mama-ratuje WSZYSTKIE!!! 😀
Nie było jeszcze kota,obok którego przeszłaby obojętnie!Każdego potrafi zapytać "masz domek" 😎
Nie zawsze uda się takiemu odchowanemu i wychuchanemu delikwentowi znalezć nowy domek,więc zostaje u nas!Poza tym my się steasznie szybko w tych Bidach zakochujemy a i one okazują to w niesamowity sposób! 💘
Tylko przy takiej ilości kociego szczęścia można się wykończyć nerwowo...bo jak któryś spózni się albo,nie daj Boże,nie przyjdzie na śniadanie/obiad/kolacje to obie jesteśmy chore!!! 🙁
Mentos odszedl dzis o 12.20. Decyzje podjęlismy po długim leczeniu, które nie przyniosło rozultatów. Bialaczka byla zbyt rozwinięta, zniszczyla cały szpik, kotek nie był w stanie sam stanąć na nogach.
Marzena-bardzo mi przykro... 😕 Trzymaj się! :przytul:
Co się dzieje... Smutno czytać, jak kolejne Kocie istnienie umiera... ;(
Trzymaj się.
dzięki dziewczyny :kwiatek:
zapaliłam, i paliła się całą noc. I dziś znów zapalę. I jutro. Póki tylko będę pamiętać...
[*]
Marzena bardzo, bardzo mi przykro. Mogę powiedzieć tylko tyle, że wiem, co teraz czujesz i łączę się z Tobą w bólu 🙁
nie jesteś sama :przytul:
[*]
Marzena :przytul: bardzo mi przykro...
Mój kotek kochany.
Marzena, wiem co czujesz, my kilka lat temu musieliśmy uśpić mojego persa...Trzymaj się
Marzena mnie również jest bardzo przykro, to straszne, gdy odchodzi przyjaciel.
Marzena- bardzo mi przykro.
A u nas jest i koopa i sioo do kuwetki, i rozrmczuczany pieszczoszek nadstawiający brzuszek do wymiziania 🙂 I pierwsze zabawy z myszka tez już zaliczyliśmy 🙂 No i przed chwilka mały Gargamel zainteresował się chrupkami, tak wiec strzykawkę i gerberka można już chyba odstawić 🙂
Zadziwia mnie ten szkrabek, jest taki rezolutny, co chwilkę potrafi już coś nowego 💃
😍 Aaaaaaaaaaaaaa!!!Słodziutki,rozkoszny,ajajajajaj!!! 😜
Dobrze, niech będzie - przyznam się publicznie.
Mam 3 maluchy na wydaniu, ale o tym już wiecie.
Nie wiecie, że ja nie chcę wydawać dwóch z nich 🙁 Jeden ma już zaklepany domek z bardzo miłą rodziną. Ale Hipek jest taki pocieszny... Jest jak Biaszka, która odeszła od nas za wcześnie. Tak samo bezstresowo i otwarcie podchodzi do wszelkich nowych odkryć, po prostu kot bez kompleksów. A Helek - co tu pisać, on po prostu jest prze-pię-kny. Dawno nie jeździłam na wystawy, a wszystko wskazuje na to, że Helek mógłby tam sporo namieszać 😜 . Takie perełki nie rodzą się za często. Jest poza tym szalenie odważny i rozsądny jak na swój wiek, taki 'mały dorosły'. Będzie dużym i mocnym kocurem, mój ulubiony typ kociego lovelasa -> "wiem, ze jestem wspaniały i nie zawaham się tej wiedzy użyć". Mrau...
Jak ja mam to wytłumaczyć mężowi?
W ramach aktualizacji - Homek:
sanna, jeszcze pamiętam jak mój stwór był taki mały... tylko on to się pchał drzwiami i oknami do mnie, zakatarkowany na maxa, od razu wiedziałam, że będzie mój 😍
Alviko, ależ on jest piękny 😍
Co do argumentów które podziałałaby na Twojego męża, to te które tu przedstawiłaś są bardzo przekonywujące 🙂 Kopia utraconej Koteczki i przyszły Champion - ich po prostu nie wolno wydać. Mam nadzieję, że Twój mąż szybciutko ulegnie 🙂
No i mam również nadzieję na kolejne zdjęcia Twoich Pięknisiów 😎
Whisper ja go już kocham ale muszę poszukać mu domku.. Tu, w Irlandii, mieszkamy w wynajętym mieszkanku, nie mogę mieć 4 kota.. 😕 Ale już obiecuję Gagusiowi, ze znajdę mu najlepszego Człowieka pod słońcem, który będzie go kochał całym sercem, tak jak na to zasługuje taka mała, cudna, futrzana kuleczka.
Alvika, No to stań na swoim i zatrzymaj 😍 Bo kocisko przepiękne jest. Lubię twoje niebieskie ogony 🙂
No i wizja namieszania na wystawach brzmi bardzo zachęcająco 🙂
sanna, ja to bym mogła każdego maluszka po swój dach przygarnąć, gdybym tylko warunki miała... uwielbiam 🙂 Trochę potFora z wczoraj 😍


"Staaaraaa... widzę Cię!"

😎 😎
Whisper, Twój potfoor ma takie niewinne spojrzenie 😍 Wygląda jak uosobienie łagodności 😀 😍 (chyba nawet już tak o Nim pisałam przy okazji innych zdjęć 🤣 )
eh, ja tuz grudniowymi świętami z bólem serca wyadoptowałam innego maluszka znalezionego na wyśokosci +- 5-6 m na drzewie - teraz Holly wyrosła na piękną koteczkę, ma naprawdę wspaniały Domek, a teraz muszę znaleźć dokładnie taki sam domek Gargamelowi, chociaż serce boli 🙁 Póki co, robię mu setki zdjęć, miziam, tulę, bo mamy tak mało czasu.. Już jeden tymczas został oficjalnie naszym kotem - roczniaczka, więc trudniejsza do adopcji (tu w Irlandii ludzie chcą tylko kociaki) no i ona zaufała nam, każdy inny to tak samo wróg jak za czasów gdy była jeszcze dziczkiem. No i za chwilkę wysyp kociaków, pewnie znowu jakiś prosto z tarapatów trafi do nas na wychowanie. Ja przez wiele, wiele lat miałam tylko swoje koty, teraz pojawiły się te maluchy w potrzebie, strasznie mi ciężko przestawić się, że kociaka którego już się pokochało, wychowuje się ze świadomością, że za chwilkę ktoś go zabierze. Rozpisałam się..rozżaliłam się..
sanna, doskonale wiem co czujesz. Ja swojego w pracy "znalazłam", a raczej to On znalazł mnie. Znalazłam fotki jak był jeszcze dzikuskiem + jego rodzeństwo.



Jak widać zakatarkowany był cholernik, ale już zawadiackie spojrzonko miał, ale doszedł do siebie ładnie. Pozostałe dwa kotiksony z fotek to koteczki, jedna wydana została, a druga mi gdzieś zbiegła i nie wiem, czy ktoś się porządził i ją sam zabrał, czy poszła sama, ślad zaginął 🤔
Wiesz, on taki milusi tylko na fotkach, na co dzień to kawał kochanej cholery 🏇 🏇 🏇
sanna Twoje kociątko jest przesłodkie!
whisper_777 Tobie już pisałam kiedyś, że kota masz udanego 😎
A ja wczoraj taki oto widok zastałam na moim łóżku :

proces sprzątania Kocie nie przeszkadzał 😁

Mały twardziel 😎 Swoja drogą, udało się Chłopakowi, z tym katarkiem mogło nie być tak wesoło na dłuższą metę na wolności..
Słodziaki te maluchy 😍
Okwiat, dziękuję :kwiatek: Twój jest przepiękny 😍 co to za rasa ? Ma piękne umaszczenie 😍 a ogon 🙂 i ta poza luzaka do tego 😀
okwiat, dziękuję w imieniu małego 🙂
A Tobie najwyraźniej ktoś się wprowadził do łóżka. Przesunęło się kocie chociaż jak chciałaś się położyć?
sanna, a mówią, że te znalezione, odratowane, to się odwdzięczają po dwakroć... a mój póki co to z całych sił próbuje mi pokazać, kto tu rządzi, żebym czasem nie myślała, że to ja jestem panią tego domu... ja tu tylko sprzątam wg niego 🤔wirek: Eh... kochane stworzenie 😍
hi-hi Whisper, moje niby miziaki a też rządzą - na komendę otwieram drzwi na balkon, wydaję chrupki, miziam, wychodzę na spacer - jednym słowem - staff 🤣 I jeszcze jestem szczęśliwa, że mogę 🤣
Same slodziaki!! 😍
Ja bede miala swojego ogona wreszcie we wrzesniu, jak juz przeniose sie na swoje!! Juz sie nie moge doczekac 😜