KOTY
olq, da radę 🙂 Koty to twardziele! Trzymam kciuki, żeby wszystko szybko się wygoiło i kocisko mogło wrócić do dawnego stylu życia 🙂
Moje kolorowe z ostatniego miesiąca:
Połowa lipca, przyniosłam do domu rzeczy do prania, rękawiczki i kask do czyszczenia. Kocię oszalało - taka perfuma!


01.08.2012
Kupiłam robale dla axów, kot... oszalał. Tyle, że nie mógł się tam dostać (całą noc molestowała ten mebel...). Nasz mały wynajęty PRL 😁

Jedno z ulubionych miejsc kota - żyła wodna

Jak wiadomo, kot zawsze kładzie się na czymś.


A jeszcze nie tak dawno mieścila się cała...
Edit. Pomyliłam zdjęcia.
buhaha, ale szał 😀
Mój uwielbiał się pokładać na czaprakach przywożonych do prania, otwierał sobie nawet worki jeśli były zapakowane 🙂
Poprawiłam zdjęcia, bo jedno zdublowałam.
Dworcika śliczna kicia 🙂 chciałabym żeby moja miała taką figurę 🙄
a mój młody rośnie ekspresowo. zaczynam się bać co za bydle z niego wyrośnie 😁
Na moje to ona ma "dziwną" figurę 😁 Wszystkie moje koty są duuuuże, tylko ona jedna taka "babeczka-laseczka" 😉 Może dlatego, ze z moimi panami nie mieszka. I z moją Babćią 🙂
Dziewczyny pomóżcie 😵
Dzisiaj wybrał nas sobie kot, wielki rudy kocur. Widać, że z domu bo zna kuwetę, od razu pozwiedzał i czuje się jak u siebie.
Mam już kotke, która strasznie przeżywa, chodzi za nim i fuka. Rudy ostentacyjnie olewa, więc mam nadzieje że się pogodzą, na razie schodzi jej z drogi.
Nie wiem jak rozwiązać problem misek, bo Kotka tak zestresowana że strajkuje z żarciem, a Rudy chodzi od jednej miski do drugiej i wyjada. Nie chciałabym żeby w efekcie Kotka nie miała jedzenia.. Wiele z Was ma kilka paszczy do wykarmienia, jak to u Was wygląda?
U mnie na szczęście dziewczyny się dogadują, wydzielają sobie same. Micha non stop stoi pełna. Raz dziennie teraz mokre mają i każda je ze swojej wybranej przez siebie na początku miski, nie biją się o jedzenie. U moich rodziców (4 koty) i mamy siostry (5 kotów) też nie ma tego problemu, u ciotki tylko miski muszą stać wysoko, bo są dwa psy, na szczęście niskopodłogowe (Welsh Corgie).
Dworcika, ladna kicia! moj duzy tez sie zawsze do toreb pakuje (i plecakow). To sa jego zdaniem najlepsze miejsca swiata.
I na czaprakach sypia pasjami. Nawet na takich wypranych 🙂
hate me!, mam wlasnie podobny problem, bo duzy stwierdzil, ze malego zarcie jest lepsze... poki co nie znalazlam dobrego dla mnie i dla kotow rozwiazania.
hate me!, jeśli karmisz mokrym, to ponakladaj do miesek i postaw je w różnych pomieszczeniach - tak, żeby można było na moment zwierzaki zamknąć osobno. Pilnuj, żeby suche zawsze było, syp może też do dwóch misek?
Dostaw rudemu kuwetę (liczba kotów+1). Jak masz taką możliwość, to zostaw jedno pomieszczenie tylko dla kotki - tak, żeby miała swój azyl, gdzie rudzielcowi wstęp wzbroniony. Jemu to różnicy nie zrobi, a ona będzie miała poczucie, że ma się gdzie schować i że nadal jest ukochaną kicią. Jak rudy tam wlezie, kiedy nikogo w pokoju nie będzie, to trudno, ale jak np. będziesz tam z kotką, to go wyproś.
Z czasem koty dojdą do porozumienia i będzie można "barykady" polikwidować, a miski powoli do siebie zbliżać.
Swoją drogą, gdzie są zdjęcia? 😉
będę próbować, mam nadzieje że Kotka szybko się z nim pogodzi, w nocy jak spał odważyła się do niego podejść i obwąchać. Jak tylko otworzył oczy i do niej mruknąl strzelila focha 🙄
teraz Rudy wygrzewa się w słońcu, dostał antybiotyk, a Kota siedzi i warczy na niego. Skorzystać z drugiego pokoju mimo wszystko nie zamierza, od razu leci sprawdzić co robi Rudzielec. W nocy zamkneliśmy kotke z nami - żeby troche pospała..
A oto sprawca całego zamieszania - jeszcze troche brudny bo z kapiela czekamy aż skończy antybiotyk, no i chudy, ale coś czuje ze szybko nadrobi 😎

Edit: literówka.
Aaaa zapomniałabym - kuwety osobne mają - już się podzieliły. Tylko z miskami problem 🙁
Śliczne prążki ma 😍 I chyba strasznie wielkie oczy, nie? Fajne kocisko.
Jak z kuwetami jest zgoda, kotka tylko ruka na niego, ale jest taka zaciekawiona, to się dogadają, nie martw się. Przypilnuj tylko, żeby "pierworodna" miała możliwość pobycia z miską sam na sam przez jakiś czas. Ale jak nie zje przez kilka dni, to nie panikuj, grunt, żeby piła i na to zwróć uwagę.
Wpadam prosić o kciukasy. Wracając dzisiaj rano od teściów natknęliśmy się na taką bidulkę siedzącą na poboczu. Pewnie nie zwróciłabym na nią uwagi, gdyby nie to, że przed nami jechał tir, a ona nawet nie zareagowała.Zawróciliśmy i zabraliśmy ją do weta. Kości całe, ale najprawdopodobniej ma przebite płuco i lekki obrzęk mózgu 🙁 Dostała wszystkie potrzebne leki plus glukozę i czekamy do wieczora. Wtedy zrobimy RTG i będziemy myśleć co dalej.
Jak się polepszy to będziemy działać, jeśli nie to pomożemy jej przejść za TM.
Bidusia 😕 Ja kciuki juz trzymam.
Jaka bida 🙁 Kciuki trzymam!
hate me!, o matko to niemal identyczna kopia Lucka mojej siostry:
i mojego Ryśka🙂 tylko mój jest chyba ociupinę większy

Trzymam kciuki za kocinke!!
A moze to jeden kot w 3 klonach? 😁 Rzeczywiście podobne są do siebie 😀
Horciakowa trzymam kciuki za kicie, dobrze że na Was trafiła..
Ale jaja dziewczyny, strasznie podobne! Kocur będzie większy jak nabierze, bo teraz kiepsko wygląda.. Tyle lat nie mogłam trafić na malowańca rudego, zawsze miałam buraski. W końcu sam do mnie przyszedł 🙂
Dzisiaj rozwieszam ogłoszenia - może ktoś za nim tęskni, chociaż szczerze mam nadzieje że nie znajdzie się jego właściciel 😍
mój młody 🙂

miałam gdzieś zdjęcie małego z młotkiem zaraz po tym jak go wzięłam. chciałam żebyście zobaczyły jak urósł, ale nie mogę tego wcześniejszego zdjęcia znaleźć 🙄
wistra.. przedszkole ma radoche😉 musze też zainwestować w coś lepszego
Martuha śliczny🙂
Wistra ile Cie kosztowała tak przyjemność? :kwiatek:
Musze pomyśleć o jakimś placu zabaw dla mojej dwójki..
Siedzę w pracy, mój A. również.. Boimy się czy będzie do czego wracać, czy Kotka jednak zrobi demolkę i pobije kocura. Ok 15 już przebywały w jednym pokoju bez fukania, ale raczej się omijały.
Normalnie kosztuje 169zł, ale teraz jest -20% na akcesoria w tym sklepie (zooplus)
Dla dużych kotów w sumei nie jest dobry, bo jest drobny ten drapak.
Ale dla moich w sam raz!
Trzymam kciuki za wszystkie znajdy :kwiatek:
Może ktoś chce przy okazji przygarnąć Szarego? Dzisiaj znowu uszczuplił parapet (tym razem inny - dla odmiany) o doniczkę 😂
To ja mam problem. Ot, kot wspinaczkowy. Od początku było wiadome, że Leo jest kotem "jak najwyżej, jak najlepiej", ale... Upatrzył sobie stół. Śpi na nic w nocy, śpi rano, śpi popołudniu. Szlag trafia moją mamę, która jest na tym punkcie przeczulona. Kot formalnie jest mój, mi się dostaje. Jak jest domownik to ok, nie pójdzie na stół, bo wie, że dostanie wodą, a jak śpimy itd. to wiadomo "czym chata bogata". Spróbować z taśmą na noc? Coś innego może?
I kolejny w sumie problem... Czy istnieje jakaś karma, która ma bardzo duże "ziarna" do gryzienia, aby wymusić u kota przeżywanie? Aktualnie ta, którą dostaje ma około 5 mm, jedna granulka i niestety, połyka w całości, wymiotuje i znowu wojna, bo wymiociny na kanapie itd...
Być - kup drewniany pal, okrągły. Obij wykładziną (resztki ze sklepu), na górze zrób mu półkę - pod samym sufitem.
Będzie szał, będzie się wspinał i wyrko będzie wysoko.
Ten pal to palisada 😉
A jeżeli to nie pomoże? Śpi na stole ze względu na ustawienie, pada na nie słońce i on się wygrzewa... I tuli się do doniczki, ale to już inna historia.
wistra, ale urośliście! 💘
Dzięki za kciuki, chyba się przydały. Na zdjęciu wyszła rozedma, czyli faktycznie miała przebite płuco. Bardziej martwi nas obrzęk mózgu. Dostała leki i mamy przyjść na kontrolę w poniedziałek.
Najgorsze, że tyle razy miałam do czynienia z różnymi kotami i zawsze byłam ostrożna, a dzisiaj dałam się dziabnąć 😵 Dałam jej trochę jedzenia na misce, resztę zgarniałam palcem, a ona się na to rzuciła trafiając na mój palec. Teraz chcąc nie chcąc musi u nas zostać co najmniej dwa tygodnie. Mam nadzieję, że żadnej wścieklizny nie ma, tym bardziej mając na uwadze moje dwa szkraby w tym jednego cycoholika 👀
wistra, superanckie maluchy i świetny drapak 🙂
My naszym zrobiliśmy na balkonie kilka półek, żeby widziały ulicę nie wychodząc za balustradę:
Półeczka narożna

półka górna

całość
Horciakowa, Nie boicie się, że wypadnie któraś? A tak w ogóle super półki!
A to tak odnośnie tego, co pisałam, że dziewczyny moje zgodnie obok siebie jedzą z dwóch misek, a jak widać na 3, także z jednej 😁