KOTY

ale od rozcieńczania raczej mu cukru nie przybędzie  😉
"Skoro jesteś człowiekiem słabego charakteru i czworonogi terrorysta przekona cię, że jednak musi, uracz go kilka razy w tygodniu prawdziwym nabiałem."
Fiesta, bardzo fajny link 🙂 Powyższe zdanie z niego szczególnie mi się podoba; właśnie na parapet skoczył mi zaśnieżony, z kulkami śniegu na portkach Czupur, mój wielki, długowłosy, kary🙂 dzikun, cały ośnieżony , jakby się z Syberii urwał , wpuściłam go i pierwsze co , dał dzidę za lodówkę gdzie stoi miska karmy i o zgrozo mleka...zaraz dostanie po ryjku 😉 a tak serio, to daję też twarożek, jogurt czy śmietanę, oczywiście troszkę np. łyżkę stołową...nie wiem jak te moje koty żyją, no ale ja nie lubię kotów 😉 tylko przypadkiem stanęły mi na drodze i je wzięłam...
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 lutego 2012 12:23
RioBrawo,  Moja poprzednia kotka była maniakem mlecznym. To, że kot potrzebuje mleka to kolejny wsiowy mit (taki sam jak ten, że kotka potrzebuje chociaż jednego miotu w życiu). Z zewnątrz raczej nic nie będzie widać, dopiero wewnątrz. Weterynarz po otworzeniu kocicy stwierdził, że narządy są powleczone serowatym nalotem (odłożona laktoza, której koty nie trawią).
Moja obecna z rzadka dostanie 1/3 miseczki i pochłepta, ale bez szału. Raczej woli wodę.

Wypuść zimą kotisony na balkon cały w śniegu - szaleństwo i tarzanie 😉
Bischa   TAFC Polska :)
15 lutego 2012 12:28
Moje koty są wiejskie, ale jednocześnie domowe🙂; całą zimę teraz załatwiają się do kuwety i mam okazję sprawdzać ich odchody, którym naprawdę nie można nic zarzucić 😉 Piją normalne mleko z kartonu rozcieńczone wodą,bardzo je lubią, więc nie widzę powodu, żeby im nie dawać go.Kocica ma 6 lat, kot 3 i to już jest ten dłuższy czas, po którym jak piszesz Bischa, wyszłaby alergia lub coś innego.Czy to jest potwierdzone badaniami naukowymi, że WSZYSTKIE koty nie trawią laktozy? czy niektóre trawią, a niektóre nie? lub jeden mniej, a drugi bardziej ?


Tak samo jak u człowieka. U człowieka alergia na coś potrafi wyjść i po 40 i później, nagle, niespodziewanie. Mleko z kartonu ma niewiele z prawdziwym mlekiem wspólnego, głównie sama chemia.
honey, ja żałuję, że nie mam krowy w mieście (w sumie jakbym trawnik od ZUS-u który mam za płatem wydzierżawiła, to bym miała gdzie krowę trzymać 😁 Tam gdzie od kilku lat stoi blok, wczesniej był dom jednorodzinny z ogrodem i sad, facet krowę normalnie trzymał i się pasła w ogrodzie! Pamiętam to nawet, więc tak dawno to nie było, a mieszkam w Warszawie prawie 18 lat) i pić takowego mleka nie mogę. Przywożę sobie ze wsi od wujka, niestety szybko się psuje, więc nie mogę zapasu zrobić.
Mleko natura po to stworzyła, żeby wykarmić młode ssaków, więc z czasem zanika zdolność trawienia laktozy. Ja się cieszę, że nie mam problemów po wypiciu mleka, bo mleko strasznie lubię 😎
Ja czasem mam i też jem, a mleko zsiadłe najlepsze. Na szczęście temat mogę zakończyć, bo moje koty na mleko patrzą się krzywo, może dlatego, że nigdy nie wpadłam na to, żeby je im podawać 😉
Tak śpią moje futerka teraz.

A Tiger ma IIIcie miejsce w konkursie SUPER KOT 2011!  💘
wistra, gratuluję! A futerka śpią uroczo 😀

Thymos, kotka ma taką niewinną minę 🙂 dobrze wiedzieć, że nie tylko moje zwierzaki ciągnie do czapraków 🙂

Muffinka, drapak Szarego wygląda tak:
fin fajny ten drapak!

wistra co to za maleństwa 😍?

Fiesta zrobię tak jak radzisz. dzieki. Kupkę robi raz-dwa razy dziennie, normalną, lekko śmierdzącą. Ale kupy mnie jakoś nie martwią, zreszta dziś dużo mniej smrodzi. Wczoraj tak dawał czadu 😉

Jeju - wstyd!! Mój kot nie ma nadal imienia!!! 😡
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
15 lutego 2012 15:31
Muffinka, moje jak juz sie dorobily oryginalnych imion, to sie potem okazalo ze zamiast dwoch kocurkow mam jednak dwie kotki - i zamiast nazywac sie Neon i Ozon, wolamy je po prostu Szara i Biala (obie bure 😁 )
Muffinka, to moje panienki koratki - www.koraty.eu

Ta środkowa 27go lutego leci do Helsinek do kawalera  😁
Mój kot dzisiaj molestował mój nowy czaprak  🤔
Muffinko wzdecia sa najprawdopodobniej po kiepskim zarciu, jak juz go przestawisz na prawidlowe, wszystko mu sie wyreguluje i zapomnisz co to smierdzace baki.
Dramko no przeciez wiadomo, ze czapraki sa najlepsze do spania, molestowania i co tam jeszcze  😀 ja mimo iz juz nie jezdze, czapraki trzymam wlasnie dla kotow  🤔 😂
Fin mam taki sam  😀 podrasowalam go tylko belka owinieta grubym sznurkiem ( i drugim drapakiem do kompletu  😉 )
[s]Notarialna[/s],Wistra  ale sie fajnie  ulozyly  😎
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 lutego 2012 18:20
sanna, Pomyliłaś mnie chyba z wistrą 😁
oj.. tak  😡
Nie wiem, czemu Tobie te 3 niebieskie przypisalam..  sorki..  😡 :kwiatek:
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 lutego 2012 18:36
No wiesz co.... Moje to jest rude. O ta 😁

sanna ale ten wyjątkowo zrobił na nim wrażenie  🤔
Notarialna, wiem, ze Twoje Rude, podziwialam zdjecia wielokrotnie..
Dramko he-he wiem jak to jest - przynosisz swiezutki, pachnacy nowoscia i uroda czaprak i pierwsze co robi kot, to dewastuje ta swiezosc tarzajac sie, meckajac i co tylko  🤣 a potem Ci go rekwiruje na jakis nieokreslony blizej czas, bo chce spac tylko i wylacznie na tym wlasnie czapraku. A potem to juz tylko pralka i polowe czaru czapraka pryska  he-he
dzięki za rady dziewczyny 😉

Ależ fajny rudzielec...polowałam na rudzielca ale nie trafiłam i mam moja małą myszkę - szczurka raczej 😉

edit:



Czy wam też znikają gumki do włosów?  🤔
jejej.. jaki z niego skrzacik sliczny  😍 no i wyglada na rezolutnego malca  😎

Kupilam Niteczce zabawke i jest szał  😎

Ale sie koci czaprak podoba  😀  i wcale sie nie dziwie  😎
Czy wam też znikają gumki do włosów?  🤔


jasne, gumki do ścierania, do włosów, mikre karteczki z notatkami, napoczęte paczki gum a nawet pieczarki  :emot4: :wysmiewacz22:
Muffinka ta kitka ma prześliczną morduśkę - no i ten nosek piekny  😜
U mnie 'tylko' zupy z gara znikaja  😵  Zastac Niteczke z glowa w garnku z zupa to codziennosc, ale R. nie lubi uzywac przykrywek, woli sie dzielic z kotka, ale wiem, ze R. dobrze gotuje, wiec jestem spokojna  😎 😁
Bischa   TAFC Polska :)
15 lutego 2012 21:43
Dramka, jak najbardziej. Luna jest ich miłośniczką. Teraz mam niezwiązywalne włosy, więc gumek nie kradnie, bo są schowane 😎
Dzięki. Taki rozrabiaka z niego.

Powiedzcie mi proszę jak mogę go karcić? Chciałabym wyegzekwować od niego dwie rzeczy - nie wchodzenie do łóżeczka Filipa i nie włażenie na blat kuchenny. Nasze dawne koty reagowały na szelest gazety. Ale ja nie kupuję gazet teraz 😉 hehe. Spryskiwacz z wodą bedzie ok? Czy poprostu próbować narazie głosem i zabierać kota z miejsc do których nie chcę aby wchodził?
Dramko, kot mojej kuzynki jest wielkim fanem gumek recepturek 🙂 łapie taką gumkę łapką z jednej strony i zębami z drugiej i strzela. Strzela sobie albo w sam pysk albo uda mu się taką gumkę wystrzelić i wtedy ją goni. I tak cały dzień 🙂 Podobno pod dywanem ma zawsze schowany zapas swoich gumek, które zdobywa niewiadomo jak i gdzie 🙂

No a ja własnie szukam drapaka z domkiem i platformami dla swojego wielkiego norwega i nie wiem, czy taki duży znajdę 🙁
Moja kocha klamerki/spinacze do prania. Uwielbia. I kulki z folii aluminiowej. I moją szczotkę do włosow, kilka swoich pluszaków, a najbardziej na świecie mojego malutkiego, p;luszowego konia, którego dostać nie może. Kocha też wsówki do włosów, długopisy, skarpetki, orzechy włoskie, których ma obecnie cały worek - takie pleciony, szeleszczący 😉 No i kartony.
Na rzeczy drobne, które nam kradnie - głównie klamerki ma swoje "dziuple" - w kanapie, pod fotelem, za pufką, podejrzewam, że pod naszym łóżkiem...
Z ponad 100 klamerek zostało mi może 30 🤔
Ja w kupie ostatnio znalazłam kawałki gumki co córka nosi na nadgarstku.. 😵
Dramka u mnie to samo. Najpierw mi maz nie wierzyl, ze to kot mi kradnie gumki do wlosow, dopoki sam nie zobaczyl tego na wlasne oczy 😉)

Ostatnio kupilam sobie wisnie w jogurcie w takiej malej paczce i zostaly przed komputerem, bo nawet nei pomyslalam, ze kot sie moze nimi zainteresowac. I co? Wyszlam na chwile i po przyjsciu kot zjadl prawie cala paczke..Wymieklam  😎
TinaTigra   ...w życiu piękne są tylko chwile...
16 lutego 2012 12:26
Znikające gumki do włosów norma ,przeszłam na znikające frotki, niestety jedna z moich kotej gumki zjadała 🙁 do kompletu uwielbia zjadać taśmę klejącą np. wyszarpuje z zaklejonych kartonów i jako jedyna z całego stada nie może "używać" myszek- zabawek z naturalnego futerka i piórek- też zjada. A do kompelu znikających rzeczy dorzucę jeszcze ochronki do ust. W czasie remontu jedna z kotek kradła śrubki- zanosiła pod tapczan i tam je łapką "wrzucała". Długopisy też na stole długo nie zagrzewają miejsca- większość znikających przedniotów znajduję pod tapczanem 😀


a oto zjadaczka gumek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się