KOTY
dla mnie to chyba wszystko jedno, przerobiony na karme kon, owcze, krowie dzieci ktore nie zdazylo sie jeszcze nacieszyc trawa i sloncem, krolik, maly i bezbronny czy co tam jeszcze mozna znalezc.. Tylko drob i ryby nie ruszaja mnie za bardzo.. Taka troche ironia losu, czemu koty nie moga poprzestac na warzywach :-( Ja to w ogole mam miesofobie, dobrze, ze ex jest tak kochany, ze chodzi karmic miesem dziczki, bo ja tylko chrupeczki jestem zdolna im podsylac..
zaba, Urocza! 😍
Malutka świetna jest! Jak łapki? 🙂
zaba, Urocza! 😍
Malutka świetna jest! Jak łapki? 🙂
dziękujemy,przekażemy! :kwiatek:
Łapeczki coraz lepiej!Dziecko zaczęło nawet pazurki ostrzyć sobie o mój ukochany koszyk wiklinowy! 😁
Tutaj z ciotką Lulą 😉
Zaba, tak jak pisalam wczesniej, ona jest cudna 😍 mala, rezolutna dziewczynka 💘
widać, że mała ma charrrrakterek. 😍
Nie mogę od niej oczu oderwać 😍
Dziękuję dziewczyny!!! :kwiatek:
Jak na nią patrzę to mi się ciepło na sercu robi... 🙂
A mnie tam nie rusza, że z koniny, królika czy innego zwierzaka.
Taka kolej rzeczy, łańcuch pokarmowy.
Jasne, kto chce - nie zje/nie kupi.
Ale mnie tam wsio rawno, bo do kocich puszek i tak idą te odpady, których ludziom by nie dali. Więc tak czy siak, zwierz z ginął.
Swoją drogą, trzeba będzie wypróbować.
Integra ogólnie jest super, ale my sprawdzaliśmy tylko tą na odchudzanie
dwie sprawy..
1. mlodsze rodzenstwo mojego futrzaka ma niecale 3 miesiace a matka... goni je z pazurami i absolutnie nie daje do siebie podejsc :/ juz od jakiegos czasu nie ma mleka.. maja szanse wyrosnac zdrowo, czy trzeba by bylo jakies specjalne witaminy dawac?? staly pokarm przyjmuja oczywiscie bez problemu
2. jak wywabic zapach szczochow kocurzych??? bandyta jak byl kocurem jajecznym to obsikal mi cos raz.. pech chcial ze byly to moje sztylpy i nie moge sie pozbyc tego zapachu 🙁 dzis juz moczylam je w wodzie i szorowalam szamponami i nic.. a to skora wiec boje sie ze sie rozpadna od takich akcji :/
1. Nic się nie martw, jak jedzą dobre jakościowo żarcie, nie trzeba nic dodawać (chyba, że malce liżą ścianę, jak mój Prezes)
2. Nie mam pojęcia, mi się niczym jeszcze nie udało, a Urine Off jest strasznie drogi.
Ha, królowa
A pies dalej protestuje , żeby kota z jego posłania wywalić ? 😎
wistra, Odchudź ją trochę 😲
Ja juz dawno po wieczornym karmieniu (uzupelnianiu pustych misek) bezdomnych kotow.... JEST JEDNA CIEZARNA KOTKA 😕 biedne male- juz od poczatku bez domu ....
Jest w planach odchudzanie, czekam na wypłatę.
Kocica będzie jadła Obesity, ale za darmo ono niestety nie jest, a kuracja tygodniowa (paczuszka 400gr) nam nic nie da.
Suki legowisko zwinięte na razie, chcę, żeby kotka nauczyła się spać w swoim.
Dam jej parę dni.
Psica na razie w legowisku i tak by nie leżała, bo jej za ciepło tam
Dobił mnie dzisiaj pewien człowiek. Wystawiłam kicię w ogłoszeniach na pewnym portalu i dostałam wiadomość takiej treści: "Czy możliwe byłoby przesłanie kici do Lipna kujawsko-pomorskie i jaki byłby koszt przesyłki?".
Czy możliwe jest, żeby ludzie byli aż tak głupi?
Dostałam też raz maila, czy kicia jest wykastrowana (wyraźnie zaznaczone w ogłoszeniu, że kociak miał wtedy 6 tygodni).
Boję się co będzie dalej;/
szam, nie nerwuj się, jak mawiała moja sąsiadka 😉
Zwierzęta czasem nadaje się jako przesyłkę konduktorską. Może o to mu chodziło? Sama korzystałam dwa razy: raz jak Mrówka - moja wężyca - do nas jechała, a drugi raz jak mojego psa na wakacje wysłałam (ale to inna bajka była. Trasę Gdańsk-Jelenia Góra pokonywałam z psiulem 2-3x w miesiącu, konduktorzy i kierzy nas znali i mieliśmy nawet "nasz" przedział zamykany na glucho, żebym i ja się wyspała, i pies nogi spokojnie wyciągnął. A jak mnie na sesji udupili, a pies miał w Jeleniej występ już nagrany 🙁 to pogadałam z Panem Wojtkiem o podróży psa, a Pan Wojtek tylko się wyszczerzył i zapytał, czy we Wrocku pozwolę mu z piesem na spacer dookoła dworca wyjść. To były czasy...)
magda,
1 - przeżyją, ale wszelkie dokarmianie zawsze mile widziane!
2 - vitopar daje radę. Mam jajcarza, to wiem... Weszłam do zadymionego pubu z laptopem na 10 minut dosłownie. Po powrocie do domu torbo do lapka (porządny samsonite) została doszczętnie olana, "bo obco śmierdziała". Vitopar zdzuiałał cuda, znów z lapkiem między ludzi wychodzę.
zaba, po prostu śmierć na miejscu - z zachwytu. Piękna dziewczynka!
Alvika, niestety odniosłam wrażenie, że kot miał być pocztą lub kurierem nadany. Nawet gdyby jechał pociągiem to musiałaby być przesiadka- ja sobie tego nie wyobrażam. Zwłaszcza nie wiedząc, kto zwierzaka miałby odebrać. Nie po to zaznaczałam wyraźnie, że możliwy jest tylko odbiór osobisty w wawie. Mną to wstrząsnęło, zwłaszcza, że pamiętam sytuację jakiegoś szczeniaka bodajże labka co był z hodowli wysłany pocztą do nowych właścicieli i w wyniku tegoż transportu stracił życie.
Szam, ludzie mają różne dziwne pomysły, niestety. Czasami scyzoryk się w kieszeni otwiera, na miau był przypadek, że młodzi ludzie, uznani za tzw. "dom idealny" oddali kota, bo ... zrobił kupę, która śmierdziała, prośby o wysłanie kota pocztą też się zdarzają. Nie przejmuj się, takie przypadki wysyłaj na drzewo i rób swoje...
Z labkiem to było tak, że to nowi właściciele chcieli oddać go do hodowli i sobie wymyślili taki sposób 🙁
Witam
Chciałabym przedstawić moją kociarnię, które obok koni są członkami naszej rodziny:
Sowa - 17 lat

Zuza - 14 lat

w duecie

i Almodovar - 1 rok - potocznie zwany Alkiem

Rudzielec fajna kociarnia 😉
szam, takie buty 🙁
Jak rodzina z USA chciała ode mnie kociaka zabrać, to 2 razy musieli przylecieć do PL - raz, żebym ja ich poznała na żywo i zdecydowała, czy nadają się na niewolnika RUSka, a drugi raz, żeby podrośnięty kot sprawdził, czy aby napewno rodzina mu się spodoba. Bilety są drogie, ja wiem. A przewóz zwierząt w specjalnym klimatyzowanym luku w dużych i nie tanich liniach lotniczych nie jest tam dziką dżunglą - też wiem. Ale bez osobistej opieki kota na tą trasę nie wypuściłam, koniec i kropka.
rudzielec, przed Zuzą padam na kolana i robię maslane oczy. Prze-prze-piękna szylkretka! 😍
Dzięki 🙂 Czasami jak cała ekipa zaczyna szaleć to jest w domu wesoło. Jeżeli chodzi o Zuzę to bardziej zmanierowanej kotki nie widziałam w życiu. Jak nie ma nastroju to lepiej nie podchodzić za blisko 🙂
Tak wygląda rodzinka w komplecie wieczorkiem przed telewizorem :

My z małżonkiem wciskamy się między kociarnię 🙂
Jeszcze ostatnie - inna wersja kotki Zuza:
Mieliśmy wczoraj podjechać po jakieś tabletki do weta. Dzwoniłam wczoraj cały dzień czy mam jechać z Łapką, czy bez niej. Nie dodzwoniłam się do lecznicy (na numer pogotowia lecznicy również dzwoniłam). Nie pojechaliśmy, myśleliśmy, że coś się stało i lecznica jest zamknięta. Dziś zadzwoniłam i dodzwoniłam się. Dostałam info, że szkoda, że nie przyjechaliśmy wczoraj <kurka wodna>. Lecznica była czynna tylko mieli problemowego pacjenta. Dziś pojedziemy po te leki oczywiście. Źrenica Łapki zwęża się dość dobrze. Czekamy nadal na wyniki.
sposób w jaki siada mój kot mnie rozwala 😁
piwo mu mogłam jeszcze obok postawić

rudzielec widzę że nie tylko mój kot najbardziej lubi spać na laptopie 🙂
Moj Tiger tez tak siada, tyle ze pod sciana...
Wygalada jakby sie nachlal/nacpal 🤣
mi się odrazu kojarzy z Alem Bundy :P
A najweselej jest jak 2 tłuste koty chcą się zmieścić na jednym małym lapku 15" 😂
A swoją drogą, kiedyś latałam po domu w panice, że laptopa w szkole zostawiłam, bo w domu na 10000% go nie było - przecież sprawdzałam każdą możliwą kryjówkę komputera... Tylko pod Duszką leżącą nieruchomo na łóżku nie sprawdziłam. Rozkwoczyła się na nim tak, że nawet fragmencik nie wystawał 😵
(dlatego nie należy tuczyć kotów 😉  😉
Alvika ale mi też by nie wpadło do głowy żeby sprawdzać pod kotem;D swoja drogą mój jest na tyle bezczelny że potrafi przyjść jak coś robie na tym laptopie.. pokręcić się po biurku, a jak nie zwracam na niego uwagi to włazi mi na chama na klawiature i się kładzie na niej, zasłaniając mi swoim futrem caały widok 😁 i wtedy nie ma rady,trzeba przerwać i pogłaskać kotka😀
A my dostaniemy wyprawkę od Puriny 😁