KokosnussNiezle. Nic jej sie nie stalo?
A ja Wam tu kiedys pisalam o karym 7 latku , co jest ciezki jak pociag. Moj maz go dlugo jezdzil, zeby mu wyrobic troche kondycje, ale bez wymagan( jest po operacji kolki ).
Ktos mi tu napisal zeby sprawdzic nogi, wiec zrobilismy rtg i mimo wielkich, nalanych stawow nic nie wyszlo. 27ego bedzie fizjo jeszcze, ale wet kazal jezdzic i sprawdzic jak sie to potoczy , a jesli nic sie nie poprawi, to bedziemy w klinice badać.
No to jezdze. A wlasciwie wylewam 7 poty.
Nigdy w zyciu nie jeździłam takiego konia. Ciężkiego, trudnego do wysiedzenia, opierajacego 2 tony na rece. Po jezdzie jestm mokra jak fretka. Koncze prace, jem i ide spac, bo nie mam sily nawet siedziec.
Plus tego konia jest taki, ze chce komfortu, szuka tego, chce miec lekko na kontakcie, ale nie wie jak przenieść sie na zad.
Nie umie dobrze galopowac. Galop jest ultra trudny do wysiedzenia, bo tylna czesc siodla wywala Cie co foule w gore, a on jeszcze na dokladke nurkuje z 500kg obciazeniem w dol. Dzis zalozylam wodze mysliwskie, bo spocona nie bylam w stanie go ogarnac.
Fajne jest to ze, on bardzo fajnie robi lopatki, zady, ustepowania w stepie i klusie. Mozna go rozluzniac i aktywowac tymi cwiczeniami bo on to mega lubi. Za to nie umie chodzic prosto, bez pomocy sciany.
Ogolnie kawal nieprzyjemnego do jazdy konia, ktory nadrabia charakterem. Jak mi sie uda go kiedys zrobic lzejszym i wycofanym ma zad, to sobie pomnik postawie.
Jakies tipy?
Tu pare dni temu

https://www.instagram.com/p/B-6xqG9Bnzl/?igshid=1kmfgf6tcubg4 A tu z dzis. Mialam wrazenie ze bylo luźniej, lepiej plecowo. Na pewno wolty i przejscia.duzo lepsze.

