Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?
Ale gdzie Ty to widzisz Smoku?
Naprawdę, macie jakieś wybiórcze patrzenie. Podyktowane chyba własnymi kompleksami bo ja się o sporcie źle nie wyraziłam. Choć wątpię żeby ZAWSZE był przyjazny koniom. Bo Sport = Kasa. I to jest najważniejsze. Dlatego...nie kibicuję🙂
Milenka, myślę że to nie chodzi o kompleksy klasyków, tylko o istnienie nurtu który "odkrywa na nowo" prawdy jeździeckie które w klasyku obecne są od początku, i figurują jako zupełne podstawy znajomości konia i wszystkiego co z nim związane. Ponad owymi "prawdami" natural czerpie bardzo mocno z klasyki, niestety bez jej zrozumienia i w wyniku tego powstają bezsensowne ćwiczenia które nie służą ani jeźdźcowi ani koniowi. A ludzie płacą grube pieniądze za to żeby te ćwiczenia poznać.
I właśnie o to tutaj chodzi, że klasycy nie mogą w to uwierzyć. Dlatego właśnie natural wzbudza tyle kontrowersji !
Niesamowite jak grube pieniądze zbijają naturalni guru, żerując na ludzkiej niewiedzy.
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg2094123#msg2094123 date=1400103313]
Ale gdzie Ty to widzisz Smoku?
Naprawdę, macie jakieś wybiórcze patrzenie. Podyktowane chyba własnymi kompleksami bo ja się o sporcie źle nie wyraziłam. Choć wątpię żeby ZAWSZE był przyjazny koniom. Bo Sport = Kasa. I to jest najważniejsze. Dlatego...nie kibicuję🙂
[/quote]
Nie no naturals to nie kasa , Powiedz to Patowi i całej reszcie naturalnych guru , to się już przemysł zrobił ! 😂 😂 😂
I właśnie o to tutaj chodzi, że klasycy nie mogą w to uwierzyć. Dlatego właśnie natural wzbudza tyle kontrowersji !
Niesamowite jak grube pieniądze zbijają naturalni guru, żerując na ludzkiej niewiedzy.
milenka_falbana, pracowałaś przy koniach klasy GP? przepychałaś je przez parkury 160? Zdradź te sposoby, pewnie wielu by chciało je poznać, serio. Żeby z konia, który nie chce skakać, zrobić konia, który będzie wygrywał GP z najlepszymi na świecie 😀 Na tym poziomie koń musi CHCIEĆ wygrać tak samo jak jeździec, oboje muszą dać z siebie wszystko.
Może dlatego, że jazdy konnej naprawdę ciężko nauczyć się z książek? Ale za to można trenować z porządnymi instruktorami/trenerami, można jeździć na zawody, rozmawiać z zawodnikami, brać udział w szkoleniach i klinikach. Nic trudnego.
Nie kibicujesz, dlatego omija Cię oglądanie najlepszych, podpatrywanie ich, rozmowa z nimi, nauka od nich. Nie masz wzorów, nie masz skali porównawczej, obrazka do którego należy dążyć.
Nie kibicujesz, dlatego omija Cię oglądanie najlepszych, podpatrywanie ich, rozmowa z nimi, nauka od nich. Nie masz wzorów, nie masz skali porównawczej, obrazka do którego należy dążyć.
W naturalu chodzi o to żeby nie móc uczyć i porównywać się z najlepszymi. Bo wtedy nauka naturalu straciła by sens. 😎 Trzeba się zachwycać tym co dla innych jest normalne . 🤣
Rzadko się ze smokiem można w pełni zgodzić ale w tym przypadku obserwacja słuszna.
Milenka_Falbana Pragnę zauważyć, że książki służą przekazywaniu informacji a nie nauce jazdy. Równie dobrze można sie korespondencyjnie uczyc pływania "na sucho"... Jeśli chcesz dobrze jeździć to potrzebny jest trener.
Potem naczyta się taki rekreant książek i wsiada na konia z wizją wkręcanych piruatów, bo przecież w książce opisali co zrobić. A w życiu okazuje się, że koń tak "nie działa", jest głupi lub co gorsza klasycy coś ściemniają, bo bez użycia siły taki "czytacz" nie wykona nawet przejścia. Stąd wbijają sobie do głowy, że ujeżdżenie jest nudne i siłowe, trzeba szukać czegoś innego. Ideologia miłości do konisia za to kipi z PNH, więc kupujemy książki! Podstawowa praca z ziemi jest oparta na końskim instynkcie, więc idzie łatwiej, bo nie trzeba pracować nad sobą i swoim ciałem. A skoro łatwo i na skróty - hurra! Coś dla mnie! Potem natomiast zamiast pracować nad pozbyciem się fotelowego dosiadu, wystarczy zanudzić konia 700 woltami, żeby wbić mu do łba jakiś schemat. A to wszystko tylko dzięki książce i internetowi. Walić trenerów- są przereklamowani! Ja umiem! 🏇
Wiem, krzywdząca opinia ale z moich obserwacji tak to wygląda. Oczywiście, znam kilka osób, które jeżdżą "naturalnie", ale się szkolą, pracują też nad sobą i mają świadomość celu oraz drogi jaka do niej prowadzi. Niestety, większość tego typu jeźdźców to masakra...
I może mi nie uwierzysz, Milenka ale w ujeżdżeniowej szkole RWYM, część rzeczy robi się z ziemi (na przykład nauka ustępowania na nacisk) ale nikt nie dorabia do tego religii ze specjalnym batem i nazwami ćwiczeń oraz levelami. Samo takie szkolenie bazuje na naturalnym instynkcie i reakcjach konia, które są uniwersalne dla każdego konia i nie noszą nazwy żadnej szkoły...
Rzadko się ze smokiem można w pełni zgodzić ale w tym przypadku obserwacja słuszna.
Za moich dawnych czasów w telewizji leciał Uniwersytet Telewizyjny. Ale nie słyszałem żeby słuchacze tej stacji porobili kariery w jakiejś branży !!! 😎
Oblivion - z Toba się mogę zgodzić :kwiatek:
Tylko powiedz mi DLACZEGO. Dlaczego w ogóle taki twór jak NH powstał i jeszcze się rozwija!
Ja mam odpowiedź na to pytanie. Ponieważ klasyka zapomniała własnych korzeni.
No kurczę, weź przeczytaj Musselera. Czy znajdziesz tam jakiekolwiek inne wskazówki oprócz tego gdzie łydkę przyłożyć?
No ja się wyłożyłam na tej lekturze - niestety. Konie kompletnie nie słuchały tego ustawienia łydek🙂😉
Odpuściłam wtedy bo pomyślałam sobie, że jakaś niezdolna jestem i głupia.... A instruktor ( w renomowanym klubie jeździeckim!) rzucał sobie kamyczkami żeby konie galopowały....
I na tym zakończyłam swoją "edukację". Jeździłam trochę "ze sportem" ale byłam traktowana po macoszemu. No bo dziewczyna i w dodatku chce się uczyć , do liceum isć, na studia...Szkoda czasu na nią.
No i niestety. Skończyłam studia, zaczęłam zarabiać, ogarnęłam sobie życie, kupiłam konia....
No i okazało się, że te 10 lat w Klubie to jest po prostu ...żałosne. Nauczyłam się jakichś dziwnych praktyk... Ze zrozumieniem konia to niewiele miało wspólnego.
Za to NH odpowiadało na moje pytania. Czemu Klasyka tego nie zrobiła? Zaspała czy co? Zapomniała?
Zdarza się. Jestem pedagogiem więc wiem jak łatwo pominąć pewne oczywistości. Ale klasyka sama jest sobie winna.
Jest winna temu, że zaśniedziała, zapomniała o korzeniach. Że zaczęła dążyć na skróty, poprzez sport i efekty. Że zaczęła niszczyć zdrowie koni. Że zaczęła produkować marną rekreację. Aż w końcu przestała być klasyką i autorytetem.
I teraz weź się człowieku dogrzeb gdzieś jakiegoś Ksenofonta, Fillisa.... Weź cos zrozum...
Ktoś ma jeszcze jakieś pytania? KONTROWERSJE?
P.S. Visenna - A tego nie wiem akurat bo zawsze na RWYM siedziałam w siodle🙂
Strzyga - a po cholerę mi oglądanie skoczków skoro ja nie skaczę. Kiedyś oglądałam, owszem. I podziwiałam jeszcze Miltona Whitakera i Ratnę Z Ludgerbaumma i wiele innych. Ale teraz nie czuję potrzeby... Oczywiście, że prawdziwi sportowcy-konie musza mieć dryg do tego. Inaczej będą przeciętni.
Ale mnie to nie bawi, podobnie jak ujeżdżenie machającymi łapami. Wolę sobie obejrzeć Benta Branderupa czy Philippa Karla... Im się jakoś nie spieszy..no i dobrze.
Czy wszyscy musza się ekscytować tym samym?
milenka_falbana, ale to nie wina klasyki, że instruktor rzucał kamieniami. To wina instruktora i Twoja, że się na to zgadzałaś. Trzeba było zrobić to, co napisałam wyżej.
Ty rozumiem sobie odpuściłaś, bo było za trudno i skierowałaś się w stronę NH, które za trudne nie jest i nie wymaga wkładu własnego.
Milenka: to nie klasyka ma problem tylko niestety ale ty.
NH powstał jako przeciwwaga dla brutalnego traktowania koni w USA. A to że się przyjął do innych krajów... jeździectwo się spopularyzowało. Teraz oprócz ludzi którzy mają rękę do koni i wiedzę na ich temat, konie posiadają także tacy którzy na temat koni nie wiedzą nic i są łatwym kąskiem dla NH, które jest dla każdego laika niemalże bajkową wizją magicznej więzi z koniem.
No tak, słuchajcie. Jako 12 letnia dziewczynka powiem instruktorowi, że się myli 😀 Hahha😀 Boskie!
Ja nie wiem po co Wy się w ogóle tłumaczycie?
Jest takie powiedzenie : winny się tłumaczy.
A w tym wątku, jak tak przejrzeć, to zdecydowanie więcej jest postów "klasyków".
Ja zmieniłam swoje podejście i do koni i do ludzi🙂 I naprawdę mnie to nie boli. Nie ja mam racje. Ani nie Wy. Dla mnie właściwy kierunek wskazuje zachowanie mojego konia. I nie mam zamiaru ani nikogo pouczać ani przejmować się jakimiś zlewkami wylewanymi przez frustratów🙂
Robię swoje w wielkim szacunku do klasycznego ujeżdżenia/
Sory, ale FAKT, ŻE KTOŚ KRYTYKUJE NH NIE SPRAWIA, ŻE JEST GURU KLASYCZNEGO UJEŻDŻENIA🙂
Nawet jakbyś miała mieć 5 lat... znęcanie się nad zwierzęciem to wciąż jest znęcanie się. Rodzice ci nie mówili że rzucanie kamieniami w zwierzęta jest złe ? Ile ja miałam takich sytuacji kiedy schodziłam z konia w czasie jazdy i zwyczajnie szukałam innej szkółki, bo instruktor miał nierówno pod sufitem... Na szczęście już wtedy gdy zaczynałam przygodę z jeździectwem, wiedziałam dużo i jak to powinno wyglądać. ( Czytałam dużo dobrych książek)
A z drugiej strony, zobacz na takiego Pata. Znęca się nad końmi a ilu ma zwolenników.
Dla mnie natural to takie ponowne odkrywanie koła. Klasycy jak na to patrzą to mają oczy jak denka od butelek ,jak widzą kogoś kto oznajmia że wynalazł koło i wie wszystko na jego temat a dodatkowo lata z rozwianym włosem i krzyczy Eureka ( sorry to nie to odkrycie 🤣 ) 🤣 🤣 🤣 Nic dziwnego żer w klasykach to wzbudza tyle kontrowersji !!! 😂
A z drugiej strony, zobacz na takiego Pata. Znęca się nad końmi a ilu ma zwolenników.
Zaraził się od żony !!! 🤣 🤣 🤣
Oblivion - znasz pojęcie AUTORYTETU?
Myslisz, że te kamyczki w konie TRAFIAŁY? Oczywiście, że nie🙂 I na pewno to nie było znęcanie się. Dla instruktora była to wygoda i sposób zapanowania nad znarowionymi przez szkółkę konmi. Dla Ciebie jest to zaś kolejny argument o moje "oddziecięcej" niekompetencji🙂
Naprawde zabawne to wszystko jest🙂
P.S. Smok - naprawdę to Ci tak bardzo przeszkadza? Czy cierpicie na jakieś zatwardzenie czy coś? Naprawdę warto czasem w życiu wyluzować🙂 Mój teść ostatnio oprowadzał gości po NASZYM strychu gdzie burdel nie z tej ziemi i koty srają po kątach. No fascynujące... Dwa lata temu wkurzyłam się. Tym razem mieliśmy z mężem wieczorem niezłą polewkę🙂😉)
Czego nie możesz zmienić - zaakceptuj. I odpuść🙂
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg2094147#msg2094147 date=1400104809]
No tak, słuchajcie. Jako 12 letnia dziewczynka powiem instruktorowi, że się myli 😀 Hahha😀 Boskie!
[/quote]
nie wiem co to ma do rzeczy w ogóle.
Problem masz z klasyką ty bo jesteś taka a nie inna. Przeczytałaś (nieczytelnego w sumie dla mnie też) Muselera i już wszystko co klasyczne stało się dla ciebie synonimem niezrozumiałego, źle tłumaczącego itd. Jakby jeden we świecie klasycznym Museler był.
A jeździectwo naprawdę poszło do przodu - wystarczy sobie pooglądać jak np. ujeżdżenie wyglądało w l. 60tych a dziś. A co do wynaturzeń i wypaczeń - one niestety w tych dawnych czasach też były jak najbardziej.
Sory, ale FAKT, ŻE KTOŚ KRYTYKUJE NH NIE SPRAWIA, ŻE JEST GURU KLASYCZNEGO UJEŻDŻENIA🙂
super wniosek czekam na więcej 😲 🙄
milenka_falbana, i nie rozumiesz. Bo człowiek uczy się również przez naśladownictwo. A jak pójdziesz na zawody, popatrzysz, potem możesz iść i porozmawiać z zawodnikiem. Zapytać się co robi, jak robi i dlaczego to robi. Wielu polskich zawodników jest naprawdę sympatycznych i posiadających ogromną wiedzę. Ja chętnie z tego korzystam.
Ale jeśli nie czujesz potrzeby, to oznacza, że nie czujesz potrzeby do nauki, do zdobywania wiedzy. Jeśli nie czujesz potrzeby do nauki i bycia lepszą, to mi to tito. Tylko nie mów, że to wina klasyki 😀
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg2094147#msg2094147 date=1400104809]
Ja nie wiem po co Wy się w ogóle tłumaczycie?
Jest takie powiedzenie : winny się tłumaczy.
[/quote]
To by wyjaśniało dlaczego Pat i jego żona nigdy nie tłumaczą się z przypadków znęcania się nad końmi. Co złego to nie oni 🙂 To nie Linda tam stoi, to w ogóle ktoś inny a Pat ma sobowtóra.
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg2094147#msg2094147 date=1400104809]
Ja nie wiem po co Wy się w ogóle tłumaczycie?
Jest takie powiedzenie : winny się tłumaczy.
To by wyjaśniało dlaczego Pat i jego żona nigdy nie tłumaczą się z przypadków znęcania się nad końmi.
[/quote]
Umrzeć się i przyznać zawsze zdążysz jak mawiał Al Capone 😉 Not'a bene ziomal Pata 😂
ElaPe - różnice w ujeżdżeniu w latach 60 tych a teraz widzę nawet ja.
Oczywiście - są osoby które mi się w sporcie podobają i zdarzyło mi się rozmawiać z nimi🙂 Więc wniosek pochopny. Ale mało mi się podoba.
Czy sport jest jakimś wyznacznikiem jakości? Dla mnie nie jest. Ot, czasem jeden element się uda i zadecyduje o wyniku. Nieee.... sory, to nie mój klimat🙂
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg2094167#msg2094167 date=1400105824]
Ot, czasem jeden element się uda i zadecyduje o wyniku. Nieee.... sory, to nie mój klimat🙂
[/quote]
Powiedz który !!! Myślę że każdy cię ozłoci 😁 Wybitnie ciekawe spojrzenie na sport, a co sądzisz o kolarstwie ???
Minusem naturalsów jest to że nie chcą poznać klasycznej jazdy z której natural się wywodzi i jest jej zniekształconym odłamem. Nie chcą znać swojej matki, wypierają się jej ! DRAMAT!
Smok, zabiłeś mnie xD
milenka_falbana, taka mądra jesteś? przejedź 3* cross, nawet nie na czysto, nawet nie w czasie, po prostu się nie zabij i skończ, jak Ci się ten jeden element uda, pogadamy 😀
Minusem naturalsów jest to że nie chcą poznać klasycznej jazdy z której natural się wywodzi i jest jej zniekształconym odłamem. Nie chcą znać swojej matki, wypierają się jej ! DRAMAT!
A przestań z tą klasyką . Żeby ten koń ruszył to trzeba , tu dotknąć ,tam kopnąć ,100 sznurków pociągnąć ,albo popuścić ,szkunerem łatwiej się pływa. Kto by się z tym męczył 😁 Lepiej o tym poczytać niż się z tym szarpać ! 😂
Smok, masz racje. Rzucam klasyke, przechodze na natural, poczekam aż koń się sam wszystkiego nauczy i do zobaczenia na olimpiadzie za 50 lat ! Zobaczysz, będę miała szacun na dzielni.
Ojej, Smoku, udajesz dziecko.
Pan guru K. siedział jak d... a mimo tego koń dał radę... W międzyczasie został "zestrofowany". No zdolny koń. Szkoda konia....
Oblivion - a proszę Cię! Ja kocham swoją Matkę! 😀 Tylko ni huhu nie rozumiem po grecku! 😀
Strzyga - brawo! Wygrałaś! Możesz się upic na wesoło!🙂 No nie przejechałam crossu nigdy i mało tego - nigdy nie przejadę! 🙂 Cieszysz się? Ja bym się cieszyła.... Tak pogrążyć..z taka klasą... Cud miód! 🙂😉)
A na ch.. mi cross... Przepraszam.
Powtarzam i objaśniam. Chcę mieć konia fajnego, pewnego w terenie, na którego mogę wsadzić pierworodnego i się nie zabije, konia z którym mogę zrobić wszystko co mi pasuje a na pewno nie jest to jechanie crossu🙂😉)
Ja o pierogach a Ty o żurku....
Lepiej Ci? Czy co? 🙂
Ale mało mi się podoba.
co to kogo obchodzi.
Chodzi o umiejętność dokonywania właściwych wyborów - poczynając od odpowiedniej literatury , poprzez odpowiednie szkółki, odpowiednich instruktorów, odpowiednie konie.
Przykład ze sportem wcześniej i teraz miał zaprzeczać twemu stwierdzeniu o tym jak bardzo nie-naturalne jeździectwo się zepsuło.
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg2094174#msg2094174 date=1400106386]
. Chcę mieć konia fajnego,
[/quote]
Fajnego to ja mam ptaszka a konia chcę mieć ujeżdżonego . 😎 ( znaczy się papużkę , jedną nierozłączkę ) 😉
O ja nie mogę, ale Wy jesteście zafiksowani🙂
Obawiam się, że mój kon płacze po nocach, że nie jest na poziomie GP ani nigdy crossu nie przejedzie...Biedactwo🙂😉
Elu - co to znaczy WŁAŚCIWE WYBORY? Bo chyba dla mnie i dla Ciebie i dla każdego z nas odpowiedź jest inna.
Ja Wam naprawdę nie bronię jeździć crossów, skoków, ujeżdżenia, gie pe , sre pe...
Ale upraszam o odczepienie się od mojego beztroskiego hasania jeśli :
a) nie naruszam dobrostanu konia
b) jeszcze to jakieś efekty przynosi!
🙂
Mam fun koń ma fun i więcej mi do szczęścia nie potrzeba bo pracę mam zupełnie inną🙂
Dajcie żyć...ludzie kochane🙂
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg2094177#msg2094177 date=1400106602]
O ja nie mogę, ale Wy jesteście zafiksowani🙂
Obawiam się, że mój kon płacze po nocach, że nie jest na poziomie GP ani nigdy crossu nie przejedzie...Biedactwo🙂😉
[/quote]
Zapodaj mu prozac i psychoanalityka ! A wieczorami czytaj PAT-a do poduszki 😉