Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?
A to nie mój koń przypadkiem?
(...)
Fin skacze bo lubi i z umiejętności wystarczy...nie spaść.
Mam rozumieć, że takowej nie posiadasz? 😀 (nie spadać w skoku) Skoro twoich zdjęć w skoku jakoś nie ma?
ed idąc tokiem Twojego rozumowania to koń jest równiez koniem jednego przewodnika stada bo tylko jemu ufa i jak tamten się potknie w ucieczce przed wilkami to staje i czeka na niego , a idąc dalej jak koń podejmuje lepsze decyzje to na cholere mu ten naturalny jeździec..... 🤣 pokaż mu parkuch przed :-) powiedz o ile jest stawka , wsiądx , zaśnij a on pojedzie i "naturalnie" pewnie wygra 🤣 zastanawiam się gdzie rośnie ..... to co palisz naturalnie :-)
dziękujemy za ten jasny przekaz, który nie pozostawia wątpliwości co do tego jak powinniśmy na niego zareagować.
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] to już drugie ostrzeżenie za braki w kulturze wypowiedzi.
zatem wypowiedź moderowana - na długo.
zamienię ją bez wahania i bez dodatkowych ostrzeżeń na ban jeśli użytkownik się nie ogarnie i/lub będzie napastował moderatorów na priwach[/center]
przekaz był żartobliwy.. można albo wyluzować albo nie....
po prostu uważam że naturalne "bajki z mchu i paproci" są równie szkodliwe jak klasyczne
Paweł zniszczyłeś moje marzenia 🙄 to to bajka była 😕 a ja chciałam już jechać na kurs do Edwarda i stać się naturalsem😜 takim prawdziwym a nie udawanym jak Pat!
[quote author=pawel_asola link=topic=11961.msg959242#msg959242 date=1301599986]
zastanawiam się gdzie rośnie ..... to co palisz naturalnie :-)
[/quote]
naturalnie... w Nepalu :emota2006092:
Fajne wypowiedzi.
Ciekawe czy ktoś z naturalsów pobył z koniem sam na sam przez np. tydzien.
Czy spał z koniem pod gołym niebem lub w boksie konia?
czy ktoś z wypowiadajacych sie na 17...ilus stronach bywał z koniem w niebezpiecznych sytuacjach?
Ciekawa jestem refleksji
pnh - interesujące zagadnienia poruszyłaś. Np. o jakie niebezpieczne sytuacje się rozchodzi? I w ogóle o co ci chodzi.
Nie czytałam całego wątku, chciałam tylko odpowiedzieć na zadane w temacie pytanie. Nie jestem "naturalsem" i raczej ostrożnie podchodzę do osób, które twierdzą, że są. Dlaczego? Bo pełno jest pseudo nauralsów, którzy kupią sznurkowy kantar i pozwalają swoim koniom na wszystko. Tam ich nadepnie, tu ugryzie, kiedy indziej przyciśnie do ściany, a przy kowalu to i dwa wiadra marchwi nie wystarczą, żeby koń stał spokojnie. A potem człowieku spróbuj takiego konia ściągnąć z padoku, żeby na ciebie nie wszedł...
Niemniej bardzo szanuję ludzi, którzy wiedzą co robią i naturalnymi metodami pracują z końmi. To ciężka praca, przynosząca niebywałe skutki. Kilka razy widziałam w akcji prawdziwych naturalsów i muszę przyznać, że wzbudzają moją zazdrość. Jazda bez ogłowia lub wszelkie zabawy z koniem - dla mnie, wyszkolonej ([s]wytresowanej[/s]) w ujeżdżeniu amazonce, to marzenie ściętej głowy.
przynosząca niebywałe skutki
skutki w postaci ucenia koni bezużytecznych jeździecko sztuczek a także narowienia koni - tak sa niebywałe rzeczywiście
Jazda bez ogłowia lub wszelkie zabawy z koniem - dla mnie, wyszkolonej (wytresowanej) w ujeżdżeniu amazonce, to marzenie ściętej głowy.
wielokrotnie zwykli "nienaturalni" forumowicze pokazywali się na forum na swych rumakach "nienaturalnie" wyszkolonych jeżdżąc w trzech chodach, robiąc różne ewolucje jeździeckie - bez ogłowia.
Ach, to w takim klimacie toczy się rozmowa... Ja dalej nie mam zamiaru w to wnikać ani tym bardziej się kłócić. Jest wiele szkół pracy z koniem i nie mam zamiaru żadnej z nich negować, po prostu wyraziłam swoje zdanie.
I nadal wzbudza we mnie podziw i zazdrość jazda bez ogłowia, bo ja tak po prostu nie potrafię.
Pandemonium, potrafisz, moze o tym nie wiesz ale na pewno potrafisz, skoro ja-pingwin amator na swoim koniu-rekreancie potrafie, to Ty trenujaca ujezdzenie tez. pewnie wystarczyloby sprobowac 😉
Pandemonium, potrafisz, moze o tym nie wiesz ale na pewno potrafisz, skoro ja-pingwin amator na swoim koniu-rekreancie potrafie, to Ty trenujaca ujezdzenie tez. pewnie wystarczyloby sprobowac 😉
Jednym słowem - ludzie wyrzućcie ogłowia - skoro kujka potrafi na koniu rekreancie - to każdy winien spróbować, co się stanie...
proponowałbym myśleć, co propagujesz - a jak sie okaże, że nie każdy koń jest jednak niechętnym do ruchu mułem transportowym to co - będziesz jej rentę płacić ?
A tak poważnie - jazda bez ogłowia nie jest do tego, aby sprawdzać czy się uda przeżyć - nie na tym polega natural...
A+A, na Boga nie nadinterpretuj co? nie powiedzilam zeby kazdy zrzucil oglowie i zaczal tak jezdzic, ja sama moze sie tak przewiozlam na swoim koniu ze 2x w zyciu bo naturalsem nie bylam nie jestem i byc absolutnie nie zamierzam.
napisalam tyle ze skoro dziewczyna jezdzi ujezdzenie to najprawdopodobniej dalaby rade poprowadzic konia bez oglowia, popierajac jedynie to co napisala Ela.
a jesli mianem niechetnego do ruchu mula transporotowego chcialas opisac mojego konia to bardzo dziekuje i rowniez pozdrawiam.
Co do Naturala to powiem tak. Pierwsze moje wrażenie 😂 , ale gdy zaczęłam się tym zajmować to na razie do tej pory w tym zostałam. Próbuje Naturala łączyć z klasykiem, ale jak coś robię to staram się to rozważnie, by nie zmieszać tego na niekorzyść konia.
Pracę z ziemi bardzo szanuję, bo strasznie mi pomogła i nie wiem co bym bez niej zrobiła - bardziej mi pomogła niż koniu 😀 🤔wirek:
Najbardziej co mi się podoba w Naturalu to, to, że w końcu gdzieś się dobrze czuję 🙂 I mam wiele nawyków takich jak lina na kontakcie, a nie wolno, bo sznurki dają duży dyskomfort. A co do tego, że wzbudza tyle kontrowersji, to prawda, bo na jednym z forum bardzo dobrze się czułam, ale kiedy napisałam, że coś mam związane z Naturalem, to już wszystko co robiłam było złe... Ale tak na prawdę trzeba troszkę to oddzielić tych co jeżdżą na sznurkach i machają stickiem, a od tych co na prawdę coś robią! Teraz prawie co 3 osoba ma halterek, a nie jedna osoba jeździła bez ogłowa chociażby tak dla rozluźnienia 🙂
A jazda bez niczego na głowie konia jest na prawdę łatwa dla osoby, która POTRAFI jeździć. Bo osoba, która potrafi jeździć wie, że co do skręcania wiadomo, że najpierw wzrok, dosiad, obciążenie, łydka i ostatecznie wodza, z zatrzymywaniem też nie ma problemu. Więc czy to ujeżdżenie, czy skoki, czy też Natural to każda dobrze jeżdżąca osoba poradzi sobie i bez tego ogłowia, więc Pandemonium wystarczy, że ty się "wytresujesz" jak to napisałaś, a koń zrobi wszystko.
Ja Wam powiem, że tylko raz jeździłam bez niczego na główce konia, bo to ja jestem kiepsko nauczona i mam tylko liny dla własnej świadomości, do tego to młody konik, który lubi mieć odpały 🙂
kolejny widzę entuzjasta "złotej syntezy" klasyki z "naturalem", co pewnie nawet nie potrafi zagalopować na linii środkowej na zadana nogę 😁
jak ktoś chce się nauczyć jeździć konno, to zwyczajnie to robi...a jak boi się koni lub nie chce trochę się wysilić, ale potrzebuje sobie poprawić autoocenę, to łapie się za sznurowy kantar 🤔wirek:
[b]Wrotki]/b] to do mnie było?
zupełnie nie...to było do innych, o tobie 😂
a polsku to już się nie umie? czy to taka natóralna maniera. Informuję więc że stick ma swoja polską nazwę 🍴 (To było do Anetkis)
wrotki - no cóż jakoś mi idzie 😀 Zagalopowanie na odpowiednią nogę jakoś wielce trudne nie jest szczególnie, że uczyłam się tego 7 lat temu.
ja tylko dzierżawię konia i to zaczęłam właśnie po roku siedzenia w Naturalu. Do tego na Natural wpadłam całkiem przypadkowo i nie miałam problemów z końmi, ani z jakimś lękiem do koni :/ Ale z powodów zdrowotnych nie mogłam nawet jeśli bym chciała pójść i kształcić się pod skoki, ujeżdżenie itd., a w Naturalu mi całkiem nieźle idzie, bo się uczyłam tego codziennie i była to praca systematyczna. No i przede wszystkim jedyne co do poprawienia samooceny jest mi potrzebne to jedynie zostać szczupłą blondynką z super zdrowiem!
I jeśli nie ten Natural to jedynie co bym teraz robiła to oglądała konie na obrazkach, a teraz czuje się zajebiście, bo mając 15 lat posiadam konia (dzierżawię) i całkiem nieźle mi z nim idzie 🙂
ElaPe - to chodzi o to, że napisałam "stickiem"?
"jazda bez niczego na główce" może się skończyć zupełnie nie planowaną ciążą...no bo koń to ma przecież głowę, a nie główkę 👀
wrotki - no cóż jakoś mi idzie duży uśmiech Zagalopowanie na odpowiednią nogę jakoś wielce trudne nie jest szczególnie, że uczyłam się tego 7 lat temu....bardzo nie sadzę...no chyba że ci chodzi o wpędzenie konia w galop na zakręcie 🤔wirek:
...powiem więcej, nie sadzę, żeby ktokolwiek w twojej stajni był w stanie zagalopować na zadana nogę na linii środkowej...łącznie z guru który tam namiętnie sadza konie...zupełnie jakby je z kurami mylił 😎
Musisz się wszystkiego już czepiać? Mi się podoba mówić główka i będę tak mówić 😀
U nas w stajni jest wiele Naturalsów, ale jest również wiele osób, które trenują ujeżdżenie, skoki i po prostu jeżdżą klasycznie 🍴
wrotki, a co mnie to, że wątpisz w to? To tak myśl, ważne, że jednak ja wiem co potrafię robić i wiem, że bardzo mało wiem i bardzo mało umiem.
Ale chwilka, teraz będziesz mi tu pisać czy umiem robić to i to, a później, że wątpisz, że to umiem robić? Co jakiś czas mam jazdy na Oliwi (Mistrzyni Pomorza w którymś tam roku) i jej właścicielka co nie co mnie uczy, za to na wałachu Palmerze uczę się co nie co skoków, ale nie mogę dalej tego kontynuować, a przynajmniej nie mogę się uczyć regularnie ich, bo mi na to zdrowie nie pozwala, więc moja taka nauka skończyła się 3 lata temu.
Musisz się wszystkiego już czepiać? Mi się podoba mówić główka i będę tak mówić 😀
ja się nie czepiam, ja tylko się bawię napompowanym balonikiem...nic nie wiesz, nic nie umiesz, karmisz się iluzjami i jeszcze masz żal, że ktoś może mieć z tego polewkę 😂U nas w stajni jest wiele Naturalsów, ale jest również wiele osób, które trenują ujeżdżenie, skoki i po prostu jeżdżą klasyczniegdzie i kto widział tych "skoczków'?gdzie i jakich klas, czworoboki tamtejszych ujezdzeniowców można by podziwiać?...gdzie ci zwyczajnie jeżdżący klasycznie, bo na filmikach i zdjęciach z WWW podziwiać można tylko dzikich dupotłuków na hubertusie 😁
ps. jakież to parkury chodził ten syn JantaraXX, że dziś laik może się od niego soków uczyć? 😎
pps. ze zawsze jest tak, ze chory na sznurozę opowiada głodne kawałki o swoim kunszcie, a jak ktoś ma wiedzę co autor ma na myśli opisując swoje "sukcesy i osiągnięcia", to pozostaje tylko pękać ze śmiechu, albo bawić się tym balonikiem 😁
się powtórzę....... 😀
Było sobie takie prosię,
które miało muchy w nosie
i kręciło tym nochalem
bez ustanku, ciągle, stale.
Zaczynało już od świtu:
Że Natural jest do kitu
Teraz różni psychopaci
Klasycznawym nie chcą płacić
No i bierze go cholera
Nikt go nie chce na trenera
Rober Miller oszust wielki
Na nic jego trud wszelki
Prosie wie to doskonale
Imprintingu nie ma wcale
Co za prosię! Co za prosię!
Skąd te wszystkie muchy w nosie?
Gdzie nie spojrzy ryjem kręci
Że ułani to odmieńcy
A kowboje to prostaki
Monty Roberts? Kto to taki
Woltyżerka co za draka
Kto by tam po koniu skakał
I te wszystkie odmieńce:
W kontuszach – psychopaci
W Zbroi – szaleńce
A tu czasu w bród bo nieuki
Nie przychodzą na nauki
Nikt z jego nauk nie korzysta
Parelli kasę mu wyssał
No wiec bezrobotny miszczu
Co nie widział podium z bliska
Wnet udziela się na forum
W różne strony gromy ciska
:-)
a odpowiedź na tytułowe pytanie jest dla mnie taka, że u niektórych naturalsi wzbudzają tyle kontrowersji bo potrafią bawić się jeżdziectwem, podczas gdy oni podchodzą do tego tak śmiertelnie poważnie i takie gó.....no im z tego wychodzi, ja przynajmniej nie znalazłem poważnych osiągnięć jeździeckich forumowych klasycznawych miszczów
Zagalopowanie na odpowiednią nogę jakoś wielce trudne nie jest szczególnie, że uczyłam się tego 7 lat temu.
ja tylko dzierżawię konia i to zaczęłam właśnie po roku siedzenia w Naturalu. Do tego na Natural wpadłam całkiem przypadkowo i nie miałam problemów z końmi, ani z jakimś lękiem do koni :/ Ale z powodów zdrowotnych nie mogłam nawet jeśli bym chciała pójść i kształcić się pod skoki, ujeżdżenie itd., a w Naturalu mi całkiem nieźle idzie, bo się uczyłam tego codziennie i była to praca systematyczna. No i przede wszystkim jedyne co do poprawienia samooceny jest mi potrzebne to jedynie zostać szczupłą blondynką z super zdrowiem!
I jeśli nie ten Natural to jedynie co bym teraz robiła to oglądała konie na obrazkach, a teraz czuje się zajebiście, bo mając 15 lat posiadam konia (dzierżawię) i całkiem nieźle mi z nim idzie 🙂
A masz jakieś zdjęcie, albo filmik ze swojej jazdy?
Bo w tym wątku szukamy dowodów na to, czy ktokolwiek twierdzący, że uprawia "natural" (cokolwiek to znaczy) posiada jakiekolwiek przyzwoite umiejętności jeździeckie.
Do tej pory nic takiego nie udowodniono.
Jak byś określiła swoje umiejętności i poziom wyszkolenia swojego konia? Brązowa odznaka jeździecka? Srebrna?
A z zagalopowaniem na zadaną nogę, pytanie było czy na linii środkowej?
coś mi się widzi że Anetkis to kolejna młodociana konfabulantka zyjąca w świecie swojej bujnej wyobraźni.
To może coś w temacie wątku. Naturalsowy koń w "treningu"
oraz naturalsowy dosiad:
http://www.photoblog.pl/naturalsi/92654544/werka-igla-ja-i-choralson.htmlHint: to nie jest źrebna klacz.
Pandemonium, ratujmy pingwiny i wieloryby i cały świat i szanujmy się i ...
...ProoK...
taa, no i naturalnie na drodze publicznej, choć to niezgodne z przepisami, na sznurkach. No i naturalnie na drodze publicznej, asfaltowej bez kasku. Pewnie naturalnie łeb ma ze stali. Ale za to jakie sztuczki robi.
Kupa tak sie wymadrzasz to może pokaż nam Ty jaki osiagnełaś poziom wyszkolenia badż Twój kon jeżeli takowego posiadasz. Niektórych poziom juz zdązylismy poznać, ta wielką klase L 😂 W tym fotoblogu nie widzę nic rażącego ani nic co mozna by wysmiać po za pewnymi sprawami bezpieczeństwa.
Kupa tak sie wymadrzasz to może pokaż nam Ty jaki osiagnełaś poziom wyszkolenia badż Twój kon jeżeli takowego posiadasz. Niektórych poziom juz zdązylismy poznać, ta wielką klase L 😂 W tym fotoblogu nie widzę nic rażącego ani nic co mozna by wysmiać po za pewnymi sprawami bezpieczeństwa.
staram się tu już nie kłócić, bo to nie ma sensu ale normalnie nie mogę jak czytam takie coś 🙄 pojechanie ładnie na czysto "głupiej klasy L" nie jest jak widać osiągalne dla każdego; nie to żebym ja nie wiadomo co skakała...ale kurczę no pokory trochę
przynajmniej ja jej codziennie nabieram na koniu, na parkurze od czasu do czasu 🤔
gdybym machała lina koniowi przed nosem, zamiast ciężko pracować o na pewno nawet "glupiej LL" bym nie pojechała, i może jest mi dużo trudniej z wielu względów których tu nie będę poruszać; ale najważniejsza jest praca, jazda...trzeba posadzić wreszcie tyłek na siodle i jeździć 🙄
nie mozna zastąpić roboty na koniu jakimiś bajdołami i zabawą w jeża
jak się mozna tak dać nabierac sprzedawcom sznurków i marchewkowych bacikow 🙄