Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
galopada Kolano traci kontakt z siodłem! Na wyższych może to się źle skończyć. Konik ma stulone uszy - dlaczego? Kwestia naczółka, czy pięty wbitej w bok? Nie trzymaj się piętą/tyłem łydki, tylko oprzej nogę porządnie tuż nad kolanem i tuż pod - aby elastyczność kolana była zachowana.
Czy ja mam omamy słuchowe, czy do tego filmiku są podłożone dwie na raz piosenki i nie da się tego słuchać?
Niestety tak... tak więc radzę sobei wyciszyć głoś :P 😉\
tyskakonik Mnie najbardziej nie podoba się luzowanie grzbietu w fazie powrotu w siodło, takie "zapadnięcie się". I mało czuła ręka: trzymająca do końca, nie zawsze idąca w kierunku pyska. Ale to pikuś. Dlaczego mam obrzydliwe wrażenie, że ktoś Cię na te skoki "wypuszcza"? Po raz kolejny powtórzę: tak nie pracuje się z młodym! (n.p. odległość w szeregu za mała). On nie ma się popisywać, tylko nabierać pewności skoku. Naprawdę chcesz mieć konia, który "kiedyś skakał"? A może ktoś sobie na Etera "ostrzy zęby" - gdy pojawią się kłopoty? Poszukaj kogoś z wiedzą o robieniu młodych skoczków - "serce do skoków" nie jest niewyczerpane. Czy Ty w ogóle rozumiesz pojęcie "zachęcająca przeszkoda"?
Odlełość w szeregu to troszę ponad 7 m. Mam rozszerzać do 7,5? Dobrze rozumiem- narazie mam skakać jakieś gumnastyczno rozluźnaijące przeszkody? Miałąm keidyś problem z tą ręką, bo ją rzucałąm do przodu. Teraz staram się mieć ją elastyczną i oddawać koniowi tyle, ile potrzebuje. Czyli mam oddawać jej aż za dużo, czy lepej ejst tak jak teraz? Może się tylko tak wydaje...
Co chcesz powiedzieć, pisząc, że ktoś "wupyszcza" mnie na skoki? I nie chcę mieć konia który keidyś skakał
halo, niestety tyśka nie odpowiada na podstawowe pytania, co niestety zalatuje kuoniarstwem. Tyśka, odpowiedz wreszcie na pytania, bo inaczej Cię zeżremy za taką jazdę!
Momencik... keidy miałam odpowiedzieć o 2 w nocy? Poza tym miałąm ogromne problemu z internetem wczoraj. Rano byłam w szkole ( od 8😲0 - 14:25 lekcje )
tyskakonik, a może na troche zaprzestać skoki, bo z tego co widać konik dosyć często skacze, a sama piszesz, że ma niecałe cztery lata, jeśli masz możliwość to może najpierw poskacz na jakimś innym doświadczonym koniu ?
galopada to co napisała halo + jak dla mnie za bardzo kładziesz się na tych skokach, to nie są wysokie przeszkody, więc uważam że mogłabyś się trochę cofnąć😉
tyskakonik, masz naprawdę ciekawego konia
posłuchaj bardziej doświadczonych jeźdźców. chca Ci pomóc. bo zepsuć konia łatwo a naprawianie trwa czasami latami. sama mam czterolatka i wiem, ze co za dużo to niezdrowo 🙂
Magdzior- dopuki nie naprawisz jednego zasadniczego błedu trudno będzie Ci poprawić cokolwiek.
AMORTYZACJA w strzemionach. Pociśnij na nie dziewczyno. To że łydka ci ucieka w tył nie jest spowodowane samą łydką, ale tym, że trzymasz się kolanami. Zamiast szukać oparcia i równowagi w strzemieniu.
Jak to poprawisz to i łydka ci uciekać nie będzie, i szybciej się "pozbierasz" po skokach gdy przyjdzie skakać wyżej/szerzej. Nie będziesz zawisać temu biednemu zwierzakowi na paszczy i rozluźnisz górę.
Skaczę raz tygodniowo, ale teraz chyba zacznę raz na 1,5 tyg... I niestety nie mam mozliwości skakać na bardziej doświadczonym 🙁 A co powiecie na taki szereg? Ale nei wiem, czy go nie zaniżyć, tego oksera szczególnie... i chyba tak bym zrobiła, do 80-90 cm.
tyska naprawdę nie masz nigdzie szans poskakać na jakimś doświadczonym koniu? wykupić gdzieś trening?
jak dla mnie ten "plan" odpada - taka kombinacja dla Ciebie i twojego konia po co? co to ma na celu? no dobra może przeskoczysz, ale co to ma dać tobie? bo nie rozumiem...
szereg gim. o wys. 80-90 cm dla niespełna 4latka po kiego grzyba? 60 spokojnie na razie wystarczy... a nawet krzyżaki, on ma się nauczyć, to ma być dla niego zabawa, konik ma się wdrożyć powoli, wypuszczanie go od razu na dużą wodę, tym bardziej że mu nie pomagasz na tych skokach, dla mnie bez sensu... w ogóle nie skakałabym go dopóki ktoś cię nie nauczy skakać i to na jakimś doświadczonym koniu, któremu jedne twoje szarpniecie na przeszkodzie nie zrobi różnicy, co w przypadku twojego młodego może mieć inny efekt...
uważam że musisz w końcu odpowiedzieć sobie na pytanie: czy jesteś gotowa na powolną efektywną pracę ze swoim koniem, by żniwa zbierać przez najbliższe lata, czy chcesz pokazać jak to ty potrafisz jeździć/skakać i co to nie ja?
afhata Galopada wyjściem w przód kompensuje cofanie się tułowia gdy kolano nie trzyma - inaczej rąbnęłaby w siodło w locie. Dlatego najpierw - kolano.
tyska Tu jest naprawdę dużo życzliwych Ci i koniowi osób 🙂 Co do szeregu: najazd trudny, IMO - dla młodego niedopuszczalny (zadania zresztą też zbyt trudne). I powinno się raz z prawej, raz z lewej. Lepiej mniej a więcej - czyli ustawić na linii środkowej. Nie o to chodzi, że czterolatki nie mogą skakać w ogóle. Mogą, a zachowanie Twojego ciała w skoku zbyt dużej krzywdy mu nie robi (widziałam znacznie gorsze przypadki, np. w ZT!) Gorzej z Twoimi koncepcjami treningowymi :hihi (o ile są Twoje): Czy Ty w ogóle znasz długość foule Etera? Czy zdajesz sobie sprawę z tempa/rytmu jakim jedziesz? Ze znaczenia najazdu? Wyglądu przeszkody? Użycia wskazówek i drągów? Naprawdę nie znajdziesz nikogo kompetentnego, kto Ci trening "ustawi"? (nie chodzi o ustawianie przeszkód. o ile mierzyć potrafisz, ale o koncepcję treningu!)
afhata Galopada wyjściem w przód kompensuje cofanie się tułowia gdy kolano nie trzyma - inaczej rąbnęłaby w siodło w locie. Dlatego najpierw - kolano.
fakt, ale nie koniecznie, kolano mi trzymało, noga na swoim miejscu i kładłam się jakbym wagony 180 latała 😁 ufff nigdy więcej tego😀
To może teraz ja 🙂
Kucyk:


Dancer:
dzieki :kwiatek: w zeszlym roku mialam ogromne problemy z lydka. leciała mi mega do tylu, teraz jest juz o niebo lepiej patrzac na zdjecia z tamtego okresu i teraz. pomogla mi troche zmiana siodla na ,,ortopedyczne" ktore mi trzyma w miare wszystko na miejscu 🤬 no ale od wiosny mam nadzieje poprawie jeszcze oparcie na strzemieniu i przylozenie kolana. jakie cwiczenia polecacie?
Magdzior- dopuki nie naprawisz jednego zasadniczego błedu trudno będzie Ci poprawić cokolwiek.
AMORTYZACJA w strzemionach. Pociśnij na nie dziewczyno. To że łydka ci ucieka w tył nie jest spowodowane samą łydką, ale tym, że trzymasz się kolanami. Zamiast szukać oparcia i równowagi w strzemieniu.
Jak to poprawisz to i łydka ci uciekać nie będzie, i szybciej się "pozbierasz" po skokach gdy przyjdzie skakać wyżej/szerzej. Nie będziesz zawisać temu biednemu zwierzakowi na paszczy i rozluźnisz górę.
Dzięki a może macie jakies sprawdzone cwiczenia na stabilniejsze oparcie nogi w strzemieniu? Bo wlasnie z tego co oglądam najnowsze zdjecia z zawodów, na wiekszosci jest całkiem nieźle jesli chodzi o reke, z gora tez nienajgorzej, ale dobrego oparcia w strzemieniu mozna sie doszukac chyba na jednym... wieć na tym musze sie skupic najbardziej..
Magdzior ktoś mi kiedyś mówił, że dobrym ćwiczeniem na poprawienie półsiadu jest jazda półsiadem w kłusie. Warto w miarę możliwości wybrać się też na górki, drążki czy co tam ma się pod ręką. Kiedyś sama spróbowałam kilka razy i mi się podobało. Chodzi o to, żeby skoncentrować się na oparciu w strzemieniu, utrzymaniu w równowadze z koniem i zachowaniu niezależności ręki. Wjazd na jakieś wzniesienie / zjazd z górki / przejazd przez drążki to dodatkowe urozmaicenie i utrudnienie tego ćwiczenia.
Dilayla (ze str. 14):
generalnie bardzo sympatyczny obrazek sobą prezentujecie, konik wygląda na zadowolonego, ty w miarę dobrze siedzisz (brodę do góry bym brała bo troszkę tendencja jest wgapiania się w szyję) i widać że nie jeździcie bez sensu tylko konkretnie jakieś ćwiczenia wykonujecie i że tobie też jazda sprawia przyjemność co też jest ważne przecież.
Anglezowanie na jednym zdj. jakoś tak niesamowicie wysoko wyszło w zasadzie bardziej na przedni łęk staraj się z biodrami iść a nie w we górę.
Ogólnie jestem na 3 x TAK. 😉
halo rozumiem, czyli ustawić mu mogę coś takiego, tylko niższe, mniej skomplikowane i żeby można było z obu stron najechać? Zaraz zrobię w Paincie plan na szybko, muszę się upewnić, czy dobrze Was zrozumiałam 😉 A co z tą ręką? Mnie się wydaje, że oddaję jej tyle, ile koń chce sobie "zabrać", ale gdy tak analizowałam dzisiaj w boksie podczas czyszczenia wypowiedzi, myślę, że chodziło trochę o to, żeby on nabrał pewności na tym skoku, żeby można mu było umożliwić większą pracę szyją bez tej takiej napiętej wodzy, tylko oddać mu minimalnei więcej, by nabrał większej pewności na skoku i zaufania do ręki, a potem już można kombinować z jej "elastycznością". Oczywiście rozumeim, że nei może być 'rzucona' bo konio przy lądowaniu dostanie po zębach. Aha no i nie znam długości foulee Etera. Ale mam mu rozszerzać o te kilkanaście cm szeregi? Co do tępa- myślę, że koń idzie, nie za wolno, tylko za mało energicznie. Powinien skupiać bardziej tą energię 'w sobie', ale żby byo ją 'widać'. Tak na chłopski rozum... 😉 kompetentną osobę znajdę, z tym że one zazwyczaj mają mało czasu. Co do wskazówek, drągów itd. to używam. Koziołki jeździmy często, wskazówki praktycznie na każdym treningu mamy na początku.
Tysia, co do tego oddania ile koń chce zabrać. Nie pamiętam na którym Twoim filmiku to widać, ale podczas skoku luzem Eter idzie bardziej z tą szyją "do przodu" niż w którymś filmiku ze skoków i tak rozumując po swojemu, spokojnie możesz mu oddać jeszcze trochę ręki. Nie powiem Ci teraz konkretnej sekundy w konkretnym filmie, ale gdzieś coś takiego zauważyłam. Spoooko, mysle, ze dasz radę. 🙂
Sankarita dzięki, w sobotę będę próbować 😉 A tu zarysik tego szeregu. Tak może być? :
Tyska To sobie długość foule zmierz! Pojedź takim tempem jak na skoki po wyznaczonym odcinku np. 35 m. I policz! Prawdopodobnie w hali będzie inna niż out.
Co da rozrysowanie, gdy nie ma konkretnych odległości? Bez porządnej taśmy mierniczej się nie obejdzie. Na pewno chodziło mi o najazd raz z lewej, raz z prawej a nie w te - we wte. Pojedynczy okser w środku to zły pomysł. Zaczynanie od wskoku-wyskoku - również. Zacznij od trzech krzyżaczków ze wskazówką na dole na jedno foule. Połóż drążek, żeby wyregulować punkt odbicia (ogólnie odbija się zbyt blisko). Zapewnij porządny, łagodny najazd. Pamiętaj, że pierwsza odległość w szeregu gimnastycznym musi być krótsza, niż wynika z obliczeń (a z kłusa jeszcze krótsza - i min. trzy drążki leżące wcześniej). Potem podnoś krzyżaczki. Potem wprowadzaj (od ostatniej) - stacjonaty. Potem możesz dostawić na 2f stacjonatę na końcu. Potem zmienić ją w doubllebarek. Itd. Tak to mniej więcej wygląda (gimnastyka). Oczywiście najpierw lekkie rozprężenie na pojedynczej - z drążkiem. Od czasu do czasu pojedynczy skok przez okserko - doublle. Polecam tereny i jakąś kłodę do skakania (w dobrym, bezpiecznym miejscu).
halo dziekować 😉 A powiedzcie mi jeszcze czy dla takiej zabawy mogę sobie to potem raz pojechać na cordeo? Czy moze lepiej nie?
az mi wstyd jak mam pokazac siebie...
wiec, 'nawrocilo' mi sie przechylanie sie cialem na prawo, lewe kolano odstaje a prawe jest ok tyle ze brakuje oparcia. Tak samo robilam na poczatkach skokow i znow zaczelam teraz [jakis czas temu mialam dluga przerwe bez jazdy].. caly czas cwicze zeby zlapac mocniejsze oparcie na strzemieniu
wyglada to tak [zdjecie z pazdziernika, teraz reka jest na swoim miejscu, ale z przechylaniem na prawo mam caly czas problem, odpycham sie od lewego strzemienia]

tak bylo przed przerwa:

wiec wiem ze prosto sie da, ale co robie zle? brak rownowagi? oparcia?
jakie cwiczenia? cavaletki, szeregi, dragi - ciagle pracuje, raz jest lepiej raz gorzej, postaram sie o swiezsze zdjecia, bo aktualnych ze skokow nie mam
🙇
Jessy, mogłabyś poczekać? :kwiatek:
Zuziasta aaa przepraszam! 🤬 wybacz, nie zauwazylam 🤦
Zuziasta słonko! 🙂 Nie dziw się, że nikt nie chce Ciebie za bardzo komentować, bo na oko widać, że po prostu jeszcze trochę dupogodzin potrzebujesz i powinno być dobrze! Jestem na 99% pewna, że wiesz co jest nie tak: "przeprostowane" plecy w dolnym odcinku, walcz z tym wygięciem, więcej luzu! I trzymaj stały kontakt! Myślę, że gdy rozluźnisz plecy (i barki!) to kłopoty z kontaktem tez znikną.
Jessy Stare nawyki trudno wyplenić. Nawet na tym "prostym" zdjęciu nie jesteś prosta. Popatrz na linię bioder - ciężar przeniesiony na prawo. Już były tutaj propozycje na taki problem: salsa, rumba, mambo etc. 🤣 Poważnie! Musisz uelastycznić biodra i wyeliminować załamanie w biodrze z lewej strony - dopiero potem poprawiać resztę. Niech ktoś kilka razy na jeździe patrzy na Ciebie z tyłu/z przodu, pilnując symetrii. Pomaga też znaczne! wydłużenie tego strzemienia, do którego się ledwo sięga. No i przestań się trzymać tyłem łydki - zrotuj udo do wewnątrz.
halo :kwiatek: fakt, sztywna jestem, do tego rownowaga nie taka jak powinna, a co do wydluzenia strzemienia - sprobuje, w moim wypadku mialo by byc to lewe? 🙂
Już były tutaj propozycje na taki problem: salsa, rumba, mambo etc. lol Poważnie! dzis uslyszalam to samo od trenera, slowo w slowo 😁
Dzięki a może macie jakies sprawdzone cwiczenia na stabilniejsze oparcie nogi w strzemieniu?
Tak jak poprzednicy. Jazda półsiadem w kłusie, galopie, i DUŻO jazdy na drążkach. Bo widać tego Ci brakuje.
I przede wszystkim puść kolano i myśl o tym aby cisnąć na strzemię. Jak nie przestaniesz się ratować trzymając kolanami to nie znajdziesz oparcia w strzemieniu
poproszę o interpretację. Koń 4 letni, zgodnie z zaleceniami trenera pracujemy większość czasu na niskiej i okragłej szyi, robimy dużo żuć z ręki i przejść. Pod koniec pracujemy w wyższym ustawieniu i staram się konia bardziej podstawić
Z moich błędów które widzę sama koszmarnie siedzę w galopie, garbię się i mam za długie wodze.
Mam problemy z wysiedzeniem go w kłusie ćwiczebnym. Wczoraj pojeździłam lekko na oklep żeby popracować nad swoją równowagą. może pomoże
żucia


wyższe ustawienie



i nieszczęsny galop

Deb
Moim zdaniem powinnaś rękę przesunąć bardziej przed siebie.
Patrz przed siebie😉
a co do galopu to opuściłaś rękę i przesunełaś do tyłu, a powinnaś mieć ją nad grzywą przed sobą.
No i wydaje mi sie,że tak jak ja powinnaś wydłużyć strzemiona, aby usiąść głębiej w siodle, i przesunąć się do przodu.Zobacz wcześniej są moje zdj na Złotym, i też widac ten problem.
teraz wydłuzyłam i dzisiaj mogę powiedzieć,że nastąpił przełom:
Sama z siebie dzisiaj że super mi się w tej ujeżdzeniówce,i to całkiem fajna sprawa, postaram sie zrobić jakies zdjęcia i pokazac Wam zmianę,bo diametralnie inaczej mi się siedzi, czułam się jak profesjonalna dresażystka 😎 i ciągi w kłusie i w galopie mi wychodziły, i lotne w mocno zebranym galopie.
Normalnie myślałam,że nigdy tego nie powiem 😀
aaale dyscypliny nie zmienie 😀
Deb Tak - ręka do przodu (łokcie tuż przed biodrami. Tak - musisz ściągnąć łopatki (nadal przy opuszczonych ramionach), czyli odrzucić głowę do góry - popatrz w niebo a potem tylko brodę przyciągnij. Tak - dłuższe strzemiona i w galopie cofnąć nieco łydkę. W galopie masz wyglądać c.nm. tak jak w kłusie 🙂 "Odwal górną część sylwetki do tyłu" i pchaj do przodu dwa punkty na raz: dolny punkt mostka i jakby klamrę od paska biodrówek. Nie wiem, czy dasz radę "luzem", jak nie to na lonży: chwyć zewnętrzną ręką za tylny łęk siodła i wciągaj się w siodło w wolnym galopie. Każdego tak pochylonego by rzucało, gdyby w siodle próbował siedzieć 🤣
Ogólnie: trzymaj pion!
Poniuś Dobre wieści! Praca popłaca 🤣
Deb- z tym kłusem narazie nie panikuj. Możliwe, że jak się bardziej obuduje na grzbiecie, a potem w miarę czasu zaczniesz go podnosić to problem zniknie albo się zmniejszy. Bo zad będzie bardziej go pchał do przodu niż pod górę. Mam nadzieję, że zrozumiałaś o co mi chodzi 😉
Mnie się obrazek bardzo podoba. Koń widać chętny do pracy. Co do pewnych drobiazgów w dosiadzie w kłusie- jak się pracuje na młodziaku nie zawsze idzie siedzieć idealnie. W galopie pochylenie do przodu wydaje mi się, że bierze się z tego iż się usztywniasz w krzyżu oraz pracujesz ciałem (pompujesz). Jak dasz mu się samemu nieść w tym galopie i rozluźnisz mięśnie brzucha i pleców to zaraz Ci się dosiad pogłebi