Stęp hiszpański i inne efektowne sztuczki

Kolejna część nauki zostawania, lepiej widać. Wybaczcie za mój głos, jest prześmieszny 🤣




Co do wspinania, przyznam, że raz spróbowałam z ziemi podczas zabaw (bez bata) i uznałam "nie, to nie jest to, co koń chciałby robić", po prostu nie widzi w tym nic fajnego, denerwuje się i nie rozumie po co to. Wspinanie jako zabawa dla niej nie istnieje (od 3 roku życia mieszka w stajni przydomowej, a w towarzystwie ma kucyka, który dębowanie za nią nadrabia aż zanadto..), z resztą za dębowanie jest karana (mi postawiła się tak tylko raz, bo sytuacja orkan xawery i struganie na dworze ją przerosły, nakrzyczałam na biednego konika i spokój, ale ze mną spędza sporo czasu i wie co wolno, a czego nie - co do reszty świata nie krępuje się, żeby pokazać oburzenie i taki koń mógłby komuś zrobić krzywdę, nauczony tego dla mojego widzimisię, i bez tego czasem boję się, że narozrabia). Z resztą.. po co mi to - do zdjęć? 😁


edit.:
Doczytałam i zgadzam się absolutnie z xxmalinaxx.
Z ciekawości wpisałam wujkowi google hasło "nauka dębowania" i nie mogę czytać, wyobraziłam sobie te qniareczki, które dostały odpowiedzi na swoje pytania.. masakra..
Lussi, nie pierwszy raz się zgadzamy w tym wątku o ile pamiętam 😉 masz bardzo zdroworozsądkowe podejście i to jest bardzo ważne przy koniach. Na wariata można się co najwyżej zabić... A co do qniareczek, to jest już niestety gatunek nie do wytępienia.
Lussi, nie pierwszy raz się zgadzamy w tym wątku o ile pamiętam 😉 masz bardzo zdroworozsądkowe podejście i to jest bardzo ważne przy koniach. Na wariata można się co najwyżej zabić... A co do qniareczek, to jest już niestety gatunek nie do wytępienia.


Mozliwe 🙂 Nie tylko my mamy takie podejscie, na szczescie sa osoby biorace pod uwage psychike konia, tj nie chodzi mi o zaden "natural", ale jezdziec czesto robi cos i zaklada, ze kon zareaguje tak jak czlowiek sobie wymyslil, a guzik prawda, wychodzi zly kon i obrazony jezdziec, bo kon nie dziala jak powinien..

Przepraszam za brak pl znakow, pisze z telefonu 🙂
xxmalinaxx, lussi w zupełności się z Wami zgadzam !
Łatwo jest nauczyć konia dębowania, bo co za sztuka stanąć przed koniem, machnąć batem. Trudniej jest nauczyć konia tak, by później tego nie wykorzystywał i robił to z przyjemnością.
Po swoim widzę, że sztuczki sprawiają mu przyjemność, ale czasem po prostu mu się nie chce. Bata używałam do nauki, ale to dlatego, że używam go do prawie każdej sztuczki 🙂

lussi Fajnie wychodzi Wam to zostawanie i przywołanie 😀 Chyba naucze też tego swojego 🙂 Wprawdzie rozumie gdy mówie do niego "stój" ale nie zawsze później chce mu się do mnie przyjść  😂
pampera no wszystko spoko, zgadzamy się, tylko co z tą resztą? Jak to zmienić, żeby frekwencja ludzi machających przed głową konia batem zmalała? Bo to jest chyba największy problem 😉

lussi  :kwiatek:
Btw, żeby już nie offtopować 😉
Jakiś pomysł na naukę ukłonu poza smaczkami? Baba jest cwana i za marchewką (masażystka zaleciła rozciągać koniura, robimy stretching grzbietu i łopatek) sięga ciut za przednie nogi, dalej się nie wysila, bo aż tak jej na żarciu nie zależy (chociaż wygląda wręcz przeciwnie :wysmiewa🙂.
A to nie kwestia czasu? Sama mówisz że zalecił to wet więc wnioskuje że nie była rozciągnięta. Może dalej jej nie wygodnie i musisz poświęcić dłuższy czas na większe rozciągnięcie? Tylko gdybam.
Aż tak źle nie ma, nie rozciągnięte ma mięśnie łopatki, konkretniej prawy jest lekko krótszy, a grzbiecik robimy przy okazji (i tak od sierpnia, natomiast wet nie miał z tym nic wspólnego, pomysł na masaże mój 🙂😉, widzę, że jak chce to potrafi, ale oczywiście mi się nigdzie nie śpieszy, jedynie pytam czy są jakieś inne metody, bo może coś pójdzie do przodu.

pampera, ucz ucz, fajna sprawa (byle się łatwiej żyło :lol🙂. Widzisz, u nas z przychodzeniem raczej problemu nie było, bo to jest rzep, a nie koń - gorzej z zostawaniem, bo dlaczeeeego jej to robię. Jeszcze przydałoby się nauczyć konia pomagania we wsiadaniu na oklep 😁 bo ja mam wybitny problem wejść/wskoczyć z ziemi, a koń niższy 5cm ode mnie 😀 i biedna stoi cierpliwie (mimo mega wkurzonej miny) i czeka aż dojdę do wniosku (zawsze!), że wolę z płotu wsiadać 🤣
lussi - ale fajnie przybiega, mój akurat problemu ze staniem nie ma, potrafię powiedzieć "zostań" i pójść do siodlarni po coś, akurat nauczony ale jak go wołam to tempo ma zabójcze czyt. leniwiec  😁
nauczyłam go dawać buziaka robi to przezabawnie bo podnosi wysoko głowę i rusza chrapami, wygląda to przekomicznie  😁
lussi może coś w tym być , że jeszcze jej nie jest za wygodnie/nie wystarczająco rozciągnięta. Z moją miałam podobnie na początku tylko trochę między przednie kończyny i trochę to trwało, a teraz to przysiady prawie wychodzą tak głowę może schować między nogi i taki ukłon wychodzi  😉
A taki ps świetnie ją nauczyłaś zostawania 😀 !
Time, nie widziałam Waszego buziakowania! 🤬
Strzałek, dzięki :kwiatek: a z tym ukłonem poczekam, może faktycznie coś jej niewygodnie (ona raczej nigdy nie pokazuje bólu czy niewygody, ciężko dopatrzeć się czegoś nienaturalnego)
lussi więc może to może być po prostu nie dostateczne rozciągnięcie niektórych mięśni? 😉
I dodaje mojego Potworka mniej więcej od najmniejszego wyćwiczenia do coraz większego, lepszych zdjęć nie mam. 🙂
xxmalinaxx przybywam obalić Twoją teorię  😉
Uczony najpierw z ziemi potem z siodła i uszu nie ma do tyłu, żadnego spięcia, czy agresji płynącej z sylwetki też nie zaobserwowałam.



I żeby nie zanudzać tymi dębami to wstawię ponad roczny staroć z kładzenia 🙂
lussi - zdobędę zdj to wrzucę 🙂
protoniasta - zawsze chciałam nauczyć mojego leżenia ale nigdy nie wiedziałam jak się zabrać  👀
Proniasta wyjątek potwierdza regułę, ale przyjemnie się Was ogląda  :kwiatek:
Czy wlasnie ktos z was posiada jakies zrodlo z wskazowkami dotyczacymi nauki kładzenia?
Londstreet   Biszkopt z czekoladą
12 grudnia 2013 23:04
W którymś numerze Konia Polskiego było to fajnie opisane. Mogę Ci zeskanować, jeśli chcesz. 🙂
To ja też poproszę :kwiatek:
Kobyłka się nawet tarzać nie lubi, ale może uda mi się kuca przekonać 🙂
Jasne jak tylko Ci się chce to bardzo chętnie 🙂
to ja też  :kwiatek:
Moze po prostu wrzuc gdzies w net i podlinkuj tutaj 🙂
Pewna dziewczyna fajnie opisała sposób nauki kładzenia: http://www.photoblog.pl/vegie/156298405/jak-nauczyc-kladzenia.html (wyraziła zgodę na rozpowszechnianie 😉 )
Londstreet   Biszkopt z czekoladą
13 grudnia 2013 18:18
Ok, to wrzucam. 🙂
Strona 1
Strona 2
Strona 3
Strona 4
mam zdj buziaka 🙂
Londstreet, dzięki :kwiatek:
Time, ale buziakowe cudo 😍 super!
Time, ale to ty Go całujesz, taka sztuczka to nie sztuka  😁
bo zdjęcie w złym momencie zrobione, a mam tylko to jedno, nagram filmik to pokaże  😁
haha, faktycznie! na telefonie tego nie widziałam 😂
to czekamy na film 😀
Time To ja się przypomnę z blogiem 🙂
www.be-amazing.bloog.pl Może znajdziesz też coś interesującego oprócz kładzenia. 🙂
dziękuję, podawanie kantarka -> spróbujemy  😜
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się