Od odsadka do trzylatka - jak dojrzewa koń.
karolina_, Sprawdzane przy gastro. Dostają po garści słonecznika do kolacji i była chwilowa wizją ze może mu się coś wbiło.
Tylko on podgryza wszystko z rana. Nie widzieliśmy takich zachowań wieczorem czy w nocy. A nad ranem zamiast jeść siano jak reszta to wymyśla jakieś dziwne rzeczy.
Podbiję, bo też panna Bułka (KN) "wypisuje się" już z tego wątku - etapy brzydkiego kaczątka w tym poście:
https://ogloszenia.re-volta.pl/forum/topic/102673/41/#post3067497
Na zdjęciach odsadek (6msc) i ~3,5 roku (siodło założone tylko do zrobienia kilku kółek na lonży). Mało tu kucyków było, więc dla "przełamania rutyny" 😉
IMG_5688.jpg
b1.jpg
b2.jpg
b4.jpg
Viridila, Matko, jak ten czas zasuwa! Dopiero co wrzucałaś małego paskuda, a tu całkiem dorosły konik jest 🙃
Nasz Gówniarzyk w piątek został rozkuty, w końcu. Po pół roku. Polatał jak dzik przez 1,5 dnia i oczywiście teraz kulawy w pień 🙄 Mam nadzieję, że to tylko kwestia uruchomienia po dłuuuugim czasie mocno zablokowanych kopyt. Poprosimy o kciukasy nadal 🤞🌻
Tak w ramach dobrej wróżby dostał przypadkiem siodło na plecki, znalazł się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie 😅 Zgodnie z przypuszczeniami nie zauważył tego, pokazywałam kilkukrotnie majtałam tym siodłem, ale nie uznał tego za godne uwagi najmniejszej 😜
Wrzucam też fotki kopyt, jeszcze pod koniec czerwca miał takie piękne i szerokie, teraz strzałki nie istnieją po prostu, trupy 😓 Na fotkach jest to samo kopyto. Mam nadzieję, że się to jakoś odbuduje i zacznie chłopak chodzić normalnie.
1000030608.jpg
1000030609.jpg
1000030610.jpg
Screenshot_20240918_115235_Gallery.jpg
Screenshot_20240918_115450_Gallery.jpg
Post został usunięty przez autora
Post został usunięty przez autora
Oo, widzę że ostatni post też mój, ale co tam 😉
Gówniarzyk z przytupem od tygodnia gubi zęby.... i od tygodnia mu ten górny tak dynda, bo zanim zdążył wypaść, zgubił dolny 🤡 i teraz się nie ma o co opierać, to dynda. Idą 3 na raz, tylko jeden jeszcze siedzi na dole. Ten górny lewy to już poziomo jest, ale wypaść jeszcze nie chce🙈. Wrzucam mu do żłobu całe duże buraki, albo takie twarde sprasowane kostki lucerny, żeby sobie go w końcu wyłamał . Ostatnio Małż przyszedł i pyta co robię - "wybijam koniowi zęby" 🤣
1000031296.jpg
1000031295.jpg
zembria, - wrzucaj updaty, ja tam lubię o Gówniarzylu czytać 😁 Wygląda na sporego, mierzyłaś go?
zembria, piękny ma uśmiech 😁 iiii ja również pytam o wzrost!
zembria, moja wet by wydłubała takiego dyndasa 🙃
Pokaż gowniarzyka!
Ja się przymierzam do obfocenia mojej młodzieży… ale albo pogoda „nietaka”, albo nie ma z kim, albo bark mi odmawia posłuszeństwa a lewa ręka nie umiem 😆
Iskra de Baleron, dla mnie pogoda nie taka od jesieni 🤣
rzucę jeszcze fota mojego mamuta - za miesiąc będzie 3 lata, może jeszcze zdążę odgruzować na jakąś urodzinową sesję na pożegnanie z wątkiem
IMG_20250205_213645.jpg
donkeyboy, Ty jesteś taka wysoka czy koń taki malusi?😮
zembria, a jak z kopytem / kością kopytową?
Perlica, stoję na schodkach 🙂 i jestem wysoka, mam 174cm wzrostu (też jestem na tym zdjęciu oparta na koniu więc nie stoję prosto 😀)
donkeyboy, jezus 🤣
A ile ma wzrostu?
Wygląda na bardzo urodziwego konia, ale też nie drobniutkiego. I też ma niezłą grzywkę, jak ogier, a to chyba kobyła jeśli dobrze pamiętam.
Zazdroszczę takiej maści, nigdy takiej nie miałam.
Miałam wszystkie prócz karej ( ale do karych mnie nie ciągnie), ale moim marzeniem jest ciemnogniady koń bez odmian żadnych🙂więc kupiłam sobie kasztana z odmianami :-) jezuuuu
Perlica, dzięki! Na oko ma może 166? nie mierzyłam jej 😀 ale pod mój tyłek już się nadaje. Docelowo pewnie będzie ze 170, chociaż nie sądzę żeby przebiła mocno ponad ten numer
Ona ogólnie jest bardzo ładna 😀 z ogierem też już była pomylona na premiowaniu. Grzywsko ma nieziemskie ale nie ma jakiejś wielkiej szyi, jest nowoczesna. No i jeszcze jak jest zachęta to zrobi ładnego "karpika" jak do katalogu stacji ogierów 🤣
Co do koloru - taki wypadł, jestem zadowolona, bardzo praktyczny 😀 a ryzyko było bo matka kasztan i ojciec też rzuca kasztanami. Iiii malowane kasztany są przepiękne! 😍 tego co kupiłaś to nowy nabytek? dzieciak? pokazuj 😀
donkeyboy, ciekawe jak się będzie rozwijać pod siodłem. Jednak jak koń ma genetykę i jest dobrze odchowany to widać "po oczach" że to będzie top koń.
Nie pokaże na razie bo w sumie nie mam nic wyjściowego, tyle co mi hodowca prześle na telefon jakiś filmik, a że wolny wybieg to ledwo widać 🤣 Nie widziałam nigdy tej kobyłki, kupiłam przez internet roczniakiem rok temu, ale w NL, więc daleko żeby tam jechać. Za 1,5 roku pokażę jak przywiozę i będę zajeżdżać. Jezu znowu młody koń...
Ale potem sprzedam dwie kobyły i sobie kupię doświadczonego skoczka , takie moje marzenie🙂
Perlica, jak się przebranżowisz na uje to mam bardzo ciemno gniadego smarkacza bez odmian - Bogusia 😜
Oj trzeba te dzieci focić bo czas leci i wypadają z kącika nim się człowiek obejrzy 😱
Perlica, mam z 2024 r takiej maści, ale raczej tez będzie nielot. W ujezdzeniu ciemnogniade i kare są dość popularne, jest też trochę kasztanów za sprawą linii B i V, które też akurat się dobrze ze sobą łącza dając rude turbo fury. Za to siwego jak znajdziesz jednego na zawodach to dużo.
Iskra de Baleron, może kiedyś jak osiągnę wiek słuszny, to nie mówię nie ujezdzeniu jesli nadal bede jeździć😂
Ale chłopców nie kupuje , ja tylko klacze 🐴
keirashara, donkeyboy, Dzięki 🙂 Mierzyłam go niedawno i wygląda na to, że się na razie zatrzymał. Ma teraz 168 cm, przy 2 latach i 7 miesiącach, także obstawiam, że te 170 to będzie miał, a może i więcej, bo jeszcze ma czas na rośnięcie. Na fotce widać różnicę między nim a Łaciatym, który stoi nieco wyżej na górce, ale z grubsza widać, że "upgrade" jest konkretny już, pod Małżowy tyłek. Teraz jego głównym zajęciem jest chodzenie i nękanie chłopaków, oraz odpalanie wrotek i rozmontowywanie ogrodzenia obornika. Taki ma plan dnia, kolejność czasem inna jest 😉
Iskra de Baleron, A myślisz, że nie próbowałam? 😂 ze 3 razy dziennie tam grzebałam i ruszałam tym dyndasem, ale siedział jeszcze mocno dosyć. Aż do dziś! Aż do tej chwili! 😜 Wyrwałam go dziś rano 😁
Perlica, Kość zaczęła się szybciej mineralizować, odkąd ma możliwość już być na dużym padoku 24h z chłopakami. Po rozkuciu miał 2 dni gdzie latał jak pojeb..., po czym okulał w pień😒 Potem mu przeszło, po czym znów był parę dni kulawy 🤦 Także tu czeka nas najpierw proces uruchomienia tego kopyta ponownie i jego wzmocnienia, zanim coś będzie można jednoznacznie powiedzieć, czy miejsce po złamaniu mu przeszkadza, czy nie. Na rtg nie widać żadnych zwyrodnień w tym rejonie, co jest bardzo dobrą wiadomością. Według weta z kliniki, jeśli ich jeszcze nie ma, to małe prawdopodobieństwo, że się później pojawią (wiadomo, ryzyko jest, ale nieduże). Jednak jest w miejscu zrostu niewielki uskok i dopiero po czasie się dowiemy, czy będzie to miało znaczenie, czy nie. Teraz trudno powiedzieć, najpierw musimy doprowadzić do ładu kopyta po kuciu. Co mnie bardzo cieszy, to odzyskał swój naturalny ruch. Przestał, po zdjęciu podków, wywalać tak mocno w przód i w górę przednie nogi. Mój Małż mówił, że mu się to podoba, a ja "słyszałam" jak trzeszczą wszystkie ścięgna i stawy od tego 🙈
1000031298.jpg
1000031297.jpg
1000031314.jpg
1000031315.jpg
zembria, to teraz musisz zostać wróżką zębuszką!
Bardzo fajny jest Gówniarzyk, mam nadzieję że wszystko się dobrze wygładzi i będzie śmigał w zdrowiu 🤞
Perlica, mnie za każdym razem fascynuje jak ogromna jest różnica między dziewuchami i chłopakami. Boguś to typowy paszczak... wszystko trafia do gęby...
Perlica no to w takim razie czekamy 😀
zembria, wow to faktycznie się zapowiada duży! Niech zdrowo rośnie 😁
Iskra de Baleron, a po kim jest Boguś? Ja słyszałam że niektóre ogiery przekazują tendencje do memłania. Konkretnie mam na myśli Furstenballa. Chociaż mojej też się ostatnio spodobał uwiaz jak sama ja ogarniałam i się zaczynałam zastanawiać że może to tendencja wspólnego przodka obojga - Furst Heinricha. Jakoś strasznie za dużo tego nie robi (kolegów nie zjada, są lepszymi memłaczami) ale też jej nie widzę na codzień więc mam ograniczony punkt widzenia
donkeyboy, jej codziennie zachowanie jest bez zarzutu. Max to jakies szarpanie za kantary i to tez umiarkowane. W przeciwieństwie do dwóch kolegów, którym Fürst Heinrich w rodowodzie jest niepotrzebny do tego, żeby rozbierać starszych braci z derek, drzec zapięcia kapturow i rujnowac kantary na amen. Przy ustalaniu ceny za nie amortyzacja zepsutego sprzetu to bedzie pokazna pozycja 🤦
karolina_, no ostatnio zaczęła wciągać uwiąz jak spaghetti stąd miałam takie myśli 🤣 żałowałam że ogłowia nie przytargalam, niech sama wciągnie wędzidło 😀 a co do kolegów to myślę że ma więcej respektu, tzn. kolega odda z nawiązką 😜
Iskra de Baleron, miałam wałacha memlacza takiego i ogryzacza drewna.
Fakt,że dziewczynki raczej tak nie robią, masz rację.
Ogólnie uwielbiam klacze za to ,że to są fighterki i że są mega inteligentne.
Serio, nie trafiła mi się nigdy tempa klacz, a wałachy…no cóż kilka było tempych i nie posiadających instynku samozachowawczego 🤦
zembria, No właśnie byłam ciekawa jak się ta noga sprawuje. Trzymam kciuki👍
Perlica, ja z kolei nie przepadam za klaczami do jazdy. Często mają inne priorytety niż współpraca z człowiekiem a na czworoboku jednak trzeba sie skupic na tak 15 razy dluzej niż na parkurze.
karolina_, no to racja.
Ale ja właśnie lubię klacze za to,że nie są obojętne i raczej gorące, choć to nie reguła wiadomo.
Bo jak się z taką panną dogada człowiek to naprawdę jest fajnie.
Ja się z moją jeszcze nie dogadałam 😂
dzisiaj zmierzyłam naszego prawie 3-latka ( 2 lata i 9 miesięcy) wydawał sie taaaki ogromny a na miarce tylko 168 cm, tak jak młody zembrii 🙂 mam nadzieje ze za dużo juz nie urośnie.
DSC_1281.JPG
blucha, wyglada na sporego.
A jaki to papier ?
pełny brat tej o którą pytałaś, rok starszy, tatuś Urano de Cour
blucha, tak obstawiałam właśnie !
Kawał konia to jest i na pewno urośnie jeszcze 🤣