Od odsadka do trzylatka - jak dojrzewa koń.

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
21 czerwca 2024 09:27
Alicja, tak jak już praktycznie się nie udzielam w dziale końskim, tak tu aż muszę napisać. ALE PIĘKNY! 😍😍😍
Kochany kąciku powiedzcie mi proszę jak kastrowaliście wolnowybiegowki w wieku 2 lat to ile zajęło czasu na powrót do stada? Mój kawaler ma kastrację na luty wraz z kolegą już zaplanowana szmat czasu, ale z właścicielką chcemy przygotować dla naszych dwoch dzieciaków wszystko na czas rekonwalescencji. I kolejne pytanko lepiej na leżąco czy stojąco pozbyć się białka? Mamy dwie opcje tylko nie wiemy co wybrać .0246974398934E+34;
Mollynusia, kastrowalam w klinice, po tygodniowym pobycie w klinice wrócił do stada. Jak kiedyś kastrowalam w domu to dzień były w boksie, potem miały wymuszony ruch 2x dziennie - dwa roczniaki ganialiśmy po placu na raz. Do stada wróciły podobnie, jakos po tygodniu.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
21 czerwca 2024 10:42
Mollynusia, To kiedy wracają do stada, mocno zależy od tegoż stada jak i temperamentu dzieciaków. Mój wrócił następnego dnia normalnie, ale nie latał, spokojnie się zachowywał. Jakby tam chciał świrować, to bym go dłużej przetrzymała osobno. Czy na leżąco czy stojąco to w sumie chyba od preferencji weta zależy. Obie metody mają swoje wady i zalety. Na leżąco wetowi łatwiej, ma lepszy dostęp i widzi wszystko dobrze. Na stojąco odpada moment kładzenia i wstawania, gdzie jakieś tam potencjalne ryzyko upadku brzydkiego jest.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 czerwca 2024 20:45
Kochany kąciku powiedzcie mi proszę jak kastrowaliście wolnowybiegowki w wieku 2 lat to ile zajęło czasu na powrót do stada? Mój kawaler ma kastrację na luty wraz z kolegą już zaplanowana szmat czasu, ale z właścicielką chcemy przygotować dla naszych dwoch dzieciaków wszystko na czas rekonwalescencji. I kolejne pytanko lepiej na leżąco czy stojąco pozbyć się białka? Mamy dwie opcje tylko nie wiemy co wybrać .0246974398934E+34;
Mollynusia,

Mój był kastrowany jak miał 3 lata, w stajni razem z innymi, stajnia wolnowybiegowa, brak boksow i powrót do stada był niemal natychmiastowy 😉
martva, dziękuje 💗
Bardzo wam dziękuję dzieciak z kolegą lubi pobiegać reszta stada spokojna będziemy obserwować i na pewno będę pytać o porady 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
25 czerwca 2024 07:32
Mały wielki konik kończy dziś 2 lata 😍🦄 Z tej okazji było wczoraj fotoseszyn i mierzenie. W kłębie ma 167, w dupce 168. Wyrównuje się chłopak, jeszcze niedawno była różnica prawie 5 cm.
3.jpg 3.jpg
2.jpg 2.jpg
1.jpg 1.jpg
anetakajper   Dolata i spółka
25 czerwca 2024 08:31
zembria, No tłuściutki przystojniak z niego.
Pięknie wygląda! 😍
Jak jeszcze potem mięśnie zrobi, to będziesz miała top konia 😀



Tak wspominając, mój rok temu na 2 lata też miał 167cm
Teraz już jest 174cm i modlę się żeby już dużo do tego 6 roku życia nie urósł 🤣
wabankowa, przestań mierzyć 😅 ja przestałam przy 176 w wieku 4 lat, dla własnego spokoju.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
26 czerwca 2024 11:40
wabankowa, Nie pogardziłabym takim wzrostem. Małż ma 184 to tak w sam raz by pasowało 😀
anetakajper, Dziękuję! Pastwisko w tym roku dopisało baaardzo i są efekty.... niestety u wszystkich koni 😅
wabankowa, przestań mierzyć 😅 ja przestałam przy 176 w wieku 4 lat, dla własnego spokoju.
karolina_, no właśnie chyba przestanę, co nie zmienia faktu, że czuję się przy nim jak krasnal już 🤣
Sluchajcie czy po kastracji (szczególnie pytam o dwulatki) mocno wam konie spadly z masy? Jak ewentualnie sie na to przygotować? (Mamy jeszcze 2-3 miesiace) pytam i przed i po kastracji
Olimpia190, mój schudł już przed bo zamiast jeść ogierzył i pilnował klaczy za płotem 😉
a to nie jest tak że one lubią wręcz tyć wtedy bo właśnie te hormony ogierze napędzające spadają ?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 lipca 2024 14:42
Olimpia190, Mój Gówniarzyk nie schudł nic. On nie zauważył że jajki stracił. Starsze chłopaki jak byli kastrowani to też nic nie schudli. W stajni gdzie pracowałam co roku było kastrowane kilka ogierków i też żaden nie zmarniał w tym czasie. Z moich obserwacji to jeśli nie ma komplilacji, to nie chudną.
Jak się ranka babrze, zakazi, czy są inne komplikacje to wtedy konie faktycznie marnieją.
espérer, Wałachy faktycznie mają większą tendencję do tycia, jak wszystkie kastraty, no ale to się potem dopiero pokazuje, nie tak zaraz po zabiegu.
Dzieki! Jest w takim razie nadzieja 😉 chociaz dalej sie martwie, bo ten moj egzemplarz jest bardzo trudny w nabieraniu masy i zostałam nastraszona ze mu kastracja na pewno nie pomoze
Olimpia190, miałam w życiu dwa wałachy, po kastracji wyglądały jak śmierć, ale byly wtedy jeszcze w stadninie państwowej, więc to zależy od warunków.
PumCass   zachowaj zimną krew!
13 lipca 2024 21:05
Olimpia190, mój schudł po kastracji ale nie wiele i po 2 miesiącach od zabiegu wrócił praktycznie do normy 🙂
Kochani, może wy mi pomożecie - od niedawna do rodziny dołączyła 1,5 roczna klaczka. Niestety nie bardzo chce nam jeść nic poza owsem i sianem - próbowaliśmy jabłek, marchewek, bananów, smaczków, meszu, a nawet takiej gotowej paszy. Jest to o tyle problematyczne, że nie mam jak jej przygotować za bardzo jakiejś bogatszej diety, czy wynagrodzić za jakieś postępy.
Probowaliśmy już wszystkiego co nam do głowy przyszło, łącznie z pokazywaniem jej że inne konie w stadzie to jedzą, czy dodawanie jabłka czy banana w formie musu do owsa. Nie działa NIC 😐
anetakajper   Dolata i spółka
07 sierpnia 2024 11:04
Vianolle, bez pośpiechu nauczy się wszystkiego 🙂. nie zna tego to nie je. Wynagradzaj garstką owsa.
Vianolle, tak jak napisała anetakajper,
Od siebie dodam że o dziwo nie wszystkie konie lubią jabłka - ma dwa które nie przepadają.
Dałabym jej czas i dawała mały kawałek marchewki, z czasem się przekona.
ash   Sukces jest koloru blond....
07 sierpnia 2024 14:07
Vianolle, moja też marchewki czy jabłka długo nie chciała, zachęcałam po kawałku, wrzucałam do żłobu i któregoś dnia poszło. Dziś jest największym przeszukiwaczem kieszeni jakiego mam aktualnie na stanie.
Kupiłam niedawno klacz, niespełna 3 latkę, przyjechała z Holandii, marchewki i jabłka wzbudzały w niej dokładnie zerowe zainteresowanie, nie chciała nawet wąchać. Ale jako że koń MUSI jeść marchewki 😉 a żadne próby nie dawały rezultatu, zaczęłam jej tarkować kawałek marchwi do owsa (mało), później wrzucałam małe kawałki bo nawet jak koń się przekonał do smaku to nie umiał gryźć. Podobna historia z jabłkiem (bo jak zaczęła jeść marchew, to nie oznaczało, że jabłko też). Teraz nie ma już nic lepszego niż marchewka i jabłuszko, ani tarkować, ani kroić, ani z niczym mieszać nie trzeba 🙂
lhp, ja się często spotkałam z tym w DE i w Holandii, że młode i hodowlane konie nie dostawały z ręki. Uzasadnienie było takie, że koń potem przed komisją hodowlana ma stać, a nie się rozglądać, wiercić, wąchać i szukać smaczków. Swoich hodowlanych tych bardzo żarłocznych też nie karmię z ręki, bo bym miała przegląd kieszeni w czasie prezentacji na czempionatach.
Nie no jasne, tyle że moja w ogóle nie chciała jeść, nie to że z ręki. Wpierw rzucałam jej przełamaną na pół niedużą marchew do paszy, na następny dzień zastawałam pusty żłób z taką zmęczoną acz nienadgryzioną marchewką
Jadzia pomału będzie żegnać i ten kącik… jakie to dziwne, dopiero co miała dwa tygodnie i waliła z dwururki w każdego 🤣

Ponieważ idzie do zajazdki, we wrześniu, dzisiaj miała zrobione ząbki.
Była bardzo dzielnym i grzecznym gniadym gówniaczkiem 😍

Ząbki rewelacja 😎
IMG_6737.png IMG_6737.png
IMG_6733.png IMG_6733.png
anetakajper   Dolata i spółka
30 sierpnia 2024 07:00
14 miesięczny sraluch
IMG20240829160833.jpg IMG20240829160833.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
30 sierpnia 2024 07:28
anetakajper, Wygląda bardzo dorośle! 😮
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się