Młode Konie

Czemu nic nie mówiłaś bym torcik przesłała... sto lat sto lat niech żyje żyje nam... najważniejsze by zdrowo rósł.

AleksandraAlicja, cosw tym jest. Też zauważyłam, że Karson przestał się potykać. Już nie wspominając o proporcjach, które w końcu się jakoś wyrównały. Zawartość głowy pozostała taka sama, mam wrażenie, że mentalnie on był gotowy do zajeżdżania od momentu odsadzenia 😁 Przyszedł nam większy łęk, mój kask i parę innych rzeczy. Kurde, godzina zero wybiła 😁

Sto lat dla Dżamiego  😅
Ja Wam powiem jedno- 2,5 letnią Żaglówkę, która miała już proporcje i wygląd dorosłego konia i według wielu powinna zacząc przygotowania do zajazdki, wywiozłam na pastwiska do stada dorosłych koni. I te dorosłe konie potraktowały mojego, przecież PRAWIE-JUŻ-DOROSŁEGO konia jak... źrebaka! Dosłownie! Nie traktowały jej tak, jak 5-letnią wtedy Clio, tylko jak źrebię, które nie bierze udziału w ustalaniu hierarchii, tylko z którym się mizia i ewentualnie broni. Co więcej- Glut sama zachowywała się jak źrebię. I wtedy definitywnie uznałam, że 2,5latek to gównażeria- no przecież nie będę się kłócic z końmi, one chyba lepiej wiedzą  🤔wirek:

AleksandraAlicja
Dokładnie, choć każdy koń jest inny. Coś mi się wydaję, że na Juniora będziemy musieli trochę poczekać, skończył dwa lata i wciąż straaszny z niego dzieciok. Natomiast Emetytka jako 3-latka była tak zrównoważona, że wszyscy się dziwili. Teraz jako 4-latka, zachowuje się stateczniej i rozsądniej niż matka  😁

ja tylko cicho dodam że my w stani mamy 3-latkę która zachowuje się normalnie jak dzieciak heh razem z moją 2letnią młodą zrobiły sobie mały 'gang' (dosłownie, jak są wypuszczone to na prawdę tak wygląda  :hihi🙂 i często znajdują  sobie zapawy typu 'podokuczajmy kucykowi'  🤔wirek:

Hem... a ja sie pochwale 'moim' małym, który miał dzisiaj 1 raz założone siodełko. Bardzo pozytywnie mnie zdziwił, bo przeważnie na lonży wariuje a tu cisza (tylko na początku mu troche odbijało)  🙂

Wsiadłam dziś na konia  😁 5-latkę koleżanki, Kofeinę:

A to moja Żaglówka z kolegą Parysem:


I ja z Clio na spacerze:

😎

Od miesiaca mamy w stajni dwa mlodziaki, chlopaki są parą zaprzęgową, przyjechaly od handlarza wiec jeszcze papierrow nie mam, sa to kare wlk walaszki (dopiero co walaszki..) i zaczynamy z nimi prace, tydzien byly systematycznie lonzowane,dobrze reaguja na glos - chodza w zaprzegu.w zaprzegu bardzo leniwe,spokojne nie swirujace w ruchu ulicznym widac ze ktos nimi jezdzil.... 2 tygodnie pracyz  ziemi i lekko wsiadamy, jeden juz przyjal siodlo i jezdzca /samo obciazenie/zas z drugim bedzie duzo wiecej pracy ale za moment tez bedzie porzadnym koniem i będzie wiedziec co od niego chcemy..
Sprobuje w niedlugim czasie wstawic fotki karych😉

ja się pochwale moim młodym z dzisiaj 😀<a href='http://zapodaj.net/d35b678567a1.jpg.html&#039;>http://zapodaj.net/d35b678567a1.jpg.html</a>

Młody w końcu zaczął pracować za tydzień planujemy pierwsze skoki a tym czasem trochę zdjęć z dzisiaj 🙂





i w całości

Kameleonik Gratulacje! 🙂
Markiziowa Fajny młodziak! Napisz coś więcej o nim 🙂

Dzisiaj zawieźliśmy kobyłkę do nowego domu/pensjonatu.
Weszła do bukmanki jak cielak do stodoły. Mimo nerwów pokazała klasę.
To mile kiedy metody które stosuję z nią (wdrażam) ona po jakimś czasie pamięta i potrafi  je wykorzystać.
Bałam się na maxa a ona podeszłą do wszystkiego na lajcie.Ten kobył mnei zadziwia 🙂 😍

Markiziowa uwielbiam duże konie - ale widać po pyszczku, że jeszcze młodziak straszny  😉

No to fakt jeszcze dzieciak w grudniu skończył 4 latka ale ma niesamowity charakter bardzo ufny i spokojny czasami aż za bardzo :P kupiłam go  nie zajeżdżonego poprzedni właściciel nie jeździł bo nie potrafił a miał go od źrebaka. Matka jest polskiej hodowli tatuś też ale obecnie w Austrii. Młodziak jest SP  a dziadkowie KWPN. Dopiero zaczynamy pracę ale staram się mu urozmaicić więc przeplatam mu treningi z wyjazdami w teren i lonżą i zobaczymy co z gada wyrośnie 🙂 za tydzień planujemy pierwsze małe podskoki 🙂

zabeczka17- super daj jakieś zdjęcia z nowego domu. Jak się zaklimatyzowała?

Karson miał pierwszą lonżę w całym osprzęcie. Jestem dumną matką w tym momencie 😎 Jutro rozpoczyna się przygoda z wypięciem. I od kolejnej osoby usłyszalam, że mój koń jest miły. Fajnie tak 😉

Averis, a na czym bedziesz lonzowac?

Averis kiedy wsiadacie?  😉

kujka, chcę zacząć na trójkątach. Zobaczę czy mu podpasują.
Bay, 1 kwietnia 😉

a co jest 1-ego kwietnia? 😉

Averis, dobry wybor 😉 u Duchovnego lonzowanie na trojkatach poskutkowalo tym, ze jak wzielam sobie bedac na gorze wodze do reki, to mialam konia na kontakcie. 😉

Bay, Prima Aprilis ! 😀
kujka, Karson lubi włączyć tryb 'na lamę' i w ogóle (po rozmowie z mądrzejszymi) trójkąty jakoś najbardziej do mnie przemawiają.

Averis, lubi, po szyi widac. czekam niecierpliwie na relacje i sweet focie w takim razie!

kujka, ale dzisiaj na lonży bez patentów sam momentami odpuszczał, także jestem dobrej myśli 😉 A mam nadzieję, że trójkąty pomogą zmienić jego nawyki, przynajmniej w czasie pracy.

Averis, dobry wybor 😉

Zgadzam się. Dragonowi podpasowały tylko i wyłącznie trójkąty. Inne sznurki czy gumki rzuciłam w kąt. Sam sobie wybrał na czym najbardziej lubi pracować, więc też pokombinuj i popatrz co Karsonowi odpowiada najbardziej 🙂

Znając Karsona, to przez 15 minut będzie śmiertelnie obrażony na cały świat('a więc to prawda, nie akceptujesz mojego drugiego, lamowego 'ja''😉, a potem ślicznie odpuści będzie cud malina 😉

Trójkąty rulez 😎 A tak poważnie, też uważam, że to dobry wybór, ale to wiadomo - Karson Ci sam powie 😉
U nas padło na trójkąty, a nie na np. czambon ponieważ Duchu generalnie nie ma większych problemów z zejściem w dół (no, pomijając momenty foszków/strachów/innych cudaków, kiedy zadziera łeb i cały się napina - dzięki temu mamy cuuuudny mięsień u dołu szyji :zemdlal🙂, a trójkąty jednak proponują kontakt. Który koń prędzej czy później i tak będzie musiał zaakceptować 😉

Raven, a co u Twojego dzieciaczka? 🙂 Poprawiło się Wam podłoże na tyle żebyście mogli wrócić do robotania? 🙂

amnestria podłoże się poprawiło, ale przez najbliższe 2 tygodnie za wiele z niego nie skorzystamy, bo żeśmy uziemieni  🙄 😉

slojma w przyszłym tyg jade robić kopyta wiec powinno byc juz ok.
Strasznie sie bałam  jak wyjdzie z tym transportem ,bo Iskra to dość ruchliwy/ niecierpliwy  kon.
Ale tak jak grzecznie weszła tak i wyszła. Teraz za ścianą ma ogiera 😉 Pierwsze dni sa najgorsze... ale mysle ze sie szybko zaaklimatyzuje 🙂
Zanim wszystko ogarnie to troche minie. Ale mam nadzieje ze lala pokaze swoja najlepsza strone i nie bedzie z nia problemow.


Averis trzymam kciuki za Karsona 🙂

Ha! Znam swojego konia jak nikt. Było zbyt twardo na kłusy, ale stęp na trójkątach był. Koń się najpierw zdziwił, potem oburzył a na samym końcu odpuścił, zaślinił się i uległ mojemu urokowi jako lonżującemu 😎 Nie wspominając o tym, że jestem Mistrzem Rękodzieła, bo stworzyłam całkiem sążne wypinacze.

zabeczka dziękówka 😉