Młode Konie

Sama nie będę, jak już pisałam mam do pomocy tatę (on się koni nie boi, jest pewny i stanowczy). Sama nie dałabym sobie rady, by wsiąść na konia młodego, nawet bym nie próbowała. 😉 A jestem z woj. Podlaskiego powiat Sokólski : ) "Sama" chodziło mi o zajeżdżanie u siebie, samemu razem z inną osobą, a nie z trenerem czy z osobą zajmującą się układaniem koni. Dziękuję ze mnie rozumiecie  :kwiatek: Na innych forach zaczęli by krzyczeć, i porównywać klacz do małego dziecka  🙄
ale tu nie chodzi o brak strachu, czy stanowczość, tylko o doświadczenie i wyczucie
ale tu nie chodzi o brak strachu, czy stanowczość, tylko o doświadczenie i wyczucie

tak, ale to też jest ważne. Nie dałabym rady z moją koleżanką, która udaje że lubi konie. Raz, gdy wsiadałam na Diabła z ławeczki na pastwisku, ona bała się zostać sama, w dodatku dałam jej bat, a ona nawet nie zeszła z stamtąd.  😵 i cały czas: "Nugat, odejdź" i ręką odpychała jego łeb  🤣
Co sądzicie o zajeżdżaniu klaczy na bezwędzidłówce? Ogólnie jeździłam na hacku, ale ostatnio zrobiłam bezwędzidłówkę, gdy się sprawdzi kupię z jeździeckiego. Problem, bo klacz staje dęba gdy widzi wędzidło. Będę próbowała to 'naprawić' ale nie wiem czy mi się uda. W zasadzie, dla mnie jest lepiej na bezwędzidłówce, mam uczucie że jest wtedy dla konia lepiej, nie jest ciągany za pysk. Co wy na to.?
Thilnen   Dżamal Ad-Din
23 lutego 2011 16:46
Dawno już tu nie byłam z moim młodziakiem, miałam odwyk od forum :P Za tydzień Dżamal kończy 3 latka, bawię się z nim nadal naturalnie i w okolicach maja chcę zacząć zakładać mu siodło i w nim pracować. Przewieszać się i wsiadać zacznę może w lecie, ale prawdziwa jazda to dopiero za rok, jak skończy 4 - 4,5 roku. A tu kilka zdjęć:



Daniella_283 ja jestem ogromną fanką zajeżdżania koni bez wędzidła. Moja właśnie tak zaczyna. Jednak do tego koń musi być przygotowany z ziemi.
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
23 lutego 2011 17:23
Thilnen jaki on jest przebombowy  😜 dawaj wiecej zdjec  🤬
Thilen - świetny! 🙂 na drugim zdjęciu jak źrebaczek wygląda 🙂

Ja się odważyłam mojego znów wypuścić z innymi.. Trochę się bałam, bo ostatnio mało, ze wyglądał jak dziecko wojny, to pysk miał cały zakrwawiony gdyż bo dostał kopa, ale na szczęście tylko ząb mu wyleciał.
Teraz znów kilka koni go pogoniło(ale trochę zmądrzał i uciekał), lecz po chwili Młody podbiegał do nich, gryzł je po nogach i dostawał kopniaki... On chyba nie zmądrzeje nigdy :P Przynajmniej kumpla sobie znalazł, z którym stają sobie dęba, kwiczą na siebie, zaczepiają się, ale chodzą za sobą krok w krok 🙂
Daniella_283, Oj, nie, nie, żadnych ludzi bojących się koni przy młodych koniach!
Poza tym - właśnie, o to wyczucie chodzi. Na serio, bardzo ciężko jest wyczuć dobry moment.  Łatwo można coś zgiździć, szczególnie, jeśli pracuje się z trochę bardziej pobudliwym koniem.
W podlaskim mieszka parę mądrych revoltowiczów. Myślę, że jakąś pomoc znalazłabyś. 😉

Ja osobiście nie polecam zajeżdżania koni bez wędzidła.
Wędzidło to pomoc, która jest do zaakceptowania i jest tym lepsza od wszystkich wynalazków bezwędzidłowych, że jest precyzyjna -> dokładnie, szybko i spokojnie tłumaczy koniowi czego od niego wymagamy, koń bardzo szybko i efektywnie uczy się pomocy.

Thilnen, Bardzo dawno Cię nie było 😉 Chyba mu pysk wyjaśniał 🙂 Świetny jest!

grast, oj tam, oj tam. Przejdzie mu to, gdy dorośnie 😉
Thilnen   Dżamal Ad-Din
24 lutego 2011 15:43
Cieszę się, że się podoba 🙂
Sankaritarina - owszem, pysk mu mocno wyjaśniał 🙂 Ciekawa jestem, jaka będzie letnia sierść.

To jeszcze kilka z dzisiaj:




I inny fajny młodziak (3 lata) ode mnie ze stajni, pięknie malowany, ma 4 białe skarpetki!:

kujka   new better life mode: on
24 lutego 2011 15:48
Thilnen, gdzie stoicie?
Lov   all my life is changin' every day.
24 lutego 2011 15:49
Thilnen, łoo, kasztan super! Co to za jeden? Jak pięknie malowaaaany 😍
Thilnen   Dżamal Ad-Din
24 lutego 2011 15:56
Stoimy na Anka Rancho, kasztan jest absolutnie piękny, jestem w nim zakochana  😍 Ma fajny charakter, jak robiłam zdjęcia, to jego łeb bardzo mi przeszkadzał :P (btw. jest na sprzedaż, ale nic nie mówię, bo będą krzyczeć, że mam iść do ogłoszeń).
Ha. Wiedziałam, że skądś znam tego kasztana 😁
Jaki Dżamal ofutrzony 🙂

galopada_   małoPolskie ;)
24 lutego 2011 16:16
aaa a moj kon nie ma dwoch kolejnych zębow  😂  😁
no to ja się przypomnę 🙂
mój młodzieniaszek 🙂
Con Contador :P

http://www.youtube.com/user/agaleonox?feature=mhum

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 lutego 2011 18:57
oja ale zapasuj ma 😀 👀 piękny  😅
Ja mam w końcu świeżutkie zdjęcia 🙂

Garuś w całej okazałości 😀


Z pańcią


portrecik


I taaaak urósł przez ten rok, że już wg mnie mu starczy 😀
Jak dla mnie idealny wzrost ma 🙂 Mały koń z wielkim serduchem 🙂
a to jest jakiś kuc? 😀
mój młodzieniaszek 🙂
Con Contador :P

http://www.youtube.com/user/agaleonox?feature=mhum




Agaleon, czemu dublujesz posty ?  🙄


Thilnen
Miło siwego widzieć, urosło dziecko. Mam nadzieję, że teraz będziesz się często pojawiać w tym wątku 🙂
Lov   all my life is changin' every day.
24 lutego 2011 23:21
zabeczka17, zapas to chyba każdy młodziak ma 😉

A ja chyba w przyszłym tygodniu wybieram się do Rudego 😅
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
25 lutego 2011 00:10
Lov kazdy młodziak..... na re-volcie? masz na myśli 😀 😀😀😀 heheh  😍
Thilnen   Dżamal Ad-Din
25 lutego 2011 06:48
Sankaritarina - bywasz u nas czasem? To czemu nic nie mówisz!

amarara - zobaczymy, bo mnie gonią moderatorzy za rozmiary zdjęć w ogłoszeniu o seminarium kopytnym :P

Grast mocno zbudowane konisko, będzie z niego kawał konia, do tego piękne umaszczenie...

Thilnen młody wygląda jeszcze bardzo źrebięco, faktycznie warto z nim jeszcze poczekać, aż się bardziej rozwinie. Fajny futrzak, co to za papier?
Thilnen   Dżamal Ad-Din
25 lutego 2011 13:00
adriena - owszem, wygląda źrebięco i w głowie ma zielono :P Papier ma arabski, po Girlan-Bey od Danami, ze stadniny w Niewierzu.
Grast - fajny kolor ma Twój młodzian, bardzo lubię takie czerwonawe 🙂
Thilnen - słodki jest, a kasztan to juz wogole.. rewelka!
grast - Małe wielkie sercem 🙂

Aaaa, od 4 dni bez neta, porażka..  😵

No ale - przed właśnie tymi 4 dniami, odwiedziły nas panie fotograf (M.Jakubik, H.Banaszek :kwiatek🙂, zostawiając takie cuda:

portrecikowe

A tu mame wściekłą Kome, która nie dostała cukierka 😀iabeł:

i.. arabiszcze 😂


szyja mutant - kocham ją


Też tak macie, że jak dostaniecie jakiekolwiek zdjęcia swoich młodziaków (nie tylko ofc) to uśmiechacie się cały czas do monitora?
Powiedzcie, że tak..
Chodź trochę poczuję się normalna 🙁

Pozdraaawiamy! :kwiatek:

*edit - literówka
Lov   all my life is changin' every day.
26 lutego 2011 13:57
Shantowa, tak, uśmiechamy się 😁 jaki la' róż!
slojma   I was born with a silver spoon!
26 lutego 2011 14:42
Thilnen- młodziak wygląda pięknie i widzę, ze Twój plan pracy z nim jest podobny do mojego planu pracy z Emi.
agaleon- jaki skok 🙂
grast- twoje młode nieźle się zmamuciło  😀
Shantowa- fajnie wam w takim delikatnym różu
Dzięki dziewczyny, dobrze, ze nie jestem sama 🤣

Jeszcze jedno i daję Wam spokój 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
26 lutego 2011 18:33
Shantowa urocza jest  🙂


a ja dzisiaj sobie stanelam przy bracie mojego wielkonia i sie załamałam bo moj jest wiekszy  😵
Thilnen   Dżamal Ad-Din
26 lutego 2011 23:18
slojma - a jaki masz plan pracy? Może się zainspiruję 🙂
Shantowa - wow, super zdjęcia! I ten różowy Wam obojgu pasuje 🙂 Może za jakiś czas też się skuszę na dobrego fotografa, żeby wydobył całe piękno z mojego konia  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się