Dopasowanie siodła

Gillian   four letter word
01 lutego 2011 22:13
koń się zmienia, nigdy nie jest tak że raz dopasowane siodło będzie dobre przez całe życie.
Ale jak pokazuje życie - tak "jest".
kujka   new better life mode: on
01 lutego 2011 22:40
dobrzy ludzie mam sprawe... jako ze sama mam konia-jamnika, to nie mam doswiadczenia z takim problemem, wiec przychodze z nim tutaj... otoz jest konik, drobny, krotki. no i niestety, okazala sie isabelka 17" dla niego za duza (nie rozstaw leku, tylko siodlo po prostu - bo on jest za krotki).
i teraz mam pytanie - jest szansa, zeby jakas ujezdzeniowa 17 na niego weszla (macie jakies konkretne typy)? czy o konia z krotkimi plecami trzeba zadbac jakos specjalnie, zwracac na cos uwage przy siodlaniu? bardzo chetnie poczytalabym opinie darolgi bo pamietam ze miala podobny problem z Korabem.
kon jest mlody, jest szansa ze jeszcze troche urosnie.. no ale to jest loteria, nic nie wiadomo.
dodam jeszcze ze plecy jako takie ma bardzo dobre.

bede "dzwieczna" za kazda pomoc  :kwiatek:
Kujka- mój koń również jest krótki i zakładając na niego siodło, niestety muszę wchodzić lekko na łopatkę. Niektóre siodła zostają na tej łopatce, a inne po dłuższym czasie jazdy zjeżdżają w stronę nerek. ( pracująca łopatka odpycha siodło w tył) Na szczęście zjazd w stronę nerek nie sprawia koniowi bólu, ale jest to już maksymalne oddalenie paneli w tył. Można by spróbować zatrzymać siodło na tej łopatce napierśnikiem.  Ale, że tak jak mówię- zjazd siodła w stronę nerek nie sprawia mu jeszcze dyskomfortu, to nie zatrzymuję tego siodła siłą na łopatce.

Co Ci mogę doradzić? Szukaj siodła krótkiego. Są siodła dłuższe i krótsze. np mój Wintec 17,5 jest dłuższy niż Daw Mag Hubert 17,5. A ostatnio zauważyłam, że Prestige Elastic jest jeszcze krótszy ( fakt, że to 17-ka) Z tego względu że jest właśnie krótszy i że jednak potrzebuję zdaniem trenerki skokówki, zaczynam się zastanawiać nad jego kupnem. Ale pytasz o ujeżdżeniówki.  🙂 Może ktoś wie, która z nich jest najkrótsza.

Nie dbam o grzbiet konia inaczej niż dbałabym o grzbiet konia z długim grzbietem. Po prostu częściej podczas jazdy sprawdzam położenie siodła. Odwracam się do tyłu i patrzę na tylne panele. Czasami w długim terenie, schodzę, rozpinam popręg i podsuwam siodło ponownie do przodu.  🤔
Wkurzający jest koń z krótkim grzbietem.  😉


Podzielę się obrzydliwym zdjęciem, choć wstyd.  😡 Nie dość, że siedzę jak świnia, to zobacz jak mi potrafi w terenie siodło zjechać w tył! Tu już koń z pewnością czuł dyskomfort.  😡 Za luźno dopięłam popręg. Ale zobacz, gdybym miała długi grzbiet, to tak właśnie bym siodłała, żeby odblokować łopatkę. Tyle, że ...brakuje mi konia z tyłu.



A tu np widać, jakie położenie siodła, będzie dla mojego konia optymalne. Z tyłu jeszcze nie uciska nerek. Zwłaszcza, że ciężarem ciała nie uciskam w tylny łęk, lecz staram się trafiać w środek siodła, nie? Z przodu trochę na łopatce. Niestety. Ale to mniejsze zło.



A tu widać, że jednak Elastic jest mniejszy. Łopatka mniej zablokowana, do ner jeszcze mam miejsce.
I chyba elastica zacznę szukać.


Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
02 lutego 2011 06:55
asior, piszę jako kontynuacje tematu, że niby robione na miarę, a leży masakrycznie.

Gillian, no jasne, że koń się zmienia. Koń od wpsomnianego przeze mnie Devocoux (pasowanego jak był w w bardzo dobrej formie) zdąrzył w tym czasie mieć rok chorobowego, w chwili obecnej wrócił do pełnej formy. W żadnym z etapów to siodło nie leżało.
kujka ja bym szukała przede wszystkim siodeł z poduszkami typu banany a na bank już z takimi mało wystającymi poduszkami. Isabelka ma wystające poduszki (jak popatrzysz z boku, to te poduszki sięgają dalej niż siedzisko).

Ja bym szukała siodła, które ma schowane poduszki, nie koniecznie bananowe ale schowane. To zazwyczaj jest kilka centymetrów różnicy.
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
02 lutego 2011 08:32
Kujka-jest az tak krótki?Bo moj do jamnikow tez nie należy, a siodłam normalnie, daleko, no i siodło w którym obecnie jezdze ma wystajace poduchy, bo to wintec, natomiast wszystkie siodla z ,,podkrojonymi" poduchami leża masakrycznie.izabelka tez  😵 Chyba nie masz innego wyjscia, jak po prostu mierzyc, probowac i sprawdzac.moze wstaw jakieś pogladowe fotki tego konia z i bz siodla  😉
milusia, turnida, przepraszam za perfidny offtopic, ale jakie macie winteci?

a żeby offtop nie był aż tak perfidny, to dziś pokażę wam zdjęcia nie mojego daw-maga na moim koniu, jestem ciekawa waszych opinii.
Ja mam wszechstronnego Winteca 2000. Zmieniałam szerokości przedniego łęku i musiałam specjalnie podwyższać panele z tyłu, bo leciało na tył. ( koń przebudowany przodem- co potwierdzał pan Kostrzewa)
Na moich fotkach siodło jeszcze bez podwyższenia paneli.

I byłoby fajne, gdyby nie to, że: właśnie jest długie i ma tendencje do uciskania tyłu grzbietu. W związku z tym rozglądam się jednak za siodłem krótszym na długość. Zwłaszcza że dużo schudłam i mieszczę się już w 17-tki.  😀
Nie znam się na dopasowywaniu siodeł, jednak, chciałabym prosić, żeby zerknąć czy to moje siodło jest tak całkiem złe na Moją kobyłkę? To są zdjęcia sprzed około 2 tygodni. Ostatnio udało nam się nareszcie przytyć i mam obawy, że siodło jest źle dopasowane, co przypłaciłyśmy zapaleniem mięśni. Jak będę mogła już wsiadać, to przyjedzie do nas specjalista od dopasowania siodeł, ale na chwilę obecną jest wielki dramat? Ostatnie zdjęcie jest z września 2010, potem kobyła miała 2 mocne kolki i strasznie mi schudła, teraz próbujemy to odbudować.


za duże zdjęcia 🤦
zmniejsz fotki i wstaw ponownie
czekam na zdjęcia 🙂
Oto zdjęcia. 😉
gryglodor
Średnio tutaj cokolwiek widać. Jedyne co widze po 1 zdjęciu to to, że napierśnik ciągnie siodło do przodu, w związku z tym odstaje tyłem. a jak odstaje tyłem to na jeździe uderza o koński grzbiet i uciska z przodu.
ok, więc jak mówiłam, tak pokazuję.

siodło nie jest tak strasznie wąskie, jak pokazują zdjęcia. po prostu mam konia bezkłębowca.
planuję to siodło kupić (nie akurat TO, tylko ten model), ale rozmiar większe ze względu na mattesa którego chcę wrzucić pod spód.

proszę o wrażenia 🙂
caroline   siwek złotogrzywek :)
02 lutego 2011 14:31
Bay, koń "bezkłębowy" to zazwyczaj koń szeroki (wnioski nasuwają się same).
daj fotki gdzie widać więcej konia, bo niby do czego mamy odnieść zdjęcia samego siodła...?
najwięcej konia widać jedynie na pierwszym, nie zrobiłam dziś innego, bo wpadłam do stajni głównie zrobić żarcie. mogę dorobić w piątek lub sobote dopiero. wtedy zrobię dokładniejsze. ale ogólnie caro myslisz, że jest za wąskie? koń nie jest ani kucyk, ani pogrubiany, ma 160cm, ale jest młoda i zad jej znowu podskoczył a kłąb został, co jeszcze pogłębia to, że jest mało wykłębiona.

jeszcze coś odnośnie tych zdjęć? w weekend na pewno dorobię ze wszystkich stron świata. 😉
caroline   siwek złotogrzywek :)
02 lutego 2011 14:41
z pierwszego zdjecia wynika, ze przystuły idą pod lekkim kątem - to nie jest dobry sygnał jesli siodło lezy we właściwym miejscu
co do kłebu i przedniego łęku - nie zawsze na fotkach widac wszystko to co trzeba i tak jak trzeba, ale odnosze wrazenie, ze to siodlo jest trochę zbyt waskie.

porównując do innych siodeł niekiedy wstawianych tutaj do oceny - nie jest najgorzej 😉
porównując z "ideałem" - nie jest najlepiej 😉

To, że koń nie ma wystającego kłębu na zewnątrz i do góry, nie znaczy, że nie ma go szerokiego wszerz, wewnątrz. Po to siodło ma być szerokie, żeby panele z przodu leżały na mięśniach i nie uciskały wyrostków kostnych.
Koń bez kłębu, może mieć mięśnie z przodu "szeroko rozstawione", że tak powiem. I może wymagać z tego powodu szerokiego siodła z przodu. Inaczej wytłumaczyć nie umiem.
caroline   siwek złotogrzywek :)
02 lutego 2011 14:45
tunrida, jakkolwiek pokretnie to napisałas - domyslam się o co ci chodzi i zgadzam się 😉

p.s. nie do konca zgadzam sie tylko z twoimi wczesniejszymi wywodami nt. uciskania nerek. jak to mawia mój wet - wiele odbitych kłębów juz widziałam, odbitych siodłem nerek - jeszcze nigdy. bo niby jak...
gryglodor
Średnio tutaj cokolwiek widać. Jedyne co widze po 1 zdjęciu to to, że napierśnik ciągnie siodło do przodu, w związku z tym odstaje tyłem. a jak odstaje tyłem to na jeździe uderza o koński grzbiet i uciska z przodu.


Czyli ucisk z tyłu może być spowodowany przez ten napierśnik? W sumie to by się zgadzało, od niedawna jeżdżę z napierśnikiem, konkretniej od grudnia, kiedy mi tak strasznie schudła... siodło nam zjeżdżało do tyłu, to zainwestowałam w napierśnik... A teraz już jej chyba nie potrzebny...
caro, tundrida - to siodło to jest M, ja chciałam brać L, bo jeszcze mattes. sugerujecie, że mam wziąć XL (L+mattes=XL)? jeszcze nie kupuję, cały czas się zastanawiam i przymierzam tyle siodeł ile się da. w piątek/sobotę dorobię Wam zdjęcia, może będzie łatwiej.

[quote="caroline"]przystuły idą pod lekkim kątem[/quote]
nie chcę podważać Twojego zdania, bo jestem pewna, że znasz się lepiej ode mnie, ale wydaję mi się, że to ja robiłam zdjęcie pod kątem trochę, bo miałam przy sobie długi obiektyw i musiałam wejść do stajni (:P). może po prostu zrobię lepsze zdjęcia.
gryglodor
Po zdjęciach słabo widzę, ale moim zdaniem to napierśnik ciągnie siodło w górę.  Jak ściągniesz napierśnik to siodło będzie leciało w tył. Ja osobiście zaczęłabym się rozglądać za nowym siodłem. Szerszym.Faktycznie dobrze leżącym i dobranym do konia.  Tymbardziej że piszesz o zapaleniu mięśni i ogólnym problemie z grzbietem konia.
caroline   siwek złotogrzywek :)
02 lutego 2011 15:45
Bay, lepsze zdjęcia to dobry pomysł 🙂
masz możliwość wypróbowania siodła L lub XL przed zakupem? bo w przeciwnym razie to jednak jest takie trochę wrózenie z fusów 😉
Milusiu to chodzi o Duszka 😉

Poprosiłam mądrą głowę, zeby oceniła jak leży moje siodło (wintec isabell 17"😉 - pomijam fakt, że leci na tył, więc już pod tym względem było średnio odpowiednie, ale dowiedziałam się właśnie, że jest na niego za długie. Nie mam niestety zdjęć z siodłem (oprócz tego w ruchu, ale to zdj było robione przed wymianą łęku na większy, więc fota jest zupełnie niemiarodajna - ),a i to bez - pozostawia wiele do życzenia, ale wklejam poglądowo (). W momencie mierzenia siodła, Duszi został osiodłany prawidłowo, czyli nie na łopatce. I wtedy okazało się, że siodło leży za daleko, za ostatnią linią żeber (nie wiem czy teraz nie gadam głupot) i jeśli koń pójdzie do pracy to nie rozwinie tych partii mięśni, bo będą uciskane.

Wintec Isabell jest rzeczywiście specyficzny, bo dłuuugaśny. Rozwiązanie jakie zaproponowano mi (odnośnie tego modelu) to zakup 16", 16,5" co niestety średnio wchodzi w grę, bo mam figurę typowej gruszki i nawet w latach "świetności" 16,5" byłoby na mnie za małe.

Mam w planach wołanie specjalisty-pasowacza, żeby jednak ocenił co jest dobre dla mojego konia. Niemniej jednak wszelkie uwagi, porady są mile widziane :kwiatek:

P.S. te strzałki na zdjęciu są na oko, więc proszę o wyrozumiałość :kwiatek:
caro no właśnie nie mam.  u mnie w stajni ludzie mają wyje...ne na dopasowanie siodła, nie wiedzą nawet jakie mają rozstawy łęku  🤔wirek: jedyne dwie osoby z tym siodłem mają S i M(na zdjęciach). ze sklepu mogę wziąć też jedynie M  🙄, bo inne trzeba zamawiać. a jak się zamawia, trzeba zapłacić zadatek i czekać miesiąc, więc nie mogę wziąć XL, a jak przyjdzie to powiedzieć "hm sorry, wolę jednak L"  🙁
[ciach]

Uprzejmie przypominam, ze to jest publiczne forum dyskusyjne, a nie forum/board służący reklamie konkretnych produktów, producentów czy sklepów.
na forum staramy się dzielić WŁASNYMI opiniami, a nie informacjami o aktualnym stanie zaopatrzenia waszych sklepów czy sklepów waszych pracodawców. ceny, sprawdzanie czegoś dla kogoś - proszę się ograniczyć do PW. opisywanie co aktualnie macie w sklepie - na to nie ma miejsca na tym forum! od tego własnie macie sklepy internetowe i - jeśli koniecznie musicie dać taką informację również na forum - macie od tego wątek ogłoszeniowy.

od tego momentu wszelkie przejawy prowadzenia tego rodzaju działań na forum będą tępione jeszcze ostrzej niż dotychczas.

[center] sklepy internetowe/działalność sprzedażowa na forum - nadużywanie forum jako miejsca na reklamę
[/center]
caroline   siwek złotogrzywek :)
02 lutego 2011 16:07
Bay, a forumowicze? ja wypróbowałam już 2 siodła bezterlicowe, dwa kolejne na wypróbowanie czekają - wszystko załatwione dzięki olbrzymiej uprzejmości forumowiczek naszych :kwiatek:
poszukałabym tego rodzaju pomocy, na twoim miejscu 😉
Hypno potrzebuję GP 😉
caro pokombinuję. ale ogólnie myślisz, że L z mattesem będzie za wąskie?
caroline   siwek złotogrzywek :)
02 lutego 2011 16:12
ale ogólnie myślisz, że L z mattesem będzie za wąskie?

mysle, ze moja szklana kula pojechała na ferie 😉

Bay, nie wiem i nie chcę zgadywać.
caro 😁 no rozumiem, rozumiem :P dowiem się, czy można sprowadzić i L i XL. chociaż... wątpię.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
02 lutego 2011 16:19
Jak macie problem z siodłem wjeżdżającym na szyję wystarczy założyć gruby pad i siodło już się nie przesuwa! :  😵

[quote author=sakura link=topic=1432.msg879644#msg879644 date=1296585564]
ja mam problem z tym moim bo skokówka mi lata na boki  a ujezdzeniówka do przodu a od podogonia się wkurza koń ale pad GRUBY ZAKŁADAMY i jest ok póki co....

Kurde fajne by były jakieś zawody w Polsce Haflingerów  😀iabeł:


co ma przesuwanie sie siodla do grubości czapraka?
[/quote]

PADU :} Dużo bo nie leci do przodu aż tak jak w czapraku.





Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się