kącik skoków

Ok,nie chciałam się udzielać w dyskusji tym razem ale nie mam wyjścia. O co chodzi magda ? Na dwóch pierwszych zdjęciach Ktoś pokazała czego nie robić,na 3 ma piękne oparcie w strzemionach. Nie widzę żadnego "ała".
Dobra jak już zaczęłam. Przeraża mnie "moda" na oddawanie ręki "w dół". Czemu ma to służyć? W ogóle "teorie" jak oddawać rękę są dla mnie dziwne. Naturalnie idzie po szyi,więc po co iść pod prąd?
Im więcej takiego "rozkminiania" tym więcej obaw i wątpliwości. Startuje od jakiś 8 lat i dopiero w trakcie tej dyskusji zadałam sobie pytanie:  w sumie..jak ja oddaję rękę  😁
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
26 stycznia 2011 21:16
Ktoś, zgodze się z Magdą, jakbym tak siedziała podczas lądowania w siodle na 100% mój koń by zrzucał zadem. Na tej focie koń nawet jeszcze nie wylądował.

i też oddaję reke po grzywie, nigdy w dól i totalnie nie rozumiem tej manii. bo przeciez jak damy rekę do dołu to wodza wcale nie robi nam się "dłuższa" więc jak koń ma wyjsc z głową i szyja?
Na krzyżaku? Koń by zrzucił na 50 cm krzyżaku? To jak pokonujesz kawaletki?
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
26 stycznia 2011 21:19
my na krzyzaku wyglądamy tak:



wg. Ciebie za bardzo wyszłam z ciałem?
Może i wyglądacie ale co to ma do zdjęcia Ktosi które jest w innej fazie powiedzmy tego "lotu"?
Podejrzewam,że gdyby odskok był bliżej,to i twój dosiad byłby nieco bardziej " do tyłu"
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
26 stycznia 2011 21:26
troszkę "strzeliłas"- zasada jest prosta:" mała przeszkoda-mały skok"
Ktoś, zgodze się z Magdą, jakbym tak siedziała podczas lądowania w siodle na 100% mój koń by zrzucał zadem. Na tej focie koń nawet jeszcze nie wylądował.
nie wiem jakim koniem dysponujesz, ale zapewniam cię że mój nie puka nawet na metrowych skokach-wyskokach, a po takich kopertkach to ma galopować , bo skakać nie ma czego.
...no i Magda miała wątpliwości co do oparcia w strzemionach,a nie ewentualnych skutkach treningowych ciasnej jazdy na zadzie na skokach wyskokach.
ps. z doświadczenia wiem, ze leżenie na takim ćwiczeniu jest o wiele kosztowniejsze dla konia.
Chciałam to napisać,ale się wycofałam. No i cóż widać mój brak ogłady. Nie umiem opisywać tak ładnie jak ty  😁
dla porownania dam to co mi sie podoba

1 http://showjumpingnostalgia.com/?p=973

2

ała to by powiedzialy moje nogi po kilku sekundach takiego ustawienia nogi jak na cytowanym wczesniej zdjeciu.
drugie zdjęcie mi się nie otwiera,ale jak wyobrażasz sobie taka pozycję jak na pierwszym zdjeciu na krzyżaku?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
26 stycznia 2011 21:39
do pana z linku nr 1 nie mam żadnych uwag - no może poza tym,że mógłby patrzeć na wprost 😉, ale może to był ścigany konkurs,to mu wybaczam 😉 i życzę sobie tak samo wyglądać na takich przeszkodach.link nr 2 jest forbiden,nie wyświetla mi się.

co do ałaaa - nie tylko konie są sportowcami,musimy dbać i o naszą fizyczność i sprawność...tam nie ma żadnego wymuszonego napięcia,ot wyćwiczone,wygodne dla mnie bezpieczeństwo i asekuracja.
magda przecież przy ćwiczeniach,rozprężeniu,gimnastykach dosiad jest zupełnie inny od "parkurowego". Dla porównania wstawiłaś zdjęcie na przeszkodzie 140/150?
Przecież twoje porównanie jest prawie tak samo bezsensowne jak te 2 zdjęcia:




Czyli jedno do drugiego nie ma nic wspólnego oprócz tego,że ten sam koń i jeździec..
edit.zapomniałam dodać do kogo wypowiedź  😁
Magda,
bez urazy, ale ja nie wiem co Cie tam alalka, bo nawet taki rekreant jak ja w swoich najlepszych czasach mial tak ustawiona lydke i jakos nie cierpialam z tego powodu, a jak mi sie skakalo! wybornie. Zdjec nie bede wstawiac, bo juz gdzies byly.
Mnie uczono, że podczas skoku między pyskiem a ramieniem ma być kąt prosty, mniej-więcej tak:
ręka ma iść za ruchem konia, ale kontakt utrzymany. I nie widzę niczego "ała" w oparciu w strzemieniu u Ktoś, wg. mnie jest to prawidłowe i bardzo wygodne oparcie, jak już było pisane, niweluje skutki zostania z ciałem 🙂
salto piccolo, nie no chyba sie zglosze do ciebie po nauki  😎

_kate, nie obrazam sie, nie boli mnie co do mnie inni pisza ani nic 😉

dziwi mnie conieco tylko ale to juz moja sprawa  😎 no nic, wrzucilam swoje 3 grosze, jak czytelnicy beda chcieli to sie zastanowia jak nei to nie 😉 milych skokow wszystkim!
Zapraszam za jakieś 20 lat jak nabędę doświadczenia. Póki co za młoda jestem  😎
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
26 stycznia 2011 21:55
Ktoś, nie mam w żadnym razie zamiaru porównywać się z tobą bo tu nie ma porównania, konia mam małego a raczej za małego dla mnie, bez predyspozycji skokowych, nieuważającego na drągi i nigdy napewno nie był przynajmniej tak dobrze wytrenowany jak twoje konie podczas roztrenowania.

i nie wiem co ma wspólnego siedzenie w siodle z leżeniem na koniu. I pewnie jestem w błędzie ale jeszcze nigdy nie słyszłam o pokonywaniu nawet krzyżaków w pełnym siadzie. skoro to nie skok.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
26 stycznia 2011 21:57
ale ja nie galopuję po krzyżakach pełna dupą,tylko galopuję półsiadem.
Mnie uczono, że podczas skoku między pyskiem a ramieniem ma być kąt prosty, mniej-więcej tak:
ręka ma iść za ruchem konia, ale kontakt utrzymany. I nie widzę niczego "ała" w oparciu w strzemieniu u Ktoś, wg. mnie jest to prawidłowe i bardzo wygodne oparcie, jak już było pisane, niweluje skutki zostania z ciałem 🙂


Bardzo ładny i poprawny dosiad!

nie cytuj zdjec!!!
Ktoś, walnęłam literówkę 🙂 Miało być "dużo MNIEJ mnie rzuca na lądowaniu" a nie "dużo MNIE rzuca na lądowaniu" 😀 Trenera nie zmienię, oł noł - wreszcie czuję, że robię parę nie-paralitycznych skoków w czasie jazdy i teraz moim jedynym marzeniem jest zwiększać ich stosunek do kalekich 🙂 A oparcie w strzemieniu to jedna z trzech głównych rzeczy, których pilnuje mój treneiro, więc myślę, że w końcu się tego wyuczę. Nie zrozumiałaś mnie.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
26 stycznia 2011 22:04
cieszę się,że źle Cię zrozumiałam,więc good luck i czekamy na fotki.
Dzięki i postaram się o coś niebawem, bo sama jestem bardzo ciekawa jak to wygląda teraz - odczucia z góry są diametralnie inne 🙂
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
26 stycznia 2011 22:12
i jak widać rozminęłam się z Magda ale to już inna para kaloszy.


Na tym zdjęciu koń ledwo oderwał zadnie nogi od podłoża a ty już siedzisz...ok, może przy tej wielkości przeszkodzie nie ma to żadnego znaczenia.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
26 stycznia 2011 22:15
po pierwsze przednim kopytem dotyka już ziemi i zbiera się do kolejnej fuli,a po drugie - to nadal jest półsiad,taka faza akurat uchwycona.
Ohh to nie ja,to tylko mój koń. Chciałabym jeździć tak jak on.
Przy gimnastyce skok wyskok (nie pamiętam zbyt dobrze to zdjęcia z kwietniowego treningu,ale myślę,że w linii były 3-5 stacjonaty minimum) nie ma możliwości położenia się. No chyba,że chcesz wylądować w środku okserka,zwłaszcza,że za okserem jeszcze kolejna przeszkoda,no ale tego nie możesz wiedzieć 😉.Takie wysokości to kawaletki,zwłaszcza jeśli w gimnastyczce. Nie ma potrzeby "wyższego" dosiadu. Zresztą słusznie ktoś zauważyła,że to faza półsiadu. Wstawiłam te zdjęcia tylko po to,żeby pokazać jak bezsensowne są porównania. Porównywać to można tylko na podstawie filmu. Bo nikt nigdy nie uchwyci dokładnie tej samej fazy skoku.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
26 stycznia 2011 22:33
Mi poprostu źle kojarzy się tyłek w siodle nad przeszkodą , nawet małą. A może poprostu zlanie się brązowego siodła z brązowym tłem daje efekt "siedzenia".
Może. A może nie. W każdym razie nie wyobrażam sobie w tej fazie skoku,że jeździec mógłby być bardziej nazwijmy to pochylony do przodu. Wylądowałby nosem w okserze,przecież tam nie ma miejsca na fulę,wszystko na skok-wyskok.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
26 stycznia 2011 22:54
salto piccolo, a ja pytam jeszcze raz co ma pochylenie z odległością między pupą siodłem?

ja dążę do czegoś takiego, koń ma juz przednie nogi na ziemi, tylne na drągami, nie jestem pochylona a tyłek nie jest jeszcze w siodle.



co w tym jest złego?
Ależ nic. A co jest złego w tamtym zdjęciu? Też w sumie nic. Jak skuteczne i w równowadze,to czemu tak nie jeździć? To tak samo jak ze zdjęciem ktoś. Jej tak wygodnie,w równowadze dla jej konia,skuteczne,to czemu nie?
Nie jestem zwolenniczką wpatrywania się w ideały. Owszem dążenie do poprawności dosiadu jak najbardziej na tak,ale umówmy się,że skoczek ma być skuteczny. Oczywiście "pornografią" razić nie powinien.  😉
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
26 stycznia 2011 23:27
salto, to że jak nie zostawiam mojemu koniowi tego miejsca na lądowaniu tylko usiądem za wcześnie to mam zrzutkę zadem. może mam zbyt wrażliwego konia albo za cięzką du*ę  😉

edit. oczywiście nie na kopertach ale juz nawet 80cm stacjonatach.
Bischa   TAFC Polska :)
26 stycznia 2011 23:44
[quote author=Ktoś link=topic=18.msg871914#msg871914 date=1296077984]
link nr 2 jest forbiden,nie wyświetla mi się.
[/quote]

Podświetlcie link cały i enter 😉 I powinno być-u mnie jest.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się