Konie czystej krwi arabskiej

Wojenka   on the desert you can't remember your name
30 grudnia 2010 10:45
orjentica, to jest niesamowite,ale my mamy takie same charaktery! Cud,że sie jeszcze nawzajem nie pozabijaliśmy,podobno dwóch nerwusów to nie jest dobre połączenie 😉. Trzeba trzymać nerwy na wodzy  😁 . Ale z całą pewnością mogę powiedzieć,że to koń mojego życia. To jest niesamowite,znamy się jak łyse konie,to jest mój prawdziwy przyjaciel.Moją mamę lubi,z żadnymi innymi ludźmi się nie spoufala.Teraz,jak w zimę stoi u znajomego na pensjonacie,to gdy mnie nie ma stoi zamknięty w sobie,trochę nachmurzony,gdy przyjeżdżam,od razu zmienia mu się humor.I jak tu takiego kuhailana nie kochać?
wojenka wstawiaj zdjecia mlodego
napewno wyrosl, zmeznial.. strasznie jestem ciekawa

a Zacharemu nie zaszkodzi w przyszlym roku tez pod siodlem pobrykac... przynajmniej bedzie mial urozmaicenie ogierowego zycia. Czeka nas troche pracy z przystosowaniem stajni dla Zachara, narazie stoi u naszego przyjaciela, u nas nie ma warunkow, nieokratowane boksy, dwa wielkie padoki- musimy mu wygrodzic cos, bo nie wyobrazam sobie dla niego boksowego zycia... szkoda psychiki. Ale mysle ze damy rade, jak tylko warunki pogodowe pozwola- bierzemy sie do pracy.

Złota, fajne gniade
u nas w tym roku trzy jajcarze do osiodłania
Ogurek widać ,że chłopaki trzymają się razem 😀 Żeby nie powiedzieć tak po ludzku solidarność........ 😀
Wojenka   on the desert you can't remember your name
30 grudnia 2010 13:04
Złota, wstyd się przyznać,ale nie mam od października nowych zdjęć..Jak to mówią...szewc bez butów chodzi...😉
Ale ja to Was podziwiam...,tyle zakupów...  🤣
ogurek, no to będzie miał Artur co do roboty  🙂
ostatnio jestem jedyną osobą co tam na konia wsiada 😉
coś tam ma wybyć do W-wy, ale nie wiem co
ogurek fajne chłopaki 🙂
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
30 grudnia 2010 16:04
Ogurek - bardzo fajne chłopaki !
Wojenka - piękne zdjęcie !

Hamer - a jak tam Twoja ciężarówka ?
Bronze   "Born to chase and flee.."
30 grudnia 2010 16:40
Wojenko - a wy w ogóle jesteście do siebie podobni...tak wizualnie.
Ciekawe to co piszesz o charakterach - pierwsza lekcja mojego konia to "calm down". Nie jest ani wypłochem, ani cholerykiem ale jednym "wielkim" radarem, który odbiera moje emocje. Co ciekawe - konie czują nawet jak przyspiesza nam tętno !!! to niesamowite,że te wzajemne relacjie są tak czułe jak wariograf.
dzieki przekaze Zacharowi :kwiatek:

Wojenka, wiesz jak to jest.. jedziesz, widzisz, zupelnie przypadkiem, chemia, potem burza mozgow i... kon w stajni.
Nie planowalismy ogiera, ba, nie planowalismy zadnego nowego konia, wrecz odwrotnie, sprzedaz to tak owszem.. a tu bach.

Zachary zachwycil mnie od pierwszego spojrzenia...i wygladem i budowa i ruchem. Smiejemy sie z Jarkiem ze znalazlam sie w zlym miejscu i w nieodpowiednim czasie. Powinnam miec odlaczony net, z domu sie nie ruszac i bron Boze nie ogladac arabow. 🤬

Czara   Marzenia się spełniają.Przez kilka miesięcy w roku
30 grudnia 2010 16:51
A ja mam  takie drobne pytanie. Przeczytałam ostatnio cały ten wątek i zauważyłam, że często piszecie o zawodach. A ja mam takie pytanie odnośnie skoków i WKKW. Wiem, że araby w tych konkurencjach też startują tylko ciekawi mnie do jakiej klasy tak mniej więcej mogą startować, na ile ich budowa, itd im pozwala? Wiem, ze to wszystko zależy od treningu i indywidualnych predyspozycji konia, ale np. w L wystartują, a w P?
Przepraszam z góry za takie dziwne pytanie, ale od dawna fascynuje mnie ta rasa, a tak naprawdę to araba na żywo widziałam tylko raz w boksie  😡 Jakoś dziwnym wypadkiem nie trafiłam nigdy do jakieś stajni, gdzie byłyby araby  😕 Więc wybaczcie za to dziwne pytanie zadane przez kompletnego laika jeśli chodzi o araby  😀
Niniwa 130 w skokach chodziła na czysto
Walor chodzi 120
reszta arabow ktore znam chodzily maks 110
w skokach  mamy kilka arabskich skoczkow. Najslawniejsza to Niniwa, Mistrzyni . Ale juz sie słyszy tez o innych.
w WKKW chyba zaden polski arab nie startowal, choc wiem ze sa takie na swiecie- widzialam zdjecia, zresza z niezla chyba technika te nieduze dzielne konie pokonywaly stale i niemale przeszkody....

jak sie myle to niech mnie ktos poprawi
Czara   Marzenia się spełniają.Przez kilka miesięcy w roku
30 grudnia 2010 17:04
Złota- nie wiem, czy to prawda, ale coś mi się obiło o uszy, że na zawodach sportowych w Janowie jest konkurencji WKKW?

A tak w ogóle to dzięki za odpowiedź 😀 Teraz będę miała argumenty jak ktoś koło mnie zacznie gadać, że araby się do niczego nie nadają  😉
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
30 grudnia 2010 17:55
W latach 1967-72 w WKKW na szczeblu Mistrzostw Polski startował og. Nalot oo gn. 1959 (Banio- Naganka), hod. SK Nowy Dwór i nawet zajmował miejsca od II do V. Ale to był jedyny taki przypadek.
Witalis nie chodził jakiegoś kucykowego WKKW?
[quote author=Złota link=topic=752.msg830405#msg830405 date=1293728417]
w skokach  mamy kilka arabskich skoczkow. Najslawniejsza to Niniwa, Mistrzyni . Ale juz sie słyszy tez o innych.
w WKKW chyba zaden polski arab nie startowal, choc wiem ze sa takie na swiecie- widzialam zdjecia, zresza z niezla chyba technika te nieduze dzielne konie pokonywaly stale i niemale przeszkody....

jak sie myle to niech mnie ktos poprawi
[/quote]

oczywiście ze startuja WKKW
w Szarzy Bolęcin chodził Witalis i chodzi El djazair 🙂
dobrze pamiętałem
Wojenka   on the desert you can't remember your name
30 grudnia 2010 19:35
Wojenko - a wy w ogóle jesteście do siebie podobni...tak wizualnie.


Hehe,dziękuję za miły komplement  :kwiatek:
A co do charakterów,to np. Muja czuje się wszędzie dobrze,w każdym towarzystwie.Może przyjechać do obcej stajni i wypuszczony ze stadem ogierków i dorosłych wałachów po 170cm w kłębie zaraz będzie na nich "jeździł" i bawił się w najlepsze.Jak przyjeżdża w nowe miejsce(a jako 1,5 roczny jeździł już 5 razy),to zaraz rozgląda się za żarciem,a jak juz sie naje to kładzie się spać,spać na leżąco może dłuuugo...

ogurek, znaczy do Małej Wsi?
Znaczy na tory, ale do kogo i który koń nie wiem
Help. Mój mały złapał przeziębienie. Wczoraj był weterynarz i w związku z dużymi wahaniami temperatur zalecił by mały po kuracji w boksie wychodził na padok w derce. Ma 8 m-cy. Jaką derkę mu zakupić? 105? 115 chyba za duża. U niego będę dopiero za tydzień, więc nie mam jak zmierzyć, a chciałabym już do tego czasu mieć dla niego derkę.
na 8 miesieczne klaczki u Ivett zamawialam derki 115-120


Moja prawie 4 letnia nosi 115-125... Teraz mnie zastrzeliłaś Złota 😲 Nie sądziłam, że moja jest aż tak mała 🤣

Edit: bera7, a nie może Co i go zmierzyć ktoś na miejscu?
Hmmm moja ciężarówka bardzo dobrze się ma, dużo gorzej ze mną już zaczynam odczuwać stres przedporodowy 😜 Ale to moje pierwsze więc chyba mogę przeżywać jak stonka wykopki 💃
Moja prawie 4 letnia nosi 115-125... Teraz mnie zastrzeliłaś Złota 😲 Nie sądziłam, że moja jest aż tak mała 🤣



no wlasnie - moja nosi 125, 115 polar jest tylko troszkee za maly wiec ja bym brala 105
Mój ostatnio nie mieści się w 135, teraz kupuję mu 145  🤣
Witam czy ktos moze mi powiedziec czy w wojewodztwie lubelskim mozna gdzies sprobowac jazdy na arabie?
bralam dery pod katem nie miesiaca czy dwoch.. te derki jakos rosna razem z nimi
moge je tez teraz zalozyc.

Byly wtedy troszke za duze, maja spora regulacje, a to w koncu tylko 10 cm...
Arek jeśli już ma założyć derkę to mamy 135. Ale jak wiadomo on jest koniem specjalnej troski pod wieloma względami 🤣 i nie do końca toleruje zapięcia na klacie. Zdarza mu się na przykład je wygryźć czy wyszarpać, jak go zbytnio denerwują 😁
W związku z tym jak mam go na noc zostawić w derce to przykrywam go polarowym kocykiem i zapinam pasem od derki. Ostatnio mam taki zły pomysł, by do kocyka doszyć pasy pod brzuch i pod ogon, żeby było bardziej profeszyn 😎
kujka   new better life mode: on
01 stycznia 2011 14:58
Atamanka, albo kup mu tak zakladana przez leb - bez zapiec na klacie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się