Stajnie w Lublinie

Jasnowata, na wiosnę a nie w czerwcu?! ojojoj.. to ja się streszczać muszę 😀
Tak btw to ja już siedziałam na Czakrze dwa razy  😅
To super! Hucuł zdolny zwierz  😀

Chcemy jak najszybciej, czyli pewnie jakos po Kasiowej sesji jeśli podłoże się ładne zrobi 🙂 Planujemy też, że w wakacje jeszcze raz zrobimy kurs, ale to jest na razie takie luźne gadanie. W każdym razie wszyscy chcą, a ja już nie mogę się doczekać 🙂
O masz ci los! A ja myślałam że będę mieć kompana na wyprawę, a Ty nerunia się już ulokowałaś na innej wsi wewrzesniu 🙂
Moja mała ciut za młoda jeszcze będzie na dłuższe wyprawy, więc w tym roku raczej stacjonarnie.
Jednak za rok? Moim marzeniem jest zjechać cały Poleski Szlak Konny...  😍
prosze sie przeniesc na gg z prywatnymi rozmowami. nie wszystkich uzytkownikow interesuje na co i gdzie sie umawiacie.
To teraz na temat.
Jak się dostać do Alexandra? Wiem, że muszę wsiąść w 24 i wysiąść nie wiem gdzie  👀
Startuję z LSM (okolice Leclerca). Na który przystanek pomaszerować? W co wsiąść? Gdzie i w co się przesiąść? Bardzo proszę o pomoc, bo Lublina nie znam ani trochę, a od wtorku zamierzam jeździć MPK-ami do w/w stajni. Może być na pw. Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
26 grudnia 2010 22:17
Na giełdzie wysiadasz (przeważnie to ostatni przystanek). Potem musisz przejść przez obwodnice (nie wiem czy to aby na pewno obwodnica, czy zwykła ulica, tyle że większa...) wchodzisz w boczną obwodnicy, idziesz kilkanaście metrów prosto i po lewej masz stajnię.
Dzięki wielkie Okwiat, znowu 😀
Udało mi się wymyślić jak dojechać do giełdy (ufff, tylko jedna przesiadka, ale pewnie i tak się zgubię).
A daleko to jest od tego ostatniego przystanku? Tak mniej więcej ile się idzie?
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
26 grudnia 2010 23:54
5-8min? Zależy ile czasu zajmie Ci przechodzenie przez jezdnię. Pasów nie ma, a czasem leci sznur tirów i ciężko jest znaleźć 'lukę' między nimi.
juliadna mam zaprzyjaźnioną stajnię,można z koniem przyjechać,lasy,zalew,fajna atmosfera,http://www.koniczynka.chodel.com/.
super opcja na wakacje.
jett   success is the best revenge
27 grudnia 2010 07:18
A jacyś dobrzy trenerzy, do których warto by się wybrać na ferie, czy na wakacje?
Okwiat :kwiatek:  Jett, bez tytułu trenera, ale szczerze polecam instr. w Sadłowicach. na wakacje jak znalazl.
Ludzie, ludzie! proszę, podajcie mi adres internetowy sklepu pana M. Rafalskiego  🙇 🙇
nerunia www.jezdzieckieakcesoria.pl 😉

edit - literówka
Dziękować!  :kwiatek:
Być może się powtórzę ale proszę nie bić bo przeczytanie ponad 100 stron wątku zajęłoby mi pół wieczoru  😉
Chciałam zapytać gdzie (czy w ogóle?) można pojeździć pod okiem dobrego trenera bez własnego konia? Nie chodzi mi tu absolutnie o jazdy w zastępie na typowo szkółkowych misiach ponieważ ten etap mam już daleko za sobą.
W związku z wyjazdem na studia musiałam rozstać się z moim ukochanym koniem (dzierżawionym z resztą) , z treningami, z zawodami i zaczyna mi tego okropnie brakować....  🙁Co więcej chciałabym się dalej rozwijać, a nie tylko klepać tyłek po siodle.

Albo np czy może są /znacie osoby prywatne które prowadzą jazdy na swoich koniach?
w polku chyba na ich koniach jezdzic mozna, w bonanzie to niewiem, ale wydaje mi sie ze na kucyczkach to napewno, poniatowa ma konie ale na tych szkolkowych to tak nie wiecej niz L
Nikitaa ja uwielbiam jeździć do fideliusa do Prof.Pietrzaka ; ] ja tam zazwyczaj jeździłam sama, 2 razy zdarzyło się że jeździłam z kimś [ 2 prywatne osoby ], jestem zadowolona i zachęcam, z tym , że jadąc tam trzeba konkretnie się określić, bo inaczej będziesz traktowana jako osoba po prostu wożąca się i poprawiająca błędy, cenię również panią Monikę Białek z bonanzy, lecz tam bardziej szkółkowo, choć udało mi się kilka razy mieć samodzielną jazdę [ w sensie że tylko ja i pani Monika na hali ] ale tak to nie mogłam się odpędzić od szkółki...
tajfunowaaa masz pw  😉

A czy jest ktoś kto może się wypowiedzieć na temat Pikera?
pony   inspired by pony
28 grudnia 2010 22:28
Nikitaa ja uwielbiam jeździć do fideliusa do Prof.Pietrzaka ; ] ja tam zazwyczaj jeździłam sama, 2 razy zdarzyło się że jeździłam z kimś [ 2 prywatne osoby ], jestem zadowolona i zachęcam, z tym , że jadąc tam trzeba konkretnie się określić, bo inaczej będziesz traktowana jako osoba po prostu wożąca się i poprawiająca błędy, cenię również panią Monikę Białek z bonanzy, lecz tam bardziej szkółkowo, choć udało mi się kilka razy mieć samodzielną jazdę [ w sensie że tylko ja i pani Monika na hali ] ale tak to nie mogłam się odpędzić od szkółki...

a Ty to nie szkolka? Niebardzo rozumiem:[
Piker polecam jeśli chcesz troche poskakać, od czasu do czasu lekko popingwinić... ale głównie skoki. Tyle że jeśli chcesz startować to albo na swoim koniu albo coś wydzierżawić, treningi czasem w pojedynke, czasem w dwie/trzy osoby...
pony staram się raczej nie korzystać ze szkółki bo jak każdy chciałabym się czegoś nauczyć, a nie zawsze jak jest dużo osób na ujeżdżalni/hali [ np w bonanzie minimalnie jest tam 5 koni ], lecz raczej rzadko to wychodzi, chociaż jak jeździłam do Profesora raczej miałam lekcje indywidualne... ja raczej trenerów/instruktorów nie spraszam do siwego, bo to byłby istny koszmar ; ]]
starałam się wyjaśnić ale chyba mi nie wyszło  😂
czy jest tutaj ktoś ,kto trzyma (lub trzymał) konia w Dakarze w Mełgwi ? 🙂
Chcę napisac, że na Elizówce zbronowali dzisiaj halę i było mięciutko!  💃 Ciekawa jestem czy będą robic to codziennie. Byłoby bardzo sympatycznie.
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
30 grudnia 2010 18:53
Na codzienne bronowanie nie licz  😉 Z Elizówki powynosili się prawie wszyscy na których zależało mi żeby zostali  🙄 (nie jestem w 100% pewna czy to zdanie jest poprawne językowo...  🤔) Ponoć na 04.01 są zamówione piaskarki (ponoć) ale wtedy prawdopodobnie będziemy się z kolei zakopywać w piachu :emot4: No nic... Ja ciągle mam nadzieję na poprawę, jednak informacje jakie codziennie do mnie napływają od pensjonariuszy, o stanie hali, a ostatnio nawet boksów, są godne złożenia najszczerszych wyrazów współczucia...
Ja już słyszałam milion wersji. Poczekam jeszcze parę dni.
pony   inspired by pony
30 grudnia 2010 20:32
pony staram się raczej nie korzystać ze szkółki bo jak każdy chciałabym się czegoś nauczyć, a nie zawsze jak jest dużo osób na ujeżdżalni/hali [ np w bonanzie minimalnie jest tam 5 koni ], lecz raczej rzadko to wychodzi, chociaż jak jeździłam do Profesora raczej miałam lekcje indywidualne... ja raczej trenerów/instruktorów nie spraszam do siwego, bo to byłby istny koszmar ; ]]
starałam się wyjaśnić ale chyba mi nie wyszło  😂


a wiec jestes szkolka tylko preferujesz indywidualne jazdy co zreszta jest zrozumiale🙂
moonlightowa ja trzymałam i trzymam 😉
Najlepszego revoltovicze w Nowym Roku ;*
czy ktoś wie co obecnie dzieje się w stajni w Uniszowicach?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się