PSY

MagBan93   Hennowata rudość :]
24 września 2010 21:57
a to moje bąbelaki
dwie suczki
ruda Doti 8lat
i "marmurek" Altea, Alti, Ajtu, Majtu itd. ^^ 2lata
to pierwsze zimowe zdjęcie marmurka ekstra! 🙂
MagBan93 świetne psiaki i widać, że bardzo zadbane. 😉
Hmmmm, mi się wydaje, że nie można jednoznacznie stwierdzić, że "to je dobre a to je be" na kleszcze...Są teorie, wg których kleszcze uodparniają się w  jakiś sposób na substancje zawarte w danych specyfikach.I tak-w rejonie, w którym najpopularniej stosowany jest frontline, zaczyna on zawodzić a sprawdzają się środki skrajnie różne od niego, tam gdzie najpopularniejszy będzie advantix/fiprex/sabunol/kiltix itp.itd. skuteczniejszy będzie właśnie frontline np.Dochodzą kwestie osobnicze samego psa-funkcjonowanie tarczycy, ilość i jakość wytwarzanego łoju...u każdeego to wygląda inaczej...Stosunek dawki do wagi...Bo co z tego, że jest dawka kropli dla psów o wadze przekraczającej 40 kg jak pomiędzy psem ważącym 50 kg a 80-90 istnieje zasadnicza różnica 😀Wtedy się kombinuje samemu jak dobrać...czy zdwukrotnić dawkę czy zastosować jednocześnie krople i obroże...pamiętając jeszcze, żeby nie uszkodzić wątroby i nerek.Także to jest jak dla mnie baardzo złożona sprawa i nie ma jednoznacznej odpowiedzi co jest najlepsze, trzeba samemu się przekonać co jest dobre na przypadku naszego psa 🙂
Sama przekonałam się, że Kiltix wystarcza nam na pomorzu, z kolej i mazurach muszę sięgać po coś innego...
Psisko już po zabiegu. Widok psa słaniającego się na nogach był przytłaczający. Dziś nie ma po nim śladu. Zwierzak ma w sobie 2x więcej energii, 2x więcej radości i 2x więcej wściekłości na "osiedlowego wroga" (zawsze musi być ktoś, kogo można nie lubić 😉 ).

Orson w kołnierzu hańby 😉

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 września 2010 22:34
Jak przystało na psa morderce kolejna ofiara mordu. Najpierw był kwiatek, huśtawka, a dziś papierowa wytłaczanka do jajek  😀iabeł:



P.S. Nie, nie uczę tego psa. Pies sam się huśta. Dziś nosiła sobie 5l butelkę wody.
pffff wam to zabawy ciągle w głowie.. my zaś, jak przystało na dobre gospodyni, przykładamy się do jesiennych porządków! 😉




JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 września 2010 08:25
My też "sprzątamy". To wróg nr 1 ;D



K_cian ten Twój "Tost" jest śliczny  😡
Jestem szczęśliwą posiadaczką 3-letniej Golden Retrieverki i chciałabym wzbogacić moje szczęście o szczeniaka Jack Russell Terriera.
Jednak mam pewne obawy, kto miał do czynienia z goldenami, ten wie, że są to bardzo uczuciowe i zakochane w swoim właścicielu pieski, a w swej miłości nieco egoistyczne.
Obawiam się, że moja goldenka może czuć się potwornie, gdy pojawi się drugi piesek. Co o tym sądzicie ? I jak widzicie połączenie tych dwóch skrajnych ras ?
Witaj "Tulip". Cieszę się. że mogłam pomóc. Może i teraz coś doradzę. Ja mam w sumie trzy pieski: dwie suczki no i wymienianego wcześniej goldenka. U mnie sytuacja była odwrotna, najpierw były suczki - potem pojawił się młody. Też miałam obawy, kiedy on miał się pojawić ale wszystko potoczyło się super. Trzy pieski to już stado a jak na stado przystało tworzą pewną hierarchię. Same sobie ją wypracowały. Kiedy nasz goldenek się pojawił przypuszczaliśmy znając nasze suczki, że będzie dobrze. Jest jednak super. Psy dogadały się bardzo szybko. Najstarsza przez kilka dni pokazywała mu zęby ale nigdy do czegoś ostrzejszego nie doszło. Zwyczajnie goldenek rósł i swoją masą ciała wyszedł w naturalny sposób na prowadzenie. Teraz ma dwa lata i jest przewodnikiem stada. Nie wyobrażam sobie żeby młody nie miał towarzystwa, chyba rozniósł by nam dom. Psy mimo, że są tak różne i w tak różnym wieku idealnie się zgrały, bawią się jak szalone, śpią w siebie wtulone, zwyczajnie bajka. Ja zawsze miałam po dwa pieski. Uważam, że tak jest najlepiej. Niestety nic nie wiem o Jack Russell Terrierach, ale z moich doświadczeń wynika, że wszystko może się fajnie ułożyć. To trochę tak jak z powiększaniem rodziny 🙂
k_cian co to za rasa psa? Naprawdę, nie rozpoznaję po zdjęciach robionych z przodu psa. Chyba powoli ślepnę.  😁
k_cian, Jara ale macie fajne pomoce domowe. 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 września 2010 14:45
k_cian co to za rasa psa? Naprawdę, nie rozpoznaję po zdjęciach robionych z przodu psa. Chyba powoli ślepnę.  😁


Flat coated retriever
I tak, to flecik 😁 tylko w takich pozach i z takimi minami mało reprezentatywnie wychodzi 😉 Najlepiej pozuje jak śpi i jak stanie w bezruchu. Reszta to jak mała poczwarka  😁 Debros tutaj za nią chyba nadrabia fotogenicznością jeśli o ruch chodzi 😉

xxflygirl, JARA  :kwiatek:
Powiem wam, że mój pies mnie zaskakuje co raz czymś nowym. Boję się myśleć co jeszcze będzie nosiła za jakiś czas 😉

JARA, ale o co chodzi, szczotką też dobrze się zamiata :P Słodyczy maleńkie 🙂



k_cian Toska jest świetna 😜
Udało mi się zrobic kilka fot mojej Daisy, na których jest w bezruchu. Zazwyczaj wychodzi tylko czarna plama 😁


świetne macie psiaki 😍
mojej tu dawno nie bylo, musze to nadrobic 😉

w dalszym ciagu walczymy z rana na pysku 🙁 dzisiaj dostalysmy wyniki, wykluczone zostaly podejrzenia co do grzybicy lub pasozytow i szczerze mowiac wcale mnie to mocno nie cieszy, bo teraz nie wiadomo gdzie szukac przyczyny. Zal mi jej, bo jak tylko widzi, ze biore do reki gaziki to wieje pod stol, a czyscic i smarowac ranke musimy 2 razy dziennie 🤔
ciri, łączę się w bólu. Orson jak widzi, że zabieram się za jego 4 litery to pada płasko na podłogę i trzeba się sporo napracować, żeby dał sobie coś zrobić. Dziś podczas podawania zastrzyku prawie wlazł mi na głowę. Strasznie mi go żal ale cóż zrobić?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2010 16:17
Przyłapałam dzisiaj moją świnkę jak ... piła herbatę z mojego kubka.

Yyyyy .. to nie jest tak jak myślisz.


Co złego to nie ja

JARA Ta Twoja "świnka" jest obłędna i cudowna 😜 Jej miny sa bezbłędne 😁
Jara jaka niewinna  😁 Od razu widać, że przeskrobała. 😎
http://re-volta.pl/galeria/img/18784
Haha, no i na KTÓRĄ zabawkę się  zdecydować?!?!Najlepiej przecież obie 🙂

Ciri a gdzie jest umiejscowiona ta rana i jak wygląda?Mój pies miewa bagno przy wargach wskutek alergii pokarmowej-najpierw pojawia się obrzęk, zaczerwienienie a w dalszej kolejności najzwyklejsze rany 🙄Może to w tą stronę coś?

Łączenie psów jawi mi się jako duże przedsięwzięcie...My właśnie mamy W KAWALERCE 😀 dwa dorosłe samce, od kilku dni zaledwie ale jak do tej pory połączenie, myślę, wychodzi dobrze.Tyle, że polityka prowadzenia takich psów zależy mocno od okoliczności...W naszym wypadku nie było możliwe danie psom wolnej łapy na dotarcie, tu reżim i władze decyzyjne trzyma człowiek a psy nie mają tworzyć więzi, nie mają żyć ze sobą a obok siebie.Taka opcja zdała u nas egzamin, gdybyśmy nie przerwały eksperymentalnej próby swobody nie doprowadziłyby one do niczego dobrego.Mój pies(mix laba) znosi obecność drugiego psa kiepsko, widzę zmiany w jego zachowaniu 🙄 Choć wiadomo, że nie można pozostawić starych bywalców samym sobie w tym wszystkim skoro to my obaliliśmy cały porządek ich dotychczasowego Świata, bardzo się staram żeby mój pies miał zapewnione możliwie maximum komfortu psychicznego, do tej pory rodzyneczek "rozpieszczany", na którym skupiała się uwaga wszystkich, teraz mój bidul po czterech latach życia musi się uczyć dzielić wszstkim i czuć się przy tym szczęśliwie 😉
Włączanie szczeniaka wydaje mi się jeszcze bardziej skomplikowane bo psie dziecię siłą rzeczy wymaga ogromu uwagi i poświęcenia czasu, jeszcze trudniej pewnie w tej sytuacji wynagrodzić starszemu psu nową sytuację z czysto technicznego punktu widzenia bo doba ma tylko 24 godziny... 😀

A mój Dziabąg jest w tej chwili inwalidą pełnom gembom bo w dwa dni rozciął sobie dwie poduszki-na tylnej i przedniej łapie 🙄 Wprawdzie nie przeszkadzały one mu w hasaniu z chartem 😀iabeł: ale jednak widzę, że mu doskwiera to, wierzę, że boli.Spacery na smyczy, na tylną przy spacerach zakładam konstrukcję ochronną z dwóch kawałków worka na śmieci, skarpetki i gumki do włosów 😉 a po każdym wyjściu oczyszczanie ran...
Musimy się udać do weterynarza, wolę żeby ktoś to obejrzał bo doświadczenia z opuszkami mamy już bogate i tą na drugim przednim nadgarstku pies ma już w części amputowaną przez feralny sposób rozwalenia i złą opiekę wet 😤
Macie jakieś domowe patenty na psie buciki?Podobno te powszechnie dostępe w zoologach w "ludzkiej" cenie spadają  i są niepraktyczne...
zaba   żółta żaba żarła żur
28 września 2010 11:49
JARA-jeszcze nie zdążyłam pozachwycać się Twoim maluchem.Ale muszę napisać,że jest przecudna!!!Uwielbiam bulki!I żebym zdechła to kiedyś też sobie takigo sprawię!  😀

Dorzucam kilka fotek z zeszłej soboty mojego Sreberka i spadam  😉







Abre-zycze zdrowka psiunowi! :kwiatek: kurde wkurza mnie to, ze psu nie da sie wytlumaczyc, ze to dla jego dobra, za kazdym razem zabieg jest odbierany jako atak i znecanie sie nad biednym pieseczkiem 🙄

Blow-rana jest przy wargach, ale tylko z lewej strony, ostatnio tez na lapach (naokolo tego "piatego palca"😉, wyglada jakby to sobie mocno rozdrapala, siersc specjalnie nie schodzi, ale miewala opuchnieta warge i cala ranke. odkad dostalysmy masc, smarujemy i czyscimy 2 razy dziennie opuchlizna zeszla, ale niespecjalnie sie goi. Moze to rzeczywiscie alergia pokarmowa (choc byla na roznych karmach i caly czas jest tak samo), zobaczymy co nam wet powie. Na co jest uczulony Twoj pies? Ta rana sama mu sie goi za kazdym razem?
zaba, przedostatnie genialne, uwielbiam zdjęcia "z rozbryzgiem"! 😀

ciri, fakt faktem, że takie rady internetowe to o kant tyłka rozbić 😉 ale takie objawy przy wargach i między opuszkami mi osobiście kojarzą się z alergią.Mój też reaguje zaczerwienieniem między poduszkami ale tam nie ma takiej tragedii jak na pysku.Rany i obrzęk ustępują jakiś czas po odstawieniu alergenu ale ten czas liczyć trzeba raczej w tygodniach...Drogą eliminacji i obserwacji doszłam do wniosku, że mojemu psu szkodzą karmy zawierające drób i duża ilość samego drobiu wzbogacającego dietę.Śmieci węglowodanowe typu: soja, kukurydza, zboża też wcale nie pomagały więc kupuję tylko karmy niezawierające produktów drobiowych i wymienionych śmieci, np. Acana Pacifica, fajny jest też Orijen 6 ryb ale, że cena pierwszej poszła znacznie w górę, druga zawsze do tanich nie należała a ja mam "kryzys" 😀 kupiłam ostatnio w sumie już 2 wory Brit Care Salmon&Potato, w którym zawartość tych alergenów  została zminimalizowana tylko do oleju drobiowego.Słyszałam też ostatnio o karmie White Wolf-ciężko dostępna ale na stronie porducenta jest sklep i tam można kupić, zastanawiam się nad nią bo też mają w ofercie rybną, można też iść w stronę dziczyzny.
U nas wygląda to tak, że trudno mi zrezygnować z korpusów, szyj indyczych i gotowanych drobiowych podrobów zupełnie, których używam przy pracy więc czasem objawy nawracają, wtedy muszę psu to wszystko odstawić na dłuższy czas, zapalenia z ranami odkażam regularnie i wszystko  samo znika na takim "detoxie" 😉
Żeby się przekonać czy to alergia, najprostszym sposobem jest odstawienie absolutnie wszystkiego co nie jest karmą(najlepiej taką bezdrobiową i bezśmieciową jak to nazywam) na 6 tygodni, niestety trzeba wtedy zrezygnować z dokarmiania przy stole czy ze smaczków a w każdym razie zminimalizować możliwie bo wiemy, że tak ciężko 😀iabeł: W każdym razie psu to zupełnie nie zaszkodzi w razie pomyłki.W trakcie obserwować czy objawy ustępują...Tak mi poradził jeden wet w małej przychodni, nie ufałam mu więc zwróciłam się do drugiego, w zaufanej klinice-ich opinie były mocno zbieżne więc się zastosowałam i od tej pory wiem na czym stoimy z Piętaszkiem 🙂 Czy Wam weterynarz nie zasugerował alergii?Jakiego żywienia próbowałaś?U nas do ujawnienia doszło po długotrwałym podawaniu Royala, który bazował na drobiu w głównej mierze właśnie, sugerowałam się marką i jej renomą nie filozując nad składem 🙄

Ups, sory, ja nie potrafię krótko 😡 😤
zaba   żółta żaba żarła żur
28 września 2010 13:14
Jeszcze dwa i na razie obiecuję KOŃec  😎



Blow- :kwiatek: wiadomo, porady internetowe sa the best, ale zawsze to jakies odniesienie 😎
Wet teraz wlasnie sklania sie do alergii, mimo, ze wczesniej to wykluczyl-juz bawilismy sie w ukladanie jadlospisu, tyle, ze wtedy miala kompletnie inne objawy, dlatego teraz na pierwszy ogien poszly badania na wszelkie grzyby i pasozyty. Cos czuje, ze zapowiada sie zabawa w tropienie alergena. W czwartek mamy wizyte, mam nadzieje, ze dojdziemy do jakis konkretnych wnioskow 😉  aktualnie pies jest na pro planie+surowe mieso, warzywa, ryby, ale nie chce zbytnio eksperymentowac z karmami, bo miala powazne problemy z jelitami, z reszta jak byla na tylko gotowanej karmie bylo to samo...no nic wet bedzie musial pobawic sie w detektywa 😉

musimy sie pochwalic, ze dzisiaj Nika dala sobie posmarowac rane bez uciekania pod stol, chowania glowy, odpychania mnie lapami i pozycji "psa posaga" 😀 (mam nadzieje, ze to nie byl jednorazowy przeblysk cierpliwosci i zrozumienia 😉 )
Trochę mojego brzydala 🙂 Wszyscy w domu chorzy, nie ma komu pieska kąpać i czesać, więc wygląda jak potwór 🙂 W sobotę fryzjer, nie mogę się doczekać!!

Tak śpi - zawsze kładzie się na kablach, czasem się w nie owija 🙂


A tak ogląda z chorą pańcią serial - nie wiem tylko dlaczego nie patrzy w ekran 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 września 2010 16:10
Nie no, on jest mega! Nigdy mi pudle nie podchodziły, ale Puyolowi mogłabym fanklub otworzyć! 😉
Hihi, no jest naprawdę śmieszny i przekochany 🙂 Przytula się jak człowiek, nie widziałam jeszcze takiego psa wcześniej ^^ Tylko ciężko mu jakieś zdjęcie w ruchu zrobić, bo za dużo to on się nie rusza 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się