Na konia nie golonego wzięłabym na zimę to co sama sobie kupiłam. Materiał wodoodporny (żeby padający śnieg nie zmoczył) i podszycie polarem. Taką sobie zamówiłam od forumowej Ivett, ze wszystkimi zapięciami, szytą dokładnie na wymiar konia. I jest SUPER.
Używam właśnie na niegolonego konia zimą, kiedy jest baaardzo zimno i wieje wiatr, lub kiedy pada śnieg i wieje wiatr. Czyli- w ekstremalnych warunkach, gdy reszta koni jednak zostaje w stajni, mój może połazić po podwórku.
Bez polaru pod spodem byłaby chyba za cienka. Zaś z jakimś innym wypełnieniem, nie wiem czy nie byłaby za gruba. Mój materiał wierzchni ma też ponoć być oddychający. I chyba w pewnym sensie jest.
A wygląda też chyba nieźle. I z tego co pamiętam, to dużo tańsza niż te w linkach. 😉