Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)
le bon: a więcej można info: co to za koń ile ma lat co umie co robisz z koniem
na 1szy rzut oka wygląda jakbys stała w strzemionach starając się konia przytrzymwać
[quote author=maleństwo link=topic=107.msg638637#msg638637 date=1277900214]
Azbuka, ze mnie żaden fachowiec, ale wydaje mi się, że bardzo fajnie Halo Ci radzi ze "sztuczkami mentalnymi".
Ja ze swoją Rudą też mam najtrudniej w galopie. też mam wrażenie, że pędzi, w lewo ciężko mi sterować. I wiem też, że to wina mojego usztywnienia. I zaczęłam właśnie robić coś takiego - myślę sobie, że jestem mega luźna, taka gumowata, i nic mnie nie rusza. I daje to zadziwiające efekty. A ze mnie wcale nie jest jakiś super jeździec, plus mam spore problemy z ogarnięciem siebie.
[/quote]
Maleństwo, ja napewno to wypróbuję ! 😀 Dziś cała jazdę wmawiałam sobie długie nogi 😁 To działa 😅
[/quote] Kpik
"tak sobie pozwolę wtrącić trzy grosze
- skoro koń do pchania i musisz się wysilić zeby ostrogą zadziałać, to dlaczego nie założysz poprostu dłuższych? pozwoli ci to na zminimalizowanie ruchów w celu wzmocnienia sygnału (po prostu nie będziesz musiała daleko sięgać), poza tym mając dłuższe możesz kontrolować stopień ich użycia, ale mając takie krótkie w pewnym momencie konczy sie ich przydatność.
- poza tym czy nie są założone do góry nogami? ostroga nie powinna wskazywać w dół?"
[/quote]
Kpiku, może masz rację, w zasadzie po co mi te ostrogi , i tak nimi nie działam a się męczę z tymi łydkami. Ja najpierw ustabilizuję się na koniu i może dopiero wtedy założe dłuższe. I być może i są do góry nogami, dzięki za zwrócenie uwagi 😉
Mam pytanie jeszcze do Halo: co jest z moimi biodrami nie tak i jak to zwalczyć ? Chodzi o moje usztywnienie? Ale wiecie jak ten koń podrzuca w kłusie?
Azbuka uwierz mi ze jak masz problem z ustabilizowaniem się na koniu to ostrogi to nie jest dobry pomysł. Nawet możesz nie wiedzieć kiedy je przypadkowo wbijasz w bok. Nie lepiej jeździć bez nich??
Napisałam przecież: jak się ustabilizuję, ale nie miałam na myśli, że taraz spadam co zmiana tempa 😉 Chodziło mi o moje rozluźnienie bardziej. Póki co jeżdże w ostrogach. które nie działąją, ale buty się dobrze za nie ściąga.
Napisałam przecież: jak się ustabilizuję, ale nie miałam na myśli, że taraz spadam co zmiana tempa 😉 Chodziło mi o moje rozluźnienie bardziej. Póki co jeżdże w ostrogach. które nie działąją, ale buty się dobrze za nie ściąga.
No domyślam się że nie spadasz, ale na każdym zdjęciu praktycznie masz odstawione palce od konia czyli działasz ostrogą, może nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Piszesz ze w galopie w jedną stronę Cię podrzuca czyli musisz mieć zaburzoną równowagę. Skoro leci w galopie może właśnie lepiej bez?? Skoro na bata reaguje moze lepiej wziąć bata?? Wtedy na sam galop możesz go po prostu odłożyć.
Działanie tych właśnie ostróg - z króciutkimi bolcami - sprawdzałam dziś na koniu. Żeby go dziubnąć musiałabym odstawić łydkę daleko do tyłu i obrócić stopę na zewnątrz z jednoczesnym oderwaniem kolana od siodła 😎
Wcześniej Kpik potwierdziła, że bez sensu jest jeżdżenie w takich ostrogach. Więc piszę wyżej, że one to są dobre do ściągania butów !
A to że mam palce odstawione, to jest właśnie to, że go muszę cały czas pchać. A gdybym go dziubała to tak ospale by nie chodził, tak?
A co do podrzucania mnie w galopie na prawo: ta strona jest wyrażnie sztywniejsza i mniej wycwiczona u konia 😎
Masz mnie za totalnego laika 🤔
jak zwykle jest wiele możliwości 🙂
a) mozesz go dziubać, ale ze względu ze ostrogi są tak krótkie może je olewać
b) często jeśli działamy tyłem łydki, zamiast bokiem, powstaje złudzenie optyczne ze dziubiemy, a tak naprawdę ostrogą nie dotykamy konia
Kpiku, dziekuję za wsparcie :kwiatek:
Właśnie przejrzałam wszystkie fotki na powiększeniu, na żadnym ze zdjęć nie dotykam konia ostrogą , zwyczajnie bolcem nie dosięgam końskiego brzucha. Na tych zdjęciach gdzie palce mam mocno od konia najmocniej działam tylną stroną łydki, ale powtzrzam : ostrogą nie dosięgam. Ja nawet buty mam tak twarde w kostkach, że piętą nie mogę zadziałać 😎 Czyli w odczuciach konia, miziam go tylko butami.
Ale zanim założę dłuższe ostrogi popracuję nad sobą 😫
Działanie tych właśnie ostróg - z króciutkimi bolcami - sprawdzałam dziś na koniu. Żeby go dziubnąć musiałabym odstawić łydkę daleko do tyłu i obrócić stopę na zewnątrz z jednoczesnym oderwaniem kolana od siodła 😎
Wcześniej Kpik potwierdziła, że bez sensu jest jeżdżenie w takich ostrogach. Więc piszę wyżej, że one to są dobre do ściągania butów !
A to że mam palce odstawione, to jest właśnie to, że go muszę cały czas pchać. A gdybym go dziubała to tak ospale by nie chodził, tak?
A co do podrzucania mnie w galopie na prawo: ta strona jest wyrażnie sztywniejsza i mniej wycwiczona u konia 😎
Masz mnie za totalnego laika 🤔
Nie znam Cię wiec mam Cię za "nikogo". Oceniam to co widzę na zdjęciach co jak wiele razy było pisane nie jest jedyną niepodważalną prawdą. Piszesz że koń jest ospały ale w galopie zapiernicza, Ty masz problem z wysiedzeniem a na nogach masz ostrogi. Nie wiem jak jest naprawdę ale to się składa dla mnie w całość i dlatego napisałam to co napisałam. Może być inaczej w rzeczywistości, ale nie dziw się ze ktoś to tak odbiera po przeczytaniu twoich postów, zwłaszcza jak na każdym zdjęciu masz ostrogę i łydkę odwróconą w taki sposób żeby dźgnąć ostrogą (piszę jak to wygląda)
Na zdjęciu 2 i 4 galopujesz a też masz odstawioną łydkę.
xxagaxx Mam wrażenie że "zostajesz" z biodrami. :kwiatek: Jakie masz siodło?
Siodło prestige michel robert - Dzięki cofniętemu środkowi ciężkości siedziska, siodło to zalecane jest szczególnie dla osób spóźniających dię z wyjściem bioder nad przeszkodą.
"Na zdjęciu 2 i 4 galopujesz a też masz odstawioną łydkę."
Zgadza się. Muszę go trzymać mocno w łydkach, jak chcę zwolnić galop, gdybym nie trzymała przechodzi do kłusa. U niego nie ma wolnego galopu póki co.
Jeśli w tym przypadku również źle robię, to proszę o korektę.
xxagaxx Mam wrażenie że "zostajesz" z biodrami. :kwiatek: Jakie masz siodło?
Siodło prestige michel robert - Dzięki cofniętemu środkowi ciężkości siedziska, siodło to zalecane jest szczególnie dla osób spóźniających dię z wyjściem bioder nad przeszkodą.
To są akurat takie mega przesadzone fotki w moim wydaniu 😉 Miałam wtedy etap zostawania "za" bo wcześniej ciągle byłam "przed" 😀 I tak się bujam, co poprawię to wychodzi co inne. Ale raczej zostawanie nie jest moim problemem 😉
z ostatnich zawodów:
Znowu ramiona jak dla mnie za blisko konia... 😵


Azbuka możliwe że koń naprawdę nie potrafi chwilowo wolniej galopować?? Łatwiej mu zapierdzielać niż podstawić się i rozluźnić?? Może pomogłaby praca na lonży np. na czambonie czy gogu?? Wiem jak to jest jak tylko szybki galop jest dostępny, przy próbie skróćenia zaraz jest zapitalajacy kłus. Ale ja głównie miałam tak na młodych koniach, które nabierały równowagi, rozluźniały się i z czasem same zwalniały.
xxagaxx na drugim zdjęciu wyglada to tak, jakbyć dziubała konia ostrogą ! 😉
Ja sie w sprawie skoków nie wypowiadam, bo się nie znam, myślę, że moja luzaczka miałaby cos do powiedzenia. Jesteś tu ?? 👀
[/quote]
"Azbuka możliwe że koń naprawdę nie potrafi chwilowo wolniej galopować?? Łatwiej mu zapierdzielać niż podstawić się i rozluźnić?? Może pomogłaby praca na lonży np. na czambonie czy gogu?? Wiem jak to jest jak tylko szybki galop jest dostępny, przy próbie skróćenia zaraz jest zapitalajacy kłus. Ale ja głównie miałam tak na młodych koniach, które nabierały równowagi, rozluźniały się i z czasem same zwalniały. "
[/quote]
Tu trafiłaś chyba w sedno 😅 łatwiej mu zapierdzielać niż się podstawić i rozluźnić. On mimo, że pełnoletni, to trzeba go wdrażać pod długiej przerwie.
Ale cieszę się, że w pysku daje się prowadzić niemal w dwóch palcach 🙂
Edit: ort 😡
xxagaxx na drugim zdjęciu wyglada to tak, jakbyć dziubała konia ostrogą ! 😉
Ja sie w sprawie skoków nie wypowiadam, bo się nie znam, myślę, że moja luzaczka miałaby cos do powiedzenia. Jesteś tu ?? 👀
A no użyłam ostrogi bo po to je mam na zawodach 😉 Okser był pod słońce, z bardzo strasznymi dragami i było blisko, więc i ostrogi trzeba było użyć.
Zresztą mi na każdym skoku palce od konia odstają trochę.... Może kiedyś uda mi się to zwalczyć 😀
Gdybyś coś źle robiła, nie byłoby takich dobrych wyników na zawodach , prawda ? 😉
Powodzenia!
Gdybyś coś źle robiła, nie byłoby takich dobrych wyników na zawodach , prawda ? 😉
Powodzenia!
Niestety to nie zawsze idzie w parze 😉 Zawsze jest coś do poprawki. Jak mówiłam, jak jedną rzecz poprawię to się druga psuje. decydowanie łydka powinna być bardziej płaska a ramiona wycofane. No ale jak to mówi trener, jakby wszystko było taki proste to byśmy wszyscy na olimpiadę jeździli 😉
Azbuka na drugim zdjęciu wyglada to tak, jakbyć dziabała konia ostrogą ! 😉
Ja sie w sprawie skoków nie wypowiadam, bo się nie znam, myślę, że moja lizaczka miałaby cos do powiedzenia. Jesteś tu ?? 👀
No to się wypowiem... 😉
Powiedzmy, że niektórym użytkownikom wydaje się iż są najważniejsze i wszystkowiedzące.
Jestem bardzo ciekawa jak można wmawiać komuś, że wbija ostrogi jeśli nie był światkiem tego treningu 🤔
Azbuka
Do puszczenia sie udami i kolanem a co za tym idzie rozluźnienia w biodrach duzo da Ci praca bez strzemion a kazdym chodzie. Ale bez oszukiwania, na prawde potrzeba paru jazd zeby "zakumac" jak usiasc i nie chwytac sie kurczowo siodła. Poza tym przydal by Ci sie ktos kompetentny z ziemi zeby wyeliminowac przykładanie piety i rotowanie nogi.
InuSsS, najpierw popraw cytat, a potem wyluzuj... to jest forum. nikt Azbuki nie zmuszal do wstawiania zdjec i komentarzy, ktore budza emocje. to specyfika tego watku: ocenia sie, co widac na zdjeciach. jak ktos oceny zdjec sobie nie zyczy, to ich nie wstawia. a ze komentarze nie zawsze sa takie, jakie chcielibysmy przeczytac? zycie.
Azbuka
Do puszczenia sie udami i kolanem a co za tym idzie rozluźnienia w biodrach duzo da Ci praca bez strzemion a kazdym chodzie. Ale bez oszukiwania, na prawde potrzeba paru jazd zeby "zakumac" jak usiasc i nie chwytac sie kurczowo siodła. Poza tym przydal by Ci sie ktos kompetentny z ziemi zeby wyeliminowac przykładanie piety i rotowanie nogi.
na pewno przewijało się w tym wątku, ale tych stron sporo. Czy mogłabym prosić jeszcze kogoś o podanie ćwiczeń mających na celu pomoc w odpuszczeniu kolana i uda ? Kłus anglezowany bez strzemion wchodzi w grę?
Gdybyś coś źle robiła, nie byłoby takich dobrych wyników na zawodach , prawda ? 😉
Powodzenia!
Dokładnie 😉 Tzn. nie przeszkadzasz koniowi..muzyka wam w tańcu nie przeszkadza 💃
tzn
Mnie trenerka kazała odpuscic sobie jazde w strzemonach przez jakis czas, w kazdym chodzie ( w kłusie anglezowanym również ) w zasadzie jak połapapalam sie w tym jak mam sie rozluxnic to anglezowanie bez strzemion nie sprawialo mi trudnosci. Poza tym cala praca z koniem bez strzemion, szczegolnie przejscia, dodania , skrocenia, wolty. wyrabia stabilnosc dosiadu i rozluźnienie jeźdźca i konia w zasadzie tez bo dosiad głebszy i o uile jeździec nie wali tylkiem po jego grzbiecie z impetem worka cementu to sama jazda całkiem przyjemna. Swoja droga na kazdej jexdzie kiedy mam problemy z rozluźnieniem przestaje uzywać strzemion i staram sie naciagnac noge jak najbardziej sie da. Na dokladke pzred jazda robie ćwiczenia rozciagajace, to samo na koniu w poczatkowej fazie jazdy.
Nie mogę zrozumieć jaki ma cel anglezowanie bez strzemion... Przecież to tylko bardziej zakleszcza jeźdźca. Anglezowanie ma iść ze strzemienia, a nie z zaciśniętych kolan. A później się trzeba użerać z radosnymi adeptami, którzy jak imadło są zakleszczeni udami i kolanami za siodło... Zresztą w pracy w dosiadzie ćwiczebnym też bardzo często się zapomina o tym, żeby pilnować tego, żeby się jeździec nie trzymał nogami siodła, zauważyłam że sporo osób uważa, że wyrzucenie strzemion od razu jest samo w sobie genialnym i idealnym ćwiczeniem i nie wymaga dalszych uwag...
Koniczko, za dawnych czasów, jak uczyłam się jeździć w szkólce jeździeckiej, uczono nas anglezować bez strzemion na wypadek, gdybyśmy w terenie zgubiły strzemiona. To samo było z półsiadem bez strzemion. I to był jedyny powód 😁 Kto tego nie opanował, w teren nie pojechał.
Natomiast co robić, jak i co ćwiczyć, gdy problemem są twarde chody konia? U kasztana to kłus i galop na prawo 🤔
Azbuka, mnie też męczono anglezowaniem i półsiadem bez strzemion, co nie zmienia faktu, że uważam te ćwiczenia za ćwiczenia o w najlepszym wypadku znikomej wartości.
Jeżeli chody są twardsze na jedną stronę (i oczywiście jeśli nie ma to podłoża zdrowotnego) to bym podejrzewała, że koń jest po prostu sztywniejszy na tą stronę.
dziękuje bardzo za odzew :kwiatek:
co do ćwiczebnego bez strzemion - stopę ciągnąc w dół tak jak grawitacja nakazuje, czy pięta w dół i ułożenie podobne jak w strzemieniu ?
Moim zdaniem nic nie ciągnąć - luźna, długa noga, stopa niech się układa jak chce. No chyba, że wykonujemy jakieś ćwiczenie dodatkowe na konkretny problem.
a ja tylko i wyłacznie dzieki anglezowaniu bez strzemion dalam rade puscic sie kolanem i udami... wiec nie sadze zeby to ćwiczenie negatywnie wpływało.
Błagam wytłumacz mi na jakiej zasadzie anglezowanie bez strzemiona pomaga puścić się udami i kolanami? Przecież bez strzemion, zeby anglezować trzeba się podnosić na zaciśniętych udach i kolanach. Innej opcji nie widzę.
bo innej opcji nie ma Koniczko i na dobrą sprawę ćwiczenie to wymyślono tylko po to, że by zj..ać pacjenta i dać mu do zrozumienia "jaka długa droga przed nim na jeździeckiej ścieżce" 😁