Monny, są specjalne lycrowe piżamki na takie okazje,jak ktoś nie ma czasu wyczyścić..nie rozumiem,jak można nie mieć czasu,żeby wypucować konia,ale staram się zrozumieć o co pytasz.
ja zostawiam konia w cienkiej derce latem,jak nocuje na zawodach w rozkładanych boksach za zewnątrz gdzieś np....
co do derek,to dość droga inwestycja,gdy ma się tylko jednego konika,ale gdy można założyć jakąś spółdzielnie i kupić wspólnie w kilka osób lub mieć możliwość odpłatnego wypożyczenia,to polecam bardzo :
http://www.tackswaps.co.uk/equilibrium.htmjakiś czas temu postawiło nam dziadka Madryta na nogi,gdy jakaś niezdiagnozowana kulawizna się pojawiła...a mój poochwatowy koń z lekkimi jeszcze przykurczami na zadach normalnie trzymał nogi przy werkowaniu z tą derką na plecach...pomijam kwestię ekspresowej regeneracji koni,nawet po bardzo dużych wysiłkach.niby czary z mleka,ale działa i to jak 🙂