Pensjonaty we Wrocławiu
colt ja tam jezdzilam i powiem, ze nie za ciekawie. dziurawy dach w stajni, konie stoja na gnoju, niektore chudzniny straszne. jazdy sa prowadzone beznadziejnie. facet gada pol zajec na komorce i ma wszystko w d... konie chodza w kantarze i oglowiu jednoczesnie, ale to niestety standart w dzisiejszych rekreacyjnych stajniach 🙄
co prawda sa to wiadomosci z przed 2,3 lat, ale watpie, ze cos sie zmienilo 🤔
To jestem w kropce, nie mogę nic znaleźć we Wrocku, albo okolicach, ta była ostatnia :/
Z tego co mi wiadomo, w Smolcu jest tylko pensjonat, było by wyczepiście, jakby był klub czy coś 😜
ale slyszalam od kolezanki, ze teraz przychodzi coraz wiecej takich, co chca pojezdzic np. 1 czy 2 razy w tyg. i konie ida do czesciowej dzierzawy. moze warto sie popytac czy ktos nie chce oddac w dzierzawe 🙂
Zastanawiałam się nad dzierżawą, ale chyba jeszcze nie dorosłam do tego, znaczy nie mam raczej wystarczających umiejętności, żeby zostać samoukiem... Zobaczę, na razie chcę zdać brązową, jak zdam, to chyba umiem 😉
ale dlaczego od razu samoukiem. trenerzy chyba to tam sa 😀
colt - a czego konkretnie szukasz? 🙂
android właśnie, trener by się przydał, ale nie mam pojęcia czy tam są, a jeśli ich nie ma to skąd ich wziąć 👀
darolga szukam jakiejś stajni/klubu w którym nauczyli by mnie jeździć bo póki co znajduję same stajnie, w których tak jak w mojej każą jeździć w kółko i czasem powiedzą "ręce niżej" "poczekaj na konia" "odległość".
Colt a WKS? tam podobno jest na całkiem konkretnym poziomie rekreacja.
O WKS myślałam, ale nie mogę ich znaleźć 😁
Chyba znalazłam jakiś kontakt w necie, ale mówili, że nieaktualny...
colt, tutaj pisałam o WKS-ie :
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,6134.msg498183.html#msg498183
a tu masz aktualny numer do szefowej: 510253828 Anna Goleń
darolga 🚫 jeździłaś tam?? Albo jeździsz (tyle, że w sekcji sportowej nie ;d)??
colt, jeździłam, obecnie pracuję 🙂 mam nadzieję, że to nie zabrzmi jak autoreklama 😉 jestem obiektywna, WKS polecam. I w Borowej też dobry poziom, konie typowo rekreacyjne, ale instruktorka prowadzi ciekawe jazdy i naprawdę super pilnuje 🙂
Colt dzwonilam do kolezanki, ktora trzyma konia w smolcu. powiedziala, ze sa trenerzy. jeden to A.Szmyrka i jeszcze jeden, ale nazwiska nie pamieta.
🙇 🙇 🙇 🙇 🙇 🙇 🙇 🙇 🙇 🙇
D-Z-I-Ę-K-U-J-Ę
Jesteście the-best 😀
🙇
:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Wątek o koniach nauczycielach natchnął mnie do poszukiwań mojego pierwszego konia - nauczyciela. Czy ktoś wie co się dzieje z Maxem ? Wielki koń, z 10 lat temu stał na Grobli i chodził w rekreacji.
Maxa zabrałam z Grobli celem przywrócenia do życia, bo po tamtejszej rekreacji koń miał chyba z 200 kg niedowagi.
Wtedy był własnością pp. Mioduszewskich. Miał tak skurczony żołądek, że nie był w stanie pobierać większej ilości siana, więc w celu rozepchania kich tuczyłam go ziemniakami. Po doprowadzeniu go do stanu używalności oddałam właścicielom i nie wiem co się dalej z nim działo. Pełne imię to chyba Maximus. Pamiętam, bardzo jezdny był i szybko się uczył, bez nauki lotne co dwa tempa robił. Szkoda tylko, że tak mu się wyrosło.
Jeszcze ze 3-4 lata temu był jeszcze u p. Mioduszewskiego.
espana myślałam, że tak się to skończy. Miałam wtedy 7 lat i pojęcie o koniach żadne, a teraz jak przeglądam zdjęcia to widzę ogromnego konia z żebrami na wierzchu 🤔
epk a teraz nie wiesz co się z nim dzieje ?
nie, wtedy w sumie też dostałam tylko info, że jakbym chciała to jest właśnie do wydzierżawienia
a czy istnieje jakaś strona internetowa lub może ktoś wie jakie konie teraz ma pan Mioduszewski? znałam kiedyś kilka jego koni i bardzo interesuje mnie los jednego taranta..
Ja też jestem ciekawa losu wielu jego koni...
Swoją drogą wie ktoś, gdzie jest Junta? 👀 tulipan to był wasz koń czy nie? bo pamiętam, ze u was stała.
Z ciekawości- podasz imię tego taranta?
branka Junta była miłością mojej mamy 😉. Jakieś 4 lata temu została sprzedana facetowi do jazdy z poza Wrocławia 😉
nie znam prawdziwego imienia tego taranta, my mówiliśmy Step. był wtedy gniady i miał białe placki na zadzie tylko. straaasznie ciekawi mnie co z nim i jak wygląda, to był mój ulubieniec. teraz miałby około 13 lat chyba.
Ja pamiętam Stepa!! I pamiętam, że miał ochwat, a potem został sprzedany gdzieś do rekreacji chyba.
A Junta fajna kobyła była, taka sarenka 😉
Abeba - jeździłaś w Szczodrym? Może się znamy? 😉
branka tak znamy się 😉 poznałyśmy się w Szczodrem (paliłyśmy słomki na strychu ;p)
Haha pamiętam palenie słomek na strychu 😀 i różne inne dziwne akcje w Szczodrem 🤣
A pamiętasz Zjawę? Albo np Demencję? TO też konie p. Mioduszewskiego były.
tak, tak, o los Zjawy tez mnie interesuje. Demencję, Juntę pamiętam również.
o tym, że Step gdzies do rekreacji trafił też słyszałam ale poszukiwania nie skończyły się sukcesem..