Kobitki... (antykoncepcja)
a Yasminelle brała któraś z was?
brała. pięć kilo więcej i po pół roku zmieniłam 😵 ale ogólnie czułam się b.dobrze. libido nawet mi wzrosło 😁
brała. pięć kilo więcej i po pół roku zmieniłam 😵 ale ogólnie czułam się b.dobrze. libido nawet mi wzrosło 😁
Ja właśnie zaczynam te pigułki brać a lekarz przepisując mi je powiedział iż są to bardzo dobre środki antykoncepcyjne, w większości bardzo dobrze tolerowane i ich dużą zaletą jest właśnie to że się po nich nie tyje. Stwierdził też że za taki komfort psychiczny chyba warto zapłacić więcej. Dla porównania jedno opakowanie yasminelle ponad 40 zł a środków które brałam poprzednio 10 zł. Dodam iż po tych tańszych środkach nie przytyłam ani grama... zobaczymy jak będzie teraz.
Tak a propos tego ZAPOMINANIA, to ja trochę nie rozumiem.
Jestem najbardziej roztrzepaną i zapominalską osobą na świecie, ale tabletki przez ponad 10 lat brania tabletek zapomniałam wziąć kilka razy.
Przecież w każdym telefonie jest alarm. Nastawiasz codziennie np. na 21.00 i problem z głowy. Jak można w tej sytuacji zapomnieć?
Moja metoda na pigułki - brać zawsze od razu po obudzeniu. Razem z innym stałym lekiem (może stąd u mnie taki silny nawyk, lata praktyki 😉).
karesowa, przecież reakcje na pigułki są baaardzo indywidualne... To, że ktoś po danych przytył, schudł, dorobił się dużego biustu, mdłości, spadku libido - nie musi się potwierdzić u Ciebie. Ale skoro pytasz - brałam yasmin (te same składniki, inne proporcje), nie utyłam ani trochę, biust miałam większy, nastrój płaczliwy (ale to trudno mierzyć i mieć 100% pewności co do przyczyn). Nie było najgorzej. Lepiej niż na innych. O yasmin gdzieś czytałam, że ma trochę właściwości moczopędnych, dlatego nie powoduje zatrzymywania wody w organizmie (a wręcz przeciwnie) i przybierania na wadze. Z yasminelle ponoć tak samo.
Ja po yasminie w miesiac chyba 4 kg nabralam 😵 Takze dla mnie to byla padaka...
Teraz po Microgynonie od lutego kolejne kilka kilo.
Wiec pierdziele ten caly interes, we wtorek biore ostatnia tabletke i koniec...
Ja też odstawiłam, czuję się po prostu lepiej, i najchętniej to bym już nigdy nie wracała do nich. Teraz co prawda jest lekki strach jak się okres spóźnia (np. teraz 2 dni, ale w trakcie cyklu miałam podróż) ale zawsze to jest taki strach na wyrost, bo w tej dziedzinie nie ryzykuję, gumka jest zawsze i po kłopocie.
Teodorawiem oczywiście że każdy organizm reaguje inaczej, ja po prostu zastanawiam się jak będzie ze mną, zależy mi raczej aby nie przytyć, ale dość często(nie tylko na re volcie) czytam iż skutkiem ubocznym yasminelle są właśnie dodatkowe kilogramy.
Jak pisały poprzedniczki, każdy organizm reaguje inaczej. Ja od 17 lat biorę antyki. Od 3 czy 4 lat Yasminelle i nic się nie zmeniło. Jestem jaka byłam, waga od lat ta sama....
Ja po yasminie w miesiac chyba 4 kg nabralam 😵 Takze dla mnie to byla padaka...
Teraz po Microgynonie od lutego kolejne kilka kilo.
Wiec pierdziele ten caly interes, we wtorek biore ostatnia tabletke i koniec...
Ja też biore teraz Microgynon i schudłam 3 kg 😉 Ale zmieniłam ostatnio trochę dietę, więc może to kwestia tego też. W każdym razie nie tyje po tych tabsach, a po każdych innych tyłam. Ale tak poza tym to jak na każdych innych czuję się źle i libido mam bardzo niskie :/
Ja biorę od lat 10 Harmonet, miałam próbę przestawinia na Yasminkę, niepowiodła się, było tragicznie... ale to w dużej mierze zależy od organizmu, na pewno warto robić badania podstawowe cytologie, próbę wątrobową i obserwować siebie. Dodam z doświadczania, że organizm zwykle przystosowuje sie do nowego hormonu około 3 miesięcy, czyli dopiero po tym terminie się stabilizuje - ale jak to bywa ze "zwykle" różnie bywa u różnych osób 🙂
[quote author=zima link=topic=93.msg564170#msg564170 date=1272011912]
Ja po yasminie w miesiac chyba 4 kg nabralam 😵 Takze dla mnie to byla padaka...
Teraz po Microgynonie od lutego kolejne kilka kilo.
Wiec pierdziele ten caly interes, we wtorek biore ostatnia tabletke i koniec...
Ja też biore teraz Microgynon i schudłam 3 kg 😉 Ale zmieniłam ostatnio trochę dietę, więc może to kwestia tego też. W każdym razie nie tyje po tych tabsach, a po każdych innych tyłam. Ale tak poza tym to jak na każdych innych czuję się źle i libido mam bardzo niskie :/
[/quote]
Ja tez zmienilamn diete, zaczelam jesc ryby, owoce, warzywa i nic poza tym, a kilogramy i tak w gore... WLasnie sie zwazylam... padaka...
Co do samopopczucia - zle.
Co do libida - brak... 😵
Wiec odstawiam wszystko, choc mam nadzieje, ze to nie bedzie decyzja brzemienna w skutkach ;p
Zadzwoniłam umówić się na wizytę do lekarza.
PRYWATNIE.
Wiecie, ile muszę czekać?
MIESIĄC 😕
wistra, tak mi cie szkoda, tyle sie nameczysz dziewczyno 🙁 i zeby miesiac czekac na wizyte? powinien cie gdzies wcisnac, przyeciez ty nie idziesz na rutynowe roczne badanie! banda, normalnie 😵
ja tez sie dzisiaj umowilam do swojego gina na 10 maja, bo mam pomalu dosc moich okresow, nie moge funkcjonowac, jest coraz gorzej. nie wiem, moze mam jakas endometrioze, cholera wie 🙄
Gienia-Pigwa, leki mam, torbiele nie rosną, więc jakie wcześniej 😵
No nic, poczekam. Co mam zrobić.
Cały czas zastanawiam się, czy nie poszukać innego lekarza.
Albo nie wiem, pójść do jakiegoś Skanmedu czy innego do ginekologa lub endokrynologa, poprosić o wszystkie badania i niech się za to wezmą.
Tylko to zeżre pewnie całą pensję 🙄
Czy któraś z Was miała styczność z lekiem Macmiror Complex 500? Wiem, że podczas jego przyjmowania nie powinno się współżyć- ale czy osłabia działanie tabletek anty? Obiło mi się o uszy, że to antybiotyk i niby jest stosowany miejscowo, ale czy to nie przenika jakos do wewnątrz i nie osłabia tabsów?
Ja muszę iść do lekarza w trybie pilnym.
Okres spóźnia mi się 3 tygodnie,a ciąża wykluczona... 😵
Czy któraś z Was miała styczność z lekiem Macmiror Complex 500? Wiem, że podczas jego przyjmowania nie powinno się współżyć- ale czy osłabia działanie tabletek anty? Obiło mi się o uszy, że to antybiotyk i niby jest stosowany miejscowo, ale czy to nie przenika jakos do wewnątrz i nie osłabia tabsów?scottie ja uzywalam - i nawet nie zastanawialam sie nad tym, czy oslabia czy nie, bo nie przyszlo mi do glowy, zeby uprawiac seks podczas trwania kuracji 🙄 Ale jestem zdania, ze nie oslabia. W koncu to dzialanie miejscowe.
Hiacynta, zastanawiałam się, bo nie jest to antybiotyk stosowany doustnie, ale mimo wszystko- antybiotyk. Teoretycznie przy przyjmowaniu antybiotyku jeszcze tydzień po skończeniu trzeba bawić się z dodatkową ochroną. Wygooglowałam, że w tym przypadku tak jednak nie jest.
Nie wiem, co to za lek, ale nawet jeśli to antybiotyk stosowany miejscowo (do smarowania) to nie powinien osłabiać antykoncepcji. No bo jak stosuje się maści z antybiotykiem na twarz (np na trądzik) to nic w ulotce nie jest napisane o interakcjach.
Najlepiej sprawdzić w ulotce tabletek - bo chyba tam jest pisane o interakcjach tylko z antybiotykami stosowanymi doustnie.
Ja muszę iść do lekarza w trybie pilnym.
Okres spóźnia mi się 3 tygodnie,a ciąża wykluczona... 😵
a czemu wykluczona?
Scottie uwierz mi, że po aplikacji tego leku współżycie dosłownie jest niemożliwe z powodu wypływającej żółtej mazi. Fuj 🤔
Wistra ja mam swietna ginekolog prywatnie w Kraku
jak tylko chcesz podziele sie namiarem 🙂
kot, daj namiary proszę.
choć nie wiem, czy jest sens, bo ja powinnam iść do endokrynologa-ginekologa.
i trochę przeraża mnie fakt, że musiałabym znów wszystkie karty ze szpitali wynaleźć, spisać całą historię i wszystko od nowa tłumaczyć.
ale może warto
[quote author=ovca link=topic=93.msg565256#msg565256 date=1272114102]
Ja muszę iść do lekarza w trybie pilnym.
Okres spóźnia mi się 3 tygodnie,a ciąża wykluczona... 😵
a czemu wykluczona?
[/quote]
bo ostatnio uprawiałam seks jakieś...8 miesięcy temu 😉
szepcik, to globulki dopochwowe "przeciwsyficzne". Dostałam na mega upławy przy okazji nadżerki.
hanoverka, dla chcącego nic trudnego 😉 Jak aplikuję na noc, to wystarczy, że rano trochę pokręcę się po domu i za jednym razem większość wypływa. Później mam drobne plamienia, ale nie są tak uciążliwe, jak to pierwsze.
ovca, a ty się nie odchudzałaś np. jakoś intensywniej? W wątku "odchudzeniowym" bywałaś, o ile pamiętam.
Odchudzałam...i zrzuciłam łącznie jakieś 4-5 kg, i też o tym myślałam, ale żeby przesunąć okres aż tyle czasu? 🤔wirek:
ale kobieta nie chodzi jak zegarek! co nie znaczy, ze nie musisz isc do lekarza, ale podchodzilabym do tego spokojnie. 5 kg to juz dosc duzo i wystarczy zeby uklad hormonalny poprzestawiac 😉
Ja dziś odwiedziłam innego ginekologa, zrobił mi usg, cytologię i znalazł 11mm 'coś' na drugim jajniku 😵
edit
I ten lekarz będzie mi nadżerkę wymrażał, a nie wypalał 😉