Poradźcie, pomóżcie-chodzi o kręgosłup
Ale ja jak obserwuje nawet 15-16 latki to się załamuje..
Na prawde jak ja miałam 9 lat i zaczelam jezdzic konno to nigdy nie mialam takich pomysłow, ani moje kolezanki...
Obecnie moje "znajome", jada np. w teren gdy pod sniegiem lód, a potem koniś ma złamana noge... Albo po co konia rozstepowywac? Od razu kłus... albo wsiadaja raz na tydzien na skoki 130 cm! a co tam! 😅
No niestety tak teraz jest. Ja też zaczęłam swoją końską przygodę w wieku chyba 8-9 lat i mi nawet przez głowę nie przechodziły pomysły, żeby mieć konia. Zawsze uważałam tak: "Jak się nauczę konikiem opiekować i będę potrafiła tak bardzo dobrze jeździć jak te dziewczyny co jeżdżą na zawodach, to będę miała konika".
Ja akurat też czasami jeżdżę sobie w tereny, gdy śniegu jest po kolana, po lodzie... Hardkor 🙂 Jak zszedł śnieg to zaczęliśmy śmigać po ostrych zjazdach i podjazdach (miałam do niedawna pod opieką takiego przerośniętego hucyka ze wspaniałą równowagą i niesamowicie stabilnego), rzeczki, błoto, górki - to nam nie straszne, jednak na prawdę bardzo fajnie to mięśnie wyrabia.
frodoslaw Górki, górki, górki. W terenie wszystkie możliwe górki zaliczaj! W kłusie, wydaje mi się, że powinnaś jeździć normalnie - anglezować. Akurat jestem typowym rekreantem, wożącym się, ale wydaje mi się, że powinnaś na lonży schodzić z koniem w dół i to samo pod jeźdźcem. U mnie wystarczyły dwie lonże na wypinaczach i koń automatycznie zaczął chodzić z głową niżej, nawet delikatnie się zbiera. Przed każdą jazdą na 10 minut robię rozgrzewkę na lonży - stęp i kłus na wypinaczach i dopiero siadam i sobie truptamy stępem i kłusikiem i ćwiczymy schodzenie w dół. Od razu czuć, że koń inaczej chodzi i inaczej mu mięśnie pracują (albo to ja sobie wmawiam, chociaż mogę dać głowę, że czuć różnicę!)
Taka opinia rekreanta 😉
Dobrą alternatywą i urozmaiceniem jest też praca w lekkim zaprzęgu. Jeśli masz pod ręką kogoś kto się na tym zna 🙂
Dzięki, dzięki! A uważacie, że miesiąc lonży po 4-5 dni wystraczy? Oczywiście zapytam specjalisty😉
Musisz obserwowac konia, każdy potrzebuje innego czasu🙂
Jesteś z Warszawy, bierz dobrego weta, kogoś SPRAWDZONEGO jako trenera/pomoc, kto miałby czas pomóc, dużo tutaj osób z Warszawy, może kogoś polecą 😉
aha, aha, dzięki!
teraz trzeba się podpytać:P
Frodoslaw - gratulacje dla Ciebie za rozsądek i mądre podejście 🙂
Co do lonzy to radziłabym Ci coś takiego: bierzesz Froda na 10 - 20 minut stępa do lasu (jeśli nie masz możliwości to chociaż po terenie ośrodka), żeby mial rozgrzewke, potem lonża - na początku luźny kłus 2-3 kółka na obie strony, potem stawiasz drążki i kłus przez drążki, oczywiście rób częste przerwy na stęp 🙂 Na końcu też zamiast rozstępować na lonży lepiej iść na spacer - nie obciąża się bez sensu nóg.
Jeśli chodzi o patenty... na razie bym nie zakładała, bo do tego trzeba już mieć więcej wyczucia, umieć rozpoznać napięcia mięśni, usztywnienia, kontrolować bardziej tempo. Myślę, że przejazdy przez drążki w kłusie oraz przez cavaletti + częste przejścia stęp i kłus pomogą Frodo nieco rozbudować mięśnie. Jak ktoś polecał również świetne są spacery stępem do lasu po wzniesieniach.
Co do jazdy - klusować jak najbardziej anglezowanym 🙂 Dużo przejazdów przez drążki, jak najwięcej jeździć w dole, koła, wolty i inne figury wykonywać dość obszerne, by koń nie obciążał niepotrzebnie przodu. Galop na razie półsiadem - galop bym stosowała tylko dla rozluźnienia na razie, typu: koło, dwa galopem w jedną stronę na długiej wodzy.
No tak, ale ja zrobię przy najbliższej okazji zdjęcia jak teraz on wygląda... No i mi się wydaję, że czambon gumowy by mu nie zaszkodził, chociaż lekko, żeby memlał w pysku🙂
Dzięki za rady fanielia!
frodoslaw, lepszy bedzie czambon zwykly, lub gog. gumy to... no nie najlepsze wypiecie. konia najpierw stepuj i rozklusuj niewypietego, dopiero po rozgrzewce konia wypinasz. lozncze przeplataj jazda w niskim ustwieniu i koniecznie znajdz sobie trenera.
okej, ale od początku? czy najpierw trochę flaczka wypełnić mięśniami, choć trochę?
frodo A jaki jest stan psychiczny konia? Bo ot tego dużo zależy - tzn. jak zaczynać, ile odpoczynku itd.
nie rozumiem pytania?
psychiczny w jakim sensie?
Chętny do pracy? Pogodny? Radośnie współpracujący z człowiekiem?
Jest dość leniwy, najchętniej zostałby w boksie i jadł🙂
Jak pracuję to nie angażuje się jakoś strasznie, ale też nie marudzi.
Uwaga!
Mam świeże zdjęcia, ale co do jego kręgosłupa, to nie wiem czy to nie taka jego:
3 miesiące po kupnie(lipiec 2008)

teraz

i budowa

a może więcej go tak pojeździć? tylko jak chodzi na gumach to zwala się na przód ...
oj, frodosław... na drugiej fotce kilometr konia za siodłem, a siodło wisi na szyi :/
a na ostatniej... jak kon ma sie nie zwalić na pysk jak on biedny bez kontaktu jest, a zad zostawił w stajni...?
widzę, że się starasz iść w dobrym kierunku, ale niestety nie bardzo widzę dobre wykonanie 🙁
caroline, to była rozgrzewka na luźnej wodzy. Moim zdaniem siodło nie jest na szyi tylko takie wrażenie sprawia, przez wysuniętą podkładkę i pad.
a moim zdaniem na obu fotkach siodło można byłoby cofnąć. i tak sie możemy wymieniać opiniami do końca świata, bo zdaje mi się że obie wiemy lepiej 🤣
(tylko bardzo cie prosze - nie rób ze mnie idiotki, ze nie umiem odróżnic podkladki i padu od siodła. OK?)
wytłumacz mi jednak o co pytasz: pokazujesz fotkę z pytaniem czy masz tak pracować, a potem dodajesz, ze to rozgrzewka na luźnej wodzy...?
niemniej jednak w kazdym wypadku - czy to rozgrzewka czy praca - zad nalezy zabierać ze sobą ze stajni na jazdę 😉
jeśli umiesz to jeździj duuużo w żuciu z ręki
poza tym dużo stępa przed i po jeździe
dodaj do tego lonżę na czambonie, od czasu do czasu, koń ma iść aktywnie do przodu i pracować zadem
a na koniec po każdej jeździe wcieraj koński grzbiet i zad wcierką rozgrzewającą, w chłodne dni po treningu okrywaj zad derką
i po co najmniej 3 miesiącach takiej roboty odezwij się jakie efekty 😉
Ale Caroline ja wcale nie robie z ciebie idiotki, tylko mowie, ze moze byc taki efekt wizualny przez wysunieta podkladke i pad ; )
A może to zdjęcie lepsze? :

(tylko tutaj robie jakieś wygibasy 🤔 🤔 😲
Frodosław - ale ty nie rozumiesz, że jeśli masz typowo zbudowanego konia a nie jakieś ekstremum genetyczne, to biorąc pod uwagę linię nogi i szyji, to bardzo mi przykro, ale wypada na to, że siodło leży Twojemu koniowi na łopatkach. I nie ma znaczenia, że jest czaprak - to nie jest złudzenie 😉
Noga jest wysunięta do przodu, a siodło trochę może też. Ale potem mi się koń kończy :P
Nic Ci się nie kończy - na zdjęciach masz za sobą kawał konia. A noga wysunięta do przodu, to łopatka jeszcze bardziej wciska się pod siodło.
Frodosław-- nie kończy Ci się. MI się koń kończy, ale Ty masz jeszcze dużo miejsca za siodłem. Nie sprzeczaj się, bo ewidentnie powinnaś cofnąć siodło. 😉
Żeby nie było, że zmyślam- zobacz na mojej fotce. Tył ławek siodła jest zagłębiony w miśku i nie widać go dobrze. Ale nawet z ego co widać, widać, że jak cofnę siodło, to zaraz chyba trafi na nerkę, nie? 🤔 A mimo to korci mnie by jeszcze ciut cofnąć i bardziej odblokować łopatkę.
Na mojej fotce cofnięcie siodła będzie niestety już ryzykowne. Wróć do swoich fotek i zobacz ile jeszcze grzbietu masz za siodłem. Hoho...ile. Chciałabym mieć tyle miejsca na cofnięcie ile ty masz. 🙂
a ja dodam od siebie tyle : zrob usg plecow i bedziesz miala kawe na lawe - po co tracic czas na domysly, patenty, eksperymenty..suplementy? Na usg wyjdzie dokladnie wszystko! Wtedy bedziesz wiedziala co mu jest i czy cos mu fizycznie dolega i jak rozwiazac problem 😉
Dzięki black_mamba1926 wreszcie na temat🙂
a co te usg pleców ma wykazać? trzeba założyć najpierw jakąś hipotezę, którą potwierdzamy lub obalamy przez badanie kontrolne
a co te usg pleców ma wykazać? trzeba założyć najpierw jakąś hipotezę, którą potwierdzamy lub obalamy przez badanie kontrolne
Zakladamy, ze Frodo ma jakis problem z plecami...A USG sie robi wlasnie po to, zeby wyszlo na nim wszystko - to, co namacalnie moze nie wyjsc, to co na RTG moze nie wyjsc ..
To nie jest badanie na zajecia z fizyki, ze musimy jakies hipotezy stawiac a potem badac, zeby je potwierdzic lub obalic.
Ty wiesz co mu jest? Inni wiedza? Ja wiem? Wet namacalnie powie nam na 100% co mu jest? - oczywiscie, ze nie, bo poki co nie mamy usg ani rentgena w oczach..
a poniewaz problem wcale nie ustepuje, to dalsze gdybanie moze tylko pogorszyc stan plecow Frodo.
Po co sie bada? - zeby uzyskac odpowiedz na pytanie Co mu dolega?
frodoslaw, ale jeśli źle siodłasz konia, to żadne ćwiczenia nie pomogą, bo uciskane mięśnie nie dadzą rady się rozbudować. To naprawdę taki problem posłuchać bardziej doświadczonych ludzi i przesunąć siodło do tyłu? Siodło ewidentnie przecież leży na łopatce.
black_mamba1926
ale było gdzieś napisane o bolesności czy jakiś innych objawach uszkodzeń? wydaje mi się, że tylko było napisane o "flaczku" i braku mięśni
skoro nie pracował to nie ma mięśni - proste 🙂