Darolga tia, to istny diabeł wcielony 😀
Proszę Cię bardzo, cała kronika 😁
Moje:

a później było to wyżej 😀
Siora:

później się taki króciutki zrobił:

Narazie jest tylko tyle, może się jeszcze kiedyś dorobię innych 😂
Burza jak glebię? sama nie wiem 😁, samego lotu nie pamiętam, ale później wsiadłam i pojechałam dalej co prawda już tylko stępem bo na więcej nie miałam już siły. Z Daniego zleciałam już w sumie 3 razy, za każdym razem przy zagalopowaniu bo on wtedy odpala wrotki i leci ile fabryka dała.
Bee hah, ja bym siebie pro nie nazwała 😀 ale faktycznie ten koń to dość specyficzny osobnik 😁
Achs, błąd mój błąd. 😡Moon przez kilka dni umierałam, nie dałam rady chodzić, głowa i plecy mnie najbardziej bolały. Ale jak widać żyję 🙂 A z tą gimnastyką - nie tylko Ty masz takie skojarzenia, dużo osób tak myślało 😀
zduska bo to jest tylko taki pic na wodę że on jest takim kochanym kucyczkiem, w rzeczywistości to jest szatan tak jak piszesz 😀