Pożar w stadninie koni w Wólce Wieprzeckiej. 7 koni zginęlo
Hadziongowa ,klaczka nazywała się Kasjopea 😕
Jesli chodzi o siano, slome, owies to osobiscie ze znanych przyczyn nic nie pomoge, bo takich rzeczy nie posiadam.
Jesli ktos poda numer konta to przeleje troche kasy na jedzenie dla ocalalych zwierzakow.
edit: pony, nie sadzilam, ze moglabys nie pomoc 😉 :kwiatek:
Właśnie wróciliśmy od p. Wasila. Stajnia murowana stoi, konie już w stajniach. Kilka koni jest lekko pokaleczonych, ale nic poważnego im się nie stało. Hala jest częściowo spalona, przewody i plastikowe okna są stopione. Na miejscu jest już dużo ludzi, każdy próbuje pomagać jak umie. Przyda im się teraz siano, słoma, owies i pieniądze, nic więcej nie da się zrobić. Kucyk, który przeżył ledwo się trzyma, ale żyje. Spróbujemy skontaktować się z p. Wasilem i ewentualnie poprosić o numer konta. Jeżeli właściciel wyrazi zgodę, postaram się ten numer zdobyć i za zgodą podać tu na forum.
nazywała się Kasjopea, w maju skończyłaby 3 lata
imion pozostałych koni niestety nie znam
Breakaway, zapytaj czy mozemy zrobic aukcje charytatywna na allegro jakichs rzeczy. czesc osob moze nie bedzie sie moglo podzielic pieniedzmi, ale trafi sie jakas derka czy ochraniacze ktore mozna by sprzedac na allegro. Spytaj czy to bedzie OK 😉
mirah - od jakiej klaczy byla Kasjopea?
od klaczy Kasztelanka wlkp
Próbuję skontaktować się z kolegą, ktory jest na miejscu, ale na razie nie odbiera telefonu. Jak mi się uda, to zapytam o wszystko 😉.
Dzielni re-voltowi agenci :kwiatek:
Od razu wiedziałam,że się spiszą na medal.
Zadzwonił do mnie Pan Redaktor Adam z Lublin.com.pl .
Czyta o postępach w naszej akcji na forum.
Przygotowuje materiał na temat zdarzenia i form pomocy.
Treser też wydzwania i "monitoruje" i w ogóle się rwie do jechania do Wólki Wieprzeckiej.
Witam .
Wyprostujmy wszystko.Stadnina nosi imię Rozalia(to imię pięknej kucki ,która zgineła w pożarze),właścicielem jest mój PRZYJACIEL,właśnie skończyła się akcja dogaszania .Pożar rozpoczął się ok godz 21.00 , prawdopodobnie na ścianie długiej wiaty ze słomą i sianem ,przeniósł się na krytą ujeżd. i boksy obok niej ,w których znajdowało się osiem koni(2klacze -3latnie ,dwa 2latki,kuc -kucka i ich żrebię oraz roczny ogierek .Uratowano tylko Felka(kuc). Proponuję teraz dać odetchnąć właścicielowi i nie nękać go telefonami , bo musi ochłonąć po tym wszystkim .Pozwolę sobie jednocześnie w jego imieniu ,podziękować wszystkim -dosłownie tym WSZYSTKIM ,którzy brali udział w akcji ratowniczej -gaszenia pożaru i wspierali go w tych trudnych dla niego chwilach .Za to wszystko mówię serdeczne dziękuję!! Uratowano 20 koni ,budynek główny stajni i pomieszczeń mieszkaniowych,zaplecze i siodlarnie .Konie stoją już w swoich boksch i mają się dobrze .Dziękujemy za ciepłe słowa otuchy i jeżeli będzie taka potrzeba to zwrócimy się na łamach forum o pomoc.Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane ,więc prosze o zachowanie rozsądku w swoich wypowiedziach na forum .Pozdrawiam
to jest jakiś koszmar.... same pożary.. co chwilę jakaś stajnia płonie... straszne to wydarzenie, oj wiem dokładnie , aż za dokładnie jak to boli...
udało się uratować część koni- wielkie szczęście w tym ogromnym nieszczęściu...
Felek hodowli p. Wójcika?
A Rozalka zginęła z tego co mi break napisała.
Feluś P. Wójcika żyje i ma się dobrze 😉.
Straszne to wszystko... ;(.
pysior - pozdrów od nas właściciela stajni, łączymy się z Nim w bólu po stracie przyjaciół.
straaszne, tyle pożarów ;(
Straszne 😕
Wyrazy współczucia dla właścicieli 🙁
Najgłębsze współczucie, ale w końcu jest to stajnia należąca do M. Wasila czy jakaś inna? Czy też stajnia M. Wasila nosi nazwę "Rozalia", bo juz się pogubiłam?
Stajnia własnościl M. Wasila nosi nazwę "Rozalia"
Witam wszystkich!
W imieniu mojego męża M. Wasila serdecznie dziękuję wszystkim forumowiczom za słowa wsparcia i otuchy w trudnych dla nas chwilach. Dziękuję za tak szybki odzew i chęć pomocy.
Są one dla nas niezwykle ważne. Szczególnie dziękuję Jackowi (Pyśkowi) za wszystko, co robił dla nas w ciagu tych dwóch dni oraz mojemu szwagrowi i teściowi, którzy tamtej nocy narażali swe zdrowie i życie, by ratować. Podziękowania dla Darka, Roberta, pana Wieśka, pana Zenka, Andrzeja, Tomka. Serdeczne dzięki dla pana Ryszarda - właściciela Tarki, który dzisiaj ofiarował paszę. W ciagu tych dwu dni odebraliśmy dziesiątki telefonów, które zapewniły nas o dobrych myślach płynących zewsząd. Wszystkim, którzy telefonowali - dziekuję.
Być może mieliśmy mało szczęścia w ten pechowy wtorek, ale myślę, że mamy wielkie szczęście do ludzi, których spotykamy.
Pozdrawiam wszystkich.
Ogromne wyrazy współczucia. Trzymajcie się 🙁
ewasil -jesli bedzie potrzebna jakakolwiek forma pomocy, odezwij sie koniecznie na forum. Trzymajcie sie!
To stajnia z ktorej pol roku temu kupilam konia 🙁
stajnia nazywala sie Rozalia, poniewaz pierwszy kon jaki tam trafil byla kucka Rozalka 🙁
niestety splonela... a z tego co mi wiadomo jedyny kucyk jaki przezyl byl Felus...
A nie wiecie co z Prince (nie jestem pewna czy tak to sie pisze) ??
Siwkaa, z Prince'm wszystko ok, z tego co mi wiadomo.
Uff. to dobrze...
a tak wgl. jakie konie splonely??
wiem ze kuce (oprocz Felka) i Kasjopea...
Bardzo mi przykro. Trzymajcie się :kwiatek:
straszna tragedia
Kolejna tragedia 🙁 Bardzo mi przykro, z powodu koni, które zginęły i tragedii właścicieli... Ale z drugiej strony to wspaniałe, że przy okazji tak trudnych chwil znajdują się ludzie, którzy niosą bezinteresowną pomoc. To podnosi na duchu...
Wyrazy współczucia dla stajni Rozalia z powodu tak okropnej tragedii.
Jeśli będzie potrzebna jakaś pomoc też proszę o informacje.
Pozdrawiam
Czuję się w obowiązku pomóc ile tylko dam radę tej stajni, ponieważ mam na imię Rozalia i przyznam, że nie wiedziałam, że istnieje stajnia o moim imieniu. Bardzo mi przykro, że dowiedziałam się o tym w takich okolicznościach. Rozumiem, że jakiś grosik na konto się jeszcze przyda? Mieszkam dość daleko, ale być może chociaż trochę grosza uda mi się wyskubać.
EDIT: Dopiero teraz wczytałam się w wątek. W razie potrzeby proszę podać konto, bardzo chętnie pomożemy (myślę, że reszta voltowiczów przyzna mi rację)
Witam. Pozwole sobie na malutkie sprostownie. Ocalały kuc- Felek to tak naprawdę Epizod (Energia, Delfin) hodowli Ireny Fulman. Pozdrawiam forumowiczów no i Felka, który wrócił już do formy 🙂
Stajnia Tarka ---
http://www.konie.agro.pl/katalog/strony/lubelskie/tarka.phphttp://www.stadninatarka.za.pl/Ta druga stadnina to się nazywa Rozalia (jest po drugiej stronie szosy) i właśnie tam był pożar.