O czym teraz myślisz ?

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
30 stycznia 2010 10:49
O tym,ze mam nadzieje,ze prognoza pogody na jutro sie spelni i nie bedzie sypac snieg... W koncu kiedys trzeba powrocic z aparatem na stadiony, a wydaje mi sie, ze ten mecz na ktorym mam byc to baardzo odpowiednia chwila!  😉
zastanawiam sie co robie źle ze nie mogę znaleźć pracy  😵

oraz myślę, jakim cudem ma rzekomo w niedziele padach tu śniegi i byc 6 stopni jednocześnie (!!!)
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
30 stycznia 2010 11:39
O tym, że już dawno powinnam być w stajni u Horci a ja nadal czekam na autko i mamę, żeby móc zostawić Młodego 🙁
O tym, że po długim okresie czasu udało mi się wsiąść na moją Chichotkę.
Wreszcie podłoże było takie naprawdę w miarę (udeptany, niezbyt wielki wybieg) i dało się postępować. Radość niebywałą miałam zarówno ja jak i moja Głupota.
o tym ,  że już siedzę w domu , a było tak pięknie....
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
30 stycznia 2010 18:58
o tym, że w końcu udało mi się cudem dojechać do stajni i jakoś z niej wrócić  👀 Momentami zamiast drogi był tylko śnieżny tunel  🤔
o tym, że terenik był boski, a kobyła rewelacyjna 😀  🏇
o tym, że niestety 90%zdjęć nie wyszło, bo było już zbyt ciemno focenie bez lampy :/
o tym, że uf  😵 zobaczę Go już jutro... i też trochę o tym, że mam ochotę zmienić płeć tak to i owo boli  👀
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
30 stycznia 2010 21:46
.
o tym:
1108. Online  honey  Email  4905678  N Klasa  2009-09-12  272 
😁 klasa N  😁

I o tym, że zobaczę Go już dzisiaj  🏇
O tym, ze mialam taki piekny, piekny sen, ktory zamienil sie w okropny koszmar
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
31 stycznia 2010 06:51
o tym, że chętnie pospałabym trochę dłużej z okazji niedzieli, ale niestety sienie da - syn urządził pobudkę :/
o tym, że na urodziny dostałam piękny bukiet róż od mojego TŻ  😍
i o tym, że praktycznie wszyscy znajomi mnie wczoraj olali 🙁 Pamiętali Ci, po których bym się tego nie spodziewała.
O tym, że miałam się wziąć do roboty ... od drugiego półrocza. I jak zwykle mi się nie chcee  😵 .
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
31 stycznia 2010 10:39
O tym,ze pogoda jest po prostu cudowna i,ze jade na meeeeeecz!  🏇 🏇 🏇
...o tym, jak bardzo mi sie nic nie chce...  😵
Anko, moze Ci sie nie chciec, niedziela jest.

o tym, ze za 4 godziny u mnie w pokoju wystapi proba zespolu a ja mam taki burdel ze to szok. i ze WCALE nie chce mi sie sprzatac.
O nie, musi mi sie chciec, bo w tygodniu nie mam czasu  😎
BASZNIA   mleczna i deserowa
31 stycznia 2010 18:34
o zimie..niby pieknie ale mam dosc
o pasji...ze nie mam z kim dzielic
o sobie...ze moglabym sama uprawiac pasje, ale d..pa ze mnie
Gillian   four letter word
31 stycznia 2010 19:04
o tym, że nie chcę wracać.
o pewnej osobie...
Piszę wypracowanie/esej/jak zwał tak zwał o modelach świętych = średniowieczny i współczesny. MAM JUŻ DOŚĆ ASCETÓW. Co oni sobie myśleli zostawiając rodziny i idąc pod kościół?! Robili to tylko dlatego żebym ja teraz musiała siedzieć i o nich pisać. Ot co!
Gwrrrr.r..... nie napisze tego 😵
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
31 stycznia 2010 23:28
A fizykom i matematykom to już się konkretnie musiało nudzić 😵 😁
darolga   L'amore è cieco
31 stycznia 2010 23:29
O nim.
Niewidzialna - oni przynajmniej robili coś praktycznego  🙄
umrem 😕
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
31 stycznia 2010 23:31
Ramires, ja bym już chyba wolała żyć w błogiej nieświadomości niż wkuwać to wszystko, z jakiegokolwiek przedmiotu 😁
Jednak lepiej to rób, bo volta nie lubi nieuków

Nie ma ktoś wolnej nocki i ochoty na rozważania religijno/filozoficzne? 😁
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
31 stycznia 2010 23:40
No wkuwam właśnie i juz nie mam siły 🙄
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
01 lutego 2010 01:09
o nocy ciepłej od dwóch oddechów
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
01 lutego 2010 07:51
o tym, że znów mamy poniedziałek i mam wrażenie, że tych poniedziałków jest więcej niż piątków :/
o tym, że poza trzema miłymi akcentami weekend należał do wyjątkowo nieudanych 🙁
o tym ze znowu to, czego chce nie ma zadnego znaczenia dla nikogo poza mna sama.

i o tym, ze boli mnie brzuch. A takze o tym ze jest poniedzialek a ja musze isc na zajecia.
NIENAWIDZE zajec w poniedzialek.
a ja o tym, ze jestem o krok od skonczenia pracy, a chyba skonczyly mi sie pomysly  🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się