Pensjonaty we Wrocławiu

ovca   Per aspera donikąd
10 stycznia 2010 23:21
Koniec tych tajemniczości, ja też chcę się poniespodziankować  🏇
a myślałam że tylko mnie tu zżera ciekawość 👀 😁
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
10 stycznia 2010 23:29
ale dowiecie se jutro.... a w zasadzie juz dzisiaj 😅
niedobre jesteście  🤬



😉
darolga   L'amore è cieco
10 stycznia 2010 23:36
Si  😎 powiemy tylko, że niespodzianka jest faaaaaaajna  😎 i to będzie taki prezent dla wszystkich!  😎
Zairka, ale jesteśmy fajne, cooo?  😎 😎
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
10 stycznia 2010 23:38
no ba i Jessy tez jest fajna 😉 🏇
darolga   L'amore è cieco
10 stycznia 2010 23:39
Ona to już w ogóle  😎
No i przede wszystkim mister V.  😎 😎
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
10 stycznia 2010 23:40
dzieki temu to moze nawet zaczne go chodz troche lubic....a teraz juz Ci bo wyjdzie na to ze jestesmy złe i zepsute 🤬

darolga uwielbiam nasze posty jeden pod drugim i patrzec ze miedzy ,posiadaniem" naszych synkow jest 1 dzien roznicy... nie licze tych moich 9 msc w brzuszku 😁
darolga   L'amore è cieco
10 stycznia 2010 23:43
I tak jesteśmy zuuueeee  😁

Haha, ja też na to uwielbiam patrzeć!  💘
Swoją drogą Twój ślub z Twoim i mój z Siwą.. też podobnie  😁 Rok i tydzień, ale też blisko  😁
No to poinformujecie co to za niespodzianka😀
pewnie chodzi o to, ze zlapali zlodziei  😎 ale dawajcie szczegoly!!!!
Ja dzisiaj po 40 minutowej walce odpaliłam gracika, ale łatwo nie było - szyby musiałam ciepłą wodą zlewać bo skrobaczka nie dawała rady, a później wyjechanie z podwórka w tym kopnym śniegu było nie lada wyzwaniem. Ale rozbujałam, podkopałam przy kołach i jakoś dało rade. Co ciekawe za miastem jeździ się lepiej niż po większości bocznych uliczek w centrum..  🤔wirek:

Ja się bałam zimy w tej naszej dziczy, ale jak słucham takich opowieści, co się w mieście dzieje, to się cieszę, że tu zapadliśmy 😀 Grunt, że do sklepu dojechać się da  😎 A droga na karuzelę i na padoki jakoś przetarta, więc dajemy radę 😉
amazonka - heh będe się do Ciebie wkrótce uśmiechać 🙂 Póki co autobus jeździ do przyszłego tygodnia i dogadałam się z Olą Świętochowską, ale ona jeździ w godzinach w których mi zazwyczaj nie pasuje, no i ma konia u Michała Duszyńskiego, a ty koło mnie, więc miałabym bliżej jakbym się z Tobą zabierała 🙂

Póki co jadę zmierzyć się z zimą, autobus jeździ jeszcze do przyszłego tyg. Nie wiem jaka jest przyczyna tego, że nie będzie jeździł przez dziuplę(ogólnie będzie kursował, ale nie będzie jeździł przez wioskę tylko przez Miłoszyce, a od Miłoszyc jest kaawaaał). A może otworzą jakiś nowy? Zobaczymy...
branka a to nie jest jakoś ze śniegiem związane? Bo którejś zimy tak było, ze w rozkładzie miał jechać przez Dziuplę, a w Miłoszycach kierowca informował, że jedzie prosto i też cisnęliśmy po śniegu z buta..
Zairka z tego co wiemy w stajni to jedynie ktoś wystawał pod płotem i patrzył gdzie sprzęt ładujemy. Nie było żadnego busa  😀
Nie wiem, jest napisane na stronie autobusów, że od 18 stycznia nie będzie jeździł przez dziuple.

Przed chwilą wróciłam z przystanku tak w ogóle, czekałam 40 min i nie przyjechał, a miał jeszcze w tym tyg jeździć. Heh, za to posłużyłam jako instytucja charytatywna pomagając wypychac auta z bocznej uliczki koło przystanku 🙂 
Kurde nie widziałam konia od 8 dni, niedługo zapomnę jak wygląda 😎
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
11 stycznia 2010 13:32
Zairka z tego co wiemy w stajni to jedynie ktoś wystawał pod płotem i patrzył gdzie sprzęt ładujemy. Nie było żadnego busa  😀


czyli tak jak mówiłam Mr. S ma bujna wyobraźnie 😉
darolga   L'amore è cieco
11 stycznia 2010 17:34
katija - bingo  😎

YEAH!
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
11 stycznia 2010 17:54
dawaj!! pisz co i jak🙂😉 SUPER, strasznie sie ciesze 🏇 💃 Napiszcie jeszcze jak to sie stalo i czy odzyskano skradziony sprzet??
darolga   L'amore è cieco
11 stycznia 2010 17:57
Nie wiem czy odzyskano - jeszcze nic nie wiemy.
Tyle, że ich mają, dzięki nagraniom od Victora. Po rejestracji. Zielony bus, jak nic.

Ale będzie jazda, jak się okaże, że to ktoś znany z jeździeckiego światka... a takie mam przeczucie.

GRUNT, ŻE DORWANI!
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
11 stycznia 2010 18:10
To super że złapani. Mam nadzieje że sprzęt oddadzą i nie zostaną bezkarni. Jak coś będziesz więcej wiedzieć to koniecznie napisz.

ps. darolga  doszło do ciebie pw?  Nie jestem pewna czy dobrze napisałam w "do" 👀
i jak tam? ktoś coś wie? kim są złapani?
udało się sprzęt odzyskać?
Jessy   Koń klasy Grand Prrrrrrrrrrr.
13 stycznia 2010 18:52
maciek - jak narazie nic nie wiadomo, policja nie chce nic powiedziec, ostatnio dzwonilam i pan, ktory zajmuje sie ta sprawa jest na urlopie, wiec troche poczekamy 😵
mam wielka nadzieje, ze sprzet sie znajdzie 👿
maciek - jak narazie nic nie wiadomo, policja nie chce nic powiedziec, ostatnio dzwonilam i pan, ktory zajmuje sie ta sprawa jest na urlopie, wiec troche poczekamy 😵
mam wielka nadzieje, ze sprzet sie znajdzie 👿


pelen profesjonalizm policji 😂
Jak mnie kiedyś okradziono(w klubie, nie związane z końmi) też policjant który prowadził śledztwo był na urlopie. Przez to nie wziął z klubu nagrań, na których wszystko było... powiedział mi i mojej koleżance przez telefon, żebyśmy wzięły te nagrania z klubu same i przyniosły na komendę, ale niestety klub sie na to nie zgodził(nie wolno im dawac nagrac osobom trzecim). I przepadło.
Mam nadzieję, że w przypadku tej kradzieży sprzętu będzie inaczej...
Jak mnie i koleżance parę lat temu skradziono siodła i pojechałyśmy na komendę, żeby je opisać i oszacować wartość, to nam kazali przyjść w PONIEDZIAŁEK (siodła zginęły w ŚRODĘ). Odpowiedziałam "panu policjantowi", że do poniedziałku to one bedą pewnie gdzieś na Ukrainie.. Nie znalazły się oczywiście nigdy..
Zairka jednak ponoć byli u nas 😲 wiedziałam ze te owczarki środkowoazjatyckie się kiedyś przydadzą 😀
Hej dziuplowicze byli i obecni - a nie da sie dojść z Dziupliny do Chrząstawy pieszo? Jakoś tak na przełaj? Bo patrzę na mapę i wychodzi mi, że stajnia jest bliżej Chrząstawy Wlk jak Miłoszyc.
No ciekawa opcja, tylko w te śniegi raczej nie do zrealizowania, no i asfaltem z Miłoszyc to jednak "bliżej cywilizacji" 😉
No w sumie w ten snieg to może być cięzko... do Dziupli z Miłoszyc stopa pewnie prędzej złapie niż dojdę jakimś lasem do Chrząstawy... Póki co będę jedzić z koleżanką, która jest w dziupli codziennie, ale wolę poznać wszelkie możliwości... :P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się