Kącik Rekreanta II (rok 2009)
Mnie po raz pierwszy tej zimy nie zamarzły w terenie palce. A to znaczy, że po raz pierwszy w zimowym terenie Ruda nie ciągnęła, nie trzeba było posiłkować się "prrr szalona". Zapluta, zadowolona. Fajna.
Co do żarcia śniegu, to mamy takiego hucuła, który chyba lubi śnieg. Piszę "chyba", bo jak wytłumaczyć, że koń w czasie lonżowania schyla się, otwiera paszczkę i ryje w śniegu jak pług? I tylko ona jedna tak się bawi.
Burza, Ty to pewnie już wielokrotnie czytałaś, ale na tym ostatnim zdjęciu... Ten ogon... 😜
wątek zamknięty
Lanka_Cathar Kto wie, może w poprzednim wcieleniu była pługiem śnieżnym? 😁 Bo Karson był odkurzaczem- to więcej niż pewne.
wątek zamknięty
Burza, jaki ogon!
fakt, jak sie ze stepa na sniegu wjedzie na kurzaca sie hale - to wsystkie poza szarymi sa w zasadzie jednorazowe. dlatego dzis jezdzilam tylko na sniegu 😀 i bylo bosko. nakrecamy wlasciciela stajni na kulig, jakby sie udalo to bede sie chwalic zdjeciami, takiej okazji nie przepuszcze!
Averis haha watpie. ja to mysle ze nawet strona anky jest w syryjskim internecie zablokowana! 😀iabeł: a tak powaznie to konie chyba srednio w takich prawie pustynnych warunkach sie trzymaja, watpie zeby byl jakikolwiek sklep jezdziecki w Damaszku. raczej na jakims suku moglabym dorwac cos konskiego.
wątek zamknięty
kujkaEh, pewnie masz rację. A szkoda- wyobraź sobie te zachwyty w Kąciku Szmatoholików 😎
wątek zamknięty
Dzięki dziewczyny 🙂
kujka, no właśnie... w sumie brązowe mi najdłużej żyją.
wątek zamknięty
Averis, a potem bym toto wystawila w ogloszeniach i czekala na frajera co mi zaplaci 350 zl...
ehh, przez niektore osoby az mi sie odechciewa tam wchodzic ostatnio, z reszta nie wazne.
czytalam na pb ze u Plemniczka bardzo pozytywnie?
a co tam u Raven i turbooslicy!
wątek zamknięty
kujka Nawet więcej, niż bardzo. Miło, ze pytasz :kwiatek: To jest po prostu złoty koń i niezawodny poprawiacz humoru. I gdy widzę jak się stara i angażuje, to aż mi się ciepło robi na sercu 💘 Szkoda tylko, że do wakacji jest jeszcze w Opolu- te weekendy mijają zdecydowanie zbyt szybko 🙁
wątek zamknięty
kujka, nie mów nic o kuligu....
o podróżach życia tym bardziej.
Burza, pasy wam pasuja!
kurcze, dalej nie moge sie pogodzic ze mery nie dała znac, ze bedzie w okolicy :P foch
wątek zamknięty
My z Szogunkiem mieliśmy dziś gościa 🙂 niestety dokumentacji foto brak bo było już ciemno i fotki nie chciały się robić 🙂
dzięki Rewir za odwiedziny 🙂
wątek zamknięty
My mamy jakiegos pecha ostatnio.
Najpierw rozwalona noga. Na szczescie bez kulawizny. Potem zerwana podkowa. Dzisiaj rana nad okiem... 🙁
Do tego ten lód , zamiecie śnieżne na przemian z deszczem... .
I mało czasu spedzamy ze sobą... troche tesknie za Nim. Niech już będzie ciepło...
wątek zamknięty
Hypnotize, gdzie czapka?? 🤬
A jak koń gapa to trudno, nic mu może nie będzie 🙂 dla mnie zima super sprawa.
wątek zamknięty
deborah, to ja dziękuje, Smok jest superzasty 🙂
wątek zamknięty
Hypnotize, w tej derce Pinio nie do odróżnienia od Flasha 😉 Nie martw się, z Fuksa też gapa i co chwile jakieś nowe ziaziu ma na głowie... 🙁 I tak samo marzy mi się już ładna pogoda, ciepło i dłuższy dzień do spędzenia z ogierzastym...
Ten śnieg jakiś oszukany i co chwila coś spod niego wyłazi, aż strach gdzieś się z koniem ruszyć...
I jak z nogą? Kowal był? Nakrzyczał? 😉
wątek zamknięty
U nas w stajni jest taki jeden inwalida... Jak poznałam go 1,5 roku temu to właśnie wychodził z kontuzji kolana. Później wkładki śniegowe zawijały się pod podkowy (jedyny chyba koń w stajni, który zgubił te wkładki). Następnie były ranki mniejsze i większe, więc tak zwana norma. Któregoś dnia koleżanka chciała go wyprowadzić na padok, a ten ani w przód, ani w tył. Zawołała mnie, wchodzę do boksu, patrzę - powtórka z rozrywki - kolano rozcięte. Jak, kiedy, o co??? Tego nikt nie wie. I znów leczenie, stan konia taki, że w sumie na granicy uśpienia. Trzeba go było oprowadzać, a on ledwo ciągnął, noga, jak balon. Pomóc sobie nie dawał, trzeba było kilku osób. Okazało się, że lek wywołał uczulenie. W końcu z tego wyszedł. Nie na długo. Zakłuł sobie oko, słomą lub sianem. Musiał chodzić w masce. Jak z tego wyszedł, to... Koleżanka wraca z terenu, patrzymy, a z piętki sączy się strużka krwi. No to dostał kaloszki. W Sylwestra gwizdnął wracając z padoku (w ręku!) i podbił sobie oko. Ot, taki ciężki przypadek, który dzięki temu ma już w stajni wśród pensjonariuszy i klientów swój fanclub.
edit: literówki
wątek zamknięty
a ja myślałam ze mój taki kaleczny.. Normalnie aż w szoku jestem że można mieć takie "szczęście" 😵
wątek zamknięty
Lanka_Cathar, o rany ale sierotka..
wątek zamknięty
Nie napisałam jeszcze, że żyje we własnym świecie i potrafi się przewrócić na prostej drodze w czasie jazdy. Wobblera nie ma. I jak mam go ruszyć, to nie boję się, że spadnę, że bryknie, ale, że gwizdnie i coś SOBIE zrobi.
I taka już stajenna paranoja, jeśli ów delikwent nic sobie nie zrobi przez dłuższy czas, to zaczynamy się na poważnie martwić, żeby nie gruchnęło coś poważnego.
wątek zamknięty
Ej mój nie inwalida! :P On ma skaleczenie 2 raz od kąd Go znam. I nigdy nie miał kontuzji :P A swoje lata juz ma:P
Burza:
Nie nosze czapki prawie nigdy. Nie lubie, nic nie słysze, swedzi mnie głowa a na dokładke wygladam jak ufit.
A zime tez lubie... ale do konia dojezdzam codziennie busami 2-2,5 h i na prawde wolałabym ten czas pzresiedziec u Niego niż w śmierdzacym autobusie. A jeszcze osoatnio połowa busów nie jeździ... 🙁
wendetta
Taaa włąscielka nie była orginalna z kolorem :P A fuks ZAWSZE ma jakas ranke na głowie. Ma za długą szyje 😀 😂
wątek zamknięty
Hypnotize, przeziębiam się na sam widok, umarłabym jeżdżąc bez czapki w taką zimę 😉 co do autobusów to przecierp! 🙂
wątek zamknięty
kujka, jak nartowanie?
Burza, widzę ze masz pad w paski! jak się spisuje? mi sie odwidził zanim zmierzyłam rudej choć przyznam ze znow mi się podoba...
wątek zamknięty
Burza
Przecierpie. Czego sie nie robi dla miłości swojego życia 😉
A ja ogolnie nie choruje, nie przeziebiam sie itp. Moze dlatego ze całe zycie nie biore leków w ogole, i nie ubieram sie pzresadnie. Wole zmarznać niż sie spocić 😉 Czasem dopada mnie jakiś stan podgoraczkowy ale nigdy nie leże w łozku bo mnie to dobija 😉
wątek zamknięty
kujka - obledny kolorek 😜 niezla frajda musiala byc z tymi nartami 🙂 a u nas dzis tyle kuligow smigalo ze nie bylam w stanie ich zliczyc 🙂
Burza - hihi , faktycznie padzik iscie wiosenny 🙂
Nasturcja, darolga - mi tez teskno juz do cieplych dni.
chociaz dzisiaj mimo pogody mi sie mega w stajni podobalo 😀 chociaz Marian nie chodzil rewelacyjnie, ale fajnie bylo wreszcie po miesiacu wsiasc na konia 🙂 widzac kuligi dostawal szalu a ze nie wybiegany to sie troche wybrykal, ale bardzo milo mi sie jezdzilo 🙂 kocham swojego konia 💘
ale kurcze koniska dzisiaj z padoku uciekly, bo ogrodzenie rozwalone ;/ niebardzo mi sie taka stajenna polityka podoba...
wątek zamknięty
A ja dziś byłam u _kate w odwiedzinach i potwierdzam że Barki już dobrze się czuje w Sopoćkowie, śmigał że aż miło i wyglądali bardzo profi 🙂 nawet bardziej niż reszta która była na hali. Tylko nasze chłopaki już powoli tęsknią za ufoludkiem na padoku. Po wizycie na hipo pojechałam do nas na osowę i oczywiście czekała mnie niespodzianka jeszcze zanim dojechałam do stajni, na naszej mega górce zatrzymało się kilka aut które nie dały rady podjechać a do tego jeszcze ludzie się pozakopywali w zaspach jak zjeżdżali tyłem i była ogólna aukcja wypychamy samochody 🙂 jak za komuny w czynie społecznym kierowcy wysiadali i wypychali sobie nawzajem autka. Gdy po dobrych 20 minutach ogarnęłam się z samochodem to miałam już mało czasu i wzięłam Łośka na lonżę i było super po kolana w śniegu 😅 konina hopsała po śniegu. Wniosek z tego taki : hala na hipo Xzł ale radocha konia biegającego po kolana w śniegu bezcenna 😁
wątek zamknięty
sznurka, smerfastyczny jest! Niby taka kołderka ale leży jak malowanie, nie podobał mi się jak kupowałyście ale jak pomacałam ten Koniczki to zachorowałam 🙂 idź do KRM będziemy ściągać kolejne 🙂
Hypnotize, dobra dobra 😉 no wierzę, Twoja głowa i zdrowie 😀
Angeel, a nie naprawili padoków od razu?
wątek zamknięty
Angeel, a nie naprawili padoków od razu?
no wlasnie nie ;/ rozmawialam pare dni temu ze stajennym, ze pastucha trzeba podlaczyc bo konie niedlugo pouciekaja. a on ze tam trza naprawic, bo on poprzerywany w paru miejscach, ze on nie ma czasu, bo on sam tu od wszystkiego , srutu tutu majtki z drutu.
no i uciekly. rozmawialam dzis z wlascicielka stajni, zeby cos z tym zrobic, bo przez taka podobna glupote w jednej z poprzednich stajni wlasciciel placil mi za leczenie konia (z jego winy) ponad 400zl :emot4: i wolalabym uniknac takiej sytuacji po raz drugi... pieniadze to jedna sprawa, a kon kaleka i czas wlozony w jego leczenie to druga.
powiedziala ze powie stajennemu, ale niestety jak wychodzilam to nic sie nie zmienilo ;/ jedynie lezacy na ziemi drut (!) od pastucha zostal przybity do belek ogrodzenia. drazni mnie to juz dosyc mocno... :/
wątek zamknięty
Angeel, uu no to nieprzyjemnie się robi.. mam nadzieję że naprawią na dniach, a nie będziesz za pół roku lokum zmieniac.
wątek zamknięty
sznurka, super! robilysmy wyscigi klusakow, oba konie pierwszy raz mialy do czynienia z taka zabawa 🙂 Gil jak to Gil - ciekawsko spogladal na kolezanke na nartach robiaca SZUUUU kolo niego. byl zafascynowany :P zrobilysmy z lonz i gumowego super uprzaz - nie ma prawa wpasc koniowi pod nogi, narciaz moze sie puscic w kazdej chwili 😀 mam zamiar to powtorzyc (tylko z bardziej wybieganym gilem 😉 )
Angeel, dzieki 🙂 a jak go dostalam na imieniny to nie zdobyl mojego serca... za to teraz zaczyna mi sie coraz bardziej podobac 🙂 przesranka z ta stajnia :/ a nie mozna skrzyknac pensjonariuszy zeby troche pojeczeli wlascicielowi stajni nad glowa? u nas to dziala jak cos chcemy 😀
wątek zamknięty
pensjonariuszy jest nas az... trojka. na lato i tak go bebe zabierac z powrotem do 3miasta, ale to jeszcze kawal czasu. niby stajnia na samym koncu miasta, koniec zabudowan, ale jednak samochody/autobusy tam jezdza, a wolalabym uniknac jakiegos niefajnego wypadku, czy tego ze moj kon gdzies poleci, wywali sie bo slisko i sobie krzywde zrobi. ehh, niby fajna stajnia, a zawsze cos sie znajdzie ... :/
wątek zamknięty
Kujka, ooooo, jak fajnie z nartami! Ale jazdy w śnieżycę nie zazdroszczę, nienawidzę zimy.
A ja się tylko skromnie pochwalę, że Łoś od lutego do nowego domku, póki co tymczasowego, aż znajdę coś jeszcze tańszego. Będzie miał 5 kolegów/ koleżanki, cały dzień na dworze, opiekę, no i o rzut beretem od obecnej stajni, więc nie stracę go z oczu póki co. Me be happy 😀
wątek zamknięty
maleństwo zdradzisz gdzie stanie Łoś? 🙂
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.