Pensjonaty we Wrocławiu

jak wchodzę do wachtówki to zawsze się śmieje że kiedyś to tyle rzeczy tam było i ludzi - chyba że z racji że taka mała byłam i wszystko takie duże😀 😀 fajnie jakbyś miała fotki - poszukaj
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
04 stycznia 2010 20:58
Samotwor to chyba kazdy dobrze wspomina 😍

a ktos wie co sie dzieje ze miejscem w zybiszowie gdzie wlasnie chyba przez rok byly konie z samotworu, bardzo lubilam ta stajnie....
to tam przy trasie na kąty? tam jakieś roślinki były potem chyba tak słyszałam? właśnie nigdy tam nie zajechałam ale słyszałam
Zdjęć mam kupę 🙂 ale z racji tego że aparaty cyfrowe wtedy nie istniały to muszę zeskanować stare zdjęcia.
Początki w miarę regularnych jazd też miałam w Samotworze 🙂 Trafiłam tam z koleżanką i miałyśmy wtedy po jakieś 11 lat, czyli pasowałoby coś koło 92r. Klub studencki, a my takie kajtki- miałam niezłą tremę przed każdą jazdą 😉
W owczarni były jeszcze wtedy owce 😉
Konie, jakie pamiętam to Tajfun, Bila, która mnie przygniotła do ściany, kiedy ją czyściłam 😉,  Latarnik, Otok, babcia-Lutynia, Cruise, Urwis, Siwa (mój pierwszy galop- nie wydał mi się wtedy zbyt przyjemny 😁 i Itafor- na nim chyba jeździłam najczęściej, a z początku strasznie się go bałam, bo był taki wieeeelki i tupał nogą przy czyszczeniu 😁
Ehh..
Potem się rozchorowałam (zapalenie zatok) i jazdy się urwały. Reaktywacja nastąpiła już w innym miejscu.
Ale urządzałyśmy z tą koleżanką doroczne wyprawy w "odwiedziny". Zwykle źle patzryłyśmy na rozkład i lądowałyśmy w Jarnołtowie, skąd cisnęłyśmy piechotą. I nie wiem, jak my to robiłyśmy, ale zawsze wybierałyśmy dni o dość paskudnych warunkach atmosferycznych, jak na takie przebieżki  😁
Bombal Bila żyje do tej pory, przynajmniej zyła jeszcze 3 miesiące temu 😀 a jak pamiętasz Siwą  to może kojarzysz taką latającą i opikującą się nią  dziewczynę- to ja 😉 z Siwą kontakt urwał mi się jaieś 3 lata temu, pewnie już nie żyje.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
04 stycznia 2010 23:44
to tam przy trasie na kąty? tam jakieś roślinki były potem chyba tak słyszałam? właśnie nigdy tam nie zajechałam ale słyszałam

do smolca dzieliła tylko 1 polna droga konno 10minut🙂
naprawde fajnie bylo...ehhh
*Bombal mam pytanie dlaczego piszesz babcia Lusia? czy orientujesz się ile ona wtedy miała lat? Jest to bardzo ważne dla mnie ponieważ Lutynia jest całym moim życiem, a nigdy nie udało mi się ustalić w jakim wieku ona jest.
Pilnie poszukuję stajni dla 13 letniej kobyłki na emeryturze. Musi być koniecznie we Wrocławiu bądź w okolicach, powodem jest zły stan zdrowia konia, muszę być u niego codziennie. Zależy mi aby chodziła po łączce z konikami, ujeżdżalnia jest zbędna oraz inne zaplecza socjalne. Bardzo zależy mi na szczęściu mojej kobyłki, więc proszę o pomoc. Może znacie takie miejsca? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Lutynia to miała 100 lat, jak ja 100 lat temu jeździłam w Samotworze. Czyli wychodzi, że teraz ze 200  😁 i pewnie jest już praprapraprapraprababcią.
O ja też jeżdziłam na Latarniku 😀 i jeszcze Chartumie.
Ale moja przygoda z Samotworem była bardzo króciutka, ale to jedyna szkółka którą zaliczyłam 😀

Co do Zybiszowa, to tam stajnia może fajna, ale kompletny brak możliwosci wybiegów itp. I wiem, ze w teren cieżko było pojechać, bo okoliczne pola były polami eksperymentalnymi AR i strasznie się czepiali, ze konie im po polach chodzą i niszczą uprawy 🙂
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
05 stycznia 2010 10:51
Pilnie poszukuję stajni dla 13 letniej kobyłki na emeryturze. Musi być koniecznie we Wrocławiu bądź w okolicach, powodem jest zły stan zdrowia konia, muszę być u niego codziennie. Zależy mi aby chodziła po łączce z konikami, ujeżdżalnia jest zbędna oraz inne zaplecza socjalne. Bardzo zależy mi na szczęściu mojej kobyłki, więc proszę o pomoc. Może znacie takie miejsca? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.


z oficjalnych stajni to chyba tylko stajnia P. Dworniczakow na Mokrym tam maja paswiska chociaz w zimie wiadomo konie wychodza na mniejsze wybiegi...

a nie oficjalnych to dziewczyna sie kiedys oglaszala ze na ul. Granicznej ma 1 wolne miejsce w pensjonacie w bardzo przyjemnej cenie

a co do drugiej sprawy Lutynia całym zyciem... to Ty Karolcia??? 👀 a kobyłka na emeryturce to Kimbuś?
Pokemon jestem w szoku,że tak piszesz ja Lutynię znam chyba z 18 lat, zajmowałam się nią bardzo długo, trzy lata temu dała źrebaka... rok temu trafiła do rzeźni.
Tak Beatko to ja szukam Kimbusi łączek,żeby żyła tak jak na to zasługuje. U Pani Dworniczak średni podobała mi się ta stajnia,ale byłam tam pare lat temu może dlatego. W sumie bardziej interesują mnie nieoficjalne stajnie.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
05 stycznia 2010 12:34
Karolina stajnia jest nieladna ale konie sa caly dzien an dworze zawsze sa dobrze karmione i maja czysto, polecam :kwiatek:

[font=Verdana]UWAGA!!!UWAGA!!!UWAGA!!!
dzisiaj w nocy Okradziono Borową i Hanne uwazajcie na swoj sprzet!!!!!
PARANOJA ❗[/font]
chyba jeszcze psa w siodlarni zostawię
co za złodzieje grrrrr
To jakaś katastrofa, tym bardziej,ze coraz częściej słychać o kradzieżach w stajni  😀iabeł:
Masakra. A Hanna to przypadkiem nie drugi raz w ostatnim czasie?
Jeszcze troche i trzeba bedzie caly sprzet ze soba wozic, bo strach zostawic...
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
05 stycznia 2010 13:34
zima gdzie trzymasz ogra?
Patrzac po hali to chyba w Wierzbnej,tak?
Dokladnie, w Wierzbnej 😉
ovca   Per aspera donikąd
05 stycznia 2010 15:00
Siedlec też okradziono...czekają na nagrania z kamery.
Po prostu masakra, strach zostawiać swój sprzęt..  😤 Mam nadzieje, że złodzieji złapią i zamkną 🤬
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
05 stycznia 2010 15:57
Borowa tez czeka na nagrania z kamer....moze zlodzieje o tym nie wiedzieli i jest szansa ze dorwa skur.....
ciekawa jestem czy to ktos znany ogolowi, czy tylko jacys zlodzieje wyspecjalizowali sie w konskiej kradzierzy 👀

teraz jak sa nagrania to jest szansa ze ich dorwą 🤬
darolga   L'amore è cieco
05 stycznia 2010 16:00
Na bank ktoś, kto się orientuje. Wiedział, co brać.
Masakra. Masakra. Masakra.
;/
ovca   Per aspera donikąd
05 stycznia 2010 16:05
Moim zdaniem to na pewno ktoś ze środowiska...który zna zwyczaje stajni. Przecież chyba nie można sobie po prostu wjechać, wejść do stajni, siodlarni i wynieść? Kilku/kilkunastu siodeł?
przecież to nie są przydomowe stajenki, tylko spore ośrodki  🤬
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
05 stycznia 2010 16:07
w borowej porozwalali paki ipokradli rzeczy z pak 🤔wirek:
darolga   L'amore è cieco
05 stycznia 2010 16:08
W nocy da się wiele zdziałać.
Mało prawdopodobne, żeby ten ktoś był "tutejszy" we wszystkich tych ośrodkach.
Zauważcie raczej, że są okradane ośrodki z rekreacją. Prędzej jeździ tatuś z córeczką, córeczka wozi tyłeczek, tatuś się rozgląda, a w nocy kiedy córcia śpi - tatuś idzie zarabiać.

Zairka - dobrze, że konie nam w derkach chociaż zostawili  🤔
ovca   Per aspera donikąd
05 stycznia 2010 16:11
Zauważcie raczej, że są okradane ośrodki z rekreacją.


niekoniecznie- a stajnia, gdzie stał Siwus amazonki*?

nie mówię o "stałym" bywalcu (nie ma chyba kogoś, kto bywałby wszędzie), tylko o kimś, kto się zna i zna kogoś, kto zna etc.. 😁
zresztą nie wiem. detektyw ze mnie żaden  😁 😁
darolga   L'amore è cieco
05 stycznia 2010 16:17
A też prawda, o nim zapomniałam.
To pewnie ktoś, kto jeździ po zawodach i się tak mniej więcej orientuje ;/
Najgorsze to, że nie mam nawet koncepcji co z tym fantem zrobić.
Mnie bardziej przeraża to, że skoro można tak sobie wejść i wywieźć rzeczy to co możnaby w tym czasie z końmi zrobić? Przecież spokojnie mogą zrobić jakąś krzywdę albo zapakować konia i wywieźć.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się