No wiec wlasnie... jezdzac na Forescie boje sie, ze MI sie cos stanie, ale nigdy JEMU, bo staram sie tak dobierac trasy, zeby byly jak najbezpieczniejsze, galopowac tam, gdzie jest rowno i plasko, skakac... nigdy. No chyba, ze przez row z woda na lace 😁 bezpieczenstwo przede wszystkim.
Nie od dzis wiadomo, ze skoki sa niebezpieczne, ale to co zobaczylam na tym filmie przekracza granice wszystkiego. Row jest ZA przeszkoda, niewidoczny i nie wiem, czy zauwazyliscie, ale jakies 50% koni sie tam wypieprzylo. To jest chore, gdzie tu dbanie o dobro zwierza?
Tutaj jeszcze jeden filmik z tej kategorii:
rownie drastyczny.
Biegom z przeszkodami mowie absolutne NIE.
Babcia mi opowiadala ze kiedys widziala jak na takim wyscigu kon zlamal noge w pecinie i ze biegl dalej na tym kikucie... straszne 🙁 😕