Pensjonaty we Wrocławiu

Lepszy park niz nic, narazie nie mam z kim jechac , cos nie moge sie do nikogo podczepic. Takze narazie zostaje mi bujanie sie po manezu , jakze edukujace 😀 Ale slyszalam , ze sa fajne stawy do plawienia koni  😍 i to mi ewentualnie zrekompensuje brak zalesienia.

Espana od niedawna, ale ciebie tez nie miałam okazji widzieć 😀

I wszystko jasne, Hexa się przyznała 🙂

branka a ja dzisiaj jak byłam na stępa to widziałam Twoją kobyłke (i reszte ferajny) w tym lasku brzozowym - który nota bene niesamowicie wygądał wczesną jesienią  😜

Ja z kolei widziałam ciebie na Replay'u wczoraj jak jeździłaś, ale szłam drogą za waszymi padokami to mnie nie było widać 😉 Jutro przyjde do was polonżowac i może poklikac, tylko nie wiem czy któreś z waszych konie nie będzie się bać dzwięku klikera 😁 Ale zobaczymy, w sumie nei jest głosny więc mam nadzieję nikomu nie będe przeszkadzać 🙂

ten lasek brzozowy to najlepszy jest latem - wszędzie upał, a tam milutki chłodzik 😉

a może ktoś powiedzieć coś więcej o stajni na Strachowickiej??
mają jakąś stronke www?
czy tam jest trener?

Stronki www nie ma.
Zwalnia sie teraz jedno miejsce dla walaszka w boksie angielskim 🙂
Koniki sa sumiennie wypuszczane, walaszki i ogiery maja nieduze osobne wybiegi, odprowadzane na wybiegi i sprowadzane w reku. Kryty lonzownik, oswietlona ujezdzalnia, szafki w siodlarni, myjka zewnetrzna. W boksach czysto, sa poidla automatyczne, karmienie 2x dziennie owies gnieciony, na padoki na obiad siano. 2x w tyg mesz. pensjonat 600zl/m-c.
Trener jest i to fajny i niedrogi. Problem w tym, ze jest albo w weekendy albo do poludnia. W stajni pokazuje sie tez forumowa Repka i na miejscu jest tez jedna dziewczyna z ktora kilka osob jezdzilo. Generalnie to jest z kim pojezdzic 😉
Wpadaj predko obejrzec sama i miejsce zaklepac, bo tu ostatnio ciezko o miejsca 😉

Aco powiecie o stajni w krzyzanowicach?jaka cena?jak z paswiskami?maja fajne tereny?

Aco powiecie o stajni w krzyzanowicach?jaka cena?jak z paswiskami?maja fajne tereny?

Koleżanka się tam niedawno przeniosła i póki co jest bardzo zadowolona 🙂

Pozatym forumowa darolga na pewno jest w temacie  😉

minerwa Trener jest i to fajny i niedrogi. Problem w tym, ze jest albo w weekendy albo do poludnia. W stajni pokazuje sie tez forumowa Repka i na miejscu jest tez jedna dziewczyna z ktora kilka osob jezdzilo. Generalnie to jest z kim pojezdzic 😉

a ktoras z tych osob ma jakies papiery? przynajmniej instruktora sportu?

wydaje mi sie , ze jeden trener tak , przygotowuje ludzi na zawody wiec chyba musi miec jakis papier.

rosek0, fakt przygotowywania ludzi na zawody nie przesądza o tym, że ktoś ma ma papiery 😉

stoi ktoś z koniem w Wierzbnej lub ma jakieś wtyki na miejscu ? 🙂

Ruda ja mam wtyki hehe  😉

napisalam , ze wydaje mi sie . Zreszta co za roznica trener jest swietny , jazdy na prywatnym koniu , pelnoletosc lub zgoda rodzicow to co za roznica czy papier jest czy nie ma . to nie szkolka 😉

[quote author=Ruda_H link=topic=170.msg399196#msg399196 date=1260356967]
stoi ktoś z koniem w Wierzbnej lub ma jakieś wtyki na miejscu ? 🙂

[/quote]

Są tam moje znajome i ja tam bywam w odwiedziny jak na razie. coś ci potrzebne jest konkretnie? jakieś info??

Ruda_H pytaj zimy

dzięki dziewczyny za odzew  🙂

Interesują mnie raczej standardy : boksy, karmienie, padoki i jak wygląda codzienne życie w tej stajni.
Opis, który znalazłam jest bardzo ciekawy ale wiadomo jak to opis może odbiegać od rzeczywistości a zanim tam pojadę chciałabym wiedzieć czy mam po co 🙂

minerwa [quote author=minerwa link=topic=170.msg396917#msg396917 date=1260130695]
Trener jest i to fajny i niedrogi. Problem w tym, ze jest albo w weekendy albo do poludnia. W stajni pokazuje sie tez forumowa Repka i na miejscu jest tez jedna dziewczyna z ktora kilka osob jezdzilo. Generalnie to jest z kim pojezdzic 😉

a ktoras z tych osob ma jakies papiery? przynajmniej instruktora sportu?
[/quote]
*lukasowa* niewygodne pytania zadajesz 😉

Ruda- zima będzie wiedziała, bo zdaje się już tam stoi, a jeśli nie, to na pewno była oblookać.

Ruda_H, bede tam stala z ogrem od soboty. Jak dla mnie mega - swietna stajnia.
20 boksow, 12mkw kazdy. Karmienie 3 razy dziennie gniecionym (o ile dobrze pamietam) owsem, 2 razy siano. Czyszczenie boksow 2(!!!) razy dziennie. Piekne padoki, ale konie puszczane tylko do poludnia. W stajni myjka wewnetrzna, 3 przygotowalnie, wejscie na piekna hale prosto ze stajni. Zima wlasciwie nie trzeba sie ruszac na zewnatrz. Na hali piasek zmieszany z flizelina.
Bardzo fajne zaplecze dla ludzi, tj. siodlarnia, 2 lazienki, prysznic, kacik do posiedzenia, wypicia czegos. Atmosfera tez wyglada zachecajaco 🙂
Na zewnatrz przygotowywany jest lonzownik, do tego jest wielki plac z trawa, ktory w przyszlosci ma byc rozprezalnia (w planach jest budowa hipodromu).
Naprawde wyglada to wszystko fajnie 😉
Jedyny minus to odleglosc - mieszkam piec minut od autostrady, a mam tam prawie 50 km.

To najodpowiedniejszy wątek na moje pytanie nie na temat:
Czy coś ruszyło z wizytą Olgi Kuleszy w okolicach Wrocławia?

zima, dzięki, wygląda na to, że warto odwiedzić 🙂

zima, ruda gdzie ta stajnia jest ??

Wierzbna koło Świdnicy

Widziałam tą stajnie jak się jeszcze budowała ...no powiem , że robi wrażenie , wszystko jest dopieszczone i oprócz odległości od Wrocławia ma same zalety od dużej przestronnej jasnej hali , świetną opiekę po piękne tereny  włacznie.

minerwa [quote author=minerwa link=topic=170.msg396917#msg396917 date=1260130695]
Trener jest i to fajny i niedrogi. Problem w tym, ze jest albo w weekendy albo do poludnia. W stajni pokazuje sie tez forumowa Repka i na miejscu jest tez jedna dziewczyna z ktora kilka osob jezdzilo. Generalnie to jest z kim pojezdzic 😉

a ktoras z tych osob ma jakies papiery? przynajmniej instruktora sportu?
[/quote]

Papierów niestety nikt nie ma, ale wiedzę, umiejętność jej przekazania i przystepone ceny owszem 😉. Słowo trener używam, w uprosczeniu 😉
Zawsze można do stajni sprowadzić sobie kogoś swojego. Wiem, że na Groblę dojeżdzał Szmyrka, do innej stajni pewnie też da radę go ściągnąć.

edit
wnioski, że papierów nie ma nikt wysnułam na podstawie danych z pzj-tu. Papiery ma na pewno jedna osoba a najprawdopodobniej dwie 😉

w duroku na pewno bedzie miejsce od soboty bo ja koniora sprzedałam wiec zwalnia sie boks a jak wiadomo mamy juz pseudo hale, na głowę nie kapie 💃

branka TY dzięki swojemu tacie z tego co pamiętam obiecałaś kiedyś ze dowiesz sie jak tam sprawy terenu po stajni na nowym dworze, i była bym Ci mega wdzięczna za te info..czy to jest prywatne czy miasta, co tam ma byc? i czy jest możliwość aby n nowo otworzyc tam stajnie :kwiatek: taka moja ogromna prosba :kwiatek:

Kochani a powiedzcie mi bo chyba w tym wątku jeszcze nie bylo mowy o Gałowie, jest tam dalej stajnia w tych starych pgr? czyje to jest? kto sie tym zajmuje? jest pensjonat? jakie warunki itd
z góry dzieki

witam Zairka, co do stajni w Gałowie, to mogę Ci co nieco na jej temat napisać. Właścicielem (a raczej jest to teren w formie dzierżawy) jest p. E. Parkitny. Krążą różne ploty na temat tej stajni, ale jedno jest pewne, jak zobaczysz konie na pewno nie powiesz że źle wyglądają. Na miejscu jest zawsze 'szanowny' pan Stasio, który jest byłym pgr'owcem więc trzeba na niego trochę przymykać oko, ale ogólnie jest tam 24h/dobę, do tego codziennie po 14 przyjeżdża pan Edek, który jest z zawodu weterynarzem, więc jako taka opieka jest zapewniona. Warunki może nie są rewelacyjne, ale cena pensjonatu jest naprawdę zachęcająca.
Są tam dwie stajnie tzw mała i duża, ja osobiście preferuję małą ze względu na klimacik (są tam tylko konie i spoko ludzie), co do dużej stajni to są tam też świnki i kózki więc resztę samemu można sobie dopowiedzieć. Stajnia naprawdę ma duży potencjał, ale niestety nie jest on wykorzystywany w takim stopniu jak powinien. Dopiero od niedawna zaczęły przychodzić jakieś zmiany, mianowicie pensjonariusze zaczęli działać na własną rękę i teraz jest przyzwoita przebieralnia, siodlarnia, lążownik, ujeżdżalnia mała i duża, niestety duża jeszcze bez światła wspomagającego po zmierzchu, ale idzie to w lepszym kierunku niż było. Co jest dużym plusem to to, że właściciel daje dużą swobodę działania i nie ingeruje w metody działania właściciela danego konia. Największym chyba minusem tej stajni jest brak ograniczonych padoków, konie po wyjściu ze stajni mogą wejść wszędzie gdzie tylko się zmieszczą, ale podobno niedługo ma się to zmienić. Do tej pory nie było żadnego wypadku, ale...
Konie karmione są specjalną mieszanką składającą się z "różnych przetworów jęczmiennych", więc owsa czy meszu tam nie ma, każdy na to patrzy inaczej, ale dla przykładu mogę podać, że koń koleżanki który miał problemy z kolkami po owsie, teraz jedząc ten "wynalazek" już ich nie ma, więc jest to kwestią akceptacji właściciela, że jednak powiedzenie że koń powinien jeść ze zbóż tylko owies jest nie do końca prawdziwe. Oczywiście jeśli życzysz sobie aby Twój koń jadł co innego niż reszta, możesz załatwić paszę we własnym zakresie a problemu z jej podawaniem na pewno nie będzie.
Tak na koniec dopowiem, że nasłuchałam się o tej stajni różnego rodzaju negatywnych opinii, ale na większość z nich na pewno ta stajnia i właściciel nie zasłużyli, ale to najlepiej samemu zweryfikować...
Mam nadzieję, że udzieliłam wyczerpującej odpowiedzi 🙂 Pozdrawiam

[quote author=*lukasowa* link=topic=170.msg398653#msg398653 date=1260300929]
minerwa [quote author=minerwa link=topic=170.msg396917#msg396917 date=1260130695]
Trener jest i to fajny i niedrogi. Problem w tym, ze jest albo w weekendy albo do poludnia. W stajni pokazuje sie tez forumowa Repka i na miejscu jest tez jedna dziewczyna z ktora kilka osob jezdzilo. Generalnie to jest z kim pojezdzic 😉

a ktoras z tych osob ma jakies papiery? przynajmniej instruktora sportu?
[/quote]

Papierów niestety nikt nie ma, ale wiedzę, umiejętność jej przekazania i przystepone ceny owszem 😉. Słowo trener używam, w uprosczeniu 😉
Zawsze można do stajni sprowadzić sobie kogoś swojego. Wiem, że na Groblę dojeżdzał Szmyrka, do innej stajni pewnie też da radę go ściągnąć.
[/quote]

O przepraszam, ja takowe posiadam, a również jest o mnie tutaj mowa.

a to bardzo Cie przepraszam  :kwiatek: - sprawdzałam na necie w wykazie pzj-tu i nikogo nie znalazłam. Widać wykaz niepełen, albo coś...

Wiem, że na Groblę dojeżdzał Szmyrka, do innej stajni pewnie też da radę go ściągnąć.

minerwa  ja teraz w Smolcu ze Szyrką trenuję, więc jeżeli się przeniosę (ale jak już to na wiosnę) to napewno spytam go czy mógłby dojeżdżać i na Strachowicką...🙂