Kącik Rekreanta II (rok 2009)
Nasturcja Renta bardzo mi przykro 😕 Trzymaj się.
wątek zamknięty
Renatko, po prostu brak mi słów. Nie umiem, i nawet nie chce próbować wyrazić tego co poczułam jak się dowiedziałam. 🙁 Tak strasznie Ci współczuje... 🙁
Bądź dzielna jak nigdy!
Trzymam za Ciebie kciuki najmocniej jak potrafię :przytul:
wątek zamknięty
Nasturcja -Renata strasznie współczuję, Trzymaj się dzielnie 😕
wątek zamknięty
Nasturcja - łzy same mi lecą, bardzo, ale to bardzo Ci współczuję. Strasznie mi przykro, trzymaj się kochana, trzymaj się...
A my już w nowym domku...
Korabski bezproblemowo wlazł do przyczepki, transport ok, Konio powoli się przyzwyczaja.
Ma fajnego sąsiada i mam nadzieję, że się zakumplują.
Wieczorkiem pójdziemy zobaczyć halę i teren stajni.
Dziwnie tak...
Tyle lat w jednym miejscu...
A tutaj tak obco...
Polubią nas?
Będzie Miśkowi dobrze?
eeeh.
Źle mi, serio 🙁
wątek zamknięty
Nasturcja-Renata bardzo mi przykro. Wszyscy jesteśmy z Tobą. strasznie smutna historia. piękny kon i ogromna strata 😕
wątek zamknięty
Nastrucja okropne... 😕 tez mi się jakos tak przykro zrobiło jak przeczytałam,bo wiem jak możesz się czuc,współczuje Ci bardzo,trzymaj się 🙁
darolgazdawaj relacje na bieżąco z frontu 😎
A tu macie mojego czubka z dziś i z przed tygodnia z wybiegu 😉
ostatnie foto-ah ten koń bez głowy 😁
wątek zamknięty
incognito - będę zdawać... na razie jest mi źle, wszyscy na mnie krzywo patrzą, czuję się obca i strasznie tego nie lubię... boję się zrobić jakikolwiek ruch, bo mogę zrobić coś nie tak i znowu będą krzywo patrzeć... eh. Może panikuję, nie wiem. Nie przywykłam do przeprowadzek, choć łatwo nawiązuję kontakty - to tam jakoś... jakoś pod górkę...
wątek zamknięty
a dlaczego się przeniosłaś? coś przeoczyłam?
wątek zamknięty
darolga
Trzymaj sie kobieto. Mówi Ci to ta która przeniosła miesiac temu konia i do tej pory poznała w stajni 4 osoby... 😉 Każdy sie krzywo patrzy 🙂 Pielgrzymki konia przychodza ogladac nowego... 🙂 Mam nadzieje ze to mija z czasem. Trzymam kciuki zeby kon był spokojny i nie miewał fochów w nowym miejscu... .
wątek zamknięty
_kate - u nas nie ma hali.. musiałam się przenieść.. Miałam iść gdzie indziej, miało być inaczej, ale nie wyszło, trochę się pozmieniało. No i pierwszy raz od tylu lat idę do obcych, do konkurującej z nami stajni... Jestem zmuszona... niby stajnia jedyne 2 km dalej, ale... ale jest tak dziwnie.... eh 🙁
Hypnotize - dziękuję :kwiatek🤔zczerze, to te fochy to już jest najmniejszy problem... serio.. teraz martwię się tą obcością... tym brakiem akceptacji... nikogo tam nie znam... poznałam dzisiaj jedną dziewczynę i jak dowiedziała się, gdzie wcześniej stałam to mnie tak zjechała wzrokiem, że... no poczułam się jakbym była odpytywana pod tablicą... 🙁
wątek zamknięty
darolga po prostu bądź sobą, na siłę nikogo do znajomości bliższej nie zmusisz, a dla nich jesteś po prostu zagadką. Jak poznają Cię lepiej, to zaczną się normalnie patrzeć i zagadywać;] Teraz jesteś "dziewczyną z tej innej stajni" a po jakimś czasie już będziesz "swoja", także łepek do góry, uśmiechać się a lepsze nastawienie u innych samo przyjdzie;]
wątek zamknięty
przede wszystkim odzywaj się do ludzi 😉 do nas wprowadziła się panna, która nie potrafi powiedzieć ani cześć ani pocałuj mnie w zad... 👀
poza tym, też rozważam przenosiny jeśli nie będziemy mieli hali. Kończy się budować od września, a ja nie chcę spędzić kolejnej zimy patrząc się na konia i kupując mu miliony niepotrzebnych szmatek.
wątek zamknięty
Szam - wiem, wiem i tego się trzymam.... Ale tak bardzo mi ciężko... Jestem tam praktycznie jedynym skoczkiem z tego co widzę, nowa, obca, od konkurencji... I naprawdę się boję, że mnie nie polubią... Zależy mi na dobrej atmosferze i to dla mnie priorytet... Eh... Dziękujemy :kwiatek:
kate_ - odzywam odzywam i jak na razie mam wrażenie, że uważają mnie za zbyt wygadaną, wręcz bezczelną i wpraszającą się na chama w ich hermetyczne środowisko... i to mnie przerasta, serio...
wątek zamknięty
A ja bym robiła swoje i nie oglądała się na innych. Przecież jesteś tam dla siebie i konia, a nie dla innych. Tzn. rozumiem, że atmosfera też ma znaczenie ale ja z punktu rekreanta, który zaliczył dużą liczbę stajni (chociaż już znalazł swoje miejsce) wiem, że na początku jest zawsze trudno. Ale nie wierzę, że w stajni nie ma miłych i przychylnych osób tylko może jeszcze nie miałaś czasu ich poznać? W każdym bądź razie trzymam kciuki i zdwaj relacje z frontu 🙂
wątek zamknięty
darolga- nie przejmuj się aż tak, u nas nie jest tak źle. Pamiętasz mnie? spotkałyśmy się w stajni jak wtedy z rana w czwartek przyjechałaś pytać się o pensjonat.
Na zimę przyszło sporo nowych osób i jakoś chyba bez problemu wdrożyli się w życie krzyżanowickie 🙂 Wiadomo, wszędzie są czasem jakieś zgrzyty, nieporozumienia. Rób swoje i się nie przejmuj :P Ale jakby co, to możesz się skumać z rekreacją. My jesteśmy fajni 😀
wątek zamknięty
Darolga, serdecznie ci współczuję takiej sytuacji, ale dzięki temu jeszcze bardziej doceniam stajnię gdzie stoję od półtora roku. Nareszcie moge byc sobą ! Nikt mi tyłka nie obrabia, nikt mi się nie wtrąca , brak docinków typu: Phi, ja tego konia to bym zwykłymi maściami wyleczyła, a nie tyle wydawać na weterynarza i zastrzyki ( PISZĘ TU O ZWYRODNIENIU KOŚCI :icon_rolleyes🙂, Po co komu firmowe ochraniacze? itp,
stajnia oczywiście ma małe niedociągnięcia, typu błoto na około, brak maneżu, ale atmosfera tam panująca rekompensuje to w 100% .
Darolga, teraz jesteś tam nowa, masz pięknego konia, więc wzbudzasz zawiść , ale i to minie, napewno, jesteś tak sympatyczną osobą, że szybko przyjmą cię do "towarzystwa". Czego ci życzę 😀
wątek zamknięty
darolga
Miałam to samo mówiac gdzie jeżdze. Co gorsza sadze ze pietno stajni "sportowej" bedzie sie za mna ciagneło. Teraz kazdy chce zobaczyc jak jezdze i co umiem... a ja jestem rekreant i do sportu mi daleko. A na dokładke kon rasy hanowerskiej to jest normalnie cud... sadze ze ludziom sie wydaje ze On niewiadomo jak sie rusza i co potrafi.I ze jeździmy niewiadomo jaki jazdy... a tutaj zonk, bawimy sie , padokujemy i jeździmy dla przyjemnosci... . Hanower stepem w teren... to jest szok... 😉
Ale ja wierze ze to mija. I z czasem im spowszednieje 🙂
Ale to nie zmienia faktu ze czuje sie jak alien.
I ja i kon jestesmy w zupełnie obcym miejscu. Jedyne co nam zostało ze starego zycia to to ze mamy siebie wzajemnie. I to niestety widac i po mnie i po koniu. Nagle zrobiłam sie bardzo mała... a kon nie ufa nikomu.
wątek zamknięty
darolga, uśmiech, dzień dobry, rób swoje i nie patrz na innych, nie masz się czym przejmować? 😉
Pączuś, Sierrowe fotki 🙂




I włącza turbo focha ogonem 😉

Więcej w ZNK 🙂
wątek zamknięty
Nasturcja - Renata,
bardzo Ci współczuję, spłakałam się jak bóbr, okropne w taki sposób stracić przyjaciela, musieć podjąć taką decyzję (w czerwcu musiałam podjąć taką samą co do psa) - żadne słowa nie pomogą, ale trzymaj się Kochana jak tylko się da 😕
Burza - klasa! 👍
wątek zamknięty
Wow!! Burza, jaki ogon piękny 😜 Mojemu została tylko taka kitka, źrebak mu obgryzł przez ktatki w boksie 😂
wątek zamknięty
Wiecie co, tak czytam i czytam. Ja z Czardaszem byłam już w kilku stajniach - co dziwne, bo bardzo nie lubię zmian i przeprowadzek - ale życie wybierało inaczej. Czyli przynajmniej trzy razy "wchodziłam" w nowe towarzystwo, każde było inne, miało swoją specyfikę, jakbym się martwiła że mnie nie zaakceptują i myślała o tym, że krzywo się na mnie patrzą, to bym chyba zwariowała! 🙄 🤣
W każdej stajni najpierw były wycieczki do mojego konia, pielgrzymki na halę jak jeździłam, szepty (sympatyczne lub nie) za plecami. Tacy są ludzie, takie jest życie. Teraz sama tak robię jak przychodzi ktoś nowy 😁
Zawsze na wstępie powtarzam grzecznie jak mam na imię, zawsze mówię głośno cześć. Nigdy na początku nie wdaje się w stajenne dysputy czy politykowanie. Grzecznie robię co swoje, na pytania chętnie odpowiadam, i tyle. Np. w tej stajni w której teraz stoję a z którą czuje się bardzo, bardzo mocno związana emocjonalnie, początkowo byłam "tą co jeździ czasem na Winnetou", "koleżanką Pauliny". Potem byłam "tą co ma do nas wstawić konia" i "tą od nowego kasztana podobnego do *imię konia* ".
Kiedy z nimi się w końcu zaprzyjaźniłam (bo starałam i staram się być pomocna jak tylko mogę) spytali się mnie wprost dlaczego od razu nie zabiegałam o ich sympatię, powiedziałam im że nie czułam takiej potrzeby bo byłoby to nie szczere: "Ja sobie tutaj przyjaciół czy męża nie szukam, przyjeżdżam tutaj dla mojego konia i do mojego konia, to że was <<znalazłam>> i z wami "<<zaprzyjaźniłam>> to po prostu prezent od losu, promocja". 😉
I to jest szczere.
Także Darolga trzymaj się i pamiętaj co jest twoim celem a co prezentem od losu 😉
wątek zamknięty
Nasturcja - Renata jestesmy z toba.. niestety wypadki sie zdazaja 😕
Burza super piorek wyglada w brązie.. chyba musze zbierac na taki sam dla rudej..
darolga rozumiem cie, bo 2 lata temu tez bylam zmuszona do zmiany stajni, w ktorej jezdzilam od samego poczatku( jakies dobre ponad 5 lat), wysztskich znalam.. trzymaj sie, bedzie dobrze 🙂 a co z siwa?
wątek zamknięty
Renata straszna wiadomość... Jestem w szoku... Trzymaj się dzielnie i bądź silna :przytul:
Sierra boska fotorelacja!
Burza a niech mnie 😀 Normalnie idziecie jak burza i robicie piorunujące wrażenie 😁 Przerwa dobrze Piorkowi zrobiła 🙂 A irokezik i pad - cud, miód, czekoladka 😉
wątek zamknięty
burza bardzo udana sesja!
wątek zamknięty
Burza
Ależ się z niego paker zrobił 😜
wątek zamknięty
Azbuka, hihi faktycznie trochę was objadł 🙂
maleństwo, dziękuje. rumienię się 🙂
Losia, polecam, ciemny kolor zawsze się przyda 🙂
Raven, strasznie się cieszę, że Ci się podoba! A że zima już niedługo to pewnie wpadniesz jak śnieg spadnie? 😉
margaritka, dziękuje 🙂
Edit- Pauli e tam paker, skrócił się no i biję równo 😉
wątek zamknięty
mia - robić swoje trzeba, ale nie chcę wyjść na jakąś gburowatą i milczącą... A przychylne osoby na pewno są, tylko jeszcze ich nie spotkałam...
manna - Ciebie pamiętam, a pewnie 🙂 nam się z resztą super gadało 🙂 mam nadzieję, że również uda mi się jakoś wdrożyć 🙂 no i z Wami również będę trzymać z miłą chęcią! :kwiatek:
Azbuka - dokładnie, w naszej "stałej" stajni atmosfera była super i przywykłam do tego... Czy zawiść nie wiem, ani też czy sympatyczna jestem też nie wiem (ale dziękuję - nawet nie wiesz jak miło coś takiego usłyszeć)... Ale mam nadzieję, że wkrótce będę "swoja"...
Hypnotize - dokładnie to, co napisałaś czuję. Obce miejsce, tylko ja i koń - to jedyne co się nie zmieniło... no ale na szczęście nie czuję tej presji na sport, bo Młody to takie niewyróżniające się maleństwo, a nikt mnie nie zna... więc taki plus... eeeh, ale i tak jest ciężko...
Burza - :kwiatek: ooo rany, fantastyczne zdjęcia! Piorek lekki, sportowy i normalnie klasa klasa klasa!
Sierra - dobrze powiedziane 🙂 kurczę, masz rację. Chyba muszę zmienić nastawienie. Dziękuję :kwiatek: :kwiatek:
Losia - ja w tej "stałej" od 6-ciu lat albo i lepiej... Znam wszystko i wszystkich, tu pracuję, tu jestem "tą, co od zawsze była". A teraz przyszło mi się zmagać z nowym środowiskiem, czego bardzo nie lubię. Siwa zostaje w WKS-ie, tu ma kumpli, tu spędziła całe życie, tu jest szczęśliwa i hala to ostatnie czego potrzebuje 😉 w "swojej" stajni będę na chwilę codziennie, bo to i tak po drodze, Siwą zajmować się będę w weekendy, Rudym też - więc wtedy będę na dłużej.
Dziękuję Wam, babeczki :kwiatek: nawet nie wiecie jak potraficie człowieka pocieszyć :kwiatek:
wątek zamknięty
Burza no proste, że podoba 😜
A że zima już niedługo to pewnie wpadniesz jak śnieg spadnie? 😉
Raczej, śnieg spadnie jak ja wpadnę/jak ja wpadnę to śnieg spadnie :P 😎 Już wyjęłam z szafy swój gruby czerwony szalik, ale płaszczyka wolę nie ruszać, bo nie tęsknię za mrozami 😁
wątek zamknięty
Dobrze, trzymaj szalik na wierzchu to może nas oprószy 😉 strasznie fajnie wspominam twoje przyjazdy do nas, oby częściej 🙂
wątek zamknięty
darolga, Ty się nie martw 🙂, jak będzie źle to przyjdziesz do nas i dopiero będzie 😉
Burza - Piorun wygląda suuuper 🙂
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.