Biotyna

Mam pytanie, czy ktoś może stosował lub stosuje biotynę "sukces"  czy ona jest coś warta?
pogubiłam się w przeliczaniu jednostek. ktos moze mi pomoc przeliczyć ile mcg to mg. 1mcg = 0,000001 g  a 1mg= 0,0001 g i na tym moja wiedza matemaryczna poległa.
W naszej stajni koleżanka stosowała biotynę Sukcesu.

Moim zdaniem bez efektu- kobyła miała matową, wycierająca się sierść i nadal marne kopytka.

Tak samo jak bez biotyny 🙂


Acha, to dzieki 🙂 w takim razie trzeba znaleść coś lepszego.
Ja wybrałam biotynę Eggersmann ze względu na duży skład:

BIOTYNA              2500mg/kg
CYNK                        10500 mg/kg

Białko surowe  12,0 %
Tłuszcz surowy 1,5 %
Popiół surowy         16,0 %
Włókna surowe 5,0 %
Witamina E         6250,0 mg/kg
Fosfor                 0,4 %
Magnez                 1,0 %
Miedź                 1000,0 mg/kg
Selen                 15,0 mg/kg
Wapń                 4,0 %
Witamina B6         1200,0 mg/kg   

Opłaca się 💃 i wcale nie tak drogo.
nyelle   buntownik z wyboru
04 lutego 2010 17:20
Z czystym sumieniem polecam Biotine 5000 Officinalis. Jest bardzo wydajna (stosunek ilości biotyny w jednej dawce do ceny), zawiera cynk, miedź i trochę innych witamin i minerałów. Pachnie owocowo i chyba jest smaczna.
Po jednym opakowaniu koń ma super sierść, miękką i lśniącą. A skoro działa na sierść, to i na kopyta też, dlatego niedługo zamawiam kolejne opakowanie.
Zastanawiałam się nad jej zakupem jednak cena mnie troszkę odstraszyła... rewelacyjna jest i z czystym sumieniem mogę polecić biotynę Makana 3000Pro 🙂
pogubiłam się w przeliczaniu jednostek. ktos moze mi pomoc przeliczyć ile mcg to mg. 1mcg = 0,000001 g  a 1mg= 0,0001 g i na tym moja wiedza matemaryczna poległa.



1 mcg --> 1000mg

1000mg --> 1g

1g --> 1000000 mcg

:kwiatek:
nyelle napewno ta Biotine 5000 Officinalis jest extra, bo ma nawet 2 razy tyle biotyny co Eggersmann 😲, a to że skład witamin mniejszy to już nie taki problem, bo i tak dodatkowo daję dawkę witaminową 😀 Muszę kiedyś kupić ten produkt 😅
Też jest opłacalny, skoro na 100dni za 200zł 🙂

Znalazłam stronkę: http://www.officinalis.pl/produkt/9/Biotine
karesowa   Rude jest piękne!
04 lutego 2010 17:47
My ostatnio zaczęliśmy używać biotyny firmy leovet, cena to 120zł za 1 litr a podaje się mniej więcej 20 ml dziennie. Zobaczymy jakie będą efekty. Co do wspomnianej wyżej biotyny firmy Sukces to niestety efekty są raczej niezauważalne, sama nie podawałam Rudemu ale z opinii znajomych wiem, że nie jest to produkt godny polecenia.

1 mcg --> 1000mg

1000mg --> 1g

1g --> 1000000 mcg

:kwiatek:


dzięki.
No i okazuje sie ze Fougabiotine2000 nie jest taka slaba bo ma 2. 000. 000 mcg biotyny w biotynie 🙂
ja sosowałam biotynę Eggersmanna, droga bo aż 130 zeta na pudełko natomiast wet mi polecił biotiderm dla zwierząt futerkowych, 550 g 6,5 zł  stosuje od października i powiem tak: grzywa rośnie strasznie, kopyto twarde, ogon zmian nie zauważyłam🙂 natomiast cena rewelacyjna.
kasia&figa a jak to się dawkuje???
[quote author=kasia&figa link=topic=726.msg472524#msg472524 date=1265317093]
ja sosowałam biotynę Eggersmanna, droga bo aż 130 zeta na pudełko [/quote]

w Zooplus.pl biotyna Eggersmanna kosztuje niecałe 100 zł, do tego kurier gratis, więc nie jest tak źle.
kalaarepa Od chyba dwóch tygodni stosuję biotiderm i podaje jakieć 30 gr dziennie z witaminami.
dziękuję :kwiatek:
nyelle   buntownik z wyboru
05 lutego 2010 12:08
trakenka, poza tym przemawia do mnie zawartość cynku i miedzi, które są niezbędne do wchłaniania biotyny, no i postać płynna, wg wielu osób lepiej przyswajalna.
Cena faktycznie spora, ale to wydatek rozkładający się na dłuższy okres, bo preparat starcza mi na ponad 3 miesiące regularnego podawania zgodnie z zalecaną dawką (10 ml dziennie), no i widzę efekty.  🏇
Masz rację nyelle, naprawdę spora ilość tych trzech ważnych składników zachęca mnie do kupna 😉
Po ukończeniu Biotyny Eggersmanna zakupię tą Biotine 5000 Officinalis mojej klaczuszce 😀
ja właśnie zamówiłam biotynę Officinalis 😀 zobaczymy jaki będzie efekt
Ja stosuję Biotiderm dla futerkowców od kilku już lat jestem zadowolona. Przy większej ilości koni jest to jedyny przystępny  dla mnie cenowo preparat polecony przez weta.Dokładam do tego dzienną dawkę witaminwitamin i jest git. Polecam
Podbijam...
Zastanawiam się ostatnio jak to z tą biotyną jest. W sensie - ile tak naprawdę potrzeba koniowi tego pierwiastka w konkretnym wypadku? Bo pakować na zasadzie "im więcej tym lepiej" nie wiem czy jest takim dobrym pomysłem [chyba, że to nie szkodzi (?)]
Młody ma ładne kopytka, ale niestety nie tak mocne jak bym chciała - rosną bardzo wolno, bywają łamliwe, w przodach koń ma lekko "obszarpaną" strzałkę [prawy przód jest gorszy, kowal sam mówił, że to kopyto jest słabsze], lewy jako-tako, tyły po ostatnim rozczyszczeniu wyglądają całkiem ładnie, a ogółem kopyta szybko "łapią" gnicie, jeśli można tak to nazwać. Koń ma obecnie w boksie czyściutko, ale wcześniej bywało różnie, kopyta też były różne.
Dać coś? Boję się officinallisa, bo tej biotyny tam jest faktycznie dużo i zastanawiam się czy koń, który w zasadzie nie ma bardzo poważnych problemów z kopytami potrzebuje tego aż tyle.
Andre   I am who I am
06 marca 2010 10:29
Ja podaję Kerabol według zaleceń kowala. Podaję go co prawda dopiero 10dni, i za bardzo teraz nie powiem o jego skuteczności, ale zauważyłam, że kopyta są mniej łamliwe. Wcześniej tydzień po kowalu koń miał już obstrzępione brzegi. Teraz tylko czekam aż zaczną ładnie rosnąć 😉
Później napiszę jak sprawuje się preparat.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
06 marca 2010 10:50
Sankaritarina
z moich obserwcji wynika, że istnieje duże zróżnicowanie wśród koni jeśli chodzi o zapotrzebowanie na biotynę+komponenty wspomagajace przyswajanie jej.
Myślę, że jest podobnie jak u ludzi- jeden ma gęste, mocne włosy, solidne paznokcie
a inny kruche, cienkie paznokcie i bylejakie włosy ...zazwyczaj Ci drudzy wspomagają się preparatami uzupełniającymi.
W stajni mamy konie o mocnych kopytach i grzywach nie do przerwania 😉 ale i takie,
którym biotyna jest niezbędna- prowadziłam doświadczenia na moim koniu, którego mam od źrebaka.Odstawianie biotyny za każdym razem owocowało masakrą- popękaniami, gniciem na maksa mimo zmasowanych zabiegów pielęgnacyjnych.
Dziś pożera biotynę non stop, kopyta nie gniją (niewiele przy nich robię), róg jest świetnej jakości, o pęknięciach zapomniałam (ostanie schodziło rok).
Jeśli uważasz, że Twój koń mógłby mieć lepsze kopyta to spróbuj podawać połówkę
zalecanej dawki i obserwuj efekty (lub ich brak).
Ja podaję aktualnie Equi Power Vetripharmu i jestem bardzo zadowolona, z ceny szczególnie (121 zł), a zawartość skałdników podobna jak w Kerabolu.
Daję po 10 ml i opakowanie starcza mi na 100 dni 🙂

Ja podaję Kerabol według zaleceń kowala. Podaję go co prawda dopiero 10dni, i za bardzo teraz nie powiem o jego skuteczności, ale zauważyłam, że kopyta są mniej łamliwe. Wcześniej tydzień po kowalu koń miał już obstrzępione brzegi.


Andre: nie chcę Cię urazić, ale zadziwiająca jest siła sugestii ❗ jeśli rzeczywiście kerabol wzbogacił kopyto o potrzebne składniki to dotyczy to jedynie ok. 1 milimetra rogu bezpośrednio pod koronką  ❗ nie ma to nic wspólnego z rogiem kopyta który bezpośrednio dotyka podłoża. Róg ten narósł wieeele miesięcy temu, jest martwy i kerabol który teraz podałaś nie ma na niego żadnego wpływu  😉 Zanim róg któremu dostarczyłaś składniki z kerabolu dotknie podłoża minie parawie rok  ❗ i przez taki okres czasu musiałabyś podawać preparat, aby realnie ocenić jego skuteczność.
Róg kopyta narasta w następujący sposób: tył kopyta czyli piętki : 4 miesiące (zanim dotknie podłoża), boki kopyta czyli ściany przedkątne : ok 7 miesięcy, przód kopyta, pazur : 9-12 miesięcy

Fakt, że kopyta łamią się juz tydzień po kowalu, świadczy jedynie o tym, że kowal partaczy robotę i kopyto jest niezbalansowane...kopyto prawidłowo werkowane (nawet te o słabym rogu) ma szanse przetrwać w całości 4-6 tyg po wizycie kowala, czyli tyle ile powinna wynosić "prawidłowa" przerwa pomiędzy wizytami kowala  😉
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
06 marca 2010 12:26
Jak najbardziej przychylam się do wypowiedzi piglet.
Jeśli mówię o efektach pozytywnych(dobry róg) lub negatywnych (pęknięcia, gnicie)
to mam na myśli odstępy czasu ok.6 miesięcy zarówno jeśli chodzi o zauważenie polepszenia
jak i pogorszenia (pogorszenie nieco szybciej ma miejsce, w ekstremalnych warunkach 3-4 miesiące).
Ja od 6 tygodni podaję NAF pro feet 5*, póki co efekt jest  taki, że kopyto rośnie. Wcześniej był bardzo słaby przyrost. Koń dostał pierwszą dawkę po ostatniej wizycie kowala, 19 tego mamy kolejne kucie i nie mogę się doczekać opinii kowala. Wg mnie urosło sporo, ale nie wiem czy to nie są subiektywne/ pobożne wizje 😉 Po 19 tym napiszę czy kowal jest zadowolony z efektu 🙂
ms_konik, dziękuję za odpowiedź :kwiatek: Zastanowię się nad dostępnymi preparatami i coś wybiorę [ale chyba nie będzie to żaden preparat, który ma naprawdę dużą zawartość witamin i minerałów, pakować "na hura" też nie można 🙂 ]
Jeszcze taka kwestia "techniczna" -> robicie przerwy w podawaniu? Przy różnych suplementach np. na stawy trzeba robić przerwy, żeby organizm nie przyzwyczaił się za mocno do "wspomagaczy" albo ew. zmienić środek. Kulturyści również wcinają różne rzeczy i od większości robią sobie przerwy właśnie dlatego, żeby organizm się za mocno nie przyzwyczaił. Czy przy kopytach też takie coś funkcjonuje ? No, na pewno w zależności od potrzeb konie dostają mniej albo więcej, ale czy robi się w ogóle jakieś przerwy? Czy po prostu rok, aż do całkowitej "wymiany kopyta" ?
Logicznie byłoby podawać rok mając konia ze słabymi kopytami, ale w takich sytuacjach różnie bywa więc się wolę zapytać🙂
fanelia   Never give up
06 marca 2010 19:32
Hej,
zastanawiam się nad biotyną Officinalis i biotyną Hoveler biotin plus - które lepsze, bardziej wydajne? Kupilabym w ciemno officinalisa, bo bardzo chwalę sobie tę firmę, ale bardzo krucho u mnie z kasą i jeśli ten Hoveler jest dobry i wydajny to wolałabym kupić go, ponieważ jest tanszy... Ktory srodek bardziej polecacie? Moj kon ma ogolnie bardzo ladna siersc i zdrowe kopyta, ale chce kupic teraz na okres wymiany sierści.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
06 marca 2010 19:48
Sankaritarina- co do przerw to ja robię zazwyczaj 2 tyg.  po zakończeniu
każdej butli (butla na ok. 100 dni)
Andre   I am who I am
06 marca 2010 20:04
piglet no to możliwe, że róg się nie łamie bo zmieniłam kowala 🙂 Kowal którego teraz mam w ogóle nie jest zadowolony ze stanu jego kopyt, koń chodzi na piętkach, poprzedni kowal musiał mu nieźle zniszczyć kopyta :/ po poprzednim kowalu koń na 3 dzień miał już postrzępione kopyta :/
Moja znajoma dalej korzysta z usług tego złego kowala, jej koniom też ciągle łamie się róg, powiedziałam jej o mojej sytuacji to stwierdziła że ja i mój nowy kowal wymyślamy niepotrzebne problemy, żeby tylko kasę wydawać a mój koń od urodzenia miał takie złe kopyta 🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się