Szczerze?
Nie miałam ochoty wbijać się w białe portki i marznąć w jakiejś bluzie. 😁
A że nie trzeba było i nic mi nie powiedzieli to looz. 😎
A miałam nadzieję że nikt tego nie widział. 😡
Widowni było chyba więcej, niż na zawodach 😁
Lena, taaa...
No cóż, na koniu siedziałam 1 raz, czworoboku się uczyłam 10 min. przed... masakra. :P
Eee tam.Dobrze było😉
Aczkolwiek nie przeboleję tego że nie byłas na galowo😉
Jeszcze raz gratki!
xxagaxx z tego co wiem to teraz trzeba zrobić srebrną, żeby uznali zaliczony konk. licencyjny (przynajmniej tak miała moja koleżanka)
i dopiero można jeździć P
ale twoja koleżanka nigdy wcześniej nie miała zapisanych startów w P, tak??
Bo te ichnie prawo przecież nie może działaś wstecz. Ja pamiętam jak już była wrpowadzona brązowa to ja zanim się zebrałam i w końcu zrobiłam normalnie P jeździłam.
Było już wiele razy: system odznak nie obowiązuje osób zarejestrowanych w Związkach Jeździeckich przed 2007 rokiem!
W tabeli licencyjnej jest * wyjaśniona pod tabelą. I jeszcze dopisano w nawiasach przy III licencji. Po co rozważania na zasadzie jedna pani drugiej, gdy wystarczy przeczytać przepis
http://www.pzj.pl/modules.php?op=modload&name=Downloads&file=index&req=getit&lid=2055Kilka dni temu gdzieś linkowałam 🤔
Zuziasta kojarza ;D
gratuluje 😅
Gratulacje dla tych co zdali odznaki ! 😅
xxagaxx - myślę że halo wszystko już wyjaśniła - odznaki obejmują osoby nie zarejestrowane do 2007- nie ważne co wcześniej jeździły mogło to być nawet LL 🙂
A może ktoś coś "pstryknął" z odznak? 😎
Cimeries, ja startowałam przed 2007, ale nie miałam 3 klasy i musiałam robić z odznaką.
To ktoś Cię zrobił w konia 😁 (o ile miałaś dokument rejestracji - bo to nie starty np. w towarzyskich się liczyły, tylko rejestracja).
Dzięki niezawodnej koniczce wiadomo gdzie szukać na stronach PZJ tabeli norm licencyjnych: dział Rejestracja, punkt Sportowe warunki... itd. O - tu:
http://www.pzj.pl/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=281
halo bo u nas w regionie pomorskim sporo osób startowało nawet Lki na normalnych zawodach bez rejestracji. Dopiero jak zmieniły się przepisy o sędziach i dopuszczanie takowych osób do startu zaczęło grozić zawieszaniem licencji sędziowskich, zaczęto bardziej przyglądać się sprawom formalnym. Znam osobę, która zrobiła 3-kę w 2007 roku, potem spotkałam ją na brązowej odznace. Spytałam, w jakim celu robi odznakę, to powiedziała, że nie miała nigdy rejestracji w OZJ, tylko opłacała składki do klubu. Myślała, że to wystarczy i pewnie nie była jedyna.
Hmm ja też znam osobę która pojechła Lkę licencyjną i nie była zapisana w żadnym klubie. Najlepsze że ją od razu zdała :P
Kiedyś było "trochę" inaczej... Ile to ja bez badań jeździłam to już nie powiem...
xxagaxx, a ja jeszcze nigdy nie pokazałam dokumentów. 😁
xxagaxx, a ja jeszcze nigdy nie pokazałam dokumentów. 😁
Ja musiałam jak opłacałam licencję bo inaczej bym jej nie dostała. Na zawodach chyba raz pokazywałam w Starogardzie.
Aaaa... a to u was fajnie jest 😀iabeł: Możliwe, całkiem możliwe - zapomniałam, ze to pomorskie 😡 (a samej mi się zdarzyło jechać L w Starogardzie bez rejestracji, co prawda 20 lat temu 🤔 i wtedy już było to w drodze szczególnego wyjątku - ale rozumiem jak to jest o rejestracji nie mieć zielonego pojęcia).
Hehe... do niedawna mozna bylo nawet zauwazyc osoby bez licencji jadace P. Bez oporow startujace w P zeby niecaly miesiac pozniej jechac licencyjny. 😉
Klami, ja jeździłam P bez odznaki, z samym licencyjnym. :P
Zuziasta, hehe.... no, ale odzanki to tez troche inna bajka niz brak licencji. :/
Klami ale wydaje mi sie że w P już nie ma jakiś oszołomów co się porywają jak nie potrafią. Nie mówię ze nie ma szpitalnych skoków ale jakoś to z reguły wygląda... A ta licencyjna to sie czasami za człowiekiem ciągnie i ciągnie, ile ja znam osób co po klika/kilkanjaście razy próbowali zdać i nic. Zawsze coś nie wyszło.
Ja nie wiem czy bym teraz zdała. Mój leniwy koń to nie uważa za stosowne nóg podnosic na takiej wysokości :P (choć na wyższej też mu sie zdarzy zapomnieć :P)
ja jak jeszcze jeździłam w barwach warszawskiego klubu,to często proszono mnie o pokazanie dokumentów...
ostatnio pokazywałam dokumenty w Rakowcu i Starogardzie,ale jakoś to nigdy nie był dla mnie problem,zawsze wozimy,przyzwyczajenie z WKKW chyba 😉
patrząc na przed ostatni konkurs licencyjny w Owczarni,to wystarczyło nie spaść i nie zrobić zrzutki,żeby ją dostać 🙄
Ktosinka, a kukusiową kartę odnajdziesz? 😎
przecież cały czas jest w teczce,z pozostałym dokumentami innych koni 🍴
OK, przynajmniej będzie bezpieczna 🙂
A reszta na PW.
Hehe.... jakie teraz mamy fajne podloze na hali ... Lol, jest jeszcze lepiej niz po ostatniej "renowacji".
Ciekawe jak jutro poskacze. :/
Klami, jakos sie zmienilo od niedzieli? w niedz jezdzilam i bylo niezle jak na nasz hale
No podobno wczoraj sie z tym bawili. Podloze dzis mialo konsystencje przegnitego drewna.
Klami, nie mów tak, nie chcę mi się tyłka wietrzyć o 8 rano ;/
Ja wczoraj tylko na stępa wjechałam się wysuszyć, ale z wyjątkiem kilku miejsc newralgicznych wyglądało nieźle. Chociaż na skoki się nie zdecyduję na razie.
[quote author=Zuziasta link=topic=129.msg348557#msg348557 date=1254751616]
xxagaxx, a ja jeszcze nigdy nie pokazałam dokumentów. 😁
Ja musiałam jak opłacałam licencję bo inaczej bym jej nie dostała. Na zawodach chyba raz pokazywałam w Starogardzie.
[/quote]
a ja nie pokazywalam ani razu 😁
tez startowalam przed 2007 ale bez rejestracji ;/ rejestracje mam z maja 2007.i trza sie bawic w odznaki 🤔