Kącik Rekreanta II (rok 2009)

Raven a tak z ciekawości spytam, jaką szkołę trzeba skończyć aby być asystentką stomatologiczną?
wątek zamknięty
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
02 października 2009 11:52
Muffinka u mnie w pracy dziewczyny kończyły np. Policealne Szkoły Medyczne, Medyczne Studium Zawodowe, albo są po kursie dla asystentek.
Ja właśnie jestem po kursie 😉
wątek zamknięty
Dzieki, tak pytam z ciekawości ponieważ jestem na etapie podjęcia decyzji o przekwalifikowaniu się...na coś 😉
Skończyłam zootechnikę i ogólnie dupa. teraz strasznie żałuję że nie poszłam na inne studia.

Mam pytanko...pewnie było to wałkowane na volcie sto razy ale znacie jakiś sprawdzony sposób na grudę? Mój koń chyba zaczyna mieć - pierwszy raz w życiu, chyba się zaraził od kobyłki z którą chodzi po padoku.
wątek zamknięty
Muffinka ten rok zapowiada mi się bardzo ciekawie, dlatego tak mi spieszno  🙂 Tak normalnie to nieco inaczej wyglądało  😉
Raven szalona! Mam nadzieję, że jesteś taką miłą panią asystentką jaka jest u mojej pani stomatolog (stomatolożki?) - zawsze mi dodaje otuchy na fotelu  😀

Muffinka o grudzie było jakoś ostatnio w kąciku żółtodzioba, dokładnie dziewczyny opisały co i jak. Kuruj się szybko poza tym  🙂!
wątek zamknięty
mastijet chyba byl ok na grude..

no to mnie pocieszylyscie ze nie ja jedna apatyczna.. choc w sumie przy moich 8h pracy to nic nie robie.. jedyne co mnie dobilo to ze w poniedzialek mialam na 16, wtorek na 14, sroda na 12, czwartek-niedziela codzien na 8..... ale coz. i tak lubie moja prace! choc zastanawiam sie co zrobic by jeszcze sobie dorobic i to najlepiej miec nienormowany czas pracy.. nawet nad praca w ubezpieczeniach mysle..

kotbury  😲 pomijajac to ze bym spadla w 1 okrazeniu.. to podziwiam.. ja bym juz na takiego zwierza nie wsiadla.. ale ja cykor.. i nawet jak kon nic nie robi to sie boje :/
wątek zamknięty
Kuruję się, staram się przynajmniej - łykam taką ilość leków że czuje się jak lekomanka 😉 A poza tym robie wszystko co tylko kiedyś słyszałam o domowych sposobach -wiesz, miód, wódka, cebula, czosnek, inhalacje, ziółka, płukanie gardła itd.

A o grudzie poczytam, dzieki.
wątek zamknięty
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
02 października 2009 12:08
Muffinka no właśnie Ja też się obawiam, że moje studia mogą sie skończyć wyżej wymienioną dupą... 🙁 Sęk w tym, że w końcu zaliczyłam metody, poczułam sie fajna, no i kurcze blade podobaja mi się te studia... Jednak też szukam jakiejś koncepcji na przyszłość i myślę, że na pewno pójde jeszcze na jakiś kierunek.
Niemniej jednak raczej nie chciałabym przez całe życie pracować u dentysty, mimo że ta praca szalenie mi sie podoba 😉
Dzionka no przeca Ja jestem taka miła, uprzejma, współczująca, delikatna, wrażliwa... 😀iabeł: 😁
wątek zamknięty
mastijet chyba byl ok na grude..

no to mnie pocieszylyscie ze nie ja jedna apatyczna.. choc w sumie przy moich 8h pracy to nic nie robie.. jedyne co mnie dobilo to ze w poniedzialek mialam na 16, wtorek na 14, sroda na 12, czwartek-niedziela codzien na 8..... ale coz. i tak lubie moja prace! choc zastanawiam sie co zrobic by jeszcze sobie dorobic i to najlepiej miec nienormowany czas pracy.. nawet nad praca w ubezpieczeniach mysle..

kotbury  😲 pomijajac to ze bym spadla w 1 okrazeniu.. to podziwiam.. ja bym juz na takiego zwierza nie wsiadla.. ale ja cykor.. i nawet jak kon nic nie robi to sie boje :/


Ja też jeszcze nie wsiadłam bo to było przedwczoraj. Nie mogłam sobie pozwolic aby tak spaść bo mam złamana rękę (poprzednia gleaba z tego delikwenta zaliczona przy wsiadaniu!, gdize mi wszyscy wmawiali, ze z mojej winy- a tu guzik, jednak wtedy to też było rozwydrzenie gałgana)  teraz to już była walka na "smierć i życie", no i się balam, że jak spadnę na tą rękę (mam ja na taki pręt metlowy teraz operacyjnie złożoną) to jak mi sie poprzestawia to już żaden lekarz na świecie nie będze umiał tego naprawić.
Tu moja ręka aktualnie 😫
http://picasaweb.google.pl/joannadianakucharska/Desktop#5387960011993011202

a z powodu tego złamania to nawet takie powiedzonko ułożyłam "pamiętaj rekreancie pieprzony nie wsiadaj na konia zmęczony'.... nawet tak teraz w temacie jesiennego przesilenia wyszło.
wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
02 października 2009 12:42
Nasturcja-Renata, ,Forta, Ascaia,Niewidzialna, Klami, Zuziasta, kare_szczescie, Pauli, Pinesska, MoniaaA, Sankarita, Muffinka, Raven, magda,
bardzo Wam dziewczyny dziękuję..
wczoraj nie podziękowałam bo B. wrócił i same rozumiecie ... 😉
nie sposób się nie uśmiechnąć czytając to co napisałyście


Zatonia, dzięki, jakoś tak dziwnie mieć trzydzieści lat 🙂
Sierra,  dziękuję i wzajemnie  :kwiatek:
wątek zamknięty
deborah przyzwyczaisz się  😁
spóźnione sto lat !
wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
02 października 2009 12:55
Żeglarz, dzięki 🙂 raczej nie mam wyjścia.. etap dzieścia lat minał bezpowrotnie teraz dzieści przez dwudziestolecie 🙂
wątek zamknięty
Deborah, Sierra spóźnione, ale szczere: wszystkiego najlepszego! :kwiatek:

Raven ja u stomatologa i orto zawsze najbardziej lubiłam asystentki. Bo są takie... ludzkie i współczujące 😁 Mam nadzieję dziewczę, że trzepiesz dużą kasę i kupisz sobie ogona 😎


Ja powinnam zarabiać na spaniu 😵 Jestem w tym najlepsza 🤔wirek: Jak musze gdzieś rano wstać, to owszem, wstanę. Ale jeśli tylko mogę sobie pospać to dopiero 13-14 się zwlekam (zwłaszcza jak jest taka pogoda). Chyba mam za mało obowiązków 😵

wątek zamknięty
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
02 października 2009 16:14
amnestria obym miała duzo takich wdzięcznych pacjentów 😉 Bo czasami to przychodzą takie gbury, co ani dziekuję, ani do widzenia, tylko "ile płacę?" 🙄 Ale tłumaczę to sobie, że się zestresowali wizytą 😉
Kasiora się zbiera, ale czy dużo to nie powiedziałabym 🤣
A Ty Bejb jaki masz plan co do koniska? Szukasz jakiegoś do dzierżawy, czy w grę wchodzi już tylko własny?
wątek zamknięty
do mojej apatii itp dopisuje zawroty glowy. myslalam ze z pracy do dom rowerkiem nie dojade tylko padne.. oj niedobrze......
wątek zamknięty
deb, sierra - nejlepszego ! 🙂
ascaia - u nas byly 2...a moze 3 konie z felina ! kier, karat i ekstrema chyba tez byla stamtad. kojarzysz moze ? 🙂
strzyga - fajnie ze ci w koncu sie udalo znalezc konia, a xxadzexx gratuluje ze szybko znalazla dzierzawce :P (co mi zajelo...prawie rok  😵 )
klami - niestety tez znam takie "zaleczanie"... ale bedzie dobrze, trzeba byc dobrej mysli 🙂


ja wpadlam na weekend do domu i sie dorwalam do kompa, wiec nadrabiam zaleglosci w czytaniu 🙂
z Marianem dalej czekamy na kowala, ale jest szansa ze przyjedzie w niedziele 🙂 (btw szok ze kowal w niedziele chce pracowac)
dostalam porcje fot wiec sie pochwale :P
(by Hessa  :kwiatek: )

przerwa na pogaduchy :P


pozdrawiamy!




edit:
a propos zajec... wczoraj wstawalam o 5.50 zeby zdazyc na zajecia na 7.30  😵 ehh, zaczyna sie studenckie zycie...
wątek zamknięty
Zuziasta,  :kwiatek:

Angeel, oj fakt. Teraz juz obie "to" znamy. Niestety.
Mam nadzieje, ze dzieki doktorowi my tez sie wykaraskamy z tego.... Ech ...
Alez on Ci wyjasnial !! Fajnie sie prezentujecie.
wątek zamknięty
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
02 października 2009 21:16
a mlody idzie jutro do nowego domku cale 3 km od starej stajni  😲 😁 🤔wirek:
wątek zamknięty
margaritka - jakas fajna stajnie udalo ci sie znalezc ? nareszcie 🙂
Klami - fakt, mocno mu sie wyplowialo. mam go 4 lata i jeszcze nigdy taki jasny nie byl. dzieki, moze wreszcie zaczniemy sie dogadywac 😉 a sprawy niewyleczone a zaleczone, no niestety, zajmuja duuuzo wiecej czasu, ale zawsze sie jakos udaje z tego wyjsc. 3mam za was kciuki !
wątek zamknięty
margaritka widziałam tatę Twojego młodziaka w tym tygodniu, fajny koń, nawet na nim siedziałam przez chwilę  😀
spodobał mi się, może też go "wykorzystam",

co Twoim zdaniem Nathan Boy odziedziczył po nim????
wątek zamknięty
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
02 października 2009 21:41
zatonia masz jakies fotki? przytyl troche? ostatanio jak go widzialam nie wygladal zbyt fajnie.

na razie to wchodzi w faze, gdzie kazda czesc ciala wyglada na niepasujaca do calej reszty wiec trudno mi cos o budowie powiedziec, ale mysle ze bardziej w ojcA niz matke poszedl

na 100% okragla gwiazdke na czole  😁
wątek zamknięty
Angeel, Kiera i Ekstreme "kojarzę". Tzn. to moje kojarzenie różnych feliniaków to taka pośrednia rzecz. Znam wielu wielu hodowców, znam sporo koni, wychowałam się na historii tej rasy, zawsze mam pod ręką bazę rodowodową. Więc nawet jak nie miałam do czynienie osobiście z konkretnymi kucami, to albo wiem z jakiej stajni wyszły, często znam rodziców czy dziadków, itd, itd.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za życzenia. To były wyjątkowe urodziny dzięki tylu dobrym slowom które tutaj padły. Życzenia nie idą w próżnię, bo muszę z radością zakomunikować, że ogólno-życiowo sinusoida idzie w górę (nawet w swoje urodziny wygrałam "czwórkę" w Lotka). Ale jeszcze ten prąd wznoszący bywa chwiejny i jeszcze trzy godziny, dzięki rozmowie z naszym stajennym berajtrem, napisałabym tu że wszystko, wszyściutko układa się bardzo dobrze, a w tej chwili po odebraniu telefonu właśnie łapię wścieklicę i najchętniej bym coś rozbiła, czy podarła. I co ciekawe nerwa złapałam dokładnie przez tego samego berajtra, bo mu się "odmieniło". Po krótce chodzi o ustalenia jak teraz - bez hipodromu, a po rozpoczęciu nowego roku akademickiego - zorganizujemy kwestię wypuszczania koni. O godz. 17 udało sie znaleźć kompromis, a przed chwilą się z tego ów pracownik wycofał. I wychodzi na to, że któraś grupa kucorów (albo klacze, albo wałaszki+ogiery) będą wychodzić na wybiegi co dwa, trzy dni i to może w porywach na 3 godziny. Wrrrrrrr!!!  
wątek zamknięty
Teraz wygląda w miarę dobrze.

Wygląda jakby potrzebna mu była kochająca pańcia, żeby go ktoś dopieścił.

Ciekawe co by wyszło w połączeniu z moją wariatką, poczekam do wiosny i się namyślę  😎

Zdjęcia mam, ale nie moje.

wątek zamknięty
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
02 października 2009 22:00
leci pw
wątek zamknięty
ascaia - kier to krzyzowka:
ekstrema : http://kolibki.cba.pl/foto_274niucha.html
karat: (przyszedl do nas jako 2-latek, wiec prawie kary byl)
a konie przyjechaly do nas w 2002 bodajze.
wątek zamknięty
A ja mam po prostu masakryyyczny tydzień  😲

-poniedziałek-szkoła 7 lekcji, po lekcjach do koni, po koniach, zanim dojechałam do domu było po 21.
-wtorek-1 dzień luzu przez cały tydzień, bo zaspałam do szkoły i nie robiłam nic xd
-środa- 5 godzin w szkole, później na 7 do pracy (miałam być 8, ale mnie wcześniej wypuścili)
-czwartek- 8 godzin w szkole, później do koni, wróciłam do domu po 22...
-piątek- 7 godzin w szkole, 7 godzin w pracy, wróciłam po 21...
-sobota, pobudka o 3.30, do pracy, kończę o 13, pójdę się przespać chociaż ze 3 godzinki, a na wieczór urodziny koleżanki, z nocowaniem, więc będziemy siedzieli dłuuuugo,
-niedziela, muszę być już na 11 w domu, więc wcześniej muszę wstać, żeby jakoś do domu dojechać, ok 14 się muszę jakoś z powrotem zabrać te 7 km, później do koni, nie wiem o której wrócę do domu, ale pewnie też późno...

A jeszcze w szkole miałam 2 sprawdziany i 3 kartkówki po drodze. oO
A do szkoły mam z domu 7 km, więc ani razu, w ciągu tygodnia nie byłam w domu po południu (no, poza wtorkiem ;p) 🤔 rano i wieczorem tylko..
Daawno nie miałam tak męczącego tygodnia. Dobrze, że się już kończy  🤣
wątek zamknięty
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
03 października 2009 09:52
aga930 rzeczywiscie ciezki tydzien... 😀 ale coz jak mus to mus 😉
wątek zamknięty
A ja niedawno wróciłam z treningu i było cudoownie  😍 Dzisiaj treneiro postawił na impuls i "potęgę". Skakaliśmy linie i oksery, ogólnie na rozjechanie konia i na to, żeby pociągnął bardziej szyją, i to od razu przeszkody po 100-110 cm  - zero problemu, o ile ja czegoś ewidentnie nie sknociłam (a jak wiadomo jestem d... a nie jeźdźcem, a mój koń d... a nie szkoczkiem, więc te wysokości były ekstremalne  😉 ) . Kocham mojego konia  😀
wątek zamknięty
Dzionka świetnie! 😀 Kiedy następne zawody, hmmm? 😎

Angeel to kary jest, tak? 😁 Fajnie wygląda 😀 Btw dobrze, ze Ci sie wszystko ułożyło. Bo zdaje się pilnie poszukiwałaś dzierżawcy? I wisiało nad Tobą widmo sprzedaży? Chyba, ze coś pokręciłam 🤔wirek:

Raven a ja już sama nie wiem... Niby obiecałam sobie, że Bu jest ostatnim koniem, którego dzierżawię, ale... no nie wiem. Na razie zaproponowałam coś właścicielce, więc może jeszcze ze Słonikiem się nie pożegnam. We will see.
Tak czy siak, na swojego już zaczynam odkładać. Nie zamierzam jednak przy tym rezygnować z jeździectwa...
wątek zamknięty
Amnestria w przyszły weekend odznaka, a w następny podwórkowe zawody hubertusowe u nas w stajni  🙂 Ale fajnie, że zaczęłaś na swojego konia zbierać!! Zobaczysz, że wszystko się ułoży i będzie pięknie  🙂
wątek zamknięty
mój Pan Koń na powitanie mnie (byłam na wycieczce 😀 ) rozwalił sobie koronke ;/ nie kuleje, nie grzeje, eee, świetnie ... przyjechałam do stajni z planem fajnej jazdy, a tu dupa... ;[

muszę się pochwalić, że znaleźliśmy z Pamisem naszego treneira 😀

Dzionka, 17-18 października? jaka klasa? 😀 może udało by mi się wpaść nawet 😀 i do was to wierzchem nawet ;]
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.