własna przydomowa stajnia
Piaffallo, nie takiej małej 😁 też bym się cieszyła 😉
Stoję przed remontem starego budynku z lat 80, który chce zaadaptować na stajnię. Będzie to na pewno kosztowna inwestycja (wymiana dachu i pewnie więźby). Po finalnym remoncie, miałabym do dyspozycji przestrzeń magazynową na poddaszu na siano/słomę, a na dole w zależności od rozplanowania boksów (6-8 miejsc dla koni) do tego część socjalna - siodlarnia, paszarnia oraz pomieszczenie techniczne plus łazienka. Alternatywą będzie zburzenie budynku i postawienie stajni drewnianej angielskiej na jego miejscu. Czy jest ktoś, kto przechodził przez podobne dylematy?
wercia, może nie az taka inwestycja. Ale reż budynki z cegły byly. Miały być tylko drzwi poszerzane. Wyszło tak że mam boksy angielskie otwarte. I jeden ma 3 ściany z cegły. Reszta runęła w trakcie pierwotnej przebudowy. 🤣 finalnie się ciesze. Konie maja stały dostęp do powietrza. M.in dzięki temu u astmatyka nie mam żadnych problemów. W pensjonacie inhalacje, zioła... tragedia była..
wercia, Ja bym została przy budynku murowanym. Solidniejszy, nie trzeba impregnować, konie nie zjedzą ścian 😉 Zimą cieplej, woda tak szybko nie zamarza, latem chłodniej. Zadbaj o dobrą wentylację podczas remontu i będzie cacy.
Stajnia murowana będzie latem zdecydowanie chłodniejsza. No a zimą faktycznie nieco cieplejsza (przebywanie w niej ale też zamarzanie poideł czy ogólnie rur). Na pewno trzeba zadbać o dobrą wentylację. Składowanie siana i słomy nad głowami czy nawet w tym samym budynku - jakbym budowała jeszcze raz to na pewno na nie (hurra astma koni).
To prawda jak są przymrozki latam z wiadrami. A siana/słomy bym nie dawała w jednym budynku z końmi.
Poza tym koszty rozbiórki i wywozu potem tego gruzu są naprawdę bardzo duże pamiętaj sobie to wliczyć jak bd robiła porównanie
wercia, Temat nie jest prosty. Zacząłbym od ekspertyzy stanu technicznego fundamentów ścian i stropu. Jeśli ściany i fundament ok, to sprawdziłbym jakie są ograniczenie techniczne tzn: czy okna i drzwi są odpowiedniej wielkości, jeśli tak to ok, jeśli nie, to jakie są możliwości i koszt przebudowy, podobnie jak elementy konstrukcyjne nośne wewnątrz budynku oraz lokalizacja okien i drzwi mogą ograniczać aranżacje wnętrza - tu też odpowiedź na plus i na minus. Wtedy podjąłbym decyzję. Jeśli chodzi budowę nowej stajni to radziłbym wykorzystać istniejący fundament i zbudować drewnianą stajnię korytarzową z krawędziaków/belek o grubości co 8-10 cm. Mam taką stajnię bez stropu, ale zadaszoną z belki o grubości 6 cm. Łączy klimat stajni angielskiej z komfortem pracy stajni klasycznej. Pozwala przy tym na tania instalacje wodną niezamarzającą i dowolną aranżację wnętrz.
donkeyboy,
ad 2 nie ma potrzeby zachowywać odstępu, nawet pod wiatami z jedną i dwoma ścianami nigdy mi nic nie zapleśniało. Podczas ostrych zim jedne wrota do stajni zastawiłem kostkami siana - bez strat
ad 3 zależy od ciągnika, ale raczej budowałbym szerszy korytarz - u mnie jest 3 metry, chociaż ciągniczek ma 1,25 m szerokości. Mogę postawić siano przy jednym boku i minąć ten balot ciągnikiem wiozącym balot słomy, lub przejechać ciągnikiem po obornik.
ad4 to dość popularne rozwiązanie, ale czy ma związek z wentylacją to nie wiem, wstawiasz drzwi z otwieranym oknem lub drzwi dwuczęściowe (góra /dół) i po kłopocie.
ad 5 - ta wiedza o ilości wypitej wody będzie przekleństwem. Mniej wiesz, dłużej i spokojniej żyjesz ty i twoje konie. Poidła automatyczne są po to by nie trzeba było ich obsługiwać (oczywiście oczyścić i sprawdzić działanie przy dawaniu paszy trzeba). Uprzedzam - zrezygnuj z karmienia koni z korytarza - do każdego kona trzeba wejść i rzucić na niego okiem, i na boks też, najlepiej kiedy żłób jest na przeciwnej ścianie do drzwi i po przekątnej poidło.
ad 6, Derki wieszałbym na drążkach zawieszonych na linkach , tak by można podciągnąć niżej lub wyżej - lepsze suszenie, przewiew
donkeyboy, - co do punktu 4 - zależy jak wysoką masz stajnię, ale oryginalnie w Drzonkowie były takie drzwi i mniejsze okienka nad nimi, na całej szerokości boksu. Plus sama stajnia wysoka i na przestrzał. Wentylacja wypadała na prawdę spoko - szczególnie jak na poziom nie dbania o tą stajnie, jak to w ośrodku państowym 😉 Z resztą, zamurowali w pewnym momencie te drzwi jak widać, bo pewnie było taniej i wygodniej niż dbać 🙄
Dorzucam fotki - z zewnątrz jeszcze widać te drzwi - jak przybliżysz. W środku sufit idzie skosem dając bardzo wysoki korytarz + bardzo duże wrota z dwóch stron. Całkiem fajnie działało też to termicznie.
Co do picia - automatyczne poidła z podgrzewaniem całego systemu. W PL jednak potrafi się zima pojawić i przymrozić je. Da Ci to też spokojniejszą głowę w razie wyjazdów i niedyspozycji. Bo wiesz, fajnie się zasuwa jak jesteśmy zdrowi, wyspani i świeci słoneczko - ale jak z gilem po pas po nieprzespanej nocce przy kolce będziesz uzupełniać te wiadra to będziesz miała głęboko w ... ile te konie wypiły 😉 Dokładanie instalacji zwykle jest bardziej kosztowne i skąplikowane niż zrobienie jej na początku.
20210130_093953.jpg
20200428_154400.jpg
donkeyboy, ad 5 poidła ogrzewane tylko i wyłącznie 😉
donkeyboy Co do punktu 5, to jeśli bardzo Ci zależy, to są już poidła automatyczne z wbudowanym miernikiem przepływu wody albo można sobie samemu taki miernik zainstalować przy każdym poidle. Pomysł z wężem jest na pewno lepszy niż noszenie napełnionych wiader, ale jeśli tylko można, to jednak lepiej, żeby tą pracę za nas wykonywała automatycznie instalacja 😅
Jak mi mąż podliczyl kabel grzewczy x ilość metrow kabla żeby oplesc rury z woda to ja jednak wole zrobic poidla zwykle a zimą nosic wode 😅
donkeyboy, co do myjki u mnie jeszcze jej nie ma, ale mam już wyznaczone miejsce, plan jest na jedno stanowisko, mam tam okolo 2,3
m szerokości. Po testach i przymiarkach - dla mnie wystarczająco miejsca żeby swobodnie ogarnąć wszystko wokół konia(ale też nie mam wielkokoni), co do kopania sąsiada z drugiego stanowiska to tu ciężko mi poradzić bo myślę, że jak koń będzie chciał to wymyśli sposób niezależnie od szerokości 😅
3m korytarza to u mnie świat i ludzie, i da się wjechać sprzetem(choć tu też trzeba pamiętać, że wysokość stajni i wrót może być ograniczeniem, wszystko zalezy jaki masz sprzęt)
Również team grzane poidła automatyczne, zbawienie zimą bo mimo kabli grzewczych kran i tak muszę czasem rozmrażać(jestem w trakcie opracowywania sposobu na ten problem, wymyśliłam go sobie w trochę niefortunnym miejscu). Mimo poideł robię to żeby taką wodę stojącą mimo wszystko miały do wyboru.
Mnie również przy przetrzymywaniu siana i słomy przy ścianie (stajnia drewniana) nic nie plesnieje (tfu tfu), ale też w stajni trzymam tylko te baloty używane na bieżąco, reszta jest w stodole, ale tu również przy ścianach i nie dzieje się nic. W poprzedniej przydomówce murowanej trzymałam wszystko w jednym pomieszczeniu z końmi, tam jednak zachowywaliśmy 15-20 cm od ściany na wszelki wypadek, również nigdy nie było problemu.
karolina_,
Fakt, nie najtańsza impreza, ale też zależy od średnicy rur, u nas team znajomych hydraulik + elektryk założyli dość wąskie rury i puścili wzdłuż szeroki kabel grzewczy(bez owijania), działa jak złoto chociaż największy mróz jaki mieliśmy póki co to -10. Przy takim rozwiązaniu +otuliny nic nie zamarza (poza nieszczęsnym kranem, ale to przez mój wymysł lokalizacji 😅😉
donkeyboy,
3. Korytarz mam szeroki na 3,2m. Może spokojnie wjechać pełnowymiarowy traktor, mogę postawić balot na korytarzu i spokojnie przejść z koniem, mogę wygodnie zawrócić dużego konia.
5. poidła podgrzewane, napełnianie wiader, wywalanie z nich lodu, wymiana zniszczonych wiader są upierdliwe bardzo.
Wystarczy na etapie budowy rozplanować poidła, rury poprowadzić w ziemi i zabezpieczyć kablem grzejnym tylko to co z ziemi wystaje 😉
Na dwa boksy jedno takie przyłącze, jedno poidło z podgrzewaną miską a drugie z dłuższym kablem by owinąć te 70cm rury.
Mam taki system 5 lat i działa bezawaryjnie.
Inna opcja to cyrkulacja podgrzanej wody - w moim przypadku wybor gorszy ze względu na brak pomieszczenia technicznego na boiler i pompę cyrkulacyjną.
karolina_, Masz rury puszczone górą stajni?
karolina_, System cyrkulacyjny jest wielokrotnie tańszy i też się sprawdza, oczywiście w stajniach angielskich ma swoje ograniczenie ale w stajni korytarzowej jest mega.
melehowicz, dokładnie, w angielskiej też działa tylko trzeba rury zaizolować jeśli jest się z zimniejszej części kraju.
Iskra de Baleron, donkeyboy, Barierą dla "ciągnika pełnowymiarowego" jest wysokość wjazdu, który musi mieć 4 m wysokości. Kwestia ciągnika to zupełnie inna sprawa, ale warta omówienia.
melehowicz, to jakiś fest traktor musi być. Proxima 90 i stary zetor 7245 wjeżdżają do 3m.
Tak bardzo lubię poidła podgrzewane że na padoku zimowym też takie mam, spokojnie jedno wystarcza dla 10 koni. Nie muszę się martwić o lód w pojemnikach czy wannie 🙂
karolina_, System cyrkulacyjny jest wielokrotnie tańszy i też się sprawdza, oczywiście w stajniach angielskich ma swoje ograniczenie ale w stajni korytarzowej jest mega.
melehowicz,
Większych bzdur nie slyszaem. Poidło ogrzewane na dwa konie (w wiacie wonywybieg)zużyło w ubiegłym roku 11 kWh energii elektrycznej. Podączyłem licznik przed poidłem, to wiem. Ogrzewanie cyrkulacyjne zużyje jednego dnia tyle prądu.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i opinie, bardzo dobra lektura z rana 😀
Spodziewałam się że poidła będą miały rzesze "za" i sumie się nie dziwie bo wygoda. I trochę też dlatego pytam, tak jak ktoś już wspomniał ciężej byłoby dorzucić instalacje, łatwiej jest ją zrobić od początku.
Co do szerokości korytarza - muszę doprecyzować że chciałam zagospodarować miejsce na 2-4 baloty siana i słomy w rogu bo nie chce stawiać balota w korytarzu. Wiem że praktyczne ale ja już widzę jak zawieje i słoma będzie latać w powietrzu 😀 W moim zamyśle korytarz ma tak naprawdę tylko służyć do komunikacji, wjazdu z balotem na turze do w/w rogu, ewentualnie wjazdu z jakąś lekka przyczepka zamiast taczki. Nie mam żadnych maszyn rolniczych więc wybór takowej jest jeszcze przede mną - myślałam raczej o jakimś traktorku typu z tych niedużych sadowniczych który da radę wziąć balot, sprawdzi się do równania ujeżdżalni i sprzątania wybiegów, nie wiem czy będę miała "po co" mieć pełnowymiarowy ciągnik. Ale mogę zostać przekonana dobrymi argumentami że warto kupić normalny ciągnik.
Doprecyzuje też że w/w tyczy się stajni na 3-4 koni maks, może kiedyś dostawie blok do tego ale na razie jest to strefa przemyśleń, bo to raczej nie będzie dla "moich koni" (jak na razie sztuk 1 ale zakładam więcej). 3-4 to bezpieczna liczba żeby mąż się nie wkurzył 😀
melehowicz, pomysł z derkami super. Co do karmienia bez wchodzenia etc. ja w ogóle nie chce instalować żłobów bo ja i tak zwykle korzystam z wiader elastycznych, więc się wchodzi do stajni żeby koniowi je gdzieś postawić. Nie lubię żłobów bo a to myszka utknie, żeby umyć to trzeba zdemontować, etc. wiadro myje się na bieżąco, a jak podaje się leki to biorę inne wiadro dla tego służące więc szansę na doping nikłe.
Natomiast podobał mi się pomysł z klapą w boksie na siano (klapa w froncie boksu, nie z góry). Tylko zastanawiam się jaki tego sens skoro klapę i tak trzeba otworzyć - równie dobrze można otworzyć w takim razie drzwi 😀 może ktoś ma i jednak sobie chwali?
natgos, kiedy mówisz o tym że nie masz wielkokonia - o jakiej wielkości mówisz? Nie mam mastodonta również. Widziałam też taki trik że ten plotek się zdejmuje żeby większy koń mógł wejść. 2.3 metra brzmi rozsądnie - sama myślałam o 2.5 metra ale nie byłam pewna.
Jak mi mąż podliczyl kabel grzewczy x ilość metrow kabla żeby oplesc rury z woda to ja jednak wole zrobic poidla zwykle a zimą nosic wode 😅
karolina_,
Musisz to jeszcze raz przeliczyć. Masz 25m kabla z termostatem za 400 zł.
https://allegro.pl/oferta/przewod-kabel-grzejny-samoregulujacy-termostat-25m-12064556152.
A można i taniej znaleźć.
LSW, Jak zwykle po chamsku... ale odpowiem Napisałem, że w stajni angielskiej ma swoje ograniczenia, ale ogrzewanie w systemie cyrkulacyjnym należy włączyć tylko gdy jest potrzeba. Do tego podejmijmy trud wyliczenia - 11kWh to jest ok 24 zł
donkeyboy, mój największy ma ok.165 cm w kłębie, reszta poniżej 160 cm. 🙂
Przy stajni na 3-4 konie myślę, że ten kabel grzewczy jest do rozważenia, chociaż warto posłuchać na pewno mądrzejszych w temacie - melehowicz, czy chodzi o takie ogrzewanie przepływowe? Myślałam żeby coś takiego założyć tylko w siodlarni żeby mieć ciepłą wodę w kranie, natomiast nie znam się kompletnie na temacie bo rozumiem, że są też jakieś mocniejsze pompy, które dają radę z całą instalacją?
Co do wody stojącej widziałam, że chyba Kerbl ma taką ogrzewaną plastikową kastrę na wodę, przymierzam się do zakupu na kolejny sezon bo jednak rozbijanie lodu i czyszczenie zamarzniętego poidła jest uciążliwe, a jak można zgadnąć konie chętniej piją wodę z wanny niż z poideł (z jednym wyjątkiem😜😉 ktoś może testował jak się to sprawdza?
natgos, cyrkulacja oznacza że masz tak poprowadzone rury by woda mogła w nich stale krążyć. Płynąć tam i z powrotem 🙂 musisz mieć boiler albo inny podgrzewacz który będzie utrzymywał dodatnią temperaturę i musisz mieć zamontowaną pompkę cyrkulacyjną która będzie dbała o ruch wody.
Zatem potrzebujesz na to miejsce.
Iskra de Baleron, rozumiem, czyli to nie taki mały podgrzewacz przepływowy, który sobie wymyśliłam do siodlarni 😂 dzięki, u nas kable dają radę więc póki co nie trzeba na szczęście robić reorganizacji 🙂
Iskra de Baleron, No to się nie dogadaliśmy, bo wspomniane przez ciebie ciągniki to raczej kategoria "małe".
donkeyboy, kwestia wielkości ciągnika i stajni to temat do obgadania. Teraz wspomnę o stajni: mam obiekt o wymiarach 11,7 na 9,2, razem 6 boksów w tym dwie porodówki, korytarz 3m i dwa pomieszczenia schowki 1,5 x 3 m. Jeden boks poszedł na paszarnię. Do tego dwie wiaty na siano i miejsce dla traktorka.
natgos, Instalacja składa się z bojlera 10 litrowego, pompy cyrkulacyjnej, choć dziś zainstalowałbym pompę od centralnego ogrzewania, no i poidła oraz izolowane rury ( u mnie to rury PEX z izolacją otulinami). Działa. taka instalacja do paszarni czy siodlarni to raczej zbytek, lepiej sprawdzi sie ogrzewacz przepływowy nawet taki mały jak ten
https://allegro.pl/oferta/przeplywowy-podgrzewacz-wody-kran-z-prysznicem-do-sciany-3kw-3000-z-lcd-15905810945?bi_s=ads&bi_m=productlisting😀esktop:query&bi_c=MDBiYzMzNjItNTljOS00ZDQzLTliMmUtMGZjMWVmOWI5MDg2AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=cafd43dc-1113-4cfc-9b7d-ffdd63c364e2
Jakiś mega wydajny nie jest ale na potrzeby umycia rąk czy wiader wystarczy - podgrzeje wodę nawt do 40 stopni
Poidło ogrzewane na dwa konie (w wiacie wonywybieg)zużyło w ubiegłym roku 11 kWh energii elektrycznej. Podączyłem licznik przed poidłem, to wiem.
LSW, nie ma tu jakiejś literówki? Jedenaście kWh w ciągu całego roku? 🤔
Może miesięcznie?