własna przydomowa stajnia

Piaffallo, nie takiej małej 😁 też bym się cieszyła 😉
Stoję przed remontem starego budynku z lat 80, który chce zaadaptować na stajnię. Będzie to na pewno kosztowna inwestycja (wymiana dachu i pewnie więźby). Po finalnym remoncie, miałabym do dyspozycji przestrzeń magazynową na poddaszu na siano/słomę, a na dole w zależności od rozplanowania boksów (6-8 miejsc dla koni) do tego część socjalna - siodlarnia, paszarnia oraz pomieszczenie techniczne plus łazienka. Alternatywą będzie zburzenie budynku i postawienie stajni drewnianej angielskiej na jego miejscu. Czy jest ktoś, kto przechodził przez podobne dylematy?
wercia, może nie az taka inwestycja. Ale reż budynki z cegły byly. Miały być tylko drzwi poszerzane. Wyszło tak że mam boksy angielskie otwarte. I jeden ma 3 ściany z cegły. Reszta runęła w trakcie pierwotnej przebudowy. 🤣 finalnie się ciesze. Konie maja stały dostęp do powietrza. M.in dzięki temu u astmatyka nie mam żadnych problemów. W pensjonacie inhalacje, zioła... tragedia była..
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
11 lutego 2025 15:30
wercia, Ja bym została przy budynku murowanym. Solidniejszy, nie trzeba impregnować, konie nie zjedzą ścian 😉 Zimą cieplej, woda tak szybko nie zamarza, latem chłodniej. Zadbaj o dobrą wentylację podczas remontu i będzie cacy.
Stajnia murowana będzie latem zdecydowanie chłodniejsza. No a zimą faktycznie nieco cieplejsza (przebywanie w niej ale też zamarzanie poideł czy ogólnie rur). Na pewno trzeba zadbać o dobrą wentylację. Składowanie siana i słomy nad głowami czy nawet w tym samym budynku - jakbym budowała jeszcze raz to na pewno na nie (hurra astma koni).
To prawda jak są przymrozki latam z wiadrami. A siana/słomy bym nie dawała w jednym budynku z końmi.
Poza tym koszty rozbiórki i wywozu potem tego gruzu są naprawdę bardzo duże pamiętaj sobie to wliczyć jak bd robiła porównanie
wercia, Temat nie jest prosty. Zacząłbym od ekspertyzy stanu technicznego fundamentów ścian i stropu. Jeśli ściany i fundament ok, to sprawdziłbym jakie są ograniczenie techniczne tzn: czy okna i drzwi są odpowiedniej wielkości, jeśli tak to ok, jeśli nie, to jakie są możliwości i koszt przebudowy, podobnie jak elementy konstrukcyjne nośne wewnątrz budynku oraz lokalizacja okien i drzwi mogą ograniczać aranżacje wnętrza - tu też odpowiedź na plus i na minus. Wtedy podjąłbym decyzję. Jeśli chodzi budowę nowej stajni to radziłbym wykorzystać istniejący fundament i zbudować drewnianą stajnię korytarzową z krawędziaków/belek o grubości co 8-10 cm. Mam taką stajnię bez stropu, ale zadaszoną z belki o grubości 6 cm. Łączy klimat stajni angielskiej z komfortem pracy stajni klasycznej. Pozwala przy tym na tania instalacje wodną niezamarzającą i dowolną aranżację wnętrz.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
13 lutego 2025 20:49
Cześć, chce zweryfikować kilka szczegółów na temat projektowania stajni, posłuchać opinii za i przeciw od osób które mają lub prowadzą stajnie. Generalnie szukam porad, krytyki i lepszych pomysłów 😉 a oto moje zagwozdki:

1. Optymalna szerokość stanowiska do solarium/siodlania/ciepłej myjki: chcę zostawić odpowiednią szerokość na dwa stanowiska przedzielone takim "płotkiem" (załączyłam zdjęcia). Widziałam różne - takie ciasne że koń się nie obróci (i ja ledwo zmieszczę) a i takie szerokie że koń mógł się odwrócić i spokojnie kopnąć sąsiada na drugim stanowisku. Żadna z w/w opcji mi się nie podoba.
Jaka byłaby optymalna szerokość dla "dużego" konia?

2. Przechowywanie siana i słomy - ile zagospodarować miejsca od ściany żeby nie spleśniało? Zwłaszcza jeśli chodzi o róg stajni - zapewnie jest mniej przewiewnie niż w korytarzu

3.Optymalna szerokość korytarza w stajni amerykańskiej - jakie byłoby minimum żeby np. wjechać traktorkiem z balotem siana?

4. Łączenie stajni amerykańskiej z wyjściami na wybieg: Mam taki zamysł żeby konie miały wyjścia bezpośrednio na wybieg ze stajni. Drzwi "na połówkę" żeby mogły funkcjonować jako okna i drzwi do boksu. Jak byście kombinowali z wentylacją w takim układzie?

5. Woda: lubię wiedzieć ile koń pije wody ale rozumiem że wiadra to straszny ból ... rąk 😀 czy w naszym klimacie, w stajni o w/w układzie przeszloby rozwiązanie: każdy koń ma ogromne wiadro elastyczne 38l (lub 2x26l w zależności ile żłopie) przy froncie boksu , front boksu ma klapkę przez którą wrzucam węża. Wąż przechowywany w ocieplonym pomieszczeniu żeby nie zamarzał w zimie.
A może od razu warto zainwestować instalację na automatyczne poidła i się w to nie bawić?

6.Przechowywanie derek: Podoba mi się pomysł przechowywania derek używanych na bieżąco na wieszakach, w jakimś zaułku (trochę jak na foto). Martwi mnie tylko cyrkulacja powietrza i jak długo by schły - może widzieliście jakiś lepszy sposób w jakiejś stajni?
6eaefd2e077eda194a5b1c56d64033ec171017107954808.jpg 6eaefd2e077eda194a5b1c56d64033ec171017107954808.jpg
Wash-Bay_Brown-Plastic_Regal-Cross-Tie-1-2.jpg Wash-Bay_Brown-Plastic_Regal-Cross-Tie-1-2.jpg
Beveridge_Royal-Horse-Exerciser_Walker_HW_Lunge-Pen_Wash-Bay-3-e1561117846204.jpg Beveridge_Royal-Horse-Exerciser_Walker_HW_Lunge-Pen_Wash-Bay-3-e1561117846204.jpg
donkeyboy,
ad 2 nie ma potrzeby zachowywać odstępu, nawet pod wiatami z jedną i dwoma ścianami nigdy mi nic nie zapleśniało. Podczas ostrych zim jedne wrota do stajni zastawiłem kostkami siana - bez strat
ad 3 zależy od ciągnika, ale raczej budowałbym szerszy korytarz - u mnie jest 3 metry, chociaż ciągniczek ma 1,25 m szerokości. Mogę postawić siano przy jednym boku i minąć ten balot ciągnikiem wiozącym balot słomy, lub przejechać ciągnikiem po obornik.
ad4 to dość popularne rozwiązanie, ale czy ma związek z wentylacją to nie wiem, wstawiasz drzwi z otwieranym oknem lub drzwi dwuczęściowe (góra /dół) i po kłopocie.
ad 5 - ta wiedza o ilości wypitej wody będzie przekleństwem. Mniej wiesz, dłużej i spokojniej żyjesz ty i twoje konie. Poidła automatyczne są po to by nie trzeba było ich obsługiwać (oczywiście oczyścić i sprawdzić działanie przy dawaniu paszy trzeba). Uprzedzam - zrezygnuj z karmienia koni z korytarza - do każdego kona trzeba wejść i rzucić na niego okiem, i na boks też, najlepiej kiedy żłób jest na przeciwnej ścianie do drzwi i po przekątnej poidło.
ad 6, Derki wieszałbym na drążkach zawieszonych na linkach , tak by można podciągnąć niżej lub wyżej - lepsze suszenie, przewiew
donkeyboy, - co do punktu 4 - zależy jak wysoką masz stajnię, ale oryginalnie w Drzonkowie były takie drzwi i mniejsze okienka nad nimi, na całej szerokości boksu. Plus sama stajnia wysoka i na przestrzał. Wentylacja wypadała na prawdę spoko - szczególnie jak na poziom nie dbania o tą stajnie, jak to w ośrodku państowym 😉 Z resztą, zamurowali w pewnym momencie te drzwi jak widać, bo pewnie było taniej i wygodniej niż dbać 🙄
Dorzucam fotki - z zewnątrz jeszcze widać te drzwi - jak przybliżysz. W środku sufit idzie skosem dając bardzo wysoki korytarz + bardzo duże wrota z dwóch stron. Całkiem fajnie działało też to termicznie.
Co do picia - automatyczne poidła z podgrzewaniem całego systemu. W PL jednak potrafi się zima pojawić i przymrozić je. Da Ci to też spokojniejszą głowę w razie wyjazdów i niedyspozycji. Bo wiesz, fajnie się zasuwa jak jesteśmy zdrowi, wyspani i świeci słoneczko - ale jak z gilem po pas po nieprzespanej nocce przy kolce będziesz uzupełniać te wiadra to będziesz miała głęboko w ... ile te konie wypiły 😉 Dokładanie instalacji zwykle jest bardziej kosztowne i skąplikowane niż zrobienie jej na początku.
20210130_093953.jpg 20210130_093953.jpg
20200428_154400.jpg 20200428_154400.jpg
donkeyboy, ad 5 poidła ogrzewane tylko i wyłącznie 😉
donkeyboy Co do punktu 5, to jeśli bardzo Ci zależy, to są już poidła automatyczne z wbudowanym miernikiem przepływu wody albo można sobie samemu taki miernik zainstalować przy każdym poidle. Pomysł z wężem jest na pewno lepszy niż noszenie napełnionych wiader, ale jeśli tylko można, to jednak lepiej, żeby tą pracę za nas wykonywała automatycznie instalacja 😅
Jak mi mąż podliczyl kabel grzewczy x ilość metrow kabla żeby oplesc rury z woda to ja jednak wole zrobic poidla zwykle a zimą nosic wode 😅
donkeyboy, co do myjki u mnie jeszcze jej nie ma, ale mam już wyznaczone miejsce, plan jest na jedno stanowisko, mam tam okolo 2,3
m szerokości. Po testach i przymiarkach - dla mnie wystarczająco miejsca żeby swobodnie ogarnąć wszystko wokół konia(ale też nie mam wielkokoni), co do kopania sąsiada z drugiego stanowiska to tu ciężko mi poradzić bo myślę, że jak koń będzie chciał to wymyśli sposób niezależnie od szerokości 😅
3m korytarza to u mnie świat i ludzie, i da się wjechać sprzetem(choć tu też trzeba pamiętać, że wysokość stajni i wrót może być ograniczeniem, wszystko zalezy jaki masz sprzęt)
Również team grzane poidła automatyczne, zbawienie zimą bo mimo kabli grzewczych kran i tak muszę czasem rozmrażać(jestem w trakcie opracowywania sposobu na ten problem, wymyśliłam go sobie w trochę niefortunnym miejscu). Mimo poideł robię to żeby taką wodę stojącą mimo wszystko miały do wyboru.
Mnie również przy przetrzymywaniu siana i słomy przy ścianie (stajnia drewniana) nic nie plesnieje (tfu tfu), ale też w stajni trzymam tylko te baloty używane na bieżąco, reszta jest w stodole, ale tu również przy ścianach i nie dzieje się nic. W poprzedniej przydomówce murowanej trzymałam wszystko w jednym pomieszczeniu z końmi, tam jednak zachowywaliśmy 15-20 cm od ściany na wszelki wypadek, również nigdy nie było problemu.

karolina_,
Fakt, nie najtańsza impreza, ale też zależy od średnicy rur, u nas team znajomych hydraulik + elektryk założyli dość wąskie rury i puścili wzdłuż szeroki kabel grzewczy(bez owijania), działa jak złoto chociaż największy mróz jaki mieliśmy póki co to -10. Przy takim rozwiązaniu +otuliny nic nie zamarza (poza nieszczęsnym kranem, ale to przez mój wymysł lokalizacji 😅😉
donkeyboy,
3. Korytarz mam szeroki na 3,2m. Może spokojnie wjechać pełnowymiarowy traktor, mogę postawić balot na korytarzu i spokojnie przejść z koniem, mogę wygodnie zawrócić dużego konia.
5. poidła podgrzewane, napełnianie wiader, wywalanie z nich lodu, wymiana zniszczonych wiader są upierdliwe bardzo.
Wystarczy na etapie budowy rozplanować poidła, rury poprowadzić w ziemi i zabezpieczyć kablem grzejnym tylko to co z ziemi wystaje 😉
Na dwa boksy jedno takie przyłącze, jedno poidło z podgrzewaną miską a drugie z dłuższym kablem by owinąć te 70cm rury.
Mam taki system 5 lat i działa bezawaryjnie.
Inna opcja to cyrkulacja podgrzanej wody - w moim przypadku wybor gorszy ze względu na brak pomieszczenia technicznego na boiler i pompę cyrkulacyjną.

karolina_, Masz rury puszczone górą stajni?
karolina_, System cyrkulacyjny jest wielokrotnie tańszy i też się sprawdza, oczywiście w stajniach angielskich ma swoje ograniczenie ale w stajni korytarzowej jest mega.
melehowicz, dokładnie, w angielskiej też działa tylko trzeba rury zaizolować jeśli jest się z zimniejszej części kraju.
Iskra de Baleron, donkeyboy, Barierą dla "ciągnika pełnowymiarowego" jest wysokość wjazdu, który musi mieć 4 m wysokości. Kwestia ciągnika to zupełnie inna sprawa, ale warta omówienia.
melehowicz, to jakiś fest traktor musi być. Proxima 90 i stary zetor 7245 wjeżdżają do 3m.

Tak bardzo lubię poidła podgrzewane że na padoku zimowym też takie mam, spokojnie jedno wystarcza dla 10 koni. Nie muszę się martwić o lód w pojemnikach czy wannie 🙂
karolina_, System cyrkulacyjny jest wielokrotnie tańszy i też się sprawdza, oczywiście w stajniach angielskich ma swoje ograniczenie ale w stajni korytarzowej jest mega.
melehowicz,
Większych bzdur nie slyszaem. Poidło ogrzewane na dwa konie (w wiacie wonywybieg)zużyło w ubiegłym roku 11 kWh energii elektrycznej. Podączyłem licznik przed poidłem, to wiem. Ogrzewanie cyrkulacyjne zużyje jednego dnia tyle prądu.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
14 lutego 2025 08:26
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i opinie, bardzo dobra lektura z rana 😀

Spodziewałam się że poidła będą miały rzesze "za" i sumie się nie dziwie bo wygoda. I trochę też dlatego pytam, tak jak ktoś już wspomniał ciężej byłoby dorzucić instalacje, łatwiej jest ją zrobić od początku.

Co do szerokości korytarza - muszę doprecyzować że chciałam zagospodarować miejsce na 2-4 baloty siana i słomy w rogu bo nie chce stawiać balota w korytarzu. Wiem że praktyczne ale ja już widzę jak zawieje i słoma będzie latać w powietrzu 😀 W moim zamyśle korytarz ma tak naprawdę tylko służyć do komunikacji, wjazdu z balotem na turze do w/w rogu, ewentualnie wjazdu z jakąś lekka przyczepka zamiast taczki. Nie mam żadnych maszyn rolniczych więc wybór takowej jest jeszcze przede mną - myślałam raczej o jakimś traktorku typu z tych niedużych sadowniczych który da radę wziąć balot, sprawdzi się do równania ujeżdżalni i sprzątania wybiegów, nie wiem czy będę miała "po co" mieć pełnowymiarowy ciągnik. Ale mogę zostać przekonana dobrymi argumentami że warto kupić normalny ciągnik.

Doprecyzuje też że w/w tyczy się stajni na 3-4 koni maks, może kiedyś dostawie blok do tego ale na razie jest to strefa przemyśleń, bo to raczej nie będzie dla "moich koni" (jak na razie sztuk 1 ale zakładam więcej). 3-4 to bezpieczna liczba żeby mąż się nie wkurzył 😀

melehowicz, pomysł z derkami super. Co do karmienia bez wchodzenia etc. ja w ogóle nie chce instalować żłobów bo ja i tak zwykle korzystam z wiader elastycznych, więc się wchodzi do stajni żeby koniowi je gdzieś postawić. Nie lubię żłobów bo a to myszka utknie, żeby umyć to trzeba zdemontować, etc. wiadro myje się na bieżąco, a jak podaje się leki to biorę inne wiadro dla tego służące więc szansę na doping nikłe.

Natomiast podobał mi się pomysł z klapą w boksie na siano (klapa w froncie boksu, nie z góry). Tylko zastanawiam się jaki tego sens skoro klapę i tak trzeba otworzyć - równie dobrze można otworzyć w takim razie drzwi 😀 może ktoś ma i jednak sobie chwali?

natgos, kiedy mówisz o tym że nie masz wielkokonia - o jakiej wielkości mówisz? Nie mam mastodonta również. Widziałam też taki trik że ten plotek się zdejmuje żeby większy koń mógł wejść. 2.3 metra brzmi rozsądnie - sama myślałam o 2.5 metra ale nie byłam pewna.
Jak mi mąż podliczyl kabel grzewczy x ilość metrow kabla żeby oplesc rury z woda to ja jednak wole zrobic poidla zwykle a zimą nosic wode 😅
karolina_,
Musisz to jeszcze raz przeliczyć. Masz 25m kabla z termostatem za 400 zł. https://allegro.pl/oferta/przewod-kabel-grzejny-samoregulujacy-termostat-25m-12064556152.
A można i taniej znaleźć.
LSW, Jak zwykle po chamsku... ale odpowiem Napisałem, że w stajni angielskiej ma swoje ograniczenia, ale ogrzewanie w systemie cyrkulacyjnym należy włączyć tylko gdy jest potrzeba. Do tego podejmijmy trud wyliczenia - 11kWh to jest ok 24 zł
donkeyboy, mój największy ma ok.165 cm w kłębie, reszta poniżej 160 cm. 🙂
Przy stajni na 3-4 konie myślę, że ten kabel grzewczy jest do rozważenia, chociaż warto posłuchać na pewno mądrzejszych w temacie - melehowicz, czy chodzi o takie ogrzewanie przepływowe? Myślałam żeby coś takiego założyć tylko w siodlarni żeby mieć ciepłą wodę w kranie, natomiast nie znam się kompletnie na temacie bo rozumiem, że są też jakieś mocniejsze pompy, które dają radę z całą instalacją?

Co do wody stojącej widziałam, że chyba Kerbl ma taką ogrzewaną plastikową kastrę na wodę, przymierzam się do zakupu na kolejny sezon bo jednak rozbijanie lodu i czyszczenie zamarzniętego poidła jest uciążliwe, a jak można zgadnąć konie chętniej piją wodę z wanny niż z poideł (z jednym wyjątkiem😜😉 ktoś może testował jak się to sprawdza?
natgos, cyrkulacja oznacza że masz tak poprowadzone rury by woda mogła w nich stale krążyć. Płynąć tam i z powrotem 🙂 musisz mieć boiler albo inny podgrzewacz który będzie utrzymywał dodatnią temperaturę i musisz mieć zamontowaną pompkę cyrkulacyjną która będzie dbała o ruch wody.
Zatem potrzebujesz na to miejsce.
Iskra de Baleron, rozumiem, czyli to nie taki mały podgrzewacz przepływowy, który sobie wymyśliłam do siodlarni 😂 dzięki, u nas kable dają radę więc póki co nie trzeba na szczęście robić reorganizacji 🙂
Iskra de Baleron, No to się nie dogadaliśmy, bo wspomniane przez ciebie ciągniki to raczej kategoria "małe".
donkeyboy, kwestia wielkości ciągnika i stajni to temat do obgadania. Teraz wspomnę o stajni: mam obiekt o wymiarach 11,7 na 9,2, razem 6 boksów w tym dwie porodówki, korytarz 3m i dwa pomieszczenia schowki 1,5 x 3 m. Jeden boks poszedł na paszarnię. Do tego dwie wiaty na siano i miejsce dla traktorka.
natgos, Instalacja składa się z bojlera 10 litrowego, pompy cyrkulacyjnej, choć dziś zainstalowałbym pompę od centralnego ogrzewania, no i poidła oraz izolowane rury ( u mnie to rury PEX z izolacją otulinami). Działa. taka instalacja do paszarni czy siodlarni to raczej zbytek, lepiej sprawdzi sie ogrzewacz przepływowy nawet taki mały jak ten https://allegro.pl/oferta/przeplywowy-podgrzewacz-wody-kran-z-prysznicem-do-sciany-3kw-3000-z-lcd-15905810945?bi_s=ads&bi_m=productlisting😀esktop:query&bi_c=MDBiYzMzNjItNTljOS00ZDQzLTliMmUtMGZjMWVmOWI5MDg2AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=cafd43dc-1113-4cfc-9b7d-ffdd63c364e2
Jakiś mega wydajny nie jest ale na potrzeby umycia rąk czy wiader wystarczy - podgrzeje wodę nawt do 40 stopni
Poidło ogrzewane na dwa konie (w wiacie wonywybieg)zużyło w ubiegłym roku 11 kWh energii elektrycznej. Podączyłem licznik przed poidłem, to wiem.
LSW, nie ma tu jakiejś literówki? Jedenaście kWh w ciągu całego roku? 🤔
Może miesięcznie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się