Konserwacja sprzetu metody

Moon, kusisz, może zamiast cdm następne zamowie berkane
Sankaritarina, - od świni przez bydlaka po cielaka. Od klasycznie wyprawionej licowej, po lakier i antypoślizgową. Różnych marek. Dlatego nie uważam, żeby rodzaj skóry miał znaczenie 😉 W ogóle ja nie widzę różnicy w wyprawieniu powszechnie używanych w sprzęcie jedzieckim skór vs preparaty (no chyba, że kogoś szarpnie na zamszyk na butach), widzę w jakości skóry i preparatów.
Feniksowa   "You can't be afraid. That's the secret. No fear."
25 września 2024 18:47
Cześć, z racji zakupu nowych oficerek chciałam kupić jakiś specyfik a)do czyszczenia i b) do pielęgnacji żeby posłużyły trochę 😁 W wątku przewijają się głównie siodła, więc zapytam - czym najlepiej potraktować nową skórę w butach? Olej, mydełko, smar?
Feniksowa, mydło ale nie z gliceryną plus smar, który z amocno nie natłuszcza.
Ja (bo najlepiej znam) polecam z CDM step 1 spray i do tego Beckelturner- balsam.

Ten balsam to:
1. Użyty na mokro działa jak klasyczne delikatne mydełko
2. Użyty na sucho nawilża skórę ale daje matowy efekt - nie zostawia tłustego. Facei to kupują od nas do salonów samochdwych do tapiecerki skórzanej.
Można tym pielęgnować toebki skórzane czy paski- bo on nie przetłuści- nie da efektu rozciągnietej skóry.
Feniksowa   "You can't be afraid. That's the secret. No fear."
26 września 2024 04:29
Czyli rozumiem, że nie ma potrzeby jakiegoś specjalnego pojenia oficerek olejem na początek i wystarczy np. Ten CDM do czyszczenia i balsam do natłuszczania, powiedzmy raz na miesiąc?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
26 września 2024 08:17
Feniksowa, Jak olejem potraktujesz oficerki, to mogą Ci się nadmiernie rozciągnąć w łydce i "sflaczeć" kostce.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
26 września 2024 09:42
Feniksowa, hippica w swojej instrukcji zaleca tylko konserwacje skóry pastą do butów
A używanie innych środków może wpłynąć na brak gwarancji 😉 olej rozmiękczy nadmiernie skórę raczej
Moon   #kulistyzajebisty
26 września 2024 09:55
no właśnie w szoku jestem że poleca się tu do oficerek "nie butowe" preparaty.
Mnie też zawsze mówiono, że do butów - preparaty do butów, do siodeł - preparaty do siodeł.
Nigdy nie używam pasty do butów do oficerek, bo chyba by mnie po*** przy praniu czapraków z tego 😅
Zwykle tylko czyszcze (staram się co jazdę, żeby nie zostawiać nabudowanego brudu i potu), co jakiś czas przejadę smarem. Mam nastoletnie dojechane cavallo jako zapsówki i busse lavale od jakiś 4 lat.
Dużo zależy od jakości skóry, bo no cóż, ta w cavallo jest wyczuwalnie lepsza, mimo dużo większej eksploatacji. Od początku była i nawet cholewka jest mnie zdarta, a zgadniecie o które bardziej dbałam 😂

Ps: do butów codziennych też z powodzeniem używam preparatów cdm i do auta też 🙂 Część past do butów to dopiero ma gówniany skład i nigdy nie powinna się na żadnym skórzanym bucie znaleźć.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
26 września 2024 10:45
Ja też do butów używam smaru do siodeł, bezbarwnego.
Ja też jadę smarem stare hippici i to jeszcze te z miękkiej skóry bez gum, na miarę. Nie wiem czy jeszcze takie robią. Robię to z lenistwa, ale muszę przyznać, że się sporo rozciągnęły po 8 latach. I to nawet w stopie są conajmniej rozmiar za duże
Ja już nie używam nic do sprzętu na oficerki, po tym jak mi Cavallo umarły po roku. I widziałam kiedyś tiktoka, na którym szewc tłumaczył, jak się takie produkty tam nagromadzają i jak wtedy reaguje skóra. Na moje Ego używam tylko dedykowanego sprayu do czyszczenia butów, pierwszy miałam z Horki, a teraz mam po prostu z obuwniczego.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
26 września 2024 13:08
Ja sobie regularnym smarowankiem klapnęłam oficerki ujezdzeniowe (na szczęście zaczęło się od wew. strony łydki więc się skapnelam w porę), także po prostu polecam zalecenia producenta 🤣
Feniksowa   "You can't be afraid. That's the secret. No fear."
26 września 2024 15:31
Okej, czyli bez oleju - wystarczy smar raz na jakiś czas i powinno się obejść bez większych problemów 🙂
no właśnie w szoku jestem że poleca się tu do oficerek "nie butowe" preparaty.

Moon, ten balsam z CDM jest do siodeł (dedykowany do skóry antypoślizgowej), mebli skórzanych, tapicerki samochodowej, butów, torebek. Taki ma zakres zastosowań od producenta.
O nie tłuści. On tak nawilża i zabezpiecza.
Pytanie z rzędu: czy sprzedawca siodeł ma rację..
Mam equipe - cielaka. Od początku używałam kosmetyków equipe lub amerigo, z naciskiem na Equipe Soft Care jako środek "na codzień". Dodatkowo czasami używałam CDM step 1. Sprzedawca twierdzi, że na cielaku nie powinno się używać "zwykłych" glicerynowych mydeł... i tak: Equipe Soft Care się kończy. Jak zobaczyłam, że aktualnie małe opakowanie tego specyfiku kosztuje prawie 2 stówki, to się przeżegnałam nogą. Mam mydło Shockemochle i potrzebuję porady, czy nadal mam go w domu używać do skórzanych butów, czy może wrócić do stajni i czyścić cielaka? Macie doświadczenia w temacie?
Nikt nic? 🙁
Nie za bardzo rozumiem czemu nie można stosować mydełko glicerynowego np.Stubbena. ja uzywalam i wszystko z siodlem było ok.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
28 listopada 2024 18:35
_Gaga, nie wiem czy ci to pomoże ale kiedyś jak pracowałam w stajni gdzie mieliśmy różnych saddlefitterów (Childeric, Butet, i taki bez marki) to każdy polecał tylko swoje, to co miał na stanie znaczy się 😀 . A mieliśmy siodła różnych marek - Equipe, Albion, Amerigo, Butet, Childeric. Wszystko leciało mydłem z Childerica. Zamiast step 1 - maks raz w tygodniu ciepła woda + parę kropel płynu do zmywania naczyń. Wszystko było ok 😀
adriena, na siodło z cielęcej skóry?
donkeyboy, pomoże. Tak sądziłam. Dzięki 🙂
_Gaga tak, całe lata tak myłam moją Meredith po treningu i nic się nie stało/działo. Mam takiego konia, po treningu którego muszę przetrzeć siodło z potu od dołu i lekko przecieram siedzisko. Meredith tak była przecierana, obecne siodło które mam od nowości też delikatnie przecieram i nic się nie dzieje.
A ja znam sytuację gdzie siodło brązowe Prestige odbarwił produkt Stubbena, także nie zawsze jest tak pięknie.
donkeyboy, oczywiście że tak gadają, to nie są przecież opatentowane produkty xD miałam raz nowego Equipa, raz nowe Bruno i raz Prestiga. Wszystkie brązowe, Wszystkie smarowałam różnymi preparatami. Olej CDM, smar CWD, czy akurat dedykowane od producenta jak dawali 😁 nigdy nic się nie stało
A ja znam sytuację gdzie siodło brązowe Prestige odbarwił produkt Stubbena, także nie zawsze jest tak pięknie.
Perlica, ja teraz mam ciemnobrązowe siodło i przecieram Stubbenem i nic nie puszczą, ale siodło po treningu zostawia kolorek na czaprakach więc to raczej kwestia farb i skóry a nie samego mydełka.
adriena, Meredith nie jest z cielęcej skóry...
_Gaga ja miałam cielaka, to było bardzo delikatne siodło.
Jak to jest z olejowaniem na ciepło czy nawet gorąco?
O co w tym chodzi? Jest jakiś lepszy efekt niż takie po prostu?
I jak ciepły (gorący) ma być wtedy ten olej?
Dodam, że chodzi mi o siodło. Mam olej kostny z CDM.
Pytanie z rzędu: czy sprzedawca siodeł ma rację..
Mam equipe - cielaka. Od początku używałam kosmetyków equipe lub amerigo, z naciskiem na Equipe Soft Care jako środek "na codzień". Dodatkowo czasami używałam CDM step 1. Sprzedawca twierdzi, że na cielaku nie powinno się używać "zwykłych" glicerynowych mydeł... i tak: Equipe Soft Care się kończy. Jak zobaczyłam, że aktualnie małe opakowanie tego specyfiku kosztuje prawie 2 stówki, to się przeżegnałam nogą. Mam mydło Shockemochle i potrzebuję porady, czy nadal mam go w domu używać do skórzanych butów, czy może wrócić do stajni i czyścić cielaka? Macie doświadczenia w temacie?

_Gaga, ja się wypowiem tak:
Co do zasady, sprzedawca ma rację i np. w przypadku cielak z prestige ja zawsze polecam ich oryginalne kosmetyki przy czyszczeniu.
Natomiast step 1 z CDM (czyli sprey)- jeśli do tej pory twoje siodło to znosiło dobrze to nie masz się czym martwić.
Ja bym ci na cielaka (pewnie antypoślizgówka) poleciła jako balsam po czysczeniu z CDM brecknell Turner. on ma najszersze (najbezpieczniejsze) spektrum zastosowania. Ludzie tym pielęgnują tapicerkę skórzaną w samochodach. On ine zakleja porów i nie zosatwia tłustego śladu.
Kupiłam ten balsam , o którym piszesz na BF...
Step 1 używam rzadko, bo to silny środek. Dotychczas - jak pisałam - używałam Equipe Soft Care, ale nie dam 2 stów za balsam do siodła...
_Gaga a musisz to siodło balsamować? Mnie poinformowano żeby raczej nie smarować, jak już to bardzo bardzo sporadycznie i tylko od góry, więc nie smaruję, tylko przetrę mydełkiem spód i delikatnie siedzisko i tybinki i tyle.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się