ciąża, wyźrebienie, źrebak
Otworzę dział skokowy w tym wątku. Oczekuję na maluchy po Casalou oraz Varihoka du Temple. Casalou wybitnie podpasował pod mój gust ze względu na elastyczność i typ, ruchowo też dobry. Ostatnio nieźle mu poszło na zawodach (w finale koni 8-letnich podczas Bundeschampionate Warendorf). Varihoka to było wyjście awaryjne, aczkolwiek zawsze mam coś w rezerwie upatrzone (szkoda komentarza na pierwszy wybór). Tak na prawdę to dawno temu wytypowywałem Casallco, ale obecna cena jest nieakceptowalna, a syn (Casalou) jest moim zdaniem lepszy od ojca. Wszak o to chodzi w hodowli- prawda?!
Ja czekam na klaczkę ( 😉 po Baloutaire PS. Miałam przyjemność go oglądać wczoraj na zawodach. Tak opanowanego i wyluzowanego ogiera wśród innych koni i młynu na dekoracji to ja dawno nie widziałam. Cukiereczek
melehowicz, faktycznie Casallco drogi na warunki w Schocko (brak podzielonej płatności, 50% dopłaty w razie braku ciąży). Ja tak dawno temu wytypowałam Dante Weltino, ale też nie za 1800 eu za dwie słomki 😱
A co do młodych ogierów, ja też lubię (nie trzylatki, muszą coś chodzić pod siodłem, bo mi takiego biegnącego nad tempo trzylatka z każdą noga w inna stronę ciężko ocenic. Najbardziej lubię takie 5-7 lat bo to już coś widać) ale trudno trafić w gusta kupujących, bo nawet takie mega hypowe ogiery u nas są nieznane - Skyline to B jak stal w Lodbergen był mega rozchwytywany bo miał super marketing na insta, w Polsce nikt nie widział co to.
Tak prawdę mówiąc, czasem się zastanawiam czy w ogóle w PL hodowla jest potrzebna - ceną za bardzo nie mamy jak konkurować w takim stopniu, żeby to miało znaczenie (ok, transport tańszy itp, ale przy źrebaku za 8-12 tys euro to pikus), jakościowo mamy to samo co na zachodzie, a wewnętrzny rynek jest mały i mocno zafiksowany na ofertę jednej stacji. Kto nie jest zafiksowany to sobie sam jedzie do DE/Holandii, gdzie w konskich rejonach obejrzy 50 źrebaków w promieniu 50 km, a nie będzie zasuwał 200 km, żeby obejrzeć 4 źrebaki, kupuje na aukcjach, albo korzysta z pośrednika/importera. I robi się ciasno, dlatego powoli dojrzewamy do mocnego ograniczania tej imprezy 😅
karolina_, Dante wart swojej ceny. Jeżdżę teraz jego córkę, mega jakościowy i wyjątkowy koń, świetny charakter i do tego fantastyczna matka, ruchowo bajka. Nie wiem czy wszystkie takie są, wiadomo matka i środowisko też mają wpływ, ale tak słodkiego z charakteru konia nie spotkałam. I przekazuje ten charakter potomstwu. Może warto rozejrzeć się po synach Dante i tym kryć, bo uważam, że taka matka w hodowli to perełka.
melehowicz, a ile kobył kryłeś?
Nic od Zangersheide? Polacy lubują się w tych ogierach.
Przy okazji rozmowy o ogierach, ktoś będzie miał coś po Diablue PS lub Chaccotage Blue PS?
Szczerze mówiąc zastanawia tak niska Casalou, bo dlaczego on kosztuje tylko 1000 , gdzie Diablue podrożał na 1400 już.
Varihoka bardzo nie oczywisty, totalnie nie komercyjny.
Facella, Sam Dante też ma super charakter, ale na pewno pomaga to, że od dawna nie jest pobierany. Z synów Don Romance daje ciekawe źrebaki, lepsze ruchowo niż ojciec, ale sam nic nie robi, trochę się boje ze będzie Sir Donnerhall wychodził w (braku) jezdności a nie tylko w wyglądzie. Poczekam chyba aż Dante Weltino pójdzie na emeryturę, w międzyczasie znajdę kupca na nerkę, bo podejrzewam że cena świeżej stanowki zwali z nóg 😂 On akurat ma mocne to, co ta kobyla ma słabe - wyciągnięte, swobodę łopatki. Podobnie Red Viper z młodszych ogierów (i jego lepszy młodszy brat).
Perlica, Hoduję na skalę hobbystyczną więc tylko dwie klacze. Rzadko dobieram ogiery wg marketingu. Chyba się nie zdarzyło. Czasem mam kilka wytypowanych tylko klaczy brakuje🤣. Varihoke- no cóż dolew angloaraba, u klaczy Heraldik, zobaczymy co wyjdzie.
Varihoke- no cóż dolew angloaraba, u klaczy Heraldik, zobaczymy co wyjdzie.
melehowicz, wkkwista 😅
U mnie, jeśli wszystko będzie ok, w przyszłym roku tradycyjnie dwa źrebaki:
- Va Bene x Desperado
- Escanto PS x Von und Zu
Płci nie sprawdzałam, lubię niespodzianki 😉
Ja czekam na Diarado x Contendro I
Ciąża wysokiego ryzyka więc się nie nastawiam.
karolina_, Czytasz w moich myślach....
Kuniaa, znajoma ma odwrotną, bardzo udaną krzyżówkę. Trzymam kciuki za Twojego
melehowicz, mi się ten ogier podoba, bo ma wyniki naprawdę fajne.
W PS młodziaki z korytarza po nim są ogarniete , mądre.
Kuniaa, Fanką Diarado nie jestem, ale Contendro
Perlica, Diarado - zaryzykowałbym stwierdzenie, ze szlifuje diamenty, tzn. gdy masz wybitnej jakości klacz, to jest duża szansa ze Diarado da jej potomstwu szlif szlachetności. W przypadku, gdy klacz ma spore braki, to raczej w niczym jej potomstwa nie poprawi.
melehowicz, masz rację. Na tyle co on pokrył.klaczy ...
Nie mniej jestem ogromną fanką koni z Contendro w rodowodzie 😍
Perlica, Co do Contendro - w pełni się zgadzam. szkoda, ze tak trudno o jego potomstwo. Jeszcze chyba jest dostępna mrożonka, ale pewności nie mam.
Powiem tak, kobyła po wysokim sporcie ( 145/155) i dla mnie mogły być jej klon. Ważne by nic nie zepsuł. A najważniejsze by donosiła i urodziła w zdrowiu zarówno swoim jak i maluszka, choć moja jest od w sumie 10 miesięcy, to ta starsza Pani jest dla mnie ideałam i spełnieniem końskich marzeń i jej zdrowie jest najważniejsze. Każdemu życzę by spotkał takiego konia na swojej drodze. Dokładnie to samo powiedziała mi jej pierwsza właścicielka Niemka która przeszła z nią karierę sportowa i później dała jej dwa źrebaki. Niestety ostatnie lata tej klaczy nie wyglądały tak jak powinny i odcisnęły się mocno na jej zdrowiu, ale u mnie ma dożywocie i emeryturę premium zapewnioną. Szczerze mogłabym tylko na tego konia patrzeć, czyścić i karmić i byłabym najszczęśliwsza. Jeśli zostawi mi źrebaka to się popłacze z radości, jeśli nie trudno. Historia konia długa i momentami smutna, a ja mam plan by zakończyła się happy endem.
Ja lubię klasyki, dla mnie Diarado x Contendro I to klasyk wielu szło tą drogą z dobrym skutkiem, a wiem że jak teraz mi się nie uda to zostaje mi tylko OPU i surogatki.
Kuniaa, też miałam kobyłę po takim sporcie, tylko z matki po Contendro I, stąd tak uwielbiam Contendro 🙂 była wspaniała na parkurze 😍
Powodzenia😘
melehowicz, mrożonka Contendro jest dostępna normalnie w GFE.
Muszę na już odsadzić źrebaka od matki, bynajmniej w boksie na noc. Nie planowanie, miał być odsadzony za +/- 4 tygodnie. Jednak przez to mam problem z padokiem, czy stosował ktoś tak, że na noc osobno, a na padok razem jeszcze? Wiem, że się będzie dłużej zasuszać ale niestety rozwalila mu noge, ja nie wiem, boks wielki bo prawie 25m2 a ona wiecznie po nim łazi od jakiegoś czasu. Już przeżyliśmy jedna rane na nodze i rozciętą głowe, to teraz to. Ona miała wyjechać na czas odsadzenia, ale teraz nie ma miejsca tam jeszcze... Musiałyby stać obok siebie w stajni...
katakata, U mnie tak jest- w boksach osobno na padok razem z założeniem, że sobie może dowolnie doić i nie zasuszam na siłę.
savil, A jeśli klacz jest źrebna ponowanie? Była zaźrebiona na 9ty. Nie chciałabym jej też obciążać...
katakata,
Moja nie jest więc nie ma problemu. Ale myślę, że to zależy od kobyły i kondycji. Moja przez całą ciążę, karmienie its wyglądała jak paczek w maśle a mlekiem jezcze dwa źrebaki by wykarmiła także nie martwiłam się.
Pytałam ostatnio kiedy wasze maluchy weszły w rozmiar pony. Mojej 3 miesięcznej brakuje już tylko troooszke 😅 no i nadal nie wiemy czy wysiwieje czy nie 😬
IMG_2910.jpeg
IMG_2918.jpeg
Lootra jak ma siwe włosy w okrywie, to wysiwieje. Tylko niekoniecznie jako źrebak, moja siwienie uruchomiła (takie już widoczne) po 6 roku życia, z gniadego.
Co jedzą wasze odsadki i w jakich ilościach na posiłek?
secretary, moje jedzą mix pasz gospodarskich + osteomin (kiedyś reformin) + drożdze paszowe + zimą olej. 2x w tygodniu mesz. Ilość dostosowuje, żeby były lekko szczupłe. W tym roku mam jednego typu paczek w maśle i już się boje ze do wiosny spuchnie i będę wyciągać czipy, bo takie paczki w maśle się zawsze źle kończyły dotąd. Chociaż tym razem to traken, to moze nie, tam RTG generalnie jest dużo lepsze niż w półkrwi.
PS. Moje konie mają stały dostęp do siana 24/7
karolina_, jaki olej podajesz? I ile tak mniej więcej. A drożdże masz jakieś konkretne sprawdzone?
dzikadermi, agroyeast DP z lokalnego sklepu paszowego. Olej rzepakowy, ma niezły stosunek omega 3:6 i jest tańszy niż lniany.
Hej,
Pisze z zapytaniem.
Powoli się szykujemy do odsadzania malucha.
Mała będzie wieziona do innej stajni
I pytanie jak to zrobić
Czy odsadzic ją szybciej i już jako odsadka przewieźć? (Nie przekonuje mnie ten sposób ze względu na wydłużony stres - odsadzenie, transport, zmiana stajni)
Doradzają mi żeby zrobić chamskie cięcie załadować do przyczepy i zabrać no i tu pojawia się kwestia tego że źrebak od mamy chętnie sobie wychodzi i nie patrzy na nią ale mama jest ogromną panikarą więc nie może jechać odwieźć dziecka do nowego domu bo jej transport na powrocie będzie niebezpieczny. Nie wiem jak mała zareaguje na podróż ( 30km) nie wiem czy dać sedacje i samą ją zabrać czy może zapakować w przyczepę ukochaną ciocię która jest totalna ostoja spokoju