Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

"Cardiac Recovery Index: Metabolic test in which the horse is trotted out and back for a total distance of 250 feet (76 m). A15-second heart rate is taken before trotting and at one minute after starting the trot, the two heart rates should be within one beat of each other for the 15-second counts (4 beats/min). This can be a very sensitive indicator of a problem."
Ze strony: http://www.octra.on.ca/articles/glossary.html
Inna strona: http://www.behindthebitblog.com/2008/06/is-your-horse-fit-cardiac-recovery.html
abre   tulibudibu
20 lipca 2009 14:14
Aleka, najprawdopodobniej trafiasz na filmy, które były umieszczone na stronie niezgodnie z polską ustawą o ochronie praw autorskich. Różnie to na świecie bywa - to co zabronione w Polsce w USA może być dozwolone ponieważ doszło np. do ugody między twórcami a youtube.com. Rozwiązanie problemu - kup płytę.
hmm..muszę się zapytać. Co jest powodem, że niektórzy starsi ludzie mają taki specyficzny zapach? Co to śmierdzi?
Ja nie wiem czemu tak pachną, ale wiem że tego zapachu straaasznie nie lubię i omijam w autobusach jak tylko mogę. 🙄
A ja mam pytanie: ile mogę wziąć za godzinę jazdy na prywatnym koniu? Jest taka sytuacja, że "przyszywana" ciocia zaproponowała mi, żebym podczas jej nieobecności jeździła na jej klaczy i dostanę za to pieniążki(nie chciałam, ale wiadomo jak to jest jak się ktoś uprze 😉 ). Nie mam zamiaru jakoś super "szkolić" konia, tylko o tak, żeby podreptała i ćwiczyła mięśnie i równowagę (!!). Jakie jest podstawowe wynagrodzenie za takie coś?
Ada   harder. better. faster. stronger.
20 lipca 2009 22:50
Jasnowata, jeżeli uważasz że nie masz kwalifikacji żeby brać za to pieniądzę ale już ciocia się koniecznie uprze to myślę że 300zł za miesiąc będzie nie krzywdzącą kwota.
Będę dostawała za godzinę, miesiąca to ja jeździć pewnie nie będę, bo sama wyjeżdżam.  Hmm... jak 300 za miesiąc, czyli 10 za godzinkę? No właśnie o to mi chodzi, że to moja ciocia, a ja chciałam robić to bezinteresownie  😉
Dziękuję za odpowiedź 🙂
Dada-u starszych ludzi często się miesza kilka zapachów,ale chyba najbardziej czujemy mocz(niestety duża część ludzi w podeszłym wieku ma problem z jego trzymaniem), pot (dość specyficzny) i po prostu bród-często niedomyci w niedopranych ubraniach,gdyż możliwości ruchowe i chyba chęci często bardzo ograniczone. To wszystko daje nam ten zapach.

Jasnowata-pamiętaj,że Ciebie też to czeka (starość) a czas leci na prawdę bardzo szybciutko
Gillian   four letter word
21 lipca 2009 11:15
czy ktoś ma pomysł jak zaczepic takie dyndadełko na sznureczku do Samsunga U600? bo mnie tu zaraz szlag trafi  👿 👿 👿
Samsung U600 chyba nie ma tej takiej "dziurki" przez którą można by ten sznureczek od dyndadełka ( 😉) przeciągnąć... tak mi sie wydaje, bo kumpela ma taki model i z tego co pamietam on na wszystkich sciankach jest gładki i dziurki brak
Jasnowata - 20 zł za godzinę

Dada- nie wiem - moja babcia ponad 85 lat nie "wonieje"...
ale zauważyłam , ze wielu "wonieje" gdyż

- stęchlizna w szafach, jakieś kule na mole, używanie starobabskich zapachów, itd
Wiadomo,że zapach nie dotyczy wszystkich strszych ludzi
"Czym Babcia wonieje" powinno być nominowane to tematu roku 😂 😂
Moje Babcie nie żyją od zawsze-zatem wolę nie mysleć czym wonieją.
Za to panie sąsiadki-owszem. Aż mdli na klatce schodowej.
Dlatego te perfumy Chloe mnie brzydzą mimo ceny i bycia hitem sezonu.
No własnie nie wszystkie starsze osoby taki zapach mają. Zastanawia mnie to, wczoraj w przychodni pojawiła się starsza pani, niby zadbana, ale jej zapach mnie powalił. A może to też ze środka tak daje? Dzieki girls za odp  :kwiatek:
[quote author=ami_071 link=topic=20.msg301296#msg301296 date=1248170113]
u starszych ludzi często się miesza kilka zapachów,ale chyba najbardziej czujemy mocz(niestety duża część ludzi w podeszłym wieku ma problem z jego trzymaniem), pot (dość specyficzny) i po prostu bród-często niedomyci w niedopranych ubraniach,gdyż możliwości ruchowe i chyba chęci często bardzo ograniczone.[/quote]

Dokładnie do tego dołożyłabym zaburzenia metaboliczne, choroby i leki, których starsi ludzie biorą dużo, a mogą one wpływać na skład chemiczny potu, być wydalane przez skórę i tym samym wpływać na zapach człowieka. Mimo wszystko na pierwszym miejscu postawiłabym higienę.
No ja wiem, że mnie też to czeka, ale ja chyba jakoś się będę starała pachnąć jak te "inne" babcie, bo po prostu nie trawię tego zapachu.
Niestety tak jak dziewczyny mówią, to jest przede wszystkim zapach moczu- starsi ludzie mają problemy z trzymaniem.
2. To są lekarstwa, których starsi ludzie przyjmują całe masy, co potem przekłada się na zapach potu.
3. To jest niemycie się- starsi ludzie nie mają na to siły, czasem nawet, żeby zrobić to raz dziennie. Ubrania też im śmierdzą, bo potrafią chodzić w nich przez tydzień, bo nie mają pralki, albo innych ubrań.

Niestety mówię to na przykładzie mojej babci, u której czasami pomieszkuję i przez ostatnie 3 lata zaobserwowałam. Myła się np raz w tygodniu (bo nie miała siły albo też i czasu), włosy raz na 3-4 tygodnie, w ubraniach chodziła tak przez np 2-3 dni, potem zmieniała na jakieś, a prała rzadko, bo musiała pranie zawozić do córki na drugi koniec miasta...
abre - tylko ścieżka dzwiękowa mnie mniej obchodzi mnie bardziej obchodzi obraz, no cóż trudno się mówi...
Kto z forumowiczów robił takie cudne kolczyki z modeliny? 👀
😜
Niestety tak jak dziewczyny mówią, to jest przede wszystkim zapach moczu- starsi ludzie mają problemy z trzymaniem.
2. To są lekarstwa, których starsi ludzie przyjmują całe masy, co potem przekłada się na zapach potu.
3. To jest niemycie się- starsi ludzie nie mają na to siły, czasem nawet, żeby zrobić to raz dziennie. Ubrania też im śmierdzą, bo potrafią chodzić w nich przez tydzień, bo nie mają pralki, albo innych ubrań.

Niestety mówię to na przykładzie mojej babci, u której czasami pomieszkuję i przez ostatnie 3 lata zaobserwowałam. Myła się np raz w tygodniu (bo nie miała siły albo też i czasu), włosy raz na 3-4 tygodnie, w ubraniach chodziła tak przez np 2-3 dni, potem zmieniała na jakieś, a prała rzadko, bo musiała pranie zawozić do córki na drugi koniec miasta...


Niektóre babcie niestety mając pralkę w domu, nowiutki prysznic, wannę, kupę dospnych kosmetyków i do tego osobę, która na co dzień chętnie upierze, posprząta, itp. nie myją się, nie zmieniają ciuchów (mimo szafy pękającej w szwach niekoniecznie starymi ciuchami), itd. więc przykry zapach i tak się za nimi ciągnie :/
Czy jeśli chcę wziąć kredyt na mieszkanie, jestem mężatką, ale mam rozdzielność majątkową z mężem to łapię się na "rodzinę na swoim"? Wydaje mi się, że nie... Kredyt biorę na siebie oczywiście.
Kominiarz kazał mi zrobić otwory w drzwiach do łazienki o łącznej powierzchni 200 cm kwadratowych.
Czy jakiś zdolny matematyk może mi to jakoś zwizualizować? Ile dziurek mam zrobić i jakich?  :kwiatek:
abre   tulibudibu
22 lipca 2009 17:56
A chcesz robić dziurki czy kratkę? Bo najprościej będzie wyciąć otwór 10x20 cm.
A chcesz robić dziurki czy kratkę? Bo najprościej będzie wyciąć otwór 10x20 cm.

Dziurki. To stare drzwi ,grube.Część dziurek mają-ale za małe.Wykombinowałam,że drzwi zdejmę położę na dwu taboretach ,dostanę zawału, ożyję, i taką wycinarką do drzewa nawycinam dziurek. To chyba mogę wykonać samodzielnie?
Ale ,dzięki-kratkę przemyślę i zmierzę. Tylko w zyciu jej nie wsadzę i równo nie wytnę dziury na nią.
Tania a nie lepiej zrobić takie podcięcie pod spodem? Wg producentów drzwi to daje największą wymianę powietrza
Tania a nie lepiej zrobić takie podcięcie pod spodem? Wg producentów drzwi to daje największą wymianę powietrza

Przez całość? Dam radę to równo uciąć? 😕
abre   tulibudibu
22 lipca 2009 19:41
Z dziurkami może być ciężko 😉 Jeśli chciałabyś takie jak mam np. ja czyli o 4 cm średnicy będziesz musiała ich wyciąć aż 16.
Łatwo możesz sobie policzyć. Pole koła to jego promień do kwadratu razy pi (ok. 3,14). Czyli 2[sup]2[/sup] x 3,14 = 12,56. Dzielisz 200 cm przez 12,56 i wychodzi 15,9 otworów, czyli w przybliżeniu 16.
a jakby wyciąć paseczek wysokości 5 cm i długości 40 cm? 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 lipca 2009 07:52
i taką wycinarką do drzewa nawycinam dziurek

Do wkrętarek lub wiertarek są nakładki do wycinania kółek w drewnie 😉
Mazia   wolność przede wszystkim
23 lipca 2009 08:35
Fajnie, że nie tylko ja uważam, że starzy ludzie "brzydko pachną"  😉 Dla mnie ten zapach również jest nie do zniesienia... Moją leżącą babcią zajmuje sie ciocia pedantka i miomo że babcia nie chce i często buntuje się ciocia codziennie ją myje i przebiera.. Ani babcia ani jej dom nie śmierdzą... Więc jest to chyba głównie sprawa czystości...
Ponieważ mój odtwarzacz DVD (Samsung HT-DS420) nie chce odtwarzać napisów, zaczęłam czukać info na ten temat w necie. Dowiedziałam się, że muszę ściągnąć oprogramowanie (co zrobiłam), zapisać na CD i wsadzić do odtwarzacza. I tak też zrobiłam. Dvd to odczytało, pojawiły się jakieś napisy, poczym odtwarzacz wysunął płytę. Wyjęłam ją, a teraz na wyświetlaczu ciągle się wyświetla "Update". Mam to tak zostawić? Czy wsadzić płytę jeszcze raz...?  😡
Zapomniałam dodać, że w instrukcji ejst napisane, że aktualizacja zachodzi automatycznie, po czym kino domowe się wyłącza (potem trzeba je włączyć  😉). I właśnie nie wiem, czy już teraz mam to zrobić...?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się