budyń, Różowe w ciemnych koszykach to petunie, a na skrzynkach begonia miniaturowa...? Jakoś t tak 😉
Jak na kwiatowego mordercę masz całkiem dużo ładnych kwiatełków 😀
U mnie w koooońcu, przyjęła się lawenda. To już chyba trzecia i czwarta w całej mojej balkonowej historii. Zawsze coś im nie pasowało - albo je przelewałam, albo zasuszałam :P albo kurna stały w złym miejscu - no ni huhu nie wiem. Obecnie mam od jakiegoś czasu, na stoliku i też explodowała nowymi łepkami i rośnieeeee!!! 😍
A wrzucę jeszcze trochę balkonowego spamu, a co! :P

