Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

irokez konia Jessy to ideał ludu :P mrau, Jassy ma ręke nie tylko do aparatu, ale i do irokezów. Nie bedziesz może w pobliżu warszawy? :P
Jessy, zamieńmy się, ja całe życie marzę o irokezie ale z Piorka szyją zrobię z niego perszerona 😀
Jessy   Koń klasy Grand Prrrrrrrrrrr.
06 lipca 2009 16:38
Lukasowa - no to czekam na zdjecia 😀
Nirv - bylam ostatnio, trzeba bylo krzyczec 😁 kwestia wprawy, jak narazie nasz irok sie zapuszcza i ... zapuszcza i stoi, raczej szybko nie opadnie a jest dluuuugi 😉
Burza - o tak, Piorek wygladalby jak perszeron, w dodatku ogr 🤣 mozemy sie zamienic, albo chociaz oddaj troche tej grubej szyjki 😎
a nie chcesz jeszcze raz stolicy odwiedzić? 😀 i iroka i zdjęcia byś nam zrobiła :P
Lepiej  😉 ?




ps. chyba się zaprzyjaźnie na dobre z nożyczkami  😎
Jessy   Koń klasy Grand Prrrrrrrrrrr.
06 lipca 2009 19:08
Lukasowa - o wiele lepiej! :-) teraz tylko czekaj oz odrosnie i tnij tak jak moj ma - zeby nie bylo tego dolka miedzy grzywa a klebem i bedzie swietnie 🙂
Wiem wiem. Mam nadzieje, że szybko odrośnie ten kawałek i się piękniutko wyrówna  🤣 normalnie zakochałam się w irokezie jak patrze na nasz przegląd fryzur  😍  ahh Jessy od początku miałaś rację 😉
Aleeee mi sie irokezy podobają 😉 Ale boję się że Rudy będzie źle wyglądał. A jakoś ostatnio nie mogę dojść do ładu z jego grzywą.
Muffinka - nie przejmuj sie tylko tnij 🙂 ja się 2 lata wzbraniałam przed irokiem aż krótka grzywa, która wiecznie sie unosiła i falowała bo ma bardzo gęste włosy mnie wkurzyła i ciapłam 😉 a do ładu z nią dochodziłam tydzień więc zawsze da sie uratować  😁

A ciapałam z takiej

Ojoj, nie namawiaj bo się skuszę 😀
Ale się boję...Rubin ma dość potężną szyję (grubą poprostu) mam obawy że będzie wyglądał jak pół d...y za krzaka 😉
Daj fotkę to ocenimy 😉
Muffinka, w najgorszym przypadku, jeśli tak będzie wyglądał to odrośnie :P
Nie mam fotki bo nie jestem przy swoim kompie, poszukam jutro jak pojadę do domku.
ale konie z gruba szyja wlasnie ladnie wygladaja w irokezie. glupio wygladaja konie bez szyi.
Nie mam teraz aktualnych zdjęć Rubina, ale coś odnalazłam na fotosiku 😉





Ma dość potężną szyję....myślicie że w irokezie by mu fajnie było? Hmmm, ale ja i tak sama mu tego nie obetnę...
w króciutkim będzie spoczi według mnie, w dłuższym też mogło by być dobrze 🙂 koleżanka ma kobyłke zimnokrwistą - też iroka miała i całkiem całkiem wyglądała  😀
Mnie ten irokez kręci bo w końcu na jakiś czas miałabym spokój - teraz codziennie grzywa wydaje mi się do poprawki, poza tym on ma wicherek na środku - w tym miejscu nie dość że grzywa przelatuje na drugą stronę to jeszcze jest krótsza od pozostałej, bo źle podcięta.
Tnij, najwyżej odrośnie :P w dodatku mocniejsza :P
Muffinka, kołuj maszynkę, obetnę Ci 😉 jestem na duże tak 🙂
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
07 lipca 2009 08:06
Tak rozmawiacie o irokezach a ja u swojej młodej zapuszczam na loczka i chyba mamy kryzysowy moment , grzywa wygląda fatalnie. W chwili obecnej za długa na ładnego irokeza a jeszcze za krótka na cokolwiek innego  🤔 🤔.


próbowałam wczoraj przerywać , młoda w zasadzie nie zwracała uwagi na to co robię  ale muszę przyznać , że nie szło mi to tak sprawnie jak chciałabym a co gorsze jest to strasznie czasochłonne albo mój zwierz ma strasznie dużo grzywy.
Strasznie kanciaty ten irokez 😉 Myślę, że jakbyś go wyrównala w łuk to by wyglądał 100 razy lepiej 🙂
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
07 lipca 2009 09:13
Lukasowa ja go zapuszczam dlatego nic już przy grzywie nie robię i wygląda jak wygląda ale w najbliższych dniach zamierzam zabrac sie za przerywanie bo na widok tego przerośniętego irokeza dostaję szału.
gracja03, ja bym poczekała z przerywaniem aż się położy bo dopiero będziesz płakać.. 😉
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
07 lipca 2009 09:56
Ale jak się tu ludziom pokazać z czym takim na szyi?  😡  , Wygląda jak kogut z powykrzywianym grzebykiem. Ale z drugiej strony jak tyle wytrzymałam to wytrzymam jeszcze chwilę.
Jessy   Koń klasy Grand Prrrrrrrrrrr.
07 lipca 2009 10:10
katija - a gdzie tam, wlasnie koniom ktore maja chuda szyjke [patrz moj 😁 ] irokez pogrubia szyje, staje sie optycznie 'wieksza'
Muffinka - znam ten bol, moj tez ma wicherek na srodku i to po dwoch stronach 👿 mysle ze w iroku bedzie ok, chociaz i tak jest pieeeekny 😍
Dzięki. Jeszze się z tą myślą prześpie 😉
Mi już ręce opadają...
Nie mam pomysłów już na tą grzywę, za nic nie chce się układac, ciagle coś sterczy i ciagle wydaje się krzywa jakbym co najmniej miała tępe nożyczki albo parkinsona  🤔

Tak było na początku:


Po 1. cięciu i przerwaniu:


Po miesiącu tak odrosła, (pióropusz jak u kuca):


A tak jest teraz!-po przerwaniu i lekkim przycieciu. Najgorsza z możliwych wersji, jednym słowem - masakra!:
(jeszcze wiatr wiał więc na zdjeciu wygląda to jeszcze gorzej niż jest w rzeczywistosci)


Nie wiem co zrobic, czy przyciąc tak jak za pierwszym razem, czy jeszcze mocniej przerwac, czy na razie dac sobie spokój-poczekac aż odrosnie...

Edit: literówki...
NAjlepiej będzie jak poczekasz aż odrośnie (tak jak na pierwszej focie) I niewiele skrócisz. Im krótszą Twój koń ma grzywę to bardziej kładzie się do przodu... Możesz też zrobić irokeza... Sądzę że fajnie by wyglądał 🙂
Właśnie irokeza wolałabym uniknąc, też mi sie wydaje że im krótsza tym lepiej się układa, tylko musze ją podciąc w trochę innych liniach bo wydaje mi się ,że za pierwszym razem za bardzo przycięłam przy kłębie.
Co zrobić u mojego elektrycznego konia, który panicznie boi się wszelkiego cięcia/przerywania grzywy... Czesać - owszem, a z nożyczkami czy chęcią przerywania - nawet nie podchodź :/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się