[quote author=trusia link=topic=21913.msg2812679#msg2812679 date=1538123105]
Otwarte boksy (poza ucieczkami) są kiepskie, bo w nich się kurzy. Prosta droga do alergii.
Moim zdaniem wręcz odwrotnie, otwarty boks jest dobrze przewietrzony i wysuszony, mniej możliwości rozwijania się bakterii/grzybów itp. na wilgotnej posadzce. Dlaczego taki boks miałby się kurzyć? Że kurz z zewnątrz wpada do boksu? Nie bardzo rozumiem. Pracując w stajni celowo zostawiałam pootwierane boksy w ciągu dnia właśnie żeby ładnie schły i się wietrzyły. Teraz u siebie też kiedy tylko mogę zostawiam stajnię otwartą na przestrzał, mimo że konie tam tylko posiłki jedzą i nie załatwiają się w środku, niech się wietrzy jak najwięcej.
[/quote]
Tak, chodzi mi o to, że kurz z zewnątrz/z korytarza wpada do boksów i osadza się na slomie. Ja mam konia alergika więc bardzo na to zwracam uwagę. Wilgotna posadzka się suszy, jeśli nie jest pościelone - wtedy sens jest zostawić do wysuszenia. Jak pościelone, to czy otwarty czy zamknięty - nie będzie się suszyła.
Takie mam obserwacje.
Edit:
Uprzedzając: skąd kurz? Zamiatanie korytarza, czyszczenie koni w korytarzu.
A, no dobra, kumam. Jeśli ktoś w ciągu dnia ma ruch w stajni i zamiata tam non stop to faktycznie się to może wszystko na ściółce osadzić.
Julie, U nas równiez zapalenie kaletki mieśnia dwugłowego,przewlekłe,ostrzykiwane,teraz weszła fala uderzeniowa
Ulcia, to chyba nie ten wątek?
Czy ktoś ma doświadczenie z nauką dorosłego konia wychodzenia na padok z pastuchem? Chce kupić większego kuca który nie był wgl padokowy tylko wypasany na wiązaniu.
espérer, Za dużej filozofii tutaj nie ma tj, większość koni w każdym wieku, bardzo szybko się uczy, że pastuch kopie = nie podchodzić. No, jedyne co ważne przy kucach, to konsekwencja przy włączaniu tego pastucha 😉 ale o tym pewnie wiesz 🙂😉) bo te cholery potrafią wyczaić kiedy nie kopie... nawet jeśli łażą na pastuchu całe życie.
espérer, bierzesz na uwiazie, podchodzisz do pastucha, czekasz, aż go piznie i tak aż złapie. Później puszczasz i pilnujesz trochę 🙂.