Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
29 czerwca 2018 19:42
Lotnaa, tak... on ma jakies piec pozycji i super w podróżach. Sarka dzionki w nim tez wlasnie super spała, pamietam ze wlasnie zamieniała na ten fotelik i Sara go polubiła. Jak chcesz to ci zrobie foto jak jest na siedząco i jak kipniety  do tylu.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
29 czerwca 2018 19:53
Scottie - to zależy od laboratorium, u mnie jak robiłam w poniedziałki to w środy już były w poradni.
a jest taki 0-4 lat? Ja mam Maxi Cosi Assix fix ktory w teorii jest 0-3,5 (105 cm) ale Iga ma jakies 95 cm i od jakiegos czasu (a ma 2 i 10mcy!) i juz wystaje jej glowa, wiec zaraz trzeba bedzie pomyslec o zmianie... Nie wierze w takie dlugodystansowe foteliki niestety.

U mnie badania nastepnego dnia.
Nerechta No właśnie o te do 105 mi chodzi. Niby wpisują że to do ok 4 lat są. Jak z użytkowaniem tych fotelików dla noworodków? Bo wiadomo im dziecko starsze tym lepiej "siedzie" w foteliku. Wiem że są wkładki dla niemowląt, ale czy te foteliki się dobrze sprawdzają?
Mamy wózek! 😅 Finalnie stanęło na Bebetto Holland. Łóżeczko mamy zamówione, więc największe zakupy mamy z głowy. 🙂
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
29 czerwca 2018 20:53
ten 2 way pearl nie jest od 0, jest jakos od 75 cm do 105 cm.

Ner Gabtys ma jakies 93 cm i jeszcze mu  glowa nie wyszla...hmmm chyba... no kurde musze przyjzec sie. a na ile "moze jeszcze wystawac? czy odrazu jak minimalnie wystaje to trzeba zmieniac?  Dalas na najwyzsze polozenie zaglowek?

kurde nie chce go przekladac juz w kierunek jazdy, myslalam ze spokojnie damy rade jeszcze z rok pojezdzic tylem...
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 czerwca 2018 21:05
rochnar, facet z 8* pisał kiedyś o tych fotelikach 0-4, i bardzo nie polecał. Jednak przynajmniej ten dziudziusiowy musi być oddzielnie. Zresztą łatwiej jest zapakować dziecko w domu w fotelik, czy móc czasem wpiąć fotelik do wózka na jakiś szybkich zakupach, niż nosić szkraba na rękach, szczególnie jak śpią.

Gienia, to jak znajdziesz chwilę to strzel fotę! Dzięki!  :kwiatek:

ner, a zagłówka się nie podnosi?
podnosi sie owszem, ale mamy na maxa i glowa wystaje. Ogolnie uwielbiam ten fotelik i bardzo mi szkoda ze musi sie przesiasc..

On w teorii jest od 0 ale tak naprawde od 61 bodajze cm, patrzylam na wkladki dla niemowlakow i tez sa od 4 - 8 mca zycia, takze lipa. Nie mam pojecia co teraz dla Igi kupic, uwielbiam to ze ten jest obracany ale pewnie juz takich bajerow inne foteliki nie maja.. No i jeszcze jeden dla noworodzia, ale to jeszcze jeszcze. Kupie chyba najzwyklejszy maxi cosi albo ten Avionaut skoro lekki z wkladka a jak bedzie ok to przesiadzie sie w assixfixa.

Jak bedziecie sie przystawiac do jakiegos "starszego" fotelika to powiedzcie jakiego, chetnie obczaje.
My kupiliśmy od razu zestaw 2 fotelików, więc na ok 4 lata będziemy mieć spokój😉

Kupiliśmy taki zestaw tylko w innym kolorze www.marko-baby.pl/zestaw-fotelik-samochodowy-izi-go-modular-izi-modular-lesna-zielen-10,18388,p.html
nie sadze, bo to takie same parametry jak moj. No ale na niecale 3 na pewno 🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
30 czerwca 2018 11:11
nerechta, Hania ma teraz około 90 cm i w naszym beSafe izi 4x ma jeszcze full miejsca, a spokojnie mogę jeszcze sporo podnieść zagłówek. Fotelik fotelikowi nierówny, bo to też jest do 4 lat/18 kg. Zobaczymy za rok.
tak mysle sobie ze besafe w porownaniu z maxi jest potezny, wiec moze, moze..
D+A my mamy ten sam zestaw 😉
Ja się nie znam. Kolega nam polecił, a trochę siedzi w tym temacie, więc już zdalismy się na niego🙂
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
30 czerwca 2018 15:27
Dziewczyny, jakby któraś chciała to mam na sprzedaż bdb fotel 9-18 na sprzedaż.
jaki?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
30 czerwca 2018 19:57
Noo, dostałam od Dzionki taką pakę wypchaną ciuchami, że aż się rozpadła  🤣 To by było na tyle, jeśli o zakupy na niemal pół roku chodzi  🤣  :kwiatek:
A mnie wczoraj dopadła rwa kulszowa... Do tego częściej czuję ucisk z prawej strony brzucha pod żebrami, który jakby promieniuje (choć nie zawsze) do łopatki (a czasem boli sama łopatka). Macie jakiś pomysł co to może być i jak sobie ulżyć?
mundialowa ja miałam w środę 3 godziny z fizjo w szkole rodzenia,na rwe zalecil cwiczenia na pilce.Polecam naprawde wystarczy usiąść i ulga gwarantowana.Na żebra (chodź fizjo twierdzi że to przepona nas uciska nie żebra) wystarczy ponaciskać się w to miejsce żeby zachęcić dziecko do zejścia niżej bo to ponoć one nas tam gniota. Ja mam opory żeby mała naciskać ,obralam taktykę mocnego prostowania całego ciała leżąc i przeczekuje aż się mała sama przemieści 🤣 

Zrobiłam dziś ponownie analizę moczu i nie mam ani śladu glukozy i fosforanow, ulzylo mi i to znaczy że bardzo ważne jest zachowywać zaleceń co do pobrania takich próbek  🙂
gunia92, dzięki! Jadę jutro po piłkę w takim razie! 😀 A co do tego ucisku to nie bolą mnie same żebra, tylko właśnie jakby młody uciskał jakiś narząd tam pod żebrami (wątrobę?). Oczywiście naczytałam się już, że taki bolący ucisk w tym miejscu promieniujący do łopatki to kamica żółciowa i zaczęłam świrować. 🤔wirek: W czwartek mam wizytę, to podpytam gina, co z tym robić.
Uff, dobrze że Twoje wyniki jednak okazały się dobre! 🙂
mundialowa proszę bardzo,mam nadzieję że Tobie też piłka ulży bo mi naprawdę pomaga 😉 Spytaj lekarza co to może być może coś podpowie jak sobie z tym radzić, internet częściej straszy niż pomaga. Sama się 2 dni temu przekonałam, a wystarczyło zadzwonić do gina i powtórzyć badanie  😵

Swoją drogą fajna ta moja szkoła rodzenia ,a spotkanie z fizjo było mega. Dobrze było usłyszeć że w sumie to każda kobieta w ciąży jakieś dolegliwości ma ale że prawie na wszystkie można zaradzić ćwiczeniami,oddychaniem lub nawet po prostu poprawnym lezeniem  😉
Dziewczyny wy chodźcie do takiej szkoły? 
gunia92, my mieliśmy we wtorek zacząć kurs, ale chyba jednak odpuścimy. Ale super, że wasz kurs jest tak przydatny, a nie tylko suchą teorią. 🙂
My też chodzimy do szkoły rodzenia. Sporo fajnych informacji i świetna pozytywna energia. Ja polecam jeśli ktoś ma czas i możliwość. Nam się udało trafić na bezpłatną więc tym bardziej super. Poza tym dziewczyny na podobnym etapie ciąży dzieła się swoimi doświadczeniami i z tego tez można jakieś fajne wnioski wyciągnąć dla siebie.

Co do piłki ja te planuje zakup. Tylko pamiętajcie żeby nie skakać ani nie wykonywać tym podobnych ruchów przed ukończeniem 38tc! Tylko siedzenie i ruchy kuliste lub przód tyl (ewentualnie bardziej zaawansowane ćwiczenia po konsultacji z lekarzem i fizjo)
My chodziliśmy na szkołę rodzenia. Dla nas kompletna strata czasu.
Scottie   Cicha obserwatorka
01 lipca 2018 08:18
Ja tez się wybieram do szkoły rodzenia, ale dopiero na sam koniec lipca. Jak się okaże niewypałem to i tak nie będę żałować, bo jest darmowa i trwa tylko dwa weekendy 🙂

Dziewczyny, samo siedzenie na dużej piłce Wam pomaga na rwę kulszową? Mialam rwę jeszcze przed ciążą i guzik to dawało. Co innego siedzenie na małej piłeczce jednym pośladkiem i masowanie go w ten sposob.
My musimy płacić za szkołę i mam nadzieję że nie będą to pieniądze wrzucone w błoto .Narazie pozytywnie jesteśmy do tego nastawieni, mój mąż bardzo czeka na zajęcia z opieki nad noworodkiem bo my oboje zupełnie zieloni ,a ja już po ćwiczeniach na różne dolegliwości i nauce oddychania jestem zadowolona. Nasza szkoła trwa 10-15 spotkań 1-2 w tygodniu ,więc intensywnie ale mamy też zagwarantowane że w czasie porodu położna z kursu(najlepsza ze szpitala w którym będę rodzić) będzie nas znała i mamy do niej prywatny numer w razie W jak by jej nie było akurat na zmianie to pomaga przez telefon,trochę jak wykupiona położna  😉

Mi autentycznie pomaga na rwe, nie eliminuje tego np na caly dzien ale w najgorszym bólu przynosi ulgę gdy się usiądzie i robi kuliste ruchy biodrami.Fizjo mówił coś też że w ciąży nasze stawy ,kości ,miesnie to zupełnie coś innego niż przed wszystko jest "rozjechane" .Może przed ciąża nie pomagało ale w już w ciąży pomoże, warto spróbować  🙂
Dziewczyny, czytam Was i cieszę się, że wy też pytacie i ogarniacie dopiero, i sama w lesie nie jestem 👍

A co do mieszkania to ja lubię trochę takiego napięcia, ogarniania, planowania - przerywa mi to nudę związaną z musowym leżeniem przez 80% czasu, więc przynajmniej mam zajęcie i na czym się skupić 😉 Choć najgorzej jest jak czarne myśli się skumulują i zaczynam płakać, że do końca życia będziemy "bezdomni"  🙄 Bo ostatnio mieliśmy już zaklepane mieszkanie, umówione spotkanie z doradcą kredytowym i dostałam telefon, że znalazł się klient gotówkowy, i anulowali nam rezerwację... Ale w miarę szybko się pozbierałam i w poniedziałek jedziemy oglądać kolejne dwa, także proszę o kciuki!

Co do fotelika to dzięki Młoda za cynk o Avionaucie, w przyszłym tygodniu pojadę pomacać i sobie porównać, ale po filmiku już zdążyłam się popłakać i przestraszyć (dużo tego płakania u mnie :hihi🙂, że w jakimkolwiek innym foteliku dzieciak będzie mieć nie tak ułożone ciałko i jakaś tragedia się może stać, i my MUSIMY, no MUSIMY!!! kupić ten właśnie fotelik 🤔wirek: 😉 Także jak już złapałam dwa oddechy i się uspokoiłam to pojedziemy zobaczyć czy faktycznie tylko ten jeden jedyny fotelik ma odpowiednią wkładkę dla noworodka. 🙄 🤣

I mam nadzieję, że nie tylko ja mam taką emocjonalno-hormonalną rozsypkę, bo moja jakakolwiek odporność psychiczna jest na opłakanym poziomie - dostałam oficjalny zakaz oglądania stand-upów, bo jak zaczynam płakać ze śmiechu to potem już nie mogę przestać płakać i po prostu wyję z nieznanego mi powodu  🤣
My też liczyliśmy, że czegoś się dowiemy. Szkoła trwała 6 spotkań po 3 godziny. Dobrze, że była darmowa😉 ciekawych informacji była naprawdę garstka. Generalnie podsumowując to można powiedzieć, że jak nie nosi się dziecka większość dnia w chuscie a w nocy dziecko nie śpi w łóżku przy matce przy cycu to jest się wyrodną matką. Poza tym kobieta 2 tygodnie po porodzie ma tylko leżeć. Facet ma wziąć urlop i wszystko robić w domu, przy dziecku i przy kobiecie. Jak chodzi do pracy to po robocie też ma się zajmować domem, dzieckiem no i oczywiście w nocy też ma do dziecka wstawać. Taki w skrócie model rodzicielstwa. Reszta wiedzy byłaby do zdobycia przez Internet w max godzinę😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
01 lipca 2018 15:21
D+A, ale żenujące podejscie do tematu. Na zasadzie moja mojszość jest lepsza niż twoja.

Kurcze, właśnie się okazało, że niemal wszystkie noworodkowe rzeczy moja siostra wydała kuzynce. Więc chyba mnie jednak czekaj zakupy...
pomijajac noszenie i wspolne spanie, to mi sie podoba podejscie, ze facet powinien wziac wolne i sie opiekowac mama i dzieckiem i tez uwazam ze tak powinno byc, o! I tym razem bede tego od meza wymagac  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się