Ze względu na zmianę rozmiaru musiałam w tym roku zrobić wymianę bryczesów więc się podzielę nowościami 😀
Covalliero Detroit - mega! 😍 Przy ostatnich cenach w Bergo naprawdę warto było się skusić. Nowoczesny materiał nie przyjmujący brudu, wygodne jak druga skóra, kieszonka na telefon... Super, uwielbiam je!
Po jakimś czasie kupiłam zimową wersję
Covalliero Ancelle i też jestem bardzo zadowolona z materiału (ciepły, chroni przed wiatrem) ale ciut mniej z dopasowania do mojej figury. Strasznie wąskie w kolanach i nic prócz cienkich rajtuzek pod nie nie wcisnę. Mało rozciągliwe więc dopóki nie wsiądę na konia to mam wrażenie, że mi zaraz z tyłka zjadą (luźne w pasie choć reszta dopasowana) . Za późno jednak było żeby się z nimi rozstać więc skusiłam się za recenzją
Trusi na decathlonowe
Kipwarm żeby mieć coś na grubsze rajty i poważniejsze mrozy w związku z tym. Czarne w bardzo dobrej cenie - 160 zł. Kupiłam z myślą, że pewnie zwrócę ale póki co (przyszły dzisiaj) jestem mile zaskoczona. Oprócz tego, że wyglądam w nich jak z katalogu sado maso 😁 ( takie są "błyszczące"😉 to materiał bardzo rozciągliwy jak na softshell, test wody z łazienki zdał i chociaż siedze w nich już w domu z godzinę to jeszcze mi się tyłek nie spocił. A miałam już takie softshelle , które nie przepuszczały powietrza z niewłaściwej strony... Mam nadzieję, że się sprawdzą bo są mega wygodne i mają podwyższony stan.